To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!

Fidel-F2 - 6 Listopada 2012, 20:42

A co to jest ciut fura?
Lynx - 6 Listopada 2012, 21:03

Fidel-F2, ciut to niewiele, a fura to dużo. ;P:
ilcattivo13 - 6 Listopada 2012, 22:12

merula - Wy też musicie zmienić oleum? :)

Fidel - ciut fura, ciut nie nówka i ino ciut śmigana - Getz 1.5 CRDI w wersji 88km :) W ulubionym kolorze Clarksona, czyli beżowy ;P:
Wydaje mi się, że kiedyś "pomagałeś" mi dobierać do niej akumulator :wink:

Lynx - nie wiem, z czego się nabijasz... Czterech dorosłych z bagażami na konwent dowiozła? Dowiozła. A że potem trzeba było blachy rozcinać, żeby ich wyjąć... :mrgreen:

merula - 6 Listopada 2012, 22:36

a jakie zapasy na Jaćkon zawiozła :mrgreen:

generalnie coś mi mówi, że powinnam zajrzeć do dowodu rejestracyjnego. :wink:

Fidel-F2 - 6 Listopada 2012, 22:48

fakt, coś sobie przypominam

drogo masz, ja za filtr 4-5 dyszek, wymiana 3 dyszki plus olej

ilcattivo13 - 6 Listopada 2012, 23:03

merula - ja nie muszę zaglądać, przegląd wychodzi dzień przed Falkonem :roll:

Fidel - jak bym kupował w salonie, to filtr (nieoryginalny, tylko Filtrona) kosztował by mnie 60 dyszek. Ale znalazłem sklep w Gdańsku (są na aledrogo jako "filtry_gdańsk"), gdzie ten sam filtr kosztuje 17 pln. Filtr powietrza mają po niecałe 3 dyszki (zamiast prawie równej stówki).

Z filtrem paliwa zaczekam do nowego roku. Tankuję tylko w lepszych cepeenach (shell, ew. statoil), więc chyba nie powinno być w nim syfu.

Lynx - 7 Listopada 2012, 09:52

ilcattivo13, nie z ciut fury i nie z Ciebie. Ot, Fidel-F2 czasami ma tego typu błyskotliwe odpowiedzi więc taką tym razem dostał.

Mnie wymiana oleju i filtrów kosztowała 120 zł z robocizną. Ale mój "ruszofy czubek" ma maleńki silniczek.

Rafał - 7 Listopada 2012, 10:12

Pewnie mu się "t" z "l" pomyliło :wink:
Fidel-F2 - 7 Listopada 2012, 10:18

ilcattivo13, naprawdę zmieniasz olej nie zmieniając filtra?
Matrim - 7 Listopada 2012, 11:14

ilcattivo13 napisał/a
Tankuję tylko w lepszych cepeenach (shell

Po ostatnim tankowaniu na Shellu, deska rozdzielcza rozświetliła mi się jak choinka. Znajomy mechanik podłączył komputer i stwierdził "paliwo było do d*py, sondy powariowały". I miał rację - na baku za dwieście złotych zrobiłem trzysta kilometrów. Nigdy więcej Shella.

I tylko Pb98.

Agi - 7 Listopada 2012, 12:31

Tankuję na Orlenie Pb95, nie mam problemów z komputerem, ani z nadmiernym zużyciem paliwa. Mercedesem jeżdżę.
ilcattivo13 - 7 Listopada 2012, 13:03

Lynx - chyba miałem napad pomroczności jasnej :D

Fidel-F2 napisał/a
ilcattivo13, naprawdę zmieniasz olej nie zmieniając filtra?
No przeca zmieniam. Nawet dwa :roll:

Rafał - oj, żeby mi się przypadkiem jeszcze nie zaczęło "ł" z "t" mylić ;P:

Agi, Matrim - widocznie albo shell ma jakość "regionalną", albo szopki występują u nich tylko przy benzynie. Wujek od lat kupuje dizla do własnego "cepeenu" i na ropie z shella jego tiry samochody jeżdżą dużo efektywniej i mnij awaryjnie. Przyjacielowi na dizlu z shella na trasie do Suwałk też zawsze obcina z ćwiartkę litra na setkę, a i ja po ostatniej wyprawie do Nidzicy mogę to potwierdzić. Tyle, że dizel na shellu jest te kilkanaście/kilkadziesiąt groszy droższy niż na statoilu czy orlenie, więc jedyny plus wychodzi na liczbie kaemów przejechanych na jednym zbiorniku.

Agi - a tak w ogóle, to do mercedesa mogłabyś lać nawet rosół, a auto i tak by pojechało :wink:

Fidel-F2 - 7 Listopada 2012, 13:10

ilcattivo13, ale to franczyzy są

ilcattivo13 napisał/a
Z filtrem paliwa zaczekam do nowego roku
ilcattivo13 napisał/a
No przeca zmieniam. Nawet dwa
prawda, pomyliłem
Ginnar - 7 Listopada 2012, 13:12

Ostatnio przywróciłem do sprawności (nie)mojego fiata 126p, i na orlenowskie 95ce jeździ cacy. Ale ja niewiem, ja się nie znam ;)
Fidel-F2 - 7 Listopada 2012, 13:16

to też franczyza
ilcattivo13 - 7 Listopada 2012, 13:27

Fidel-F2 napisał/a
ilcattivo13, ale to franczyzy są
nie wszystkie. Franczyzy to mniej więcej połowa stacji, a suwalska akurat nie jest franczyzą.

Fidel-F2 napisał/a
prawda, pomyliłem
nie tylko pomyliłeś, ale jeszcze nie odróżniasz filtrów ;P:
Agi - 7 Listopada 2012, 13:39

Cytat
Agi - a tak w ogóle, to do mercedesa mogłabyś lać nawet rosół, a auto i tak by pojechało :wink:

Rosołu nie próbowałam lać, strasznie dużo musiałabym ugotować. Natomiast na paliwie z oszołoma przejechałam o ok. 1/3 mniej kilometrów niż na orlenowskim.

ilcattivo13 - 7 Listopada 2012, 15:13

Aż takich różnic u siebie nie stwierdziłem.

Jesli chodzi o markety, to ponoć w kerfurach mają w miarę dobre paliwo (przynajmniej dizla). Ale że nie mam u siebie kerfura, więc gdzie indziej się tankuje ciut fura :D

A z tym rosołem, to rzeczywiście... Trzeba by było z pięć cikinów, i to takich "żółtych", wioskowych, żeby na jedno tankowanie mercla starczyło... Ale ludziska mówią, że bulion wołowy też jest dobry. A wtedy z jednego woła miałabyś na jakieś 5 - 7 tankowań. Tylko trzeba by było do gotowania jakiś stary silos zbożowy zorganizować... ;P:

Matrim - 7 Listopada 2012, 15:16

... ale jaki ładny zapach za takim samochodem by się unosił :)

Co do różnicy 95 i 98, stwierdziłem, że teraz są na tyle małe, że nie warto oszczędzać, a szansa że stacja "przechrzciła" 98 jest statystycznie mniejsza ;)

ilcattivo13 - 7 Listopada 2012, 15:22

Matrim napisał/a
... ale jaki ładny zapach za takim samochodem by się unosił :)
a pomyśl, jaki byłby zapach, gdyby na światłach stanęły obok siebie dwa samochody: stary benzyniak na bulionie wołowym i stary dizel na oleju z frytek ;P: Piesi by się w ślinie potopili ;P:

Edit:
A z tym 95 a 98, to do niektórych starych benzyniaków 98 lać nie wolno. Za mało śliski, czy coś takiego...

ilcattivo13 - 10 Listopada 2012, 22:53

siedem piwek w żyłach i nagle się dowiaduję, że jutro o 9:00 jest msza za babcię... Pójdę skacowany - będzie źle. Nie pójdę - też będzie źle... Nawet nie mam siły się wk*rwiać.
corpse bride - 11 Listopada 2012, 20:16

Myślałam, że paliwo to paliwo i jedyna różnica w ilości oktanów. Mat tankuje Szczałę na Neste (czy jakoś tak), bo najtaniej w okolicy, ciekawa jestem teraz, czy taniej to znaczy gorzej :(
Agi - 11 Listopada 2012, 20:42

corpse bride, to łatwo sprawdzić.
ilcattivo13 - 11 Listopada 2012, 21:24

corpse bride - różnica nie tyle jest w samym paliwie, bo te dostarczają na polski rynek chyba ze dwie czy trzy firmy na krzyż, tylko w dodatkach i uszlachetniaczach, które każda sieć cepeenów dolewa sobie sama do paliwa. Im lepsze uszlachetniacze i dodatki i/lub im więcej ich w paliwie, tym paliwo droższe.
Agi - 12 Listopada 2012, 07:27

ilcattivo13 napisał/a
siedem piwek w żyłach i nagle się dowiaduję, że jutro o 9:00 jest msza za babcię... Pójdę skacowany - będzie źle. Nie pójdę - też będzie źle... Nawet nie mam siły się wk*rwiać.



:mrgreen:

Zgaga - 12 Listopada 2012, 08:33

Ależ, Nieświeć, zabalowałeś :mrgreen:
merula - 12 Listopada 2012, 09:48

takie cudo znalazłam:


ilcattivo13 - 13 Listopada 2012, 13:02

Agi, Zgaga - pfff, wcale nie było tak źle :roll:

merula - bleh, to na talerzu wygląda jak miś tonący w fekaliach, albo womitach... Mało obrzydliwy jestem, ale czegoś takiego bym chyba nie trącił :wink:

ilcattivo13 - 13 Listopada 2012, 19:39

poszedłem kupić buty, bo już mi tylko jedna para półbutów została i ze trzy gumofilców, a wróciłem z butami i dżinsami... :D

W salonie firmowym Wojasa interesujący mnie model kosztował 299pln. W sklepie, który oprócz Wojasa sprzedaje też buty innych "skórzanych" producentów, ten sam model kosztował 239pln. Na dżinsach wytargowałem jeszcze prawie dwie dyszki i w sumie, to ja już chyba normalny zdrowy nowy lepszy nieświeć jestem :mrgreen: No i mam za co pić na Falkonie :mrgreen:

Martva - 13 Listopada 2012, 19:55

ilcattivo13 napisał/a
poszedłem kupić buty (...) a wróciłem z butami i dżinsami... :D


nienawidzę Cię i przypomnij żebym Ci *beep*nęła przy najbliższej okazji ;P:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group