Ariah - 26 Lutego 2007, 12:50 Oryginalna nie będę: Wegner i Sawicki. 
Wegner: momentami tak strasznie przegadane, że aż głowa boli. Ale cóż, skoro i tak najciekawsze w numerze? Sawicki: choć nie przepadam za sf, i drażnią mnie ukute przekleństwa, to jednak dobrze się czytało. A co tam, postać bawidamka mi podeszła i tyle!
Reszta -- Dzik: plus za zdanie o piciu z Rosjanami. Modlarze -- plus za pomysł, ale coś mi zgrzytało w snuciu opowieści. Wiedźma -- rozpoznaję kilkoro, choć mnie tam nie było, a jednak podpisuję sie łapkami obiema, że z tego typu tekstami to nie do pisma drukiem. W sieci -- ok. Gwiazdy -- nie dałam rady, jak Mamusię kocham. nalli - 26 Lutego 2007, 12:56 Miszczak - Modlarze, to drugi utwór, na który zagłosowałabym  . Szkoda, że tak pochopnie odebrałam sobie możliwość pokazania, co jeszcze mnie poruszyło...
NURS - 26 Lutego 2007, 16:48 Za drugim razem nie zapomnisz. Dzieki wszystkim finiszującym ale nie poprzestawajcie. Licze na wasze głosy i opinie. Agi - 2 Marca 2007, 23:32 Wygląda na to, że przegapiłam zamknięcie głosowania
Zatem tylko krótka opinia: Wegner - "I będziesz murem" - dobrze napisana opowieść Cetnarowski - Nocne ścieżki gwiazd - za klimat i poezję NURS - 2 Marca 2007, 23:34 Przegapiłaś, ale dziękuję. Piech - 14 Marca 2007, 21:53 Dopiero teraz skończyłem czytać numer styczniowy. Najbardziej podobały mi się "Inkluzja w szkarłacie" i "Modlarze". NURS - 14 Marca 2007, 21:54 Dzieki Piechu, trochę późno, głosy można juz dodac tylko w pamięci. Traglar - 31 Marca 2007, 21:08 szkodaja przecztałem ale późno sie zalogowałem na forum i niedam rady zagłosować ale wypowiem się chociaż. Najlepsze opowidanie to I będziesz murem ruszyło mnie najbardziej zaraz po nim jest Co wiedźma miała na myśli? gdyż można by to mnogo interpretować  Przepiękne 2 opowiadania które mi siadły w pamięć. Dawno nieczytałem czegoś równie pięknego, czytając widziałem oczami wyobraźni dokładnie wszystkie detale opowiadań(odrazu zanaczam że niebyłem na żadnych dopalaczach gdyż do takich osób nie należe ).
NURS - 31 Marca 2007, 21:12 Traglar, nie uzywaj, prosze, czerwonego koloru, to zastrzeżone dla modów. gorat - 4 Kwietnia 2007, 12:54 Tak się rozglądam... może jestem zazbyt zmęczony, ale nie widzę podsumowania numeru. Dunadan - 4 Kwietnia 2007, 13:02 gorat,
Mozemy juz skandowac? 
chce-my podsumowanie! CHCE-MY PODSUMOWANIE! CHCE-MY PODSUMOWANIE! hrabek - 4 Kwietnia 2007, 13:14 Niom. W zasadzie to i nastepny mozna by juz podsumowywac powoli. NURS - 4 Kwietnia 2007, 16:08 No, można, i pewnie toz robie lada momentum
NURS - 10 Kwietnia 2007, 13:42 I kolejny numer, w którym pojawiło się dla mnie zaskoczenie. Owym zaskoczeniem nie była kolejnośc tekstów, dobieram je tak, ze praktycznie w 90% trafiam z ustawieniami pierwszych trójek, ale fakt, że tak ostro kilka osób zareagowało na żart Kruka. Forum jest od ponad roku integralną częścia pisma, forumowicze sa najaktywniejszymi czytelnikami, fakt, że znany autor pisze - bardzo przyzwoity zresztą tekst - traktujacy o spotakniu forumowiczów, stanowiący w pewien sposób hołd ludziom, którzy poświecaja czas i energie, żeby rozmawiac o pismie, tekstach i fantastyce, to dla mnie rzecz absolutnie normalna i nie majaca nic z cmokania po tyłkach. IMO to naturalna kolej rzeczy, że akcenty wokółforumowe będa się pojawiac, przecież forum to część pisma, a pismo ma za zadanie promować to miejsce i tekst Kruka jest jedną z takich form promocji. przypomne tylko, że kilkakrotnie organiowano konkursy, typu kto zapłaci więcej, ten znajdzie się na kartach powieści Sapkowskiego, Pilipiuka, Brzezińskiej. Zresztą rzecz (prócz płacenia) jest dośc popularna na zachodzie, gdzie mozna zostać drugoplanowym bohaterem gry, ksiazki, trafic na plan filmu. co do pozostałych tekstów. Jak mówiłem Robertowi Wegnerowi na ostatniej wieczerzy czwartkowej żałuję bardzo, że jego poprzedni tekst przeleżakował 4 lata, zanim pojawił sie na łamach SFFH, być może dzisiaj autor byłby o wiele bardziej znany. Przynajmniej widząc jak reagujecie na jego prozę. Andre z kolei trafił w dziesiątke z tematyką, zważywszy na to, co dzieje się za oknem, az dziw, że tak mało mamy watków religijnych, prócz rzecz jasna tych antyreligijnych:-) w twórczości rodzimej. Jak widac oryginalnośc tez jest w cenie. Fidel-F2 - 11 Kwietnia 2007, 23:15 a ja dodam od siebie, że jestem zadziwiony niską oceną opowiadania Cetnarowskiego NURS - 11 Kwietnia 2007, 23:44 A mnie to nie zdziwiło, wiem, jak takie teksty sa odbierane. co nie znaczy, że zrezygnuje z ich prezentacji, w stosownej proporcji, rzecz jasna. savikol - 12 Kwietnia 2007, 08:19 Wzorem Adashiego, z okazji podsumowania numeru, wypadałoby podziękować czytelnikom za głosy. Dzięki, forumowicze, za furę punktów. Mam nadzieję, że następny mój tekst też się będzie tak podobał. Szczególnie, że jest już napisany i właśnie się poprawia. Zaprawdę powiadam wam, jeśli NURS łyknie kończące cykl o Xiu opko do jakiegoś numeru, ogłoszę na forum, związany z nim, mały konkursik. Hej! dagra - 12 Kwietnia 2007, 16:14
bo punkciki i głosowanie, jakiekolwiek, jednak fałszuje w pewien sposób oceny opowiadań przez czytelników - albo może należałoby powiedzieć, że nic nie mówi o ich odbiorze czy to, że zagłosuję na 2 opka mówi coś o innych? absolutnie nie mówi, ale sprawia takie wrażenie, niestety mogą mi się podobać wszystkie ale podkusi mnie o zagłosowanie - i oddam wtedy głos z powodów nie mającch moze nic wspólnego z wartością literacką - bo np. wolę cyberpunka od fantasy, albo wzruszyło mnie jakieś, albo rozśmieszyło bardziej niż inne, albo (o zgrozo, brrr, wrrr) "na zachętę" a wrażenie - jakie? - że pewne opka się nie podobały czytelnikom do kitu 
NURS - 12 Kwietnia 2007, 19:24 Dlatego namawiam do uzasadniania głosów i pełnej oceny numeru. I bardziej do tych informacji sie odnosze, niż do surowej punktacji. Anonymous - 12 Kwietnia 2007, 20:52
Ja tak zareagowałem chyba dlatego, że pierwszy raz z czymś takim się zetknąłem, bo opowiadanie Jabłońskiego gdzieś mi umknęło. Stąd mieszane odczucia. Edit: Cetnarowskiego z tego numeru nie przeczytałem jednak ani przed ani po spożyciu. 
Fidel-F2 - 12 Kwietnia 2007, 22:22 krisu, znaczy jak coś nowego to nie ma prawa sie spodobać? O jezuuuu. NURS - 12 Kwietnia 2007, 22:29 Fidelu, to proste, każdemu podoba sie cos innego, dlatego staram sie pokazac jak najwieksze spektrum, żeby każdy coś dla siebie dostał. Anonymous - 12 Kwietnia 2007, 22:29 Fidel-F2, nie zawsze to, co nowe się podoba ot tak. Czasem trzeba się przyzwyczaić, a czasem nawet kuracja elektrowstrząsowa albo hipnoza nie pomoże. I nie mów do mnie Jezu, bo mi gupio. 
Fidel-F2 - 12 Kwietnia 2007, 22:36
do siebie mówiłem
ja to rozumiem i dlatego za bardzo na Ciebie nie krzyczę elam - 12 Kwietnia 2007, 22:45 hehe Fidel sie dorobi na saksach (Saksonczykach? Saksonach chyba ??  ) i jak wroci, zalozy wlasne pismo...
ciekawe, czy mnie by drukowal?
Adashi - 12 Kwietnia 2007, 22:50
Jak miło dawać dobry przykład Pozdrawiam
Anonymous - 12 Kwietnia 2007, 23:30
 Ja nic nie mówię, nic nie mówię...
Piech - 13 Kwietnia 2007, 00:45
Irlandczycy za takie insynuacje wysadzają w powietrze. Fidel-F2 - 13 Kwietnia 2007, 21:59 krisu problem nie w tym, że nie mówisz ale, że nie rozumiesz Anonymous - 13 Kwietnia 2007, 23:08
Fidel, nie wiem w czym problem. Za gupi jestem i nie trybię o czym do mnie rozmawiasz. Niby w czym jedna wypowiedź przeczy drugiej? Bo o to chyba chodziło? |
||||||||||||||||||||||||||||
