Fidel-F2 - 15 Stycznia 2013, 16:32 Nie łażę nabzdyczny tylko w oczy same pchają się kwiatki. Gdzie indziej pleciesz androny o walce na noże a tu zobaczyłeś jedynie plakat i już wiesz, że to ch*jnia z grzybnią, złodzieje, kolaboranci i pedały. To może Ty byś się rozejrzał i posłuchał zanim zaczniesz kogoś oczerniać bez nijakich podstaw. A co do PiSu to nie zrozumiałeś. Jest mi obojętne czy byłeś za jaką partią czy nie. I w ogóle się do tego nie odnoszę. Po prosto zauważyłem, że masz wspólną z nimi cechę. Wystarczy, że ktoś pogrzebie w uchu lewa ręką a Ty już wiesz że to moskiewski pachołek. (I nie, k*rwa, nie odnoszę się do Twoich poglądów politycznych, to taka metafora) W porządku jesteś gość ale jak Cię czasem imaginacja poniesie to klękajcie narody. baranek - 15 Stycznia 2013, 16:41 Fidel-F2, a do tego chrapie i łże. shenra - 15 Stycznia 2013, 19:27 baranek, 
merula - 15 Stycznia 2013, 20:18 mam jedną uwagę - 17 stycznia to czwartek. więc sprawdziłabym 17 stycznia którego roku wchodzi w grę. ilcattivo13 - 16 Stycznia 2013, 02:52 baranek - pfff. Następnym razem poproszę tych gości z pilarkami, żeby przyszli do naszego domku i Ci pokazali różnice pomiędzy odgłosami chrapania, a odgłosami piłowania drzewa pilarką. Nawet, jeśli to będzie 8:00, a Ty będziesz miał pieczarkowego kaca jak z Nidzicy do Bangladeszu 
merula - a rzeczywiście... Dzięki. Rano zadzwonię i się upewnię, co z tym terminem 
Fidel-F2 - 16 Stycznia 2013, 07:45
Zgaga - 16 Stycznia 2013, 15:23 Baron Munchausen ? ilcattivo13 - 16 Stycznia 2013, 16:10 Fidel - jak śpię i słyszę, że chrapię, to się budzę. Nie budziłem się - znaczy, nie chrapałem. Proste
**** Spotkanie jest jutro, nie w piątek
Magnis - 16 Stycznia 2013, 16:10 To może jest jak z królikiem. Pociągasz za włosy, a tu Niedźwiedź wychodzi i pyta się grzecznie : Czego ? .
Niedźwiedź skoczył po zimne piwko :
Blue Adept - 17 Stycznia 2013, 09:14 Skoczył po zimne piwko... 
a kumpel za kratkami też sobie pije...  
Youtube - Niedźwiedź pijący piwo ilcattivo13 - 17 Stycznia 2013, 22:10 No i wszystko jasne. Sporo z tego co czarnowidziałem się sprawdziło :/ Na szczęście odzew jest niezły i choć na razie niezbyt duże, to są szanse na to, że impreza w ogóle się odbędzie. Na razie wiadomo tyle - Festiwal Fantastyki w Suwałkach miał się odbyć w połowie września, ale przeforsowałem zmianę i teraz odbędzie się w pierwszy weekend lipca, zaraz po Nidzicy i Poligonie. Knajpa konwentowa będzie
Program. Obok typowych już działów literackich, erpegowych, larpów, komputerowego, gamesroomu, komiksowego i innych tego typu pierdół, będzie także dział plastyczny, dział teatralny, dział filmowy (będziemy kręcić fantastycznego filma!), muzyczny i z różnościami. W odróżnieniu od innych konwentów, będą także punkty programu skierowane stricte do małych dzieci, więc w razie czego ew. malkontenci nie będą mogli się tłumaczyć z braku możliwości przyjazdu na imprezę faktem posiadania takiego właśnie pomio... znaczy, takich pociech
Dodatkowe plusy są takie, że a). impreza będzie we właśnie wykańczanym właśnie gmachu SOK (jakieś 100m od mojej chaty, jupi! ), zaraz obok aquaparku (i kościoła  ),
b). w tym samym czasie jest piknik jaćwieski (więc jak się komuś będzie nudziło, to można wsiąść w samochód, autobus lub skoczyć na piechotkę niecałe 5 km (to mniej więcej tyle, ile na ostatnim Falkonie było ze starówki do noclegowni) i pobawić się w "szczelanie z uku i dzidy" z pijanymi Litwinami. Znaczy, Jaćwingami
c). a jak już całkiem dam organizacyjną plamę i nic ciekawego nie będzie, to można wziąć kocyk i poopalać się nad jeziorkiem. Jednym z kilkunastu w okolicy. Albo wybrać się na Litwę do Trok czy Wilna
d). a jak gość zbyt dobrze się zabawi i obudzi się gdzieś w okolicach czwartku, to od piątku będzie miał Suwałki Blues Festiwal i kolejną imprę do obcykania
Dodatkowe minusy na tę chwilę są takie, że na tyle działów tylko trzy mają koordynatorów (literacki, dziecięcy i filmowy). Może jeszcze larpowo-erpegowy, ale trzeba popracować nad paroma ludźmi z kijem wzbogaconym marchewką, żeby się przekonali, że chcą to robić. Reszta ochotników przyszła z propozycjami konkretnych punktów programu. Oprócz tego musimy stawać na uszach, żeby jeszcze w tym miesiącu zrobić biznesplan pod dofinansowanie. Nie ma także strony w sieci i, co gorsza, forum, na którym można by było sprawnie obgadywać wszelkie sprawy organizacyjne. Na razie musi wystarczyć mail, telefon i osobiste wizyty w ośrodku, ale prosiłem, żeby przynajmniej forum jak najszybciej ruszyło. Co by tu jeszcze... Aha, zmusili mnie do udzielenia wywiadu Polskiemu Radiu. Dzięki Bogu - anonimowo Więc jak już pójdzie w eterze, to nikt nie będzie wiedział, że ten kit to pewien konkretny nieświeć wciska
No i tym, którzy jeszcze się nie domyślili - dział literacki koordynuje mła  Więc jeśli ktoś nie był świadkiem katastrofy na miarę Pompejów, czy lizbońskiego tsunami, a bardzo by chciał, to zapraszam
Ostatnie aha - gmach można obejrzeć sobie tutaj. Ponoć jest full klima i insze bajery
Martva - 17 Stycznia 2013, 22:17
Wcale nie jestem pewna czy takie zagęszczenie terminów jest dobrym pomysłem, chyba że liczysz wyłacznie na okoliczną ludność - ale czy ewentualni goście dadzą radę obskoczyć trzy imprezy pod rząd? Tak, malkotencę
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2013, 22:48 Myślę, że tak. Poza autorami, na ostatniej Nidzicy było nie więcej niż 100 osób. Przy tej ilości ludzi, która wpada na inne konwenty, czyli od 700 - 1000 w wierch, te sto osób to margines. Zwłaszcza, że to są ludzie, którzy raczej sporadycznie się pojawiają na innych konwentach. Poza tym naprawdę ma znaczenie to, że impreza będzie w lipcu, będą darmowe sleeproomy, a dookoła jest pełno jezior, lasów i inszych takich. Znasz jakiś lepszy sposób na tanie wakacje? A do statystyki będzie się liczyło
fealoce - 17 Stycznia 2013, 23:08
Znaczy nikt oprócz nas?
Ziuta - 17 Stycznia 2013, 23:21 No no, z Jaćkonu robi się powoli grubsza impreza
ilcattivo13 - 17 Stycznia 2013, 23:26 fealoce - nie poznacie. Gadałem gorsze głupoty niż normalnie i głos mi przy tym tak strasznie drżał...
Ziuta - cholera, całkiem zapomniałem o tym aspekcie sprawy. Ale w sumie, to... no ba!
Zgaga - 18 Stycznia 2013, 08:57 Nieświeć, zaczynasz wyrastać na organizatora festiwalu
ilcattivo13 - 18 Stycznia 2013, 11:15 tfu-tfu przez lewe ramię W to się wrobić nie dam
Romek P. - 18 Stycznia 2013, 13:12 Już się dałeś
ilcattivo13 - 18 Stycznia 2013, 13:23 Pocieszajcie, pocieszajcie... 
baranek - 18 Stycznia 2013, 13:32 To pewnie nie będziesz miał czasu na Nidzicę... Organizator nie może ot tak sobie wyjechać na tydzień przed imprezą... ilcattivo13 - 18 Stycznia 2013, 14:56 Chyba, że prawie wszystko będzie miał zapięte przed Nidzicą, a w Nidzicy pojawi się, żeby zareklamować swoją imprezę a poza tym, mam telefon komórkowy - kto mnie szuka, ten mnie znajdzie
Zgaga - 18 Stycznia 2013, 15:00 He, he, już zaczął myśleć jak pierwszy po Bogu. ilcattivo13 - 18 Stycznia 2013, 15:01 nie przesadzajmy, co najwyżej drugi
baranek - 18 Stycznia 2013, 15:57 Dlaczego "po"? Zgaga - 18 Stycznia 2013, 16:10 baranek, tym, którzy aż tak się chcieli wywyższyć, Bóg języki pomieszał. Może lepiej nie, bo kolejne miejsce fantastycznego festiwalu zniknie, zanim się pojawiło. ilcattivo13 - 18 Stycznia 2013, 20:43 exsqueeze me, ale to nie ja się wywyższam, tylko Wy mi takie działanie amputujecie. Imponujecie. Łotewer. O!
************* Wrzucam tutaj, bo tu mniej ludzi zachodzi, a, jakby nie było, humor w filmiku jest ździebko budowlano-magazynierski i słownictwo też z tych kręgów kulturowych...
Zresztą, co będę przynudzał - Nagły atak wąża (tak, przez ą)
Romek P. - 18 Stycznia 2013, 22:24 Niezłe
corpse bride - 19 Stycznia 2013, 10:29 ilcattivo, niezły jesteś, niemal przekonałeś mnie do przyjazdu, choć nie bywam na konwentach. Jednak na hasło 'pierwszy weekend lipca' coś mi nieprzyjemnie dzwoniło w uszach i po zastanowieniu wiem już, że będę wtedy gdzieś za Kielcami nurzać się we własnej i czyjejś podświadomości, czyli że mam wyjazd szkoleniowy ze szkoły. Niemniej, życzę Ci powodzenia w organizacji. Aha, zawsze myślałam, że SOK to skrót od służby ochrony kolei, ale to nie jest ich budynek, prawda? ilcattivo13 - 19 Stycznia 2013, 15:59 Dzięki za życzenia A szkołę rzucaj - pierwszy, katastrofalnie nieudany Festiwal Fantastyki w Suwałkach będzie tylko raz
Nie jest to ich budynek. Sokiści-pekapowcy mają (a przynajmniej mieli) taką małą kanciapkę w zabytkowym budynku naszego dworca, z widokiem na nieczynny już, śliczny, publiczny szalet z lat sześćdziesiątych W 1:35 ów szalet jest w centrum kadru, zaraz za torami, a na prawo od niego, od szczytu dworca, siedzą/siedzieli sokiści-pekapowcy
BTW. To jest ten nalot z 31.08.2012, o którym tu pisałem
|
||||||||||||
