To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Kaszanka z grilla czy wściekły pies? Wybór należy do Ciebie.

dalambert - 6 Października 2008, 19:19

Martva, jesteś, żeby tylko od dyni, ale jedz, jedz to zdrowe zwlaszcza na ślipka i dużo karotenu ma, napewno nie zaszkodzi, a może pomoże :P
Martva - 6 Października 2008, 19:38

No właśnie się zastanawiałam co ona w sobie ma że tak mnie ciągnie i stwierdziłam że pewnie karoten.
Nie wiem co tym razem. Znów zupa?

dzejes - 6 Października 2008, 21:19

Martva napisał/a
[...]że tak mnie ciągnie i stwierdziłam że pewnie karoten.


Pewnie raczej grawitacja.

Martva - 6 Października 2008, 21:29

Nie no, nie kupuję aż tak dużych :D
Rafał - 7 Października 2008, 10:30

Wczoraj cały dzień funkcjonowałem o talerzu mixa mięs na ryżu od wietnamczyków. Uwielbiam raz na tydzień - dwa zafundować sobie to cóś, kapitalne smaki, dodaje sobie ze dwie łyżki kiszonego czosnku w plasterkach i łychę pasty chili (przepala talerz w 10 min :wink: i rozpuszcza metale). Danie to spełnia kryterium zaspokojenia wszystkich zmysłów - nawet słuchu :D
May - 7 Października 2008, 17:25

Martva, ja jestem uzalezniona od kandyzowanego imbiru, kilogramowe opakowanie znika w ciagu paru dni...
Martva - 7 Października 2008, 17:36

A ma grawitację?
dalambert - 7 Października 2008, 17:42

Martva, a placków z dyni próbowałaś ? /Pucek sie pyta? bo ona to i z ziemniaków i z kabaczka i dyni smaży :!:
Martva - 7 Października 2008, 17:44

Próbowałam ostatnio, na grubej tarce starta (jak ziemniaki), fajnie wyszły, dzięki :)
Iwan - 11 Października 2008, 20:10

chrupki chleb z wasy z pasztetem z pomidorami z profi i na to ogórek lub pomidor z przyprawami, mniam mniam :D
Martva - 11 Października 2008, 20:18

Zrobiłam kremówkę na krakersach (łatwe, dobre, strasznie muli). Była na deser. A teraz razowa bułka, gruszka, ser pleśniowy z ziołami i czerwone winko ;)
Iwan - 11 Października 2008, 20:21

Martva, tą bułką a w szczególnośi tym winem zrobiłaś mi na smak :D
ilcattivo13 - 11 Października 2008, 21:11

[(bułka razowa z ziarnami zbóż + masełko krowie + baleronik + ser żółty + pomidor) x2] + kubek 0,6 mocnej i słodkiej czarnej herbaty z cytryną = porządne śniadanko :)
Godzilla - 11 Października 2008, 21:12

Bu. Napracowałam się nad zupą gulaszową. Karkówka pokrajana w kostkę, podsmażona jak się patrzy na oliwie z przyprawami, do tego dużo rosołu, żeby się w czymś dusiło, do tego - ha ha! - kilka strąków czerwonej i żółtej papryki, które cierpliwie opiekłam w piekarniku aż się pomarszczyły i puściły bąble, a potem obrałam ze skóry, i zmiksowałam - oprócz paru kawałków pokrajanych w elegancką kostkę. Do tego jeszcze cebula, i przyprawa do gulaszu. I co? Ledwie moja potworna rodzina dała się namówić żeby to zjeść. Powinnam była pizzę zamówić, przynajmniej by poszło.
Iwan - 11 Października 2008, 21:20

Godzilla, a mozna było kupić z Amino gotowca :wink:
a teraz lody bakaliowe :mrgreen:

Anonymous - 12 Października 2008, 09:38

Niedzielne śniadanko - zawijane plastry polędwicy sopockiej, z serem żółtym i suszoną żurawiną w środku, podsmażone na chrupko, do tego tościk, mniaaam.

Żurawina suszona w ogóle rządzi, jako przekąska zamiast chipsów np.

Martva - 14 Października 2008, 15:50

Wczoraj: placki ziemniaczane z rzeczami, w tym odrobiną świeżego rozmarynu. To szokujące, że kiedyś nie lubiłam placków ziemniaczanych :D
merula - 15 Października 2008, 08:29

ale rzeczami w sensie skarpetki, iPody, długopisy...?
Martva - 15 Października 2008, 08:58

Nie, z cebulą, odrobiną dyni, ziołami prowansalskimi, dużą ilością pieprzu, oliwkami i rozmarynem.
ihan - 15 Października 2008, 20:24

Zastanawiam się czy dieta dzienna typu obwarzanek oraz zupka chińska wpisuje się w dietę 1000 kcal?
dzejes - 16 Października 2008, 16:38

Raczej w dietę "O rany, kiedy wreszcie będę mogła chociaż zjeść w spokoju?!" :wink:
ilcattivo13 - 16 Października 2008, 18:20

ewentualnie w dietę typu "Anemia w 30 dni" :)
ihan - 17 Października 2008, 17:29

W ramach diety obwarzankowo-zupkowej: humus i baklawa prosto z Izraela. Strasznie mi teraz słodko, ale humus re-we-la-cyj-ny!
Iwan - 17 Października 2008, 17:41

ihan, co to ten humus bo mi się tylko z tym kojarzy

humus (próchnica) - szczątki organiczne nagromadzone w glebach :D

ihan - 17 Października 2008, 17:48

Humus to pasta z cieciorki z przyprawami jakimiś, pycha, zwłaszcza z chlebkiem pita, ale nikomu nie chciało się iść po pitę, więc skonsumowaliśmy z jakimś starym chlebem, który się plątał po pokoju socjalnym.

Aha, oczywiście i humus i baklawa koszerne ;)

Martva - 18 Października 2008, 09:13

Dodam że te przyprawy to przede wszystkim pasta z sezamu(tahini), czosnek i cytryna.

A jak juz jesteśmy przy ciecierzycy, to zjadłabym falafela.

dalambert - 18 Października 2008, 09:47

Dziś jakże niezdrowe placki ziemniaczano-dyniowe z cudownie śmietanowym sosem grzybowym z podgrzybków puckowego zbierania / wczoraj/ Wątróbka może i wysiada na trzy dni, ale z jakim wdziękiem, a kalorie niech anorektyctwo liczy ;P:
Iwan - 18 Października 2008, 14:08

dziś na obiad zupa jarzynowa przepijana piwem :D
Godzilla - 18 Października 2008, 14:53

Ziemniaczki irga biała, takie rozgotowujące się na sypko, podane w charakterze puree, i surówka z kapusty własnego kiszenia (kapusta + cebulka w kostkę + pieprz i trochę cukru + olej żeby nie było suche, można kapnąć trochę wody jeśli sok całkiem wcięło przy kiszeniu). I kotlety mielone. Mniam.
ilcattivo13 - 18 Października 2008, 18:49

u Cioci na imieninach... były kartacze :D m.in. kartacze, ale nic innego mi się nie chciało jeść. Przy czwartym doszedłem do wniosku, że albo ja się kurcze, albo to kartacze rosną z imprezy na imprezę :wink:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group