Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
xan4 - 22 Kwietnia 2009, 16:59
ihan napisał/a | Ah, z niechęcią się zgodzę. Ale i tak jedna z lepszych rzeczy jakie ostatnio czytałam. |
ihan, zgoda, tylko, że od Kroków w nieznane oczekiwałem po prostu więcej niż od innych...
Adon - 22 Kwietnia 2009, 18:10
Fidel-F2 napisał/a | Adon, może po zdaniu własnej opinii? |
Racja. No to jedziem:
Wendigo - dobre, nawet bardzo. Ale ciągle w serii grozy C&T, póki co, najbardziej podobał mi się M. R. James. Dla miłośników klasyki takiej literatury absolutny mus.
Charakternik - umilił mi podróż do Krakowa. Nie powiem, zacne czytadło, ale jednak Komudzie nie podskoczy. Na plus policzę więcej fantastyki niż u JK, ale u JK wcale mi jej nie brakuje.
Grombelardzka Legenda - dobre, opowiadania przejrzane i poprawione zmieniły się na plus, jednakże troszkę zgrzytało mi, że to te same historie przepisane x razy. Mimo wszystko książka zdecydowanie warta przeczytania i nie żałuję żadnej złotówki wydanej na n-tą wersję tych samych tekstów (żal do Kresa, jak już w Jego wątku pisałem, minął mi). Wyraźnie też teraz widzę, że następne tomy Kres z większym rozmachem pisze, no i warsztat ciągle lepszy. Minus dla Maga za niedomaganie korektorów.
Fidel-F2 - 24 Kwietnia 2009, 09:27
Ukochani Poddani Cesarza - Tomasz Piątek Turpizm i absurd posunięty do granic mozliwości można by rzec. Nie to zeby mi to specjalnie przeszkadzało, tyle tylko, że specjalnego sensu w tym brak. Po jakims czasie kolejne obrzydliwości serwowane przez autora stają się po prostu nudne. Trzeci tom wlókł mi się niemiłosiernie z powodu owej powtarzalności. Może też dlatego że był najobszernieszy, całe 170 stron. Owszem, tu i ówdzie można trafić na ciekawa spostrzeżenie czy błysk fajnego humoru, ale to zdecydowanie za mało by mozna polecać tę pozycję. W sumie autor machnął coś koło 450 stron. Gdyby to skrócić do połowy i zostawić wszystkie sympatyczne momenty to moze ta książka była by coś warta a tak, mimo wszystko strata czasu i pieniędzy.
Pierwsze państwo polskie - Gerard Labuda
Toudisław - 24 Kwietnia 2009, 09:40
Święty Wrocław Łukasza Orbitowskiego. Jestem pod wrażeniem Miażdży
Freva - 24 Kwietnia 2009, 18:39
To trza kupić A na osobę Cejrowskiego mam alergię
illianna - 24 Kwietnia 2009, 20:45
drugi tom "Oka jelenia" - wrodzony masochizm?
"Tajemnicę Orułganu Kira Bułyczowa - bardzo dobre, ładny język, przemyślane, akcja niby spokojna, ale mnóstwo w tym gęstych emocji, kontekstów, tygrysy takie lubią najbardziej
"Pan Lodowego Ogrodu" cz.1 Grzędowicza - naprawdę dobre, choć znajomi lekarze, którzy czytali ręce załamują w niektórych momentach, ale mi się podoba, bo medykiem na szczęście nie jestem
Grochola " Trzepot skrzydeł" jak na autorkę damskich czytadeł bardzo dobre, takie dosadnie realistyczne w wielu momentach, a w innych troszkę naiwne, ale nie za bardzo...
xan4 - 26 Kwietnia 2009, 15:26
Święty Wrocław wątek autorski
Iwan - 27 Kwietnia 2009, 11:04
Nowe idzie, coś więcej w odpowiednim wątku niedługo
xan4 - 27 Kwietnia 2009, 19:44
Tainaron Leena Krohn - kolejna polecanka Matuszka i wprawdzie nie tak efektowna jak Ludzie z papieru, ale bardzo dobra.
Mała, chudziutka książka (150 stron) składa się z 30 listów. Każdy z nich to miniaturka, szorcik, kolejna opowieść o mieści Tainaron.
Melancholijna i bardzo nostalgiczna książka.
Polecam.
Witchma - 27 Kwietnia 2009, 19:51
xan4, długo zastanawiałam się, czy czytać, ale skoro mówisz, że warto, to Ci wierzę Zabiorę sobie w góry
xan4 - 27 Kwietnia 2009, 20:12
Witchma, na początku miałem wrażenie, że czytam jakieś bzdury, ale jak się wgłębiłem to mnie wciągnęło, listy są nierówne, ale niektóre to czyste perełeczki
Witchma - 27 Kwietnia 2009, 20:17
xan4, się przeczyta, się zobaczy Już dawno słyszałam o tej książce.
Na razie brnę w Eddingsa, bo każdą książkę, której nie jestem w stanie skończyć traktuję jako osobistą porażkę (w końcu to może jednak ze mną jest coś nie tak, nie z autorem).
hrabek - 28 Kwietnia 2009, 08:46
HG Wells - Wojna światów - ciężko było mi przebrnąć przez ciężki styl. Fabuła super, ale językowo niestrawne.
Nocturn - 28 Kwietnia 2009, 09:14
heh nie te czasu prawda?
Ciężko się czyta stare powieści, ale w większości warto
hrabek - 28 Kwietnia 2009, 09:28
No właśnie miałem straszny problem. Ale np. opowiadania E.A. Poe są rewelacyjne. Teraz je czytam i są bardzo klimatyczne, mimo że także język jest nieco ciężki. Ale o wiele bardziej przystępny od Wellsa. Ale Poe tłumaczył Leśmian, więc już samo to robi wielką różnicę.
Ozzborn - 28 Kwietnia 2009, 16:10
Hmm mnie się Wojnę światów czytało całkiem nieźle, nie przypominam sobie żeby mi coś nie pasowało w stylu. Ale może to przez fabułę nie mogłem się oderwać.
qbard - 28 Kwietnia 2009, 17:21
Wojnę światów daaaawno temu czytałem, styl starodawny ale przyjemnie się czytało. Klasyka wszak.
mBiko - 28 Kwietnia 2009, 20:16
"Miecz i kwiaty" Marcina Mortki.
Generalnie nie mam się czego przyczepić, ale zostawiła mnie ta książka zupełnie obojętnym. Przeczytałem i tyle.
Iwan - 28 Kwietnia 2009, 20:31
Wyndham John Dziwne historie- parę opowiadań z lat 60-tych, w zasadzie wszystkie poruszają temat perturbacji czasowo-przestrzennych, jest między innymi pierwowzór Sexmisji (świat bez facetów), w sumie bez rewelacji, ale poziom trzymają
illianna - 29 Kwietnia 2009, 13:59
Zanim noc Dukaja, bardzo mi się podoba, klimatyczne, nieprzeładowane językowo, a nawet oszczędne, ale w dobry sposób
Stormbringer - 29 Kwietnia 2009, 14:36
Exhalation Chianga. Dobre opowiadanie, z niezwykłą koncepcją świata i procesów w nim zachodzących. I choć przez moment wydaje się, że koncept jest sednem, autor zaczyna w pewnej chwili uderzać w refleksyjne tony, czyniąc z całości metaforę przemijania. Dla fanów Chianga: obowiązkowo.
Śmiercionauci Kosmatki - świetna, mocna rzecz. Daje po głowie.
xan4 - 29 Kwietnia 2009, 15:20
Stormbringer napisał/a | Exhalation Chianga. |
gdzie to jest
Stormbringer - 29 Kwietnia 2009, 17:12
Tutaj.
Z tego działu można też pobrać wersję PDF lub RTF.
xan4 - 29 Kwietnia 2009, 17:14
dzięki,
teraz szukam tłumacza
Zgaga - 30 Kwietnia 2009, 10:10
Czytane? Słuchane!
Władca pierścieni Tolkiena. Lubię audiobooki.
Kruk Siwy - 4 Maj 2009, 11:23
Sopel. Mroczne. Jeszcze nie wiem co o tym myśleć. Ale nudne z pewnością nie jest. Jeśli ktoś lubi postapo - obowiązkowo!
Nocturn - 4 Maj 2009, 11:41
Kruk Siwy, całość przeczytałeś? Czy tylko tom pierwszy?
Czarny - 4 Maj 2009, 11:47
A ja ostatnio trochę klasyki łykłem Silverberga - "Człowiek w labiryncie" i "Stację Howksbilla" a wczoraj skończyłem "Gdzie dawniej śpiewał ptak" K.Wilhelm. Obie książki bardzo mi się spodobały, choć mają już swe lata. Ciężko się oderwać.
Chal-Chenet - 4 Maj 2009, 12:01
Robert Jordan Oko Świata. Przyjemna fantasy, zawierająca to, co powinna. Początkowow nieco zalatywało Tolkienem (podobne stwory, podobny schemat), ale przekształciło się w coś innego jednak, a nie kalkę. Czytało się całkiem nieźle, przeraża mnie tylko perspektywa kolejnych tomów (jest tego chyba w sumie około 13...)
Kruk Siwy - 4 Maj 2009, 12:21
Nocturn, oba tomy. Ale czy to jest całość? Bo kończy się tak jakoś...
|
|
|