Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.
illianna - 27 Października 2010, 14:20
Chal-Chenet, ja już zlikwidowałam wszystkie dywany w domu, zostały dwa dywaniki bawełniane koło łóżka, kocica zawsze rzyga na nie , dobrze że chociaż lekko się to pierze. Zdarza jej się też narzygać na jakiś koc, ręcznik itp. Widać koty traktują te rzeczy jak człowiek toaletę
Kai - 27 Października 2010, 18:30
A ja nadal mam dywan, wykładzinę i kota owszem, czasem z nich korzysta, ale przy szybkiej interwencji nawet plam nie ma.
charande - 27 Października 2010, 22:20
Słuchajcie, nie chcę nic mówić, ale dzisiaj odkryłam ewidentne ślady brudnych kocich łapek we wnętrzu muszli klozetowej
Ciekawe, co kocica tam robiła - piła wodę z sedesu? Chciała popluskać łapką? Polowała na anakondy?
Zauważyłam u niej już dawno zwyczaj zaglądania do cudzych kubków z wodą - powącha, pochłepcze, a potem wsadza łapkę i chlapie, jakby chciała sprawdzić, czy naprawdę mokre...
Poza tym lubi wygrzebywać ziemię z doniczek (co tłumaczy wiecznie brudne łapy)...
Godzilla - 27 Października 2010, 22:24
charande, to pierwsze widziałam na własne oczy (nie, to nie był Twój kot).
illianna - 28 Października 2010, 10:01
charande, piła wodę, ta w klozecie jest zwykle świeża mój kocur też tak robił, zapierał się łapami o ścianki, a mamy amerykański typ kibla, więc ryzykował życiem, ja po prostu nie dawałam kostek toaletowych i jakoś to było , a kocica pije z wanny, więc są zawsze ślady łapek na wannie, z miseczki nie chce pić.
jewgienij - 28 Października 2010, 13:13
Nie znam dobrze wątku, więc może aforyzm, jaki mi dzisiaj sprzedała koleżanka, już tu był cytowany:
Mniej więcej: " Aby mieć zdrowy ogląd własnej osoby, każdy powinien mieć psa, który by go uwielbiał, i kota, który by go lekceważył".
Nice
merula - 28 Października 2010, 13:37
też tak robiliście?
http://www.joemonster.org...a_swojego_kota_
illianna - 28 Października 2010, 13:45
merula napisał/a | Aby mieć zdrowy ogląd własnej osoby, każdy powinien mieć psa, który by go uwielbiał, i kota, który by go lekceważył. | tak mi się skojarzył z tym ten
filmik
Kai - 28 Października 2010, 16:15
merula, nie, moja kota jest zbyt cenna na rozmnażanie
Agi - 5 Listopada 2010, 20:55
Rozbroił mnie ten obrazek.
W zoo w chińskim mieście Hangzhou sunia wychowuje tygrysa syberyjskiego razem ze swoim szczeniakiem.
http://pies.onet.pl/1244,...em,galeria.html
Kai - 5 Listopada 2010, 21:19
Ale śliczny kiciuś
Godzilla - 5 Listopada 2010, 21:21
A jakie oba groźne!
Kai - 5 Listopada 2010, 21:57
Jak pluszaki
Kai - 12 Listopada 2010, 08:33
Dawno nikt nie pisał, więc zamiast edytować, dopiszę, bo mi się bardzo spodobała ta inicjatywa:
http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html
Szenute - 12 Listopada 2010, 08:34
Psi smalec, skóry z kotów??? normalnie jakbyśmy zyli w świecie po apokalipsie. Niektórzy to są dopiero poryci.
Kai - 12 Listopada 2010, 09:18
Szenute, a to nie wiedziałeś o tych procederach? Nie wierzę, żeby ustawa odniosła rzeczywiście spektakularny skutek, ale ważne, że choć próbują coś z tym zrobić.
Szenute - 12 Listopada 2010, 09:24
Słyszeć słyszałem ale nie wydawało mi się to zbyt nagminne. Po co komu takie cos w czasach w jakich żyjemy? no chyba, że ktos jest zwyrodnialcem ale to inna bajka
Rafał - 12 Listopada 2010, 09:32
A mi się ta "ustawa" całkiem nie podoba. Z jakich racjonalnych powodów jedne zwierze niezagrożone wymarciem ma być pod wyjątkową ochroną prawną, a drugie nie? Bo potrafi merdać ogonem? W czym pies jest lepszy od bar.., znaczy się, owieczki? To jest zamach na moje prawa, jeżeli będę miał ochotę na karkówkę z grila to chce mieć prawo ją kupić, jeżeli będę potrzebował kiedyś (oby nie) psiego tłuszczu to chce mieć prawo go kupić. Jeszcze nie minęło nawet 100 lat kiedy w miejskich rzeźniach prowadzono legalny ubój psów dla smalcu. Moja teściowa żyje tylko dlatego, że się psim tłuszczem wyleczyła z gruźlicy w sytuacji, kiedy lekarze nie dawali jej na to szans.
Kolejną bzdurą jest zakaz odławiania psów mordujących leśną zwierzynę. Pies zdziczały jest gorszy od wilka, bo wilk zabija dla przetrwania, a pies dla przyjemności zabijania - w wielu kołach łowieckich jest to poważny problem.
Lynx - 12 Listopada 2010, 12:11
Kai, zgodzę się, że potrzebna jest ustawa, która wreszcie ukróci bestialstwo wobec zwierząt, ale ten projekt chyba nie jest zbyt przemyślany. Po za tym odnoszę wrażenie, że brakuje możliwości wykonawczych dla dotychczasowej ustawy o ochronie praw zwierząt. Byłabym raczej zwolenniczką nakazu dla każdej gminy zorganizowania schroniska dla bezdomnych zwierząt. W naszej np. takowego nie ma, najbliższe jest w Gdyni. I odstrzał dzikich psów w lesie.
Podobała mi się np. akcja naszego miasta darmowego chipowania psów. Pozwoli to w przyszłości na egzekwowanie kar od właścicieli wypuszczających swoje pieski bez nadzoru. A jeśli się zgubią do łatwiejszego odnalezienia właściciela zwierzaka. Straż mjiejska ponoć ma czytnik.
Fidel-F2 - 12 Listopada 2010, 13:23
Szenute napisał/a | Psi smalec, skóry z kotów??? | a w czym pies czy kot lepszy od świni?
Szenute - 12 Listopada 2010, 13:24
Bardziej sympatyczne to zwierzątka choć Paris Hilton sypia ze swinią w łóżku więc pewnie to kwestia gustu
Anonymous - 12 Listopada 2010, 14:57
Poglądy można mieć różne, ale haaalo, czytamy ze zrozumieniem.
Rafał napisał/a | Kolejną bzdurą jest zakaz odławiania psów mordujących leśną zwierzynę. |
Cytat | Kiedy pies znajdzie się w obwodzie łowieckim, myśliwy - jeśli uzna, że taka jest potrzeba - będzie mógł go odłowić i odstawić do schroniska. Ale nie będzie można do niego strzelać - mówi Mucha. |
A 100 lat temu, to się różne rzeczy działy. Podawać przykłady? Chyba nie trzeba, żeby uznać Twój argument za pozbawiony wartości. Medycyna się rozwija, wiesz.
Rafał - 12 Listopada 2010, 15:18
Miria napisał/a | haaalo, czytamy ze zrozumieniem. | No tak, faktycznie, odławianie psów przez myśliwych jawi mi się pomysłem tak beznadziejnie durnym i głupim, że odruchowo utożsamiłem odławianie ze strzelaniem. Mea culpa.
Miria napisał/a | A 100 lat temu, to się różne rzeczy działy. Podawać przykłady? Chyba nie trzeba, żeby uznać Twój argument za pozbawiony wartości. | BTW masz jakiś argument o wyższości pekińczyków nad kozą syryjską? Kota perskiego nad królikiem rasy Wiedeński biały?
Anonymous - 12 Listopada 2010, 16:50
Rafał napisał/a | odławianie psów przez myśliwych jawi mi się pomysłem tak beznadziejnie durnym i głupim |
Gdyż?
Rafał napisał/a | BTW masz jakiś argument o wyższości pekińczyków nad kozą syryjską? Kota perskiego nad królikiem rasy Wiedeński biały? |
Nie mam. Chciałabym, żeby żadne z tych zwierząt nie było zabijane i mam nadzieję, że kiedyś tak się stanie, ale to daleka i wątpliwa przyszłość. Na razie można ograniczyć zabijanie jeśli chodzi o psy i koty, i jestem bardzo za. A Ty możesz podaj jeden racjonalny argument za tym, że koty i psy trzeba zabijać?
dzejes - 12 Listopada 2010, 17:00
Rafał napisał/a | jeżeli będę potrzebował kiedyś (oby nie) psiego tłuszczu to chce mieć prawo go kupić. |
A jeśli będziesz potrzebował smalcu z ludziny, to możesz odstrzelić żula na dworcu. Byle nie zimą, bo to okres ochronny. Jeśli xiądz probosz będzie chciał wsadził łapę w majtki ministranta Franka, to ma mieć prawo. Jeśli będę potrzebował siły roboczej na moją plantację bawełny, to mam mieć prawo sobie kupić wioskę.
Rafał napisał/a | Moja teściowa żyje tylko dlatego, że się psim tłuszczem wyleczyła z gruźlicy w sytuacji, kiedy lekarze nie dawali jej na to szans. |
A masz też w rodzinie Jagienkę, co orzechy zadkiem tłucze?
Fidel-F2 - 12 Listopada 2010, 17:09
dzejes napisał/a | A jeśli będziesz potrzebował smalcu z ludziny, to możesz odstrzelić żula na dworcu. Byle nie zimą, bo to okres ochronny. Jeśli xiądz probosz będzie chciał wsadził łapę w majtki ministranta Franka, to ma mieć prawo. Jeśli będę potrzebował siły roboczej na moją plantację bawełny, to mam mieć prawo sobie kupić wioskę. | ale w czym pies lepszy od świni? (tak, wiem, że w cytowanym fragmencie dotykasz innego aspektu)
dzejes - 12 Listopada 2010, 17:25
Fidel-F2 napisał/a | ale w czym pies lepszy od świni? |
A w czym babcia-emerytka od psa? Przypomniał mi się skecz Monty Pythona dziejący się w zakładzie pogrzebowym, gdy przychodzi facet i chce pochować matkę, a grabarz mu proponuje pożarcie jej. I tak dalej, niech sobie każdy sam obejrzy, bo skecz jest mocny i narusza kilka obyczajowych granic ->
-> ano właśnie, arbitralnie ustanowione granice. Każdy z nas sobie takie granice ustala sam, dodatkowo państwo ustala takie granice i wymusza (mniej lub bardziej udatnie) ich przestrzeganie. Jeśli moje osobiste granice nie pokrywają się w 100% z tymi wymuszanymi przez państwo, to powoduje to u mnie dyskomfort i chcę, by ten stan rzeczy się zmienił, jednocześnie cała masa ludzi działa w przeciwną stronę, bo im się nie podoba z zupełnie innej pozycji.
A jeśli w tych granicach będziesz szukał żelaznej logiki i racjonalności, to może od razu zmień nicka na Ambioryks-A2.
Fidel-F2 - 12 Listopada 2010, 17:35
w ten sposób możemy zapomnnieć o jakiejkolwiek dyskusji a ten czy ów arbitralnie może wywiesić na drzwiach swojej prywatnej knajpy napis 'tylko dla białych' i nie będziesz mógł mieć do niego o to pretensji, owszem możesz uznac, że łamie prawo stanowione ale będziesz musiał uznać jego moralne prawo do tego typu postępowania
dzejes - 12 Listopada 2010, 17:49
Fidel-F2 napisał/a | a ten czy ów arbitralnie może wywiesić na drzwiach swojej prywatnej knajpy napis 'tylko dla białych' |
I ja uznaję jego "moralne" prawo do tego, ale i tak zadzwonię na policję, a jak mi właściciel zacznie krzyczeć o prawie moralnym to mu powiem ićpanwhui, bo dyskusja na pewnym poziomie jak sam zauważyłeś - nie jest możliwa.
Fidel-F2 - 12 Listopada 2010, 17:58
no to byłoby na tyle
|
|
|