Melfka - 18 Lutego 2014, 11:47 Obejrzałam dwa sezony Castle dostępne na Netflixie, całkiem przyjemne (zwłaszcza interakcje pomiędzy bohaterami), choć "Firefly" to nie jest . Choć, niestety, pod koniec drugiego sezonu odniosłam wrażenie spadku poziomu (wydaje mi się, że to przez wprowadzenie rywala i komplikowanie na siłę wątku "emocjonalnego") i zastanawiam się, czy później jest lepiej, czy już tylko gorzej.
A teraz, w ramach porównania, Criminal Minds i na razie ogląda się przyjemnie (choć tu z kolei wątki osobiste grają na razie rolę marginalną).Witchma - 18 Lutego 2014, 11:59
Melfka napisał/a
Criminal Minds i na razie ogląda się przyjemnie (choć tu z kolei wątki osobiste grają na razie rolę marginalną).
Później będzie ich trochę więcej, ale na szczęście nie za dużo. Muszę wrócić kiedyś do tego serialu, bo dotarłam gdzieś do połowy siódmej serii.Melfka - 18 Lutego 2014, 12:48
Witchma napisał/a
Później będzie ich trochę więcej, ale na szczęście nie za dużo.
O, fajnie . Swoich ulubieńców już mam, ale i innych bohaterów poznam bliżej.
W Castle wątki osobiste zupełnie mi nie przeszkadzały (wprost przeciwnie, sceny z Rickiem i jego córką to były chyba najlepsze momenty ), dopóki nie zaczęli się bawić w dramaty romantyczno-emocjonalne .Martva - 18 Lutego 2014, 13:17 Skończył mi się Grimm, zaczęłam 'Życie na Marsie', ale już trzeci odcinek na wszystkich portalach do oglądania seriali okazał się zepsuty (a nie wiem czy wersja US idzie dokładnie tak samo). Więc na razie nadganiam Supernatural.hebius - 18 Lutego 2014, 13:27
morham napisał/a
Wziąłem się za Sleepy Hollow i się mnie spodobało. Crane fajnie zagrany. Jestem w połowie sezonu i przyjemne do patrzenia na wieczór jak już nic innego się nie chce.
W połowie drugiego odcinka odpuściłem, a jestem naprawdę niewymagający i zdarzało się, że oglądałem z babką Modę na sukces czerpiac z tego sporą przyjemność.Ozzborn - 18 Lutego 2014, 13:34
mesiash napisał/a
Z kolei Girls totalnie się zeszmaciło w trzecim sezonie. Już nie jestem w stanie tego oglądać nawet jednym okiem.
O a to ciekawa opinia, bo ja np. ledwo obejrzałem 2.sezon bo był imo obrzydliwy i przegięty, a właśnie 3. wg mnie wrócił do formy pierwszego...Jezebel - 18 Lutego 2014, 14:54
hebius napisał/a
W połowie drugiego odcinka odpuściłem, a jestem naprawdę niewymagający i zdarzało się, że oglądałem z babką Modę na sukces czerpiac z tego sporą przyjemność.
Ja drugi przetrwałam, ale po motywie z zapomnianymi-na-wieki materiałami wybuchowymi pod komisariatem powiedziałam temu paskudztwu stanowcze "nie ma mowy".
Oglądam za to True Detective. Co prawda widziałam dopiero dwa odcinki, ale... jakie to jest dobre! mesiash - 18 Lutego 2014, 15:30 Ozzborn, drugi moja żona oglądała praktycznie bez mojego udziału, więc być może tak było, że był gorszy morham - 19 Lutego 2014, 08:08 Jezebel, takich kwiatków jest więcej ale ogląda mi się po prostu dobrze. Ot leci sobie - jest na co popatrzeć (Abby), Crane jest naprawdę fajnie zagrany i historia to taka naprawdę urocza bajeczka
Debilizmy? Jakbym miał się ich naprawdę poważnie czepiać w serialach - 90% od ręki bym skreślił Ot - zapewniają mi po prostu rozrywkę Jezebel - 19 Lutego 2014, 12:41 Niby prawda, ale jest tyle naprawdę dobrych seriali, że zwyczajnie szkoda mi życia na takie mdłe średniaki Ziuta - 19 Lutego 2014, 13:21 Oglądnąłem wreszcie dwa ostatnie odcinki Detektywa. Chyba muszę przeprosić twórców. Przedtem im nie wierzyłem, myślałem, że robią widza w bambuko, obiecując coś wielkiego, krojąc tak naprawdę wyrachowaną komerchę. Ale nie. Oni wiedzą, dokąd jedzie ten tramwaj. Kryminał sezonu.Matrim - 19 Lutego 2014, 13:40 Nooo... Detektyw się rozkręca. Myślałem, że finał czwartego odcinka był dobry (akcja na osiedlu jest super i to w jednym ujęciu! Przy drugim obejrzeniu robi rewelacyjne wrażenie). Ale ostatni odcinek jest mistrzowski... Jedyne czego mi szkoda, to (najwyraźniej):
Spoiler:
zarzucenie już, choć fabularnie uzasadnione, podwójnej linii fabularnej. Nie będzie już retrospekcji (chyba, bo kto ich tam wie).
Luc du Lac - 19 Lutego 2014, 13:49 kurcze - a je nie mogę złapać 1 odcinka Detektywa...
na HBO/seriale jest tylko 2,3 i 4
a ja specjalnie odczekałem żeby popatrzeć jak się już zbierze kilka odcinków Ziuta - 19 Lutego 2014, 14:27 Matrim, cholera ich wie, ale myślę
Spoiler:
Podwójna linia czasowa będzie jeszcze w następnym odcinku - widziałem promo Wtedy, kiedy zabili producentów mety, skończył się wątek 1995. Potem był przeskok do 2002, kiedy tamten ćpun od napadu na aptekę zeznał, że widział zabójcę. Twórcy zasygnalizowali, że z tego roku zostały jeszcze: kłopoty Harta z córką (prawdopodobnie powiązane ze sprawą), próba wznowienia śledztwa, oraz Cohle kłócący się z Hartem i odchodzący z policji. Przy czym w to ostanie nie do końca wierzę. Prawdopodobnie jest tak, że Cohle odszedł, bo zorientował się, że ktoś kryje mordercę. Cała jego degeneracja i alkohol to przykrywka (już raz był tajniakiem - całe 4 lata). Jest też duża szansa, że z tą kłótnią też do końca nie było tak i Hart to osłania.
Agi - 19 Lutego 2014, 14:52
Luc du Lac napisał/a
kurcze - a je nie mogę złapać 1 odcinka Detektywa...
na HBO/seriale jest tylko 2,3 i 4
a ja specjalnie odczekałem żeby popatrzeć jak się już zbierze kilka odcinków
Zajrzałam na HBO GO, pierwszy odcinek Detektywa jest dostępny.Matrim - 19 Lutego 2014, 18:03 Ziuta, o, i właśnie dlatego nie oglądam zapowiedzi kolejnego odcinka Ale faktycznie, pewnie będzie tak jak mówisz, skoczyli trochę do przodu, ale jednak jeszcze nie do końca.
Swoją drogą, osobną sprawą jest oglądanie ciągłych przemian McConaughey'a, który na przemian chudnie i nabiera polików. Harrelson w sumie też, ale w znacznie mniejszym stopniu.
Gdzieś w międzyczasie obejrzałem też pierwszy odcinek The Walking Dead. Nie ciągnie mnie do dalszych, choć nie wykluczam, że od czasu do czasu, do obiadu może się obejrzy. Gdyby zombie nie były tak dosłowne! Bo mam wrażenie, że one stanowią tu taki przerywnik komediowy bardziej, przynajmniej gdy występują pojedynczo.Fidel-F2 - 20 Lutego 2014, 00:35 Skończyłem drugi sezon Treme. Rewelka z małym minusem. Irytuje mnie odrobinę wątek chłoptasia z Dallas, strasznie j@bnięty prymitywnym schematem szkolnej ewidentności dydaktycznej.Ziuta - 20 Lutego 2014, 10:12 Matrim, jeszcze jedno mnie intryguje Bodaj w pierwszym odcinku Cohle powiedział detektywom
Spoiler:
że złapali mordercę z 1995. A przecież wiemy, że człowiek uznany wtedy za winnego zginął. Więc albo w roki 2002 darzy się jeszcze to, albo w polskim tłumaczeniu jest błąd.
marekz - 23 Lutego 2014, 00:56 Helix
Jak na serial SyFy (między innymi takie tuzy jak Defiance) jest wręcz świetnie. Patrząc bardziej obiektywnie jest dobrze. Trochę z The Event, trochę z Orphan Black, trochę z Fringe, jest już osiem odcinków i naprawdę jest nieźle (pierwszy sezon ma ich mieć trzynaście i raczej na jednym sezonie się nie skończy, emisja bez przerw do końca marca).
Emitują też coś o wilkołakach (Bitten) i tu miejsca na entuzjazm już nie ma.Lowenna - 25 Lutego 2014, 10:10 Obejrzałam pilot Treme i Detektywa. I teraz mam dylemat, który pierwszy..Lis Rudy - 25 Lutego 2014, 10:15 a ja delikatnie wsiąkłem w leciutki serial kriminalny pt "Castle".
Ogląda się przyjemnie, aktorzy mili dla oka, dialogi, humor i dowcip trzymają poziom.
Szkoda tylko, że 4 sezon mam po włosku. Lekki dramat.Ziuta - 25 Lutego 2014, 10:16
Lowenna napisał/a
Obejrzałam pilot Treme i Detektywa. I teraz mam dylemat, który pierwszy..
Treme jest ambitniejsze, Detektyw to rozrywka. Z najwyższej półki, ale jednak rozrywka,Lowenna - 25 Lutego 2014, 10:19 To poleci Treme a Detektywem sobie urozmaicę Dziękimorham - 25 Lutego 2014, 13:29 Intelligence - gość z wszczepionym mikrochipem który pozwala mu na komunikowanie się z praktycznie każdą siecią i systemem komputerowym. Trochę jak Chuck tylko bardziej na poważnie.
Na razie mam mieszane uczucia. Na glebę mnie to nie powaliło ale jakiś kredyt daję - pokukam jeszcze na parę odcinków...Fidel-F2 - 26 Lutego 2014, 11:23 Trzeci sezon Treme. Cały czas jest tak samo, czyli świetnie. Scena w 3x10, gdy Sofia Bernette wraca z Florydy i wchodzi do domu - coś przepięknego.mesiash - 27 Lutego 2014, 10:15 morham, tylko dzięki Twojej względnej zachęcie dotrwałem do 25 minuty pierwszego odcinka... Za stary już jestem na oglądanie takich głupot. Moim zdaniem zniknie najwyżej po drugim sezonie, chociaż bardzo drogi w wykonaniu na pewno nie jest.Martva - 27 Lutego 2014, 21:33 Ripper Street. Po pierwszym odcinku nie byłam przekonana, ale ciągnęłam dalej. W okolicach trzeciego zaczęłam już rozróżniać twarze bohaterów Idę właśnie oglądać piąty.Ozzborn - 28 Lutego 2014, 01:28 Intelligence, zaliczyło ponoć jeden z największych flopów w historii... bodajże z 11 mln na 1 stawiam 10 do 1 że zdejmą po 1 sezonie... trochę byłem ciekaw, ale po takiej rekomendacji nawet ja sobie odpuszczę Fidel-F2 - 28 Lutego 2014, 02:54 Treme, drugi odcinek czwartego sezonu. Wyk*rwiście wyj*bisty z kilkoma scenami, które niuansem i subtelnością rwą płyty chodnikowe. Dżiz, jakie to dobre.morham - 28 Lutego 2014, 08:59 mesiash, mówisz o Intelligence? No ja sobie też chyba daruję... poziom absurdu i durnoty przerasta Sleepy Hollow (a do tego rośnie z odcinka na odcinek) a nikt aktorsko mi nie podszedł na tyle co w Jeźdzcu bym sobie kukał...