To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński

Kruk Siwy - 22 Wrzeœśnia 2010, 22:46

Dzięki moi mili, komu tam cmoka komu tam uścisk macki. Szampan wypity, nawet źwierzę dostało umoczony w winie palec do wylizania.
Czyli imieniny, imieniny i już po. Ufff!

Nina Wum - 28 Wrzeœśnia 2010, 20:18

Doczytuję właśnie Wyjątkowo wredną ceremonię.
Przyjemna to lektura, między innymi dlatego, że Wydarzenia Wielgie a Epickie zostały przytrzymane krótko przy uździe - hałłakują w tle, lecz nie domagają się ode mnie, żebym się nimi zanadto przejmowała (wiadomo, że po wszystkim bohaterowie wrócą do domu i strzelą sobie po kufelku.) A i bohater nie trzyma w składziku Miecza Mrocznego Przeznaczenia. Co za ulga. :)
W mej skromnej opinii jest to opowieść przede wszystkim o dwóch takich, co w ogóle do siebie nie pasowali - w związku z czym pisana była im przyjaźń aż po grób.
Odkrywam subtelne uciechy płynące z obcowania z roman a clef.
Ten Dalambert - choć niewątpliwie zhiperbolizowany został (niewątpliwie!)
niemniej - gdy przypasowuję co soczystsze wypowiedzi tej postaci do obrazu, jaki przywołuje pamięć - to - cóż robić, pasują jak ulał. :lol:
Ktoś wcześniej w wątku napisał, że główny bohater jest zbyt prostolinijny, zbyt szlachetny i przez to mało przekonujący. O fiziołach i popaprańcach czyta się najlepiej, zgoda - ale też zależy, kiedy. Ja akurat teraz potrzebowałam się pokrzepić. I po drodze mi z takim melancholijnym, niepraktycznym, ciapowatym idealistą o imieniu, na którym łamią sobie języki wszystkie dziewczyny. Życzę mu szczęścia z tymi dziewczynami, choć jak na razie owijają go sobie wokół najmniejszego paluszka. :)
A propos dziewczyn: ładna jest ta niedzisiejsza rewerencja, z którą piszesz o kobietach, Kruku. Jakie by one nie były - podnoszą facetów do pionu, nacierają im uszu, gdy trzeba, służą swymi wdziękami dobrej sprawie. (Swoją drogą - pogląd poety na kwestię wierności małżeńskiej - bezcenny.)
Nawet jeśli to niezupełnie prawda, to poczytałam - i jest mi cieplej. :)

dalambert - 28 Wrzeœśnia 2010, 20:41

Nina Wum, Dalambert jest łobuz, moczymorda, oczajdusza i krętacz i NIE MA żadnego odpowiednika w realu ;P:
Pucek - 28 Wrzeœśnia 2010, 20:50

Hłe. Hłe. Hłe. /komentarz zza węgła/
Witchma - 28 Wrzeœśnia 2010, 20:51

Słuchajcie dalamberta, dalambert, prawdę wam powie :lol: :lol: :lol:
Nina Wum - 28 Wrzeœśnia 2010, 20:52

Dalambercie, toteż podkreślam - zhiperbolizowany. :lol: :wink:
Ozzborn - 28 Wrzeœśnia 2010, 20:57

to żem się uśmiał :lol:

Ninka
ależ właśnie Monck jest najbardziej zhiperbolizowany, gdzie ty dziewczyno znajdziesz takiego szlachetnego i kryształowego faceta i to jeszcze praktycznie bez wad... no ni ma i dlatego mnie w ogóle ten bohater nie przekonuje, ba! obrzydza nawet ;)

No, ale jak widać są tacy co go kupują, znaczy bez sensu nie jest :P

Kai - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:04

dalambert napisał/a
Dalambert jest łobuz, moczymorda, oczajdusza i krętacz i NIE MA żadnego odpowiednika w realu ;P:

Ąśtam nie... :P Ja tam swoje już widziałam i wiem :P

Nina Wum napisał/a
takim melancholijnym, niepraktycznym, ciapowatym idealistą o imieniu, na którym łamią sobie języki wszystkie dziewczyny

No nie żartuj :)

Nina Wum - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:09

Ozzi, grabarz istnieje. Tfu: tacy faceci istnieją, rzec chciałam.
Zbyt poczciwi, żeby im to na dobre wyszło, z systemem wartości wdrukowanym niepotrzebnie głęboko. Uwierz mi.
A wadę imć Monck ma, i to potężną: nie dość, że jest nadto kochliwy, to jeszcze beznadziejnie naiwny w sprawach płci. Zwróć uwagę, na podstawie jak wątłych przesłanek przyjął za pewnik, że temperamentna Dalambertówna darzy go uczuciem. :)

nureczka - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:14

Nina Wum napisał/a
tacy faceci istnieją, rzec chciałam.

Gdzie? Gdzie? Gdzie?

Nina Wum - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:33

Trafiają się. :)
nureczka - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:47

To widocznie ja młoda jestem i niedoświadczona.
Kruk Siwy - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:53

Nina Wum, miło że się podoba. Aczkolwiek
Nina Wum napisał/a
ciapowatym idealistą
bym go nie nazwał. Kiedy trzeba da po mordzie, w robieniu rapierem ustępuje tylko Vitowi Finito (kurka tak się to odmienia?) co musi zrobić facet byś go nie uznała za ciapę? Gołymi rękoma zdusić hydrę?

Ozzborn, niestetyż z mojego punktu widzenia pierdafony opowiadasz, choć jako czytelnik masz prawo je głosić. Grabarz chla jak grabarz, może to nie alkoholik ale pijak z pewnością, chadza na płatne miłośnice, ględzi w zasadzie ino o pochówkach czyli nudziarz,
okazuje się też czasami człekiem małym (wspomnij Wyjątkowo Wredną Ceremonię). Jakie wady musi posiadać gość żebyś nazwał go przekonującym? Ma dzieci żywcem rozdzierać? Kraść, mordować, oszukiwać wszystkich wokół. A niech kaczuszki zdepczą takich bohaterów i ich miłośników!

Nina Wum, jedna z redaktorek po przeczytaniu Bogów Przeklętych zapytała jak dawno jestem feministą... odparłem że od dawna a na dodatek jestem lesbijką. Hihi.

nureczka - 28 Wrzeœśnia 2010, 21:56

Kruk Siwy napisał/a
Grabarz chla jak grabarz, może to nie alkoholik ale pijak z pewnością, chadza na płatne miłośnice, ględzi w zasadzie ino o pochówkach czyli nudziarz, okazuje się też czasami człekiem małym


Typowy mężczyzna. :twisted:

Kruk Siwy - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:04

nureczka, kobiety u mnie też chleją, puszczają się i czynią sobie dobrze na różne sposoby. Ot typowe kobiety.
nureczka - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:05

Kruk Siwy, co ty wiesz o kobietach...
Kruk Siwy - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:06

więcej niż o zabijaniu...
Ozzborn - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:35

no nie wiem, może i przesadzam. Umówmy się, że nie lubię go i już ;P:
Dobrze, że pozostali bohaterowie rekompensują mi to... a szczególnie bohaterki :mrgreen:

dalambert - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:39

A wiesz Ozzborn, że moze troche racji masz
na dziwki chodzi,
pić pije,
żelastwem macha i
no i te stalowe, nienaruszalne zasady moralne , az się człek skręca :wink:

mBiko - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:41

Ozzborn, a dla mnie Eli to taki facet, z którym chętnie bym usiadł i zrobił flaszkę.

Biustibus, gustibus znaczy non disputandum est.

Ozzborn - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:47

Ano!
Nina Wum - 28 Wrzeœśnia 2010, 22:56

Kruku, ta ciapowatość to odnośnie dam.
Coś jak Wołodyjowski, w swoim fachu imponujący profesjonalizmem, a jak przyjdzie do bab, to "na jedwabiu wywieziesz go w pole". Cecha tym bardziej rozczulająca, że jako stały bywalec przybytków negocjowalnego afektu powinien imć Monck widzieć żeńszczywistość ździebko ostrzej.

Nureczko, tu doświadczenie nie ma wiele do rzeczy, obawiam się. To jest loteria, którą prowadzi jakiś bóg o wyjątkowo pokręconym poczuciu humoru. :)

mBiko, do tej flaszki to i ja chętnie zgłosilabym alians.
Z drugiej strony, strach stawiać - bo ile taki wypije... :wink:

Kruk Siwy - 28 Wrzeœśnia 2010, 23:02

Cytat
Z drugiej strony, strach stawiać - bo ile taki wypije...
_________________
mBiko, chłopina nieduży, krzynka wystarczy.

A co do miłości płatnej ili niet. Monck chadza do domów rozpusty bo - nie ma czasu na "podryw" a jakoś problem fizyczny rozwiązać musi, zwraca się więc do profesjonalistek tak jaki i do niego zwracają się klienci. No i ma duszę romantyka, szuka "tej jedynej". Mogę się zgodzić że w tej dziedzinie nie jest zbyt zaradny. Bywa.

mBiko - 28 Wrzeœśnia 2010, 23:07

Wystarczy wspomnieć o flaszce, a już się społeczny komitet chętnych zawiązuje.

Co za czasy.

dalambert - 28 Wrzeœśnia 2010, 23:11

mBiko, właśnie! to kiedy pijemy ?
Kruk Siwy - 28 Wrzeœśnia 2010, 23:12

to i lupanar odwiedźcie!
Nina Wum - 28 Wrzeœśnia 2010, 23:22

Miałam na myśli, że ja również chętnie obaliłabym flaszkę w towarzystwie pana grabarza.
I to o jego "spust" (a w konsekwencji o swoje finanse) obawiałam się.

mBiko, a były kiedyś inne czasy w tej kwestii? ;P:

Kruk Siwy - 28 Wrzeœśnia 2010, 23:55

Nina Wum, Monck pozwoliłby płacić damom? Chyba gdyby ostatni szpadel zastawił.
baranek - 29 Wrzeœśnia 2010, 07:24

Ozzborn napisał/a
gdzie ty dziewczyno znajdziesz takiego szlachetnego i kryształowego faceta i to jeszcze praktycznie bez wad...


:oops:

nureczka - 29 Wrzeœśnia 2010, 08:34

baranek, ale Ty już przecież jesteś zajety. I do tego dzieciaty.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group