Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
bio - 4 Czerwca 2009, 23:27
Bez upadku nadziei - Weinsteina se w chemicznym sklepie kupisz.
Gustaw G.Garuga - 5 Czerwca 2009, 09:37
To już nie w "składzie aptecznym"? Świat się zmienia...
May - 6 Czerwca 2009, 20:50
Confessions of the Ugly Stepsister Gregory Maguire. Retelling historii Kopciuszka z goraczka tulipanowa w tle. Ciekawe.
gigant90 - 7 Czerwca 2009, 17:50
a ja ostatnio czytalem "zadanie goblina". bardzo fajna książka szczególnie jeśli ktoś lubi gry typu bg2, nwn itd polecam:)
mdegorski - 7 Czerwca 2009, 17:58
Przeczytałem tą stronę i lekki zonk. Ale przeskoczyłem na poprzednią - ufff. Ostatnio przeczytane - po raz drugi Ręka Mistrza oraz Komórka Kinga Do tego zbiorek "Wszystko jest względne" i "Pokochała Toma Gordona". Ale to cisza przed burzą - na półce czeka kolejne kilka powieści tegoż autora, w tym Wielki Marsz, na myśl o ktorym to mnie przechodzą ciarki... do tego Władca Much Goldinga (ulubiona powieść Króla, co przyznał w wywiadach), szykuje się niezła przejażdżka.
Teraz krótka opinia nt. Wszystko jest względne
Najlepsze opowiadanie? "Wywiozą Ci wszystko co kochasz". Smutne, cholernie prawdziwe opowiadanie o samotnym człowieku. Wydaje mi się, że King zajrzał tym opowiadaniem w sam środek psychiki człowieka. Jestem pod totalnym wrażeniem, chyba jako jedyny z tego forum. Do tego "Wszystko jest względne" - również niesamowite opowiadanie. Ogólnie podoba mi się forma pierwszoosobowa.
Reszta opowiadań z tego zbiorku również całkiem niezła, ze 'śmiercią Jacka Hamiltona' oraz 'W sali egzekucyjnej' na czele Król znakomicie kreśli postaci. Znakomite osobowości.
Zauroczyłem się również Drogowym Wirusem. Klimat, klimat, znakomity 'horror' .
Z kolei zawiodłem się na teorii zwierząt domowych - troche nijakie opowiadanie, a tak promowane przez Króla. No cóż.
Cały zbiorek to już 9/10 i wyższa szkoła jazdy. Podobają mi się wątki psychologiczne, do tego znakomita narracja... Polecam.
Pokochała...
Nie spodobała mi się ta książka. Wydaje mi się, że nie do końca stała się tym czym miała być. Wiecie, horror Trishy miał być horrorem Czytelnika; jej obawy, potwory i lęki miały być osobistymi 'strachami' każdego z nas. Może ja nie zaangażowałem się w tę powieść tak jak powinienem, jednak są powody. Po pierwsze - słaba narracja. Nudne opisy! Również sama historia zagubienia się w lesie troche bezpłciowa. Ogólnie zawód.
Co mi się podobało..? Motyw Boga, znakomicie nakreślony. Kilka 'odważniejszych' (kupa, rybki, jelonek!) rodem z 'Misery' (tam z kolei picie własnego moczu..). Ale głównie chodzi w tych scenach o oddanie szaleństwa, rozpaczy i bezsilności. To akurat zagrało.
Muszę przeczytać jeszcze raz tę powieść... Tak czy siak - żałuję.
gigant90 napisał/a | bardzo fajna książka szczególnie jeśli ktoś lubi gry typu bg2, nwn itd polecam:) |
O, ja grywam w RPG :]
Iwan - 7 Czerwca 2009, 18:10
Lewa ręka ciemności, bardzo dobra książka, Le Guin w tym wypadku zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie
Słowik - 8 Czerwca 2009, 11:03
Przeczytałem Welin.
Powszechna jest w fantasy schizofrenia postaci, mam tu na myśli ujawnianie się w zwykłych bohaterach, starożytnych wcieleń potężnych magów, wojowników.
W sf z kolei mamy podróże w czasie, światy równoległe, n-te wymiary.
Zdaje się, że w Welinie jest tego wszystkiego po trochu.
Nie jest to łatwa książka, z tysiącami nawiązań, aluzji do przeróżnych mitologii, historii. Chwilami wręcz miałem wrażenie, że jest to zbiór krótkich form, przypowieści, może nawet szortów. Ale wszystko razem trzyma się jak najbardziej sensu.
Cóż, zacząłem Atrament.
Ozzborn - 8 Czerwca 2009, 11:15
Skończyłem Córkę Łupieżcy, Dukaja - zaskakująco cienka produkcja tego autora. Fabuła (z resztą i tak dosyć śladowa) jest, moim zadaniem, pretekstem do zaprezentowania koleinych konceptów fantastyczno-naukowych autora... ale są one tak niesamowite, że mi to nie przeszkadzało. Skąd on bierze te pomysły?
Rafał - 8 Czerwca 2009, 11:19
Pogadamy w jego wątku?
Ozzborn - 8 Czerwca 2009, 13:17
OK, zajrzę w wolnej chwili.
Iwan - 8 Czerwca 2009, 13:29
zbiorek opowiadań niekoniecznie fantastycznych "Siedmiu mistrzów niespodzianki", a w nim Prus, Grin, Puszkin i paru innych, historyjki takie sobie, anie dobre ani złe, najbardziej podobało mi się opowiadanko Prusa "Nawrócony", taka jakby opowieść wigilijna, ale zakończenie zgoła inne
Agi - 10 Czerwca 2009, 18:58
mdegorski, mamy oddzielny wątek poświęcony konkurencji, przeniosłam Twój post.
Hubert - 12 Czerwca 2009, 18:30
Szachownica Flamandzka Revertego. Dobre, wciągnęło, ale nie pozostało mi wiele po tej książce. Klub Dumas może być tylko jeden. Za tę książkę darzę go wielkim szacunkiem, ale niech mnie wreszcie czymś zaskoczy. Niech wróci do miksowania Diabła z Dumasem. To mu najlepiej wychodzi, zaraz po tym są kościółki w Sewilli.
mBiko - 12 Czerwca 2009, 23:54
"Wielka wojna" A. Brzezińskiej i G. Wiśniewskiego. W dwóch tomach zawarte zostały cztery historie z czasów I Wojny Światowej. Miłośnikom opowieści awanturniczych polecam "Za Króla, Ojczyznę i garść złota". Zabawna, pełna wyrazistych, acz lekko przerysowanych postaci oraz dosyć niezwykłych przygód wielokrotnie wywoływała uśmiech na moim pysku. Z kolei opowiadania zawarte w "Na ziemi niczyjej" ukazują znacznie mroczniejsze oblicze wielkiej wojny. W tych tekstach autorzy skupiają się bardziej na indywidualnych przeżyciach żołnierzy z obu stron konfliktu. Możemy się przyjrzeć okrucieństwu, beznadziei i bezmyślności towarzyszącym działaniom, ale też odwadze, poświęceniu i honorowi. Dodatkowym plusem są wiernie odtworzone militaria.
Szczerze polecam.
Fidel-F2 - 13 Czerwca 2009, 05:42
Mnie specjalnie nie urzekło, taka Kuttnerowska kalka, ot do wagonu czy na plażę'; częsciej spostrzegałem 'o! tu autorzy chcieli żebym się uśmiechnął' niż rzeczywiście się uśmiechałem. Czyta się lekko choć historia specjalnie wciągająca nie jest.
ilcattivo13 - 13 Czerwca 2009, 22:37
Z ostatniego półocza:
S. Lawhead "Saga o Królu Smoków" 1/10 - a już myślałem, że gorszej fantasy od "Władcy Wysp" D. Drake'a nie przeczytam. Mój błąd Najgorsze jest to, że ktoś przeczytał ten chłam i dopuścił do druku. Pełno w nim kwiatków w rodzaju szarży w zwarciu (w dodatku na brzegu jeziora). Omijać szerokim łukiem.
"Akwarium" Suworowa 9,5/10 - świetna książka, koniecznie przeczytać. Choć może nieco za bardzo autor kreuje się na bohatera, ale...
"Popiół i kurz" Grzędowicza 6/10 - dobre, ale mogłoby być lepsze.
"Bestiarium" Marcina Wolskiego 7/10 - cztery minipowieści zebrane w jeden tom. Czyta się lekko i przyjemnie.
"Siódmy samuraj" Helen Dewitt 8,5/10 - bardzo dobra książka o wychowywaniu geniusza. Może się przyda na przyszłość ?
"Bolo" Webera 7/10 - mam lekki niedosyt. Weber jest mistrzem military s-f, ale pisanie o czołgach wielkości kilku "Yamato" czy "Bismarcków" to już przegięcie.
"Dzień Tryffidów" Wyndhama 9/10 - jedna z najlepszych książek post-apo jakie czytałem. Mocny klimat, wyraziści bohaterowie. W dodatku bardzo realistycznie opowiedziana historia (zwłaszcza, jak się pominie chodzące, myślące i komunikujące się werbalnie rośliny )
"Nauka Świata Dysku 3" 7,5/10 - dobrze napisane i przetłumaczone, ciekawe co będzie w "NŚD 4"
"Operacja Talos" Wołoszańskiego 6/10 - czyta się lekko i przyjemnie, choć ani Higgins, ani McLean to to nie jest
Brzezińskiej i Wiśniewskiego "Za króla..." 8/10 i "Na ziemi niczyjej" 6/8/7,5 (odpowiednio za każde opowiadanie) na 10 - mam prawie te same odczucia co mBiko. Może trochę mniej mi się podobał drugi tom, ale jest dobrze.
Volkoff Valdimir i jego "Kroniki anielskie" 4/10 - jedno czy dwa opowiadania zasługują na ocenę "dobrą" ale pozostałe tylko "mogą być"
"Eurodżihad" Marcina Wolskiego 7/10 - porządna książka sensacyjno-rozrywkowa. Czyta się lekko i przyjemnie.
Andy McNab "Stan zagrożenia" 3/10 - słaby thriller szpiegowski w stylu Ludluma.
"Odrodzony" Wilsona 3/10 - mierna kontynuacja dobrej "Twierdzy"
"Vaterland" Harrisa 8/10 - bardzo mi się podobała - warto przeczytać
"Łups!" Prattcheta 7,5/10 - kolejny tom Świata Dysku, kolejny o przygodach strażników, trochę gorszy od poprzednich
"Nocny Patrol" Łukjanienki 8,5/10 - świetna książka, o wiele lepsza od filmu
"Dzienny Patrol" Łukjanienki i Wasiljewa 8/10 - kontynuacja "Nocnego Patrolu", minimalnie gorsza od poprzedniczki, ale wciąż bardzo dobra lektura
uff... teraz komiksy...
EDIT:
"Patrol Zmroku" Łukjanienki 8/10 - godna kontynuacja pierwszych dwóch tomów cyklu
xan4 - 15 Czerwca 2009, 13:47
Gra anioła Zafona - niestety, zwykłe czytadło,
brak iskierki Cienia wiatru, brak tajemniczości, brak nowości,
dobrze się czyta, szybko się czyta, szybko zapomina...
Ozzborn - 15 Czerwca 2009, 16:47
Ale ponoć są tacy co wolą Grę. Ja jednak Cień preferuję, w Grze starszne dłużyzny.
Wczoraj skończyłem Nowy wspaniały świat Huxleya w ramach uzupełniania braków w klasyce - genialny!
Fidel-F2 - 15 Czerwca 2009, 16:51
Ozzborn, My Zamiatina jeszcze machnij
Ozzborn - 15 Czerwca 2009, 17:00
Zapiszę sobie... a to też jakaś antyutopia? Ogólnie to mam śmiały plan uzupełnić kalsykę XX wieku wg tej listy: http://www.wesselenyi.com/top100books.htm no może z wyjątkiem Prousta i Ulissesa ;]
Edytka: na wiki piszą, że był pierwowzorem dla NWŚ i 1984... na pewno sięgnę.
Fidel-F2 - 15 Czerwca 2009, 17:01
http://www.biblionetka.pl/book.aspx?id=490
Fidel-F2 - 15 Czerwca 2009, 17:05
12. The Great Gatsby, F. Scott Fitzgerald
cieniutka książeczka a z nudów utknąłem w połowie i dałem spokój
Ozzborn - 15 Czerwca 2009, 17:06
No właśnie z grubsza to napisali... Sprawdzę czy mają to w bibliotekach moich, a póki co jeszcze konsumuję Kite Runner Hosseiniego oraz Blady Ogień Nabokova. Przez tę maturę 2 strasznie mi spadło czytelnictwo :/
Edzia: chyba założę osobny temat o tej liście
Agi - 15 Czerwca 2009, 17:21
Fidel-F2, F. Scott Fitzgerald snuł opowieść w stylu południowym, elegancko, niespiesznie z wieloma smaczkami. Bardzo lubię jego styl. Mam dwutomowe wydanie opowiadań "Piękność południa" sięgam po nie od czasu do czasu i delektuję się.
Wielki Gatsby nie jest nudny, a jego adaptacja filmowa z Robertem Redfordem bardzo udana.
Ozzborn - 15 Czerwca 2009, 17:34
Temat o zlinkowanej liście już jest, zapraszam tutaj: http://www.science-fictio...p=449349#449349
dzejes - 15 Czerwca 2009, 19:42
Fidel-F2 napisał/a | 12. The Great Gatsby, F. Scott Fitzgerald
cieniutka książeczka a z nudów utknąłem w połowie i dałem spokój |
Czego można oczekiwać po człowieku galopującym pod sztandarem uszytym ze skarpet świeżo ściągniętych z osandalonych stóp?
Fidel-F2 - 15 Czerwca 2009, 19:59
dzejes, jak ja Cię lubię
Klammil - 17 Czerwca 2009, 11:19
Ozzborn napisał/a |
Wczoraj skończyłem Nowy wspaniały świat Huxleya w ramach uzupełniania braków w klasyce - genialny! |
Zgadzam się.
A jak najprościej wykazać wyższość Huxleya nad Orwellem?
Orwell znakomicie ukazuje opresyjność systemu totalitarnego. Chwała mu za to i wielkie uznanie, ale to jednak znacznie łatwiejsze niż wykazać zniewolenie przez system z założenia hedonistyczny.
Czytałem NWŚ dwa razy - i chyba jeszcze do niego wrócę. Może nie zaraz, bo chwilowo czasu brak, ale za jakiś miesiąc czy dwa.
Aerion - 17 Czerwca 2009, 11:41
Jednym słowem, Huxley bardziej współczesny jest, chociaż w datach nie widać szczególnej różnicy. I bardziej uniwersalny, co widać nie tylko po zestawieniu Forda i Lenina:-).
ilcattivo13 - 17 Czerwca 2009, 18:29
"Oblicze Czarnej Palmiry" Wasiljewa - kontynuacja Patroli - nieco gorsza, ale i tak dobrze się czyta. Napisana w całkowicie odmiennym stylu i stąd może trochę trudno się przestawić, zwłaszcza jak się czyta wszystkie cztery książki jednym ciągiem. 7,5/10.
|
|
|