Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska
jewgienij - 27 Lipca 2011, 11:56
Easy napisał/a |
Polski to on tylko z nazwy jest. |
Taka jest teraz piłka klubowa. Inter niby włoski jest? Albo Szachtar ukraiński? A co z Arsenalem? O Lechu w ostatnim sezonie tez decydowali przede wszystkim Łotysz, Białorusin, Kolumbijczyk i Serbowie czy inni bałkańcy.
Wreszcie Cupiał zmądrzał. Powinien z Polaków zostawić tylko Małeckiego, od biedy Sobolewskiego.
Co do meczu, świetny Melikson jak zwykle. Diaz kiwany niemiłosiernie, a każdy kontakt z piłką Kirma to strata.
Na Reymonta to już formalność, trzeba myśleć o następnej rundzie.
Easy - 27 Lipca 2011, 12:12
jewgienij napisał/a | Taka jest teraz piłka klubowa. Inter niby włoski jest? Albo Szachtar ukraiński? A co z Arsenalem? |
No, ale dopiero jak nasz futbol to dotknęło, to mi się smutno na serduszku zrobiło.
jewgienij - 27 Lipca 2011, 12:44
Easy napisał/a | jewgienij napisał/a | Taka jest teraz piłka klubowa. Inter niby włoski jest? Albo Szachtar ukraiński? A co z Arsenalem? |
No, ale dopiero jak nasz futbol to dotknęło, to mi się smutno na serduszku zrobiło. |
Smutniej mi było, kiedy bardziej polskie składy przegrywały z Levadią, Valarengą itp. Jednak ci ludzie reprezentują polska ligę, polskie miasto. Tak jak kanonierzy angielską czy Inter Serie A.
A jeszcze o meczu: Litex miał duża przewagę, ale w końcu grał u siebie. To on narzucał warunki. Wisła była przyczajona, Sobolewski i Wilk zostawali na własnej połowie. Dali Bułgarom grać, a kiedy było trzeba zrobili, co należało. Wpakowali dwie bramki. Na Reymonta będzie zupełnie inaczej, to Wisła będzie kontrolować mecz. Litex musi się odsłonić, co w meczu w Krakowie zawsze jest niebezpieczne. Stawiałbym na wysoka wygraną Białej Gwiazdy, gdyby nie fakt, że po odejściu Brożka jest problem z atakiem.
Nitj'sefni - 27 Lipca 2011, 18:40
Adanedhel napisał/a | Wygrała. Strzeliła dwie bramki, przeciwnicy jedną, bez przekrętów, bez dziwnych decyzji sędziego, więc jej się należało. Proste. |
Pod tym względem wszystko jest OK. Mi chodziło raczej o to, jak obie drużyny prezentowały się piłkarsko, a w tej kwestii góra (IMO) był Litex. Ale wiadomo - liczy się to co wpadło.
Taselchof - 27 Lipca 2011, 19:20
Meczu Legii prawdopodobnie Polsat nie pokarze ani nikt inny pozostaje jutro na żywo kibicować Śląskowi.
Nitj'sefni - 27 Lipca 2011, 20:55
Taselchof napisał/a | Meczu Legii prawdopodobnie Polsat nie pokarze ani nikt inny |
Może w Internecie znajdzie się jakaś transmisja. Choćby i po turecku.
Jotha - 28 Lipca 2011, 13:27
Taselchof napisał/a | Meczu Legii prawdopodobnie Polsat nie pokarze |
A za co by miał go karać?
Ale że nikt go nie pokaże, to szkoda
jewgienij - 28 Lipca 2011, 14:16
Na meczach Legii kibice wybiegają tradycyjnie na murawę, przedłużając mecz, a to się nie mieści w ramówce.
Chyba że teraz Żyleta spokorniała. Pepsi Arena zobowiązuje. Jak ktoś napisał na pewnym forum, teraz Legia ma hymn: "Pepsi Cola, Cola Pepsi, nasi chłopcy są najlepsi!"
Można kulturalnie? Można
Taselchof - 28 Lipca 2011, 14:43
Bardziej medialne to wybieganie jak walka na maczety w Krakowie, bądź opluwanie kibiców reprezentacji w Poznaniu.
Nikt go nie pokazuje bo grają w Turcji, która zażyczyła sobie zaporowych stawek, więc pozostaje internet i komentator nawijający w języku Atatürka, więc pewnie skończy się na śledzeniu wyniku na livescorze. W sumie mają tam nie zły pier... z afera korupcyjną ( start rozgrywek przełożony na wrzesień). Wkurzył mnie za to Polsat, że wszystkie mecze ekstraklasy upchnął w Polsacie Futbol , którego oczywiście moja kablówka nie ma, więc realnie zostały mi do oglądania w dobrych warunkach dwa mecze jeden piątkowy Lecha w Polsacie Sport i Podbeskidzia w poniedziałek na Eurosporcie po prostu super.
Chal-Chenet - 28 Lipca 2011, 16:13
Taselchof napisał/a | opluwanie kibiców reprezentacji w Poznaniu |
Kibiców? To, że jest na meczu, nie znaczy, że jest kibicem. Co ma wspólnego pijany bałwan z prawdziwym kibicowaniem? Oczywiście nie bronię zachowania Litara, też było niedopuszzalne.
Taselchof napisał/a | Wkurzył mnie za to Polsat, że wszystkie mecze ekstraklasy upchnął w Polsacie Futbol |
Jutrzejszy mecz ŁKS - Lech jest na Polsacie Sport.
Taselchof - 28 Lipca 2011, 16:30
Toc napisałem, że jeden w piątek jest w paśmie którym dysponuje, na stronie czytamy iż mecz piątkowy plus magazyn jest promocyjne w Polsacie Sport. Wszystkie (poza trzema wybranymi przez C+) za to są w Polsat sport HD i Polsacie Football.
Chal-Chenet - 28 Lipca 2011, 16:38
Wybacz, nie doczytałem.
jewgienij - 28 Lipca 2011, 18:45
Kibiców? To, że jest na meczu, nie znaczy, że jest kibicem. Co ma wspólnego pijany bałwan z prawdziwym kibicowaniem?
Bałwan Wiśle - misiek nożem w Dino Bagio - załatwił absencję w pucharach. Ma taki gość wiele wspólnego z kibicowaniem.
Taselchof - 28 Lipca 2011, 18:51
Wybaczone zostało.
Mecz był co by tu powiedzieć dziwny. Graliśmy naprawdę ładnie w 1 połowie szczególnie, jednak teraz może nas spokojnie czekać wyprawa do Bułgarii i te wszystkie wielkie słowa ... było dobrze ... mieliśmy lepiej przygotowany zespół... to jednak pech... niewykorzystane sytuacje się mszczą.... Zobaczymy, ale ten mecz przypominał mi spotkanie z Karabachem w Białymstoku.
Czekamy na Legię , podobno w mieście gdzie grają jest 42 stopnie w cieniu, więc o ile nie dadzą im mrożonych kebabów, będzie można zrzucić wynik na żar.
Nitj'sefni - 28 Lipca 2011, 18:53
jewgienij napisał/a | Na meczach Legii kibice wybiegają tradycyjnie na murawę, przedłużając mecz, a to się nie mieści w ramówce. |
To nie jest ani tradycja, ani kibice.
Śląsk - jak można nie wykorzystać tylu sytuacji...
jewgienij - 28 Lipca 2011, 18:57
0-0 jest OK. Nie strzelili na wyjeździe. Każda, nawet przypadkowa bramka u nich zmienia diametralnie sytuację. Nie dać sobie strzelić u siebie to abecadło pucharowych przechytrzanek
Nitj'sefni - 28 Lipca 2011, 21:50
No i Legia wygrała
Chal-Chenet - 29 Lipca 2011, 09:42
jewgienij napisał/a |
Bałwan Wiśle - misiek nożem w Dino Bagio - załatwił absencję w pucharach. Ma taki gość wiele wspólnego z kibicowaniem. |
Fakt, ma. Przez nich wszyscy prawdziwi kibice są postrzegani jak bandyci.
Wczorajsze pucharowe wyniki mogą być. L raczej awansuje, Śląsk troszkę dał rzyci, ale mam nadzieję, że nie odpuszczą na wyjeździe.
Tequilla - 30 Lipca 2011, 22:02
no nie, znowu ta anglia.. remis w Polsze, w dupę na Wemblej...
Matrim - 30 Lipca 2011, 22:03
W innym wątku się z tego śmieję, ale: grupa eliminacyjna do Mundialu 2014 w sumie nie jest zła. Anglia - wiadomo: zmora eliminacyjna. Ale Czarnogóra, Ukraina, Mołdawia i San Marino nie straszą. Na dodatek obędzie się bez dalekich wojaży. Tylko ciekawe kto będzie selekcjonerem rozgryzającym przeciwników
Nitj'sefni - 30 Lipca 2011, 22:06
IMO, zostaje walka o drugie miejsce, która wcale nie będzie taka łatwa. Czarnogóra i Ukraina nie są wcale łatwymi rywalami. Ale jak się chłopaki postarają...
EDIT: Jak patrzę na inne grupy, to mogło być gorzej.
Matrim - 30 Lipca 2011, 22:12
Nitj'sefni napisał/a | zostaje walka o drugie miejsce |
Iii tam. Paragwaj zdobył srebrny medal Copa America nie wygrywając żadnego meczu! Same remisy i zwycięstwa po karnych W eliminacjach duże znaczenie mają "inne wyniki". Bo możemy przegrać z Anglią, ale Anglia może przegrać z innymi. Dla mnie nie są murowanym faworytem, bo grupa jest raczej "siłowa", niż "finezyjna".
Nitj'sefni - 30 Lipca 2011, 22:19
Matrim napisał/a | grupa jest raczej siłowa, niż finezyjna |
To, to na pewno.
Być może na EURO narodzi się wielka reprezentacja Polski i to nas się Anglicy będą obawiać
Tequilla - 30 Lipca 2011, 22:54
Matrim napisał/a | Nitj'sefni napisał/a | zostaje walka o drugie miejsce |
Iii tam. Paragwaj zdobył srebrny medal Copa America nie wygrywając żadnego meczu! Same remisy i zwycięstwa po karnych |
Z Peru w półfinale wygrali.. po dogrywce
Gdyby nasi trafili do ostatniej grupy już bym ich spisał na straty, ale tutaj jest szansa. Nie ma się co pocić i podniecać, jak głupi chlebem, że na pewno to, albo na pewno tamto, ale szansa jest. anglia to zresztą też ostatnio żadna rewelacja, na pewno gorzej byłoby trafić na Niemców, Holendrów, Hiszpanów, czy nawet Włochów.
edit: szkoda tylko, że znów będzie podniecanie się meczem na Wemblej sprzed 40 lat. Eeech...
Taselchof - 30 Lipca 2011, 23:15
Spokojnie powalczymy o ostanie miejsce z San Marino ale po ostatnim meczu to oni nas powinni się bać.
jewgienij - 30 Lipca 2011, 23:43
Anglię ciężko będzie szturchnąć, ale to samo myślałem, kiedy wylosowaliśmy Portugalię za czasów Leo. Anglia też ostatnio nawala
W sumie grupa z poprzednich eliminacji do MŚ była niby łatwa, skończyło się tragicznie Wierzę, że Ukrainę dojedziemy, umiemy grać z nimi i z Rosją
Taselchof - 31 Lipca 2011, 11:27
Tylko że młodzieżówka U21 Ukrainy grała w mistrzostwach Europy teraz, a kluby Ukraińskie święcą dobre wyniki w Pucharach , już nie wspomnę o reprezentacji, która w odróżnieniu od naszej gra prawdziwe sparingi z silnymi rywalami, to naprawdę ciężka grupa. Zobaczcie sobie grupę z Czarnogórą która jest teraz z tą samą ilością punktów z Anglią w grupie i zremisowała na Wembley
jewgienij - 31 Lipca 2011, 12:56
Ukraińcy już w 2001, za naszego Engela, mieli lepszych piłkarzy - Szewczenko -wtedy już w Milanie - plus inni zawodnicy z Dynama Kijów, które biło Barcelonę i Real A mimo to ich styl gry nam odpowiadał i w sumie bez problemów ich ograliśmy. Ostatni towarzyski mecz z nami Ukraińcy uratowali w 90 minucie. Sukcesy ich klubów opierają się na Brazylijczykach, a te leszcze under 21 to jeszcze mają czas, zanim zaczną rządzić w pierwszej reprezentacji.
Taselchof - 31 Lipca 2011, 13:07
Można polemizować kadra Ukraińska opiera się min. na mocnej obronie z Szachtara Donieck (Czyhrynski , Rakycki) i napadzie z dynama Kijów, czy chociażby Tymoshchuka z Bayernu i Voronina (dziś to on gdzieś w Rosji chyba gra ). Nasze gwiazdki mimo wszystko szybciej odpadają z pucharów a z liczbą obcokrajowców w 1 składzie Dynamo czy Szachtar naprawdę nie umywa się do Wisły Kraków.
jewgienij - 31 Lipca 2011, 15:59
Jakby ta obrona była mocna, to by Ukraina więcej ugrała do tej pory.
Tymoszczuk i Woronin już od ponad dziesięciu lat bodaj grają w reprezentacji i sukcesów jej nie dali.
Dynamo to Szewczenko i Milewski, może Gusiew, ten pierwszy za rok już będzie zupełnie emerytem, Gusiew też, Milewski jest dobry tylko na ukraińską ligę, inaczej by już go Dynamo gdzieś puściło. Niespełniony talent. Naprawdę uważam, że kilka lat temu Ukraina miała lepszy skład. Szewczenko, Riebrow, Kosowski, Niesmacznyj, Łużnyj, Worobiej itd. Sukcesy ich klubów teraz - Szachtar, Dynamo - to zasługa głównie obcokrajowców.
|
|
|