Planeta małp - Co nas cieszy
dareko - 20 Listopada 2008, 15:51
Witchma, Pako, dziekuje
Godzilla - 20 Listopada 2008, 16:00
Przeżyłam wczorajszy dzień. Przeżyłam. Uff.
Witchma - 20 Listopada 2008, 16:11
Godzilla, musisz chyba sobie jakąś nagrodę wymyślić
Saligia - 20 Listopada 2008, 19:02
Adashi, a w pewnej kulturze napisać też książkę
dareko, graty coby to nie było brzmi dumnie
mBiko - 20 Listopada 2008, 20:55
Dareko gratuluję samozaparcia.
Adashi - 20 Listopada 2008, 20:59
Saligia napisał/a | Adashi, a w pewnej kulturze napisać też książkę |
To ciekawe
Saligia - 20 Listopada 2008, 22:32
Adashi, prawda?
Adashi - 20 Listopada 2008, 23:14
Bardzo ciekawe. Coś więcej, jakieś szczegóły?
merula - 20 Listopada 2008, 23:29
dareko, gratulacje wytrwałości i sukcesu.
Godzilla, świetnie, że dałas radę. A zdradzisz za co trzymaliśmy kciuki?
Fidel-F2 - 21 Listopada 2008, 06:36
dareko, gratulacje, ale przyznam, że od wczoraj chodzi mi ciągle ta zagadka po głowie
Godzilla - 21 Listopada 2008, 10:00
Organizowałam imprezę na kilkadziesiąt osób, i miałam na głowie masę uciążliwych drobiazgów plus przeświadczenie, że niech no tylko się pomylę...
dareko - 21 Listopada 2008, 10:02
Godzilla,
Za wszystkie gratulacje baaaardzo dziekuje.
Rafał - 21 Listopada 2008, 10:06
dareko, intrygujesz. Oczywiście gratulacje, bo musiało to być coś ambitnego. Dzisiaj przeczytałem na jednym z forów, jak pewien user też sie pochwalił czymś bardzo ambitnym, uplótł mianowicie kolczugę z drutu stalowego co ponoć jest testem na iście anielską cierpliwość. Z miejsca mi się skojarzyłeś
Pako - 21 Listopada 2008, 10:13
Rafał, a żebyś wiedział. Kurde, plotłem z półstalowego, twarde to cholerstwo strasznie, cieżkie jak diabli, ręce bolą, pęcherze się robią, a to tylko plecenie. Nawijanie drutu na sprężynę za pomocą wiertarki, bo ręcznie nie da rady, wiertarka zresztą też później zaczęła się buntować cięcie za pomocą kątówki, bo nożycami do drutu to była droga przez mękę. Kątówka dawała radę, ale tarcze znikały w mgnieniu oka, co generowało koszty.
I i tak nie skończylem, zrobiłem tak z 1/3, no, może trochę więcej, a potem sobie odpuściłem, bo z bractwa trzeba było zrezygnować... ale zrobiony płat gdzieś leży, reszta drutu też gdzięs jest ;P
Kółek w sumie nie liczyłem, ale dość parę tysięcy by się nazbierało...
Fidel-F2 - 21 Listopada 2008, 13:51
Pako, to jak teraz nie masz ciśnienia, to możesz sobie powoli i dokładnie dokończyć te 2/3 w ciagu paru lat.
Saligia - 21 Listopada 2008, 14:35
Adashi, tak jest w Islamie. Prawdziwy mężczyzna powinien spłodzić syna, wybudować dom i napisać książkę. Z tego, co pamiętam to o drzewach nie było mowy
Godzilla, graty
Pako, samo się nie skończy
Rafał - 21 Listopada 2008, 14:42
Saligia, spłodzić syna, wybudować dom i na drzewo.
Pako - 21 Listopada 2008, 17:13
Może kiedyś skończę... może nie Po prawdzie teraz to mi się już nei chce ani $$ na pracę nie ma, ani czasu Może potem, kto wie
Jaden Kast - 21 Listopada 2008, 18:23
To trochę spamu :
Cieszę się, że po dzisiejszym kolosie z fizyki (kolokwium w piątek od 16 do 18! ), jadę do Krakowa spotkać się z przyjaciółmi
Saligia - 21 Listopada 2008, 18:52
Rafał, na drzewo banany prostować
Jaden Kast, baw się dobrze
joe_cool - 21 Listopada 2008, 20:30
moja nowiutka i śluczniutka podkładka pod nagarstki . jest boooooskaaaaa
Kruk Siwy - 21 Listopada 2008, 20:32
Zazdroszczę Ci życia erotycznego...
hihihihi!
joe_cool - 21 Listopada 2008, 20:34
eeeee, ale co ma podkładka pod nadgarstki do życia erotycznego?
Kruk Siwy - 21 Listopada 2008, 20:35
Ah! To nie była żadna żaluzja?
A to przepraszam, chociaż mi żal bo bardzo się ucieszyłem że nie tylko ja mam różne fantazje.
joe_cool - 21 Listopada 2008, 20:38
fantazje fantazjami, nie mówię, że nie mam, ale zazwyczaj nie chwalę się nimi publicznie
a tak bajdełej to podładka ma fiutka
Kruk Siwy - 21 Listopada 2008, 20:39
No!
Chociaż tyle.
Adashi - 21 Listopada 2008, 22:59
Saligia napisał/a | Adashi, tak jest w Islamie. Prawdziwy mężczyzna powinien spłodzić syna, wybudować dom i napisać książkę. Z tego, co pamiętam to o drzewach nie było mowy |
Wow, na islam przechodzić nie zamierzam, ale ciekawe to jest, fakt.
Anonymous - 22 Listopada 2008, 09:56
Nareszcie weekend! I dobre śniadanko na dobry początek. A w perspektywie malutka imprezka:)
mBiko - 22 Listopada 2008, 11:59
Ka mate! ka mate! Ka ora! ka ora!
Ka mate! Ka mate! Ka ora! Ka ora!
Tēnei te tangata pūhuruhuru
Nāna nei i tiki mai, whakawhiti te rā
A, hupane! A, kaupane!
A, hupane! A, kaupane!
Whiti te ra!
Hī!
Kiwi wygrali mistrzostwo świata.
Chal-Chenet - 22 Listopada 2008, 14:37
A w czym? Nie wiedziałem, że są teraz jakieś mistrzostwa świata...
|
|
|