Spodenki - Szorty
Stormbringer - 28 Maj 2009, 12:39
Eden
- Lądownik do bazy, odbiór. Mają tu węża jak jasna cholera.
andre - 28 Maj 2009, 12:49
Eden 2
-Martin,jak mnie słyszysz,odbiór?
Stormbringer - 28 Maj 2009, 12:53
Eden 3
- Zjedli nasze święte jabłka!
Fidel-F2 - 28 Maj 2009, 12:54
Eden 4
andre - 28 Maj 2009, 12:58
nieudany,nieautoryzowany sequel, Fidel
Fidel-F2 - 28 Maj 2009, 13:05
andre, nic nie powiem, sztuka musi bronić się sama
Marcin Robert - 28 Maj 2009, 15:44
Katar
Najbardziej zdumiewającą przygodę przeżyłem pięć lat temu, gdy udałem się w podróż służbową do Europy. Moim zadaniem było przeprowadzenie śledztwa w sprawie tajemniczych zgonów, które przydarzyły się kilku ważnym klientom neapolitańskich zakładów kąpielowych. Tuż po przybyciu do Włoch odczułem pierwsze objawy przeziębienia, ale nie zwróciłem na nie większej uwagi. Dochodzenie posuwało się wolno do przodu, lecz udało mi się wpaść na trop spisku, który prowadził do Francji. Poleciałem więc do Paryża, tam jednak dostałem tak silnego kataru, że nie byłem w stanie nic zdziałać. I właściwie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że urodziłem się bez nosa.
<EDIT: Jakby ktoś nie zauważył, to powyżej to drabelek - taki utwór na sto słów bez ogonka. >
Anonymous - 28 Maj 2009, 17:48
Test
Kadet Pirx! Pała!
jewgienij - 28 Maj 2009, 18:48
Coraz dziwniejsze rzeczy się dzieją. Na moją skrzynkę napisał ktoś, kto podaje się za Łukasza Orbitowskiego, a zaraz potem ktoś, kto podaje się za Jacka Dukaja.
Napisali lemowskie szorty, ale proszą, żeby ich nie brać pod uwagę w konkursie. Ja tam nie wierzę, że to oni. Za pięknie by było.
Łukasz Orbitowski(?)
Fiasko
Cały ten kosmos jest ponury i pusty jak Nowa Huta nocą, pomyślałem, patrząc przez iluminator. Denerwują mnie takie dalekie wyjazdy, ale jak mus, to mus. Właśnie rozpieprzyliśmy mieszkańcom Kwinty ich szpanerski księżyc i czekamy na jakiś odzew. W sterowni śmierdzi starymi petami.
-Zapytaj ich jeszcze raz – mówię do siedzącego przy pulpicie Siwego, który wcale nie jest siwy, tylko łysy. Ogolona na zero pała błyszczy w świetle lampek i wskaźników.
-Szkoda czasu, Szrama – odpowiada, wydmuchując dym nosem. - Nie kumają, o co chodzi. Trzeba im zrobić prawdziwe Sarajewo, to może załapią.
Otwieram kolejny browar, mimo że mieliśmy oszczędzać. O ile wiem w tej części galaktyki nie ma sklepów całodobowych.
-W sumie racja. Skoro nie odpowiadają, znaczy, że są za Wisłą. Odpalaj!
Z okrzykiem „Cra-co-via” wypuściliśmy rakietę z głowicą termojądrową.
-A teraz zjazd na chatę – zakomenderowałem.
Nie lubię wyjazdów, kiedy frajerzy nie chcą się nawet bić.
Jacek Dukaj(?)
Eden
W obliczeniach był błąd.
Spadamy na powierzchnię zgodnie z logiką Arystotelesa i teorią poprzecznych pól torsyjnych Nakamury. Huk, drgania, błyski. Ekstaza, znaczy Extensa. Nasze układy nerwowe aktywują hormony i mimo że podwszczepy i nadwszczepy neutralizują je po mikrosekundzie za pomocą nanoantyhormonów, to i tak zimny jak ciekły azot strach bierze w posiadanie nasze biologiczne, oplecione przewodami i przezroczystymi rurami ciała. Na sekundę lub dwie pojawiają się w iluminatorze amorficzne, złowieszcze, brudnoszkliste twory, czarne oceany, bez mała peyotlowe wizje jakiegoś szalonego artysty – nie, nawet nie abstrakcjonisty, lecz kogoś, kto za pomocą pędzla postanowił zmienić zarówno sztukę, jak i morfologię świata, przekreślić prawa logiki i fizyki. Planeta ukazuje mi swoją drapieżną twarz. (Przerażenie, suchość w ustach, płytki oddech).
Lecz w ostatniej chwili, tuż przed uderzeniem, metodą wnioskowań indukcyjnych dochodzę do zaskakującego paradoksu. Skoro jestem tutaj zamknięty jak kot Schrodingera w pudle, to kto dokonuje redukcji wektora stanu? Autor? Jeśli jestem elementem fikcji, muszę przeżyć, moja rakieta powinna tylko wryć się w powierzchnie, a powieść trwać dalej.
No chyba że jestem bohaterem szorta.
xan4 - 28 Maj 2009, 18:52
Dukaj - pierwsza klasa
Witchma - 28 Maj 2009, 18:54
jewgienij, ja bym się zaczęła martwić dopiero, kiedy sam Lem napisze
Virgo C. - 28 Maj 2009, 19:01
Następny będzie od Szostaka, ja wam to mówię
A same teksty -
Agi - 28 Maj 2009, 19:13
jewgienij, masz talent!
jewgienij - 28 Maj 2009, 22:07
Virgo C. napisał/a | Następny będzie od Szostaka, ja wam to mówię |
Nie, następny podszywa się chamsko pod Jarosława Grzędowicza
Jarosław Grzędowicz(?)
Spotkanie
Dziewczyny zwykle podrywam jesienią.
Wystarczy usiąść przy barze, zamówić whisky, zrobić smutną minę, dotknąć palcami siwych skroni – to naprawdę działa. Listopad. W przygaszonym, złotobrązowym świetle wszystkie przemoczone, zmarznięte dziewczyny, które właśnie wchodzą i szukają miejsca na sali, wyglądają pięknie i są... takie zagubione.
Takie bezradne.
-Kelwin? – zapytała rudowłosa piękność, kiedy właśnie podnosiłem do ust szklaneczkę z bursztynową cieczą.
-Cześć, co tam u ciebie – odparłem.
-Nie uciekłeś mi – uśmiechnęła się smutno.
-Nie uciekałem, dziewczyno.
-Niegrzeczny kosmonauto.
-Z wiekiem spokorniałem – puściłem do niej oko.
-Ale na stacji Solaris opowiadałeś jakieś okropne historie.
Wyjąłem papierosa i zapaliłem.
-Nie pamiętam.
-Ja nie popełniłam samobójstwa, Kelwin.
-To widzę
-Wciąż żyję i wciąż cię kocham, Kelwin. Nie uciekaj przede mną.
-Może zdejmij najpierw ten mokry płaszcz, to pogadamy.
Poszła w stronę szatni. OK, jestem byłym kosmonautą, ale nazywam się Pirx, nie Kelwin.
Pilot Pirx.
Na razie nie mam zamiaru wyprowadzać jej z błędu.
Lynx - 28 Maj 2009, 22:20
Rafał - 29 Maj 2009, 00:19
O ła, o żesz, normalnie jak żywi
Powrót z gwiazd:
Kich, prych, bum!
Virgo C. - 29 Maj 2009, 01:04
jewgienij napisał/a | Nie, następny podszywa się chamsko pod Jarosława Grzędowicza |
A to się Jeremiasz bezczelnie wciął
Ale tekst zacny więc będzie mu wybaczone
Witchma - 29 Maj 2009, 08:29
jewgienij,
nimfa bagienna - 29 Maj 2009, 08:41
Brawo, jewgienij!
Martva - 29 Maj 2009, 08:55
Dobra, to kto teraz napisze serię wnikliwych opinii, tak poza konkursem?
shenra - 29 Maj 2009, 11:35
Może nasi konkursowi masakratorzy? Nie każdy ma okazję zbesztać mistrza(trzów)
jewgienij - 29 Maj 2009, 11:54
Czuję, że mistrzowie pisali "na szybko" , więc wnikliwe analizy im na zdrowie nie wyjdą.
A póki co, czwarty szort w skrzynce.
xan4 - 29 Maj 2009, 12:29
jewgienij, a Jewgienij T. Olejniczak przesłał coś poza konkursem
shenra - 29 Maj 2009, 12:39
Pewnie szykuje się na wygraną kolejnej edycji
jewgienij - 29 Maj 2009, 12:58
Tym razem chyba tylko pokibicuję
Fidel-F2 - 29 Maj 2009, 13:04
brak lemowego obycia snadź
shenra - 29 Maj 2009, 13:04
jewgienij, nie żartuj
jewgienij - 29 Maj 2009, 13:18
Wiadomość, że nie wystąpię, ma odblokować wszystkich, którzy założyli, że nie warto, bo pierwszego miejsca już i tak nie zdobędą.
baranek - 29 Maj 2009, 13:20
I, jak rozumiem, niekoniecznie musi być prawdziwa?
jewgienij - 29 Maj 2009, 13:26
Zobaczę, jak będzie wyglądał licznik. Przy słabym wyniku dopiszę się, ale przy 20 szortach nie będę woził drzewa do lasu, bo sam najwięcej narzekałem, że jest za dużo do czytania.
|
|
|