Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:11
a to luz
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:16
...blues i orzeszki
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:18
jeszcze nie chce Ci się spać?
ja już powoli odpływam
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:19
Właśnie tez się miałem pytać, kiedy kończymy
Faktycznie, powieki powoli opadają
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:19
mówisz więc ending?
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:20
Chyba tak, co nie?
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:21
powiesz tak, to tak
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:22
I będzie potem na mnie, że tak krótko
Ale dobra, mówię "tak"!
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:23
nie będzie
jestem małpą jestem kontent
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:24
Czyli ja poczekam do jutra na nowy status.
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:25
dobra
w każdym razie dzięki za dotrzymanie towarzystwa
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:26
Spox Jak widać, jestem słowny
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:27
jak na razie
Chal-Chenet - 5 Stycznia 2008, 02:28
W przyszłości jak nie będę mógł siedzieć, to nie będę mówił, że mogę siedzieć Simple
banshee - 5 Stycznia 2008, 02:29
wiem, wiem
dobra kończymy bo jeszcze się zasiedzimy.
mówię pa pa
Godzilla - 5 Stycznia 2008, 10:14
To dopiero były luźne rozmowy. I bez tematu!
Fidel-F2 - 5 Stycznia 2008, 12:51
czyli temacie
banshee - 5 Stycznia 2008, 20:08
w...
Fidel-F2 - 9 Stycznia 2008, 12:21
ciekawa rozmowa w trójce o granicach obrony koniecznej
dzejes - 9 Stycznia 2008, 14:11
Ciekawa? Same frazesy i banały. "Moj dom to moja twierdza", boszzz, tylko dodać "W twierdzy tej jem i pierdzę."
Fidel-F2 - 9 Stycznia 2008, 14:54
no tak,dzejes
Fearfol - 9 Stycznia 2008, 16:25
Sorki że wam przerwę ale muszę się pochwalić tym, że zainteresowałem prenumeratą SFFiH ...... MOJĄ SZKOŁĘ( przy bibliotece działa takie coś co pozwala znajomemu bibliotekarzowi na kupno miesięczników, aktualnie jest tam Teraz Rock , motoryzacja, Film i coś tam jeszcze). Możliwe, że kupią archiwalny cały poprzedni rocznik i zaczną ten, będę miał stały dostęp do czasopisma, no i nie zapłacę ani grosza!
mawete - 9 Stycznia 2008, 16:28
z dzejesem się zgodzę, same banały niestety...
dzejes - 9 Stycznia 2008, 16:39
Fidel-F2 napisał/a | no tak,dzejes |
No tak Fidel.
Co tam było ciekawego? Telefony od Rambo wannabies? Czytane na antenie fafnaście maili "Jak mnie ktoś w domu napada, to mam prawo się bronić i koniec!"
Nie bardzo mam czas na rozpisywanie się, ale jeśli ktos ma ochotę - chętnie porozmawiam później. Na razie tylko dwa fakty:
- powszechny dostęp do broni zwiększa zagrożenie. Dla wszystkich, nie tylko dla potencjalnych napastników. Więcej broni w prywatnych rękach = więcej ofiar. Tak jest.
- w Polsce przepisy nie są może idealne, ale wcale nie są takie złe. Problem w ich stosowaniu, w praktyce, w głowach prokuratorów i sędziów.
I na koniec dla wszystkich, którym podoba się koncepcja "Jak ktoś wejdzie na MOJE, to musi się liczyć, że go zatłukę!"
Pijaczek włazi na posesję, bo chce ściąć choinkę. Zabiera się do roboty, gdy wybiega właściciel wymachując nożem. Pijaczek zbiera się do ucieczki, goniący dogania go, gdy ex złodziej wisi na płocie próbując przez niego przejść. Wiadomo, nerwy - jeden cios nożem, w tyłek. Pechowy, nóź wchodzi głęboko, przecina tętnicę udową. Człowiek wykrwawia się i umiera.
Obrona konieczna?
PS> Przypadek z życia wzięty.
Fidel-F2 - 9 Stycznia 2008, 17:12
dzejes, racz sobie przypomnieć, że były i inne głosy,
dorwałeś się do jednego poglądu po którym lubisz jeździć i...jeździsz
na zdrowie
Agata - 9 Stycznia 2008, 17:46
Fearfol, gratki za moc przekonywania!! <tak w ramach przerwynika muzycznego w audycji >
dzejes - 9 Stycznia 2008, 20:38
Fidel-F2 napisał/a | dzejes, racz sobie przypomnieć, że były i inne głosy,
dorwałeś się do jednego poglądu po którym lubisz jeździć i...jeździsz
na zdrowie |
Dominowały głosy, które pokrótce opisałem. Pamiętam dyskusję w Trójce, w tym samym programie, chyba rok temu na ten sam temat - i wyglądała ona identycznie. Frazesy, pustosłowie, potrząsanie szabelką i podkręcanie wąsa. Ty rzuciłeś kolejny banał "interesująca dyskusja" - a cóż w niej było interesującego? Jako że w żaden sposób wypowiedzi nie rozwinąleś założyłem, że z dominującymi w owej "interesującej dyskusji" poglądami się zgadzasz - założyłem, że zadziałał prosty mechanizm psychologiczny, który za ładne, interesujące, mądre każe nam uznawać rzeczy zgodne z naszym gustem, czy światopoglądem. Stąd moja "jazda po poglądzie" - dałem Ci możliwość ustosunkowania się do mojego rzeczy oglądu. Ty w zamian życzysz mi "na zdrowie". Dziękuję, przyda się. Możesz teraz tradycyjnie odpisać "zdechłem" i ewaporować.
Fidel-F2 - 9 Stycznia 2008, 21:01
nie dziś, nie mam czasu, ale jak bozia da, się odezwę
dzejes - 9 Stycznia 2008, 22:59
Daj spokój, i o czym porozmawiamy?
Fidel-F2 - 9 Stycznia 2008, 23:50
racja
|
|
|