Zobacz temat - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ

Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!

fealoce - 29 Stycznia 2013, 21:52

A to na pewno jest zdjęcie? Bo mi wygląda bardziej na rysunek...

Martva - 29 Stycznia 2013, 21:59

Spróbujcie wyszukiwania obrazem.

ilcattivo13 - 29 Stycznia 2013, 22:02

feralny - bo to pewnie supertajny prototyp inuickiego czołgu :wink:

Zrobili, a potem się spostrzegli, że nie mają z kim walczyć, a nawet jeśli by mieli, to przy tych odległościach lepiej stawiać na lotnictwo ;P:

Magnis - 29 Stycznia 2013, 22:04

ilcattivo13 napisał/a

A niechby taki jeden z drugim zejszli na lód - wtedy to dopiero byłoby dokarmianko :mrgreen:

Znaczy byłby popitek spirytuastyczny i szamanko ile wlezie :mrgreen:

ilcattivo13 - 29 Stycznia 2013, 22:12

Magnis - popitek? Hmmm... Jeśli ten czołg jedzie na 96/94, to może i bym się skusił, ale jeśli na 78 albo na 86, albo wręcz na 64, to nie, dziękuję. Trzeba się szanować ;P:

Magnis - 29 Stycznia 2013, 22:20

ilcattivo13 - trzeba by było ich zapytać, ale przedtem poprosić by wysiedli :wink:

ilcattivo13 - 30 Stycznia 2013, 14:33

Po co pytać, takie rzeczy się rozpoznaje organoleptycznie ;P:

Siostra przesłała mi coś takiego:

Cytat

24 oznaki dorosłości :

1. Rośliny w domu żyją i nie można ich wypalić.

2. Nie wyobrażasz sobie seksu w wąskim łóżku.

3. Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce.

4. O 6:00 rano wstajesz, a nie idziesz do łóżka.

5. Twoja ulubiona piosenka leci w windzie.

6. Oglądasz TVN Meteo.

7. Twoi znajomi rozwodzą się i pobierają, zamiast rzucać i chodzić.

8. Ze 130 dni wakacji przechodzisz na 14.

9. Jeansy i sweter to nie jest już ubiór wyjściowy.

10. To Ty dzwonisz na policję z powodu zbyt głośnej muzyki u sąsiadów.

11. Rodzina swobodnie żartuje przy Tobie o seksie.

12. Nie wiesz, o której zamykają McDonalda.

13. Ubezpieczenie za samochód spadło, ale Twoje rachunki wzrosły.

14. Dajesz psu specjalne żarcie zamiast resztki z McDonalda.

15. Spanie na wersalce powoduje u Ciebie ból pleców.

16. Nie ucinasz sobie drzemek od południa do 18:00.

17. Kolacja i film to już całość zamiast początek randki.

18. Zjedzenie kubełka skrzydełek z kurczaka o 3:00 nad ranem spowoduje potężną niestrawność zamiast ukoić żołądek.

19. Do apteki idziesz po Ibuprom i Ranigast, a nie po prezerwatywy i test ciążowy.

20. Butelka wina za 10 zł to nie jest już całkiem niezły alkoholik.

21. Właściwie to jesz śniadanie w porze śniadania.

22. Nigdy już się tak nie nachlam jest zastępowane przez Nie umiem już tak pić jak kiedyś

23. 90% czasu przed komputerem poświęcasz na prace.

24. Czytasz tę listę, szukając desperacko jednego punktu, który by Cię nie dotyczył, ale nic nie uratuje Twojego starego dupska

Czy 3,5 (Ibuprom tru, ale zamiast Ranigastu jednak kupuję prezerwatywy) na 24 znaczy, że jestem stary? Znaczy, wiem, że przekroczyłem granicę bez wyjścia, ale chyba jeszcze nie jest ze mną tak tragicznie źle? :roll:

baranek - 30 Stycznia 2013, 14:44

ilcattivo13, tak, jesteś stary. Gdybyś nie był, w ogóle nie sprawdzałbyś takiej listy.

Witchma - 30 Stycznia 2013, 14:50

ilcattivo13, you make me sad.

Matrim - 30 Stycznia 2013, 14:56

ilcattivo13, jest tragicznie z Tobą, bo Ty już nawet nie jeden, ale pół punktu desperacko wyciągnąłeś

Ale te stwierdzenia są tendencyjne

ilcattivo13 - 30 Stycznia 2013, 15:10

baranek - to nie tak - dostałem maila, więc musiałem się z nim zapoznać :wink:

Witchma - wersaleczka? ;P:

Matrim - może i tendencyjne, ale prawdziwe ;P:

I dzięki. Nie wiedziałem, że jestem Desperado :mrgreen:

Witchma - 30 Stycznia 2013, 15:27

Nie, McDonald's

ilcattivo13 - 30 Stycznia 2013, 16:17

Aaa, z tym to nie miałem problemów, bo i tak, poza jednym jedynym (i ostatnim razem), nigdy w Taniej Jatce/Milionie Potraw z Salmonellą nie jadłem ;P:

Zgaga - 30 Stycznia 2013, 16:22

Większość dziwactw z tej listy jest dla mnie dziwactwami.
Chociażby to:
3. Masz więcej żarcia niż piwa w lodówce.
Owszem - piwa nie mam w ogóle, a z żarcia pół słoika suszonych pomidorów.
Czy to się kwalifikuje jako starość?
U mnie zawsze w lodówce gościło głównie światło.

ilcattivo13 - 30 Stycznia 2013, 16:26

Zgaga - dziwactwa dziwactwami, ale naprawdę nie gasisz światła w lodówce? :mrgreen:

Zgaga - 30 Stycznia 2013, 16:37

Nie, nie jestem oszczędna.

Blue Adept - 30 Stycznia 2013, 16:52

Zgaga napisał/a

Czy to się kwalifikuje jako starość?

Nie. Podpada pod dietę... U mnie w lodówce głównie ciemność widzę. No i wodę mineralną... :wink:

Magnis - 30 Stycznia 2013, 17:15

Niedźwiedź, ale robisz przewrót :mrgreen:

.

http://demotywatory.pl/4024722#comments

Zgaga - 30 Stycznia 2013, 17:15

Jaką znów dietę?
Moja dieta polega na tym, że jem to, na co w tej chwili mam ochotę, czyli kupuję tylko tyle żarcia, ile zjem na 1-2 posiłki. Wychodzi drożej, ale....
A jak będę miała ochotę na jogurt czekoladowy, a tu same naturalne w lodówce?

ilcattivo13 - 30 Stycznia 2013, 18:40

Magnis - było. I to raptem kilka dni temu :mrgreen:

Zgaga - jak są same naturalne w lodówce, to otwierasz jedno z pięćdziesięciu opakowań z kakało, które stoją w szafce, sypiesz "prochem" do jogurtu naturalnego i masz czekoladowy. W fabryce robią dokładnie tak samo, tylko nieco gorszych dodatków używają :wink:

Tak samo możesz sobie zrobić jogurt truskawkowy, malinowy czy krówkowy. To znaczy, nie całkiem tak samo, bo od dodania kakało jogurt nie stanie się truskawkowy, itd..., tylko zamiast kakało walisz do jogurtu owocowe powidła/konfitury/dżemik albo masę kajmakową i włala - masz jogurt smakowy. I ew. biegunkę (jeśli dżemik w międzyczasie zrósł "penicyliną", gratis ;P:

Zgaga - 30 Stycznia 2013, 18:42

Ok. ilcattivo13, zrobiłbyś jogurt czekoladowy nawet z kiełbasy, ja jednak jakoś takie pomysły omijam.

fealoce - 30 Stycznia 2013, 19:15

Zgaga, ciekawy pomysł :mrgreen:

ilcattivo13 - 30 Stycznia 2013, 19:47

Zgaga - jeśli z takiej prawdziwej, wioskowej, to jak najbardziej ;P:

A na serio - najlepszy jogurt jaki jadłem w życiu, to był augustowski naturalny + Ovomaltine, czyli wyszedł jogurt kakałowo-kawowo-zbożowy. Po prostu pychotka