Zobacz temat - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!

Zgaga - 31 Stycznia 2013, 18:34

Niedługo będzie: Poszukiwacze oryginalnych, niewciórnych białych niedźwiedzi łączcie się!

baranek - 31 Stycznia 2013, 19:25

Który powiedział: niedźwiedź chrapie?!?

http://www.youtube.com/watch?v=Wi28QtR0d2Y

ilcattivo13 - 31 Stycznia 2013, 20:35

baranek - nieźle się maskujesz z tymi kłami ;P:

Witchma - 31 Stycznia 2013, 20:37

Właśnie wyobraziłam sobie tę scenę nad brzegiem jeziora w Nidzicy :roll:

ilcattivo13 - 31 Stycznia 2013, 20:46

Tym z tyłu Policji? Chyba nie daliby się nam tak pobawić :wink:

Magnis - 31 Stycznia 2013, 23:04

Przyjacielski Niedźwiedź :wink:

:

http://demotywatory.pl/39...e-cie-przytulic

ilcattivo13 - 31 Stycznia 2013, 23:41

Znowu Knut? :roll:

merula - 1 Lutego 2013, 08:19

bo on bardzo simpaticzny jest

baranek - 1 Lutego 2013, 09:51

Chociaż jeden sympatyczny niedźwiedź w gawrze.

Rafał - 1 Lutego 2013, 10:03

merula napisał/a

jest

był

ilcattivo13 - 1 Lutego 2013, 12:07

I tym oto sympatycznym akcentem... :mrgreen:

Dzięki, Rafał :lol:

Nie obraźcie się, że się z tego śmieję, ale cieszę się, że Knut zszedł. Przynajmniej nie spędzi całego życia w pierd... znaczy, zoo. A że utopił się będąc nieprzytomnym, więc nie cierpiał

Edit: a poza tym mam 39'C, więc mam prawo się zachowywać irracjonalnie ;P:

Zgaga - 1 Lutego 2013, 12:38

Oj, to sporo. Temperatura ciała niedźwiedzia polarnego to 37'c.
Zachorzałeś.
Ale jak się non stop pływa w zimnej wodzie (czego dowody są tu prezentowane), to nic dziwnego.

A poważnie - dużo zdrówka.

ilcattivo13 - 1 Lutego 2013, 14:01

Dzięki, przyda się

Blue Adept - 1 Lutego 2013, 16:14

Mam nadzieję, że tego nie było...

P.s. Zdrowia.

ilcattivo13 - 1 Lutego 2013, 19:25

No takiego nelsona mu założyła nogami, że szok ;P:

Dzięki

Zgaga - 1 Lutego 2013, 20:28

Hm, biorąc pod uwagę rysunek, Adept niezbyt dobrze Nieświeciowi życzy.

Blue Adept - 1 Lutego 2013, 21:04

Hej, Zgaga - to się przecież nazywa "Piękny i Bestia, czyli jak zdobywano Dziką Północ". :mrgreen:

P.s. Ja przy takim "nelsonie" chyba szybko bym ozdrowiał... ;P:

Pucek - 1 Lutego 2013, 21:13

Blue Adept napisał/a

szybko bym ozdrowiał

Właśnie - trza nosić ciepły szalik :idea:

Blue Adept - 1 Lutego 2013, 21:16

Pucek - :bravo

Niestety, takich szalików nie ma w sprzedaży...

Matrim - 1 Lutego 2013, 21:49

Blue Adept, powiedziałbym, że akurat z kupnem to mniejszy problem. Ale jeśli chcesz, żeby Cię grzał dłużej, to już musisz sam go wydziergać. I poświęcać duuużo czasu ;P:

Blue Adept - 1 Lutego 2013, 22:14

Matrim - Wiesz, chyba nastawię się raczej na coroczne zakupy. Bo jak kupujesz szalik na dłużej, to pomimo niezwykłej dbałości z czasem się on zużywa. Nie minie kilka lat i okazuje się, że kolory zblakły, materiał się pomarszczył, a sam szalik zamiast grzać, tylko ziębi. Wtedy nie widzisz już tego wspaniałego szalika co kiedyś kupiłeś, tylko same dziury... :mrgreen:

nimfa bagienna - 1 Lutego 2013, 22:30

A może się zdarzyć, że z czasem i szyja robi się jakieści cienka, pomarszczona, wisi na niej skóra, wola dostaje, włosów i pryszczy... A brudna przy tym jak nieszczęście.
Szalik rozgląda się naonczas za inną szyją. I nagle - hyc!
:mrgreen:

Blue Adept - 1 Lutego 2013, 22:36

nimfa bagienna - Smutna prawda. Nie ma już szacunku dla świętego prawa własności, szaliki zdają się żyć własnym życiem... :mrgreen:

nimfa bagienna - 1 Lutego 2013, 22:41

No normalnie koszmar. :mrgreen:

Blue Adept - 1 Lutego 2013, 22:51

nimfa bagienna - Koszmar jest wtedy, gdy idziesz w pięknym szaliku na imprezę, a po powrocie do domu stwierdzasz, że gdzieś się on zawieruszył. Następnego dnia odkrywasz, że wisi na szyi najlepszego przyjaciela... ;P: