To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

agnieszka_ask - 17 Listopada 2007, 21:50

Kręci, nie kręci, otuchy trzeba dodać :D
a ile frajdy jest przy kibicowaniu :D

mad - 21 Listopada 2007, 23:40

A jak piwo smakuje :mrgreen:
mawete - 22 Listopada 2007, 18:04

mad napisał/a
A jak piwo smakuje :mrgreen:

I to mnie pociesza...

mad - 22 Listopada 2007, 18:27

mawete napisał/a
I to mnie pociesza...


Zwłaszcza w przypadku złego wyniku :wink:

mawete - 25 Listopada 2007, 17:00

Czy ktoś wie co jedzą pająki w zimie? :D Siedzi mi taki w kuchni i patrzy na mnie... :mrgreen:
Gwynhwar - 25 Listopada 2007, 17:01

Małe dzieci?
ihan - 25 Listopada 2007, 17:09

Zależy czyje dzieci.
Gwynhwar - 25 Listopada 2007, 17:10

No te takie... z piernika :D Chyba, że to nie ta bajka...
mawete - 25 Listopada 2007, 17:39

a ja dalej nie wiem co "pajonk" je w zimie :mrgreen:
Gwynhwar - 25 Listopada 2007, 17:46

No muchy!
mawete - 25 Listopada 2007, 17:48

W zimie? :shock:
Adanedhel - 25 Listopada 2007, 17:50

Temu twojemu pomyliły się pory roku. Spił się najwyraźniej. Trzeba było pilnować piwa :wink:
mawete - 25 Listopada 2007, 17:52

Adanedhel: pająk nie pirania - konserwy z piwem nie przegryzie :mrgreen:
Gwynhwar - 25 Listopada 2007, 17:53

No muchy są zawsze o.o
Jak masz pająka (żywego) to są też muchy- logiczne :D

mawete - 25 Listopada 2007, 17:56

ale u mnie nie ma much... chyba bym zauważył... dlatego własnie jestem ciekawy - rybiki chyba na syfit nie wlezą, a to jedyne robactwo które zaobserwowałem... :D
Adanedhel - 25 Listopada 2007, 17:56

mawete, może ten to import ze wschodu? A dobrze wiesz, że tamci na wszystko znajdą sposób :wink:
mawete - 25 Listopada 2007, 18:00

Adanedhel: znaczy adaptacja? pająk ze świdrem w paszczęce? :mrgreen:
może ktoś opowiadanie o tym napisze :D

Adanedhel - 25 Listopada 2007, 18:05

To byłby świetny horror :mrgreen:
elam - 25 Listopada 2007, 18:06

mawete, pajak nie tylko po suficie chodzi, a muchy i rybiki to nie jedyni przedstawiciele minifauny, jaka masz w domu...


a ja mam w pokoju biedronki. na zime chowaja sie miedzy oknami, czuja cieplo i jakos przechodza, szparami (naprawde nie wiem, jak!!) - zawsze mi jakas lazi w zimie po zaslonach (teraz tez...)
a na wiosne, jak rozkrecam okna, to w srodku jest pelno biedronkowych trupkow...

mawete - 25 Listopada 2007, 18:26

elam: może i masz rację "Raid" sobie kupię, bo ten pająk tak patrzy, że zaczynam się bać :mrgreen: może on ma świder i musk mi wyssie? :mrgreen:
merula - 25 Listopada 2007, 18:35

A jest co? :wink:

A poważnie to mnóstwo żyjątek chodzi nam po domach i je własnie zżerają pająki.

Martva - 25 Listopada 2007, 18:36

Pająki o tej porze roku jedzą inne pająki.
I nie kupuj Raida, bo będzie padać.

Piech - 25 Listopada 2007, 18:39

mawete, on patrzy na Ciebie z wyrzutem. Widzi jak sam się napychasz, a on co? Jakiegoś owada smakowitego na pewno byś znalazł, gdybyś zechciał. Ważne, żeby jedzenia nie rozmazać, a tylko trochę oszołomić przed podaniem, bo pająki padliny nie lubią.

Kiedyś wyhodowałem pająka od maleńkiego, półprzeźroczystego biedactwa do całkiem sporego, pękatego stworka.

hjeniu - 25 Listopada 2007, 18:43

Mój Konrad też jakoś sobie radzi w zimie. Ma miejsce za szafą i nikomu nie wadząc organizuje sobie jedzenie :)
mawete - 25 Listopada 2007, 18:47

dobra raida nie kupię bo rybiki lubię (jak mały byłem to patrzyłem jak w beczce biegają :D )
a pająkowi dam usmażoną wątróbkę z cebulką i pieczarkami. I będę patrzył jak rośnie. :mrgreen:
Ciekawe co żona na to powie...

Fidel-F2 - 26 Listopada 2007, 17:05

straciłem dzisiaj robotę
ale nie jest źle bo od razu zaniosłem cv w trzy miejsca i z jednego juz się odezwali, jutro idę na rozmowę

Słowik - 27 Listopada 2007, 12:05

Przejechałeś coś o jeden raz za dużo?
Martva - 6 Grudnia 2007, 12:13

Właśnie kolejna sikorka walnęła łebkiem w szybę naprzeciwko. Durne są te ptaszyska, że aż strach. Tym razem skończyło się bezkrwawo, zachowała tyle przytomności że nawet nie fiknęła z parapetu, tylko posiedziała, pokręciła główka i odleciała. Okna nie są ani szczególnie duże, ani szczególnie czyste. Co robić? Myśleliśmy o takich sylwetkach drapieżnych ptaków, co się nakleja na ekrany akustyczne, ale nie wiemy czy to działa i skąd się bierze coś takiego... :roll: I czy one nie będą wiały za bardzo? Ptasia restauracja jest piętro niżej...
Adashi - 6 Grudnia 2007, 12:17

Martva, wytnij z papieru i przyklej taśmą albo zainwestuj w jakieś pstrokate zasłony, lub very wzorzyste firany :wink:
Martva - 6 Grudnia 2007, 12:23

Ale to znaczy że one działają, te sylwetki?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group