To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Luźne rozmowy bez tematu

Fidel-F2 - 29 Sierpnia 2007, 22:29

moge byc sekundantem
Kruk Siwy - 29 Sierpnia 2007, 23:24

Też to czytałem. Tajemnica drugiego brzegu cy cuś.
Chętnie dam Ci satysfakcję. Pistolety raczej... no mogą być kufle od piwa (pełne).
Rzeczywiście trochę Ci gębę dorobiono, ale podłożyłeś się. Bo wielu a raczej wszystkim Lem się oczywiście narzucił...
Moimi sekundantami są: mawete i dalambert.
Czekam.

Adashi - 29 Sierpnia 2007, 23:40

Martva napisał/a
Adashi, skarbie, to wszyscy wiedzą, chyba ;) A ja nie palę rzeczy które lubię. Na ogół ;) :mrgreen: ;P:

Tak, tak, szanuj zieleń ;) to znaczy te no, zioła :mrgreen:

Ziuta - 30 Sierpnia 2007, 11:26

Najlepiej kufle od piwa (pełne). Pistoletami można sobie krzywdę zrobić ;P:
Kruk Siwy - 30 Sierpnia 2007, 11:29

No przecież o to chodzi by krwi utoczyć...
Będziesz na Polconie?

Ziuta - 30 Sierpnia 2007, 12:05

W tym pies pogrzebany, że nie.
Kruk Siwy - 30 Sierpnia 2007, 12:07

Ech... choćby na weekend mogłeś wpaść. Zrobilibyśmy the battle of the boottle... i honor byłby uratowany i wątroby by nas bolały. Same przyjemności...
Kontestujesz Polcon?

mawete - 30 Sierpnia 2007, 15:26

Stawię się oczywiście :twisted:
mawete - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:08

Nudzi mi się... popodgryzal bym kogoś :twisted:
Martva - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:22

Chciałbyś zostać Gryllotalpa gryllotalpa w następnym życiu? :)
merula - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:23

Mi też nieco. A ślubny coś niezadowolony na ewentualność mojego pijaństwa z kolegą mawete i możliwymi innymi. Bo w domu na *beep* trzeba siedzieć :evil:
mawete - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:28

Martva: no Turkucie też lubią podgryzać.. :mrgreen:
merula: to bedziesz czy nie :?:

merula - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:32

To zależy jak bardzo mnie ślubny wkurzy i jak bardzo miłą żoną zechcę być
Martva - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:37

Z moich obserwacji wynika że mężowie są strasznie zazdrośni, chyba będę wolała mieć żonę.
merula - 6 Wrzeœśnia 2007, 19:38

Też bym wolała, żony są bardzo użyteczne i znacznie mniej upierdliwe.
Agi - 6 Wrzeœśnia 2007, 22:40

Jakoś tak niepostrzeżenie, w dobrym towarzystwie 6000 naklepałam :mrgreen:
agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 09:19

no no no Agi55, rozbujałaś się :mrgreen:
Kruk Siwy - 7 Wrzeœśnia 2007, 09:31

Hehe. A kto mi całkiem poważnie gędził że odchodzi od forum bo uzależnia?
Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 10:05

Kruku Siwy, widocznie już jestem stracona i będę tkwiła w szponach nałogu.
Ale co tam, Cygan dla towarzystwa dał się powiesić, a ja tylko do kompa dałam się przywiązać.

Kruk Siwy - 7 Wrzeœśnia 2007, 10:15

Albowiem przyganiał kocioł garnkowi (wystarczy popatrzeć na mój licznik postów). Trochę mnie wtedy przestraszyłaś. Bo traktuję Twoje wypowiedzi bardzo serio...
Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 10:36

Chyba to, że się nie wyłączyłam jest trochę zasługą grupy krewkich koleżanek i kolegów i osławionej awantury w wątku powitalnym. Wtedy właśnie próbowałam się wyłączyć, omijałam temat dużym łukiem, ale zostałam poproszona o mediację przez osobę, którą lubię i nie chciałam jej sprawiać zawodu.
Później już "samo poleciało". Podjęłam się funkcji moda, a ja stety, bądź niestety podejmowane zobowiązania traktuję poważnie, niezależnie czego dotyczą.
Ot i cała tajemnica.

Tomcich - 7 Wrzeœśnia 2007, 10:45

A teraz musisz przeglądać całe forum, od deski do deski i czytać to co tam napłodziliśmy. :roll: Wyrazy współczucia. :mrgreen:
Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 10:48

Dzięki Tomcich, widzę, że rozumiesz :wink:
dareko - 7 Wrzeœśnia 2007, 11:37

Martva napisał/a
Z moich obserwacji wynika że mężowie są strasznie zazdrośni, chyba będę wolała mieć żonę.


Z moich obserwacji wynika, ze zony sa strasznie zazdrosne i strasznie zaborcze, czyli jeszcze gorzej. Na meza, jednak, sie nie zdecyduje. :)

Agi - 7 Wrzeœśnia 2007, 12:14

Cytat
Nasi użytkownicy napisali 222222 postów
:bravo :mrgreen: jesteśmy dzielni
agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 14:59

dareko napisał/a
Martva napisał/a:
Z moich obserwacji wynika że mężowie są strasznie zazdrośni, chyba będę wolała mieć żonę.

Z moich obserwacji wynika, ze zony sa strasznie zazdrosne i strasznie zaborcze, czyli jeszcze gorzej. Na meza, jednak, sie nie zdecyduje. :)

tak sobie wa czytam i przypomniały mi się słowa bardzo sympatycznego filozofa:
Tak czy inaczej żeń się: jeśli znajdziesz dobrą żonę, będziesz szczęśliwy, jeśli złą – zostaniesz filozofem. :mrgreen:

Adanedhel - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:30

agnieszka_ask napisał/a
Tak czy inaczej żeń się: jeśli znajdziesz dobrą żonę, będziesz szczęśliwy, jeśli złą – zostaniesz filozofem. :mrgreen:

Czy to był taki jeden Grek? Zdaje się, że za tego typu teksty postanowili go ukatrupić :mrgreen:

agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:32

Adanedhel napisał/a
Czy to był taki jeden Grek? Zdaje się, że za tego typu teksty postanowili go ukatrupić :mrgreen:


dokładnie ten :mrgreen:
ale nie zaprzeczysz, że sympatyczny facet z niego był ;)

Adanedhel - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:40

agnieszka_ask napisał/a
ale nie zaprzeczysz, że sympatyczny facet z niego był ;)

A skąd ja mogę wiedzieć? Nie miałem okazji poznać, usiąść, napić się i porozmawiać... Być może kiedyś odpowiem. Jeśli tylko któraś z koncepcji dotyczących życia po śmierci okaże się prawdziwa :mrgreen:

agnieszka_ask - 7 Wrzeœśnia 2007, 15:44

we Wrocławiu, bodajże na ostrowie jest jego pomnik - można z nim usiąść, napić się i pogadać. co prawda nie odpowie ci, bo... natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
;P:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group