To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

bio - 30 Sierpnia 2016, 16:17

Nie kryguj się. Mów. A Kononowiczem nie strasz. Ogólnie Białym nie strasz. Jeden Jurgiel wystarczy.
ihan - 30 Sierpnia 2016, 22:52

Miałam sobie księgarnię, rzut beretem od wyjścia z mojego bloku, spokojnie mogłam sobie zamawiać, 15% poniżej ceny okładkowej za zamawiane. Ale, kurcze, stała się teraz tak smoleńska i narodowa, że grosza więcej tam nie zostawię. Trudno, będę wędrować na pocztę, albo do któregoś krakowskiego Bonito. Zdrowiej przynajmniej będzie.
Luc du Lac - 30 Sierpnia 2016, 22:58

bio napisał/a
Nie kryguj się. Mów. A Kononowiczem nie strasz. Ogólnie Białym nie strasz. Jeden Jurgiel wystarczy.


A co tu dużo gadać. Zwykłe ludzkie ku.restwo podszyte kolesiostwem, układami i politykierą

Fidel-F2 - 31 Sierpnia 2016, 06:44

ihan, a nie lubisz gdy książki przynoszą ci do domu?
konopia - 31 Sierpnia 2016, 09:34

użytkownik forum o nicku krisu,
czy ktoś z moderacji w końcu weźmie się do roboty i wykopie typa z forum?

Kruk Siwy - 31 Sierpnia 2016, 10:05

Hihi! Weteran to i wielu juz on wkuwił.
ihan - 2 Wrzeœśnia 2016, 19:40

Fidel-F2 napisał/a
ihan, a nie lubisz gdy książki przynoszą ci do domu?

Fidelu, to skomplikowana sytuacja, bo mieszkam okrakiem, a jeszcze zwykle mnie w domu nie ma, nie spodziewam się by kurierzy jeździli między 23 a 8 rano.

Fidel-F2 - 2 Wrzeœśnia 2016, 20:01

Można wybrać odbiór w kiosku ruchu. Przychodzi SMS z info, że paczka do odbioru ale też prawda, że w tych godzinach ciężko o otwarty kiosk.
Anonymous - 2 Wrzeœśnia 2016, 20:43

A mnie w.....a! Koncepcja czasu ziemskiego. Powinno być rzetelnie i fizycznie! Wyobraźcie sobie brunatny świat w którym faszyści otwierajaą z pomocą pompowania w punkt początkowy wykorzystując grawitometry, śledząz zmiany tła. Olbrzymie masy energii( miażdżą przestrzeń i ludzką rzeczywistość) nie ma czasu, to wartość urojona! Liczy się międzycząsteczkowa kolejność zdażeń w niezauważalnym stopniu zaburzająca czasoprzestrzeń..
konopia - 2 Wrzeœśnia 2016, 21:11

burk, piękne, tylko chyba coś mi umyka, mógłbyś to bardziej rozwinąć,
np. co miałoby być punktem odniesienia? tym głównym d którego dokonywane byłyby wszelkie porównania/pomiary

Anonymous - 2 Wrzeœśnia 2016, 22:03

Bo, jak to?! Strefa 0 oczywiście. O! O nie, ja tego słowa nie napiszę. A co niby k...a można ustalić na podstawie bardzo czułych grawitometròw, ustawionych tak by rejestrować zmienną kwantową ròżnic natężenia promieniowania tła?
bio - 5 Wrzeœśnia 2016, 22:42

Nela mała reporterka. W radio RDC i w TV ABC. Do dziecka nic nie mam, ale do tych, którzy promują takie manieryczne stare maleńkie. Nie sposób znaleźć w sieci, kto z tego czerpie zyski. Dziewczynka jeszcze nie wie nic o świecie, acz była w tylu miejscach pono. Żałosne na tak wielu poziomach, że nawet ja pękam. Dziecko gada z ambony do innych bahorków. Dzieciaki są fascynujące. Przed zmanierowaniem.
ihan - 18 Wrzeœśnia 2016, 19:29

Mam nieprzepartą potrzebę zapoznać się z twórczością Angeli Carter, bo z pewną nieśmiałością skonstatowałam, że nie znam. I, no inaczej niż w oryginale nie ma szans. Nie chcę pożyczać w bibliotece, chcę mieć swoją książkę, na półce, pachnącą nowością a nie kwaśnym kurzem. Nie ma dodruków, wznowień, nic co by było dostępne.

edit: Hhmmm, "potrzebę zapoznania się" byłoby chyba bardziej po polsku.

m_m - 18 Wrzeœśnia 2016, 20:47

Albo nieodpartą?
ihan - 18 Wrzeœśnia 2016, 21:40

Albo masz rację :oops:
Fidel-F2 - 18 Wrzeœśnia 2016, 21:55

"nieprzepartą" jest poprawne i stosowne
m_m - 18 Wrzeœśnia 2016, 22:00

Przecież wiem, podałem alternatywę.
Fidel-F2 - 18 Wrzeœśnia 2016, 22:19

Po co?
ihan - 18 Wrzeœśnia 2016, 23:21

Dzięki m_m. W pracy posługuję się żargonem ("labomową"?), polski literacki tylko czytam (nie używam czynnie), listów już dawno nie piszę, jeśli piszę cokolwiek dłuższego to tylko zawodowo i po angielsku, miewam wątpliwości czy piszę poprawnie po polsku. Wdzięczna będę za zwracanie uwagi jeśli coś nie będzie do końca w porządku.
Martva - 22 Wrzeœśnia 2016, 14:44

Zimność. Oraz przytkane uszy, delikatne bólopodobne uczucie między dolną krawędzią oczodołów a kośćmi policzkowymi i wrażenie kataru spływającego gardłem. Za tydzień mam imprezę, i to w plenerze, za dwa tygodnie drugą. Bardzo nie mogę sobie pozwolić na chorowanie w najbliższym czasie.
Rafał - 27 Wrzeœśnia 2016, 09:23

Dokładnie w tym momencie reanimują gościa na chodniku pod moim oknem w pracy (nie wygląda to za dobrze, chyba zawał), a debile stoją dookoła i robią telefonami zdjęcia.

Edit, cóż, tym razem nie wyszło :|

Godzilla - 28 Wrzeœśnia 2016, 09:48

Debile z telefonami... Ludzie nigdy się nie zmienią, tylko zabawki nowe mają. Kiedyś było dokładnie tak samo. Wiele lat temu nagle w sklepie zmarł mój wujek. Tata był z nim, stali w kolejce, nagle wujek osunął się na ziemię i było po wszystkim. Tata próbował go ratować, i oczywiście utworzył się wianuszek gapiów. Łooo, nie żyje! A może jednak żyje! Eee, chyba trup! Dopiero znalazł się facet wyglądający na dość zniszczonego pijaczka i pokierował ruchem. - Pan tu do sztucznego oddychania proszę! A pan leci szukać telefonu, na pogotowie dzwonić! - jedyny, który w tej gawiedzi myślał jak człowiek. Jeszcze okazało się, że ekipa z furgonetki pogrzebowej ukradła wujkowi pieniądze.
mesiash - 28 Wrzeœśnia 2016, 21:54

Ale dlaczego od razu debile? Nie jest to widok codzienny, a jak ktoś by go odratował, to fajnie byłoby mieć nagranie, nie? No chyba że chodzi o zadzwonienie, ale to domniemywam jest pierwsza czynność przed włączeniem kamery w smartfonie.
Rafał - 29 Wrzeœśnia 2016, 08:58

mesiash napisał/a
Ale dlaczego od razu debile?
No, może i racja, może masz słuszność, zgódźmy się, to były zwykłe skurwy.syny, żadne debile.
Martva - 30 Wrzeœśnia 2016, 20:08

Imponuje mi trochę jak łatwo mogę zgubić cokolwiek w niewielkiej w sumie przestrzeni jaką jest moja pracownia. Ale chyba jednak bardziej wkurza.
ihan - 2 Października 2016, 22:37

Super, brak profesjonalizmu i prostego zadania pytania potwierdzającego skutkuje tym, że jednocześnie, w jednym miejscu powinnam prowadzić jednocześnie dwa do trzech różnych zajęć. Mogłabym się sklonować niby, ale świat nie jest gotowy na więcej niż jedną mnie w jednej czasoprzestrzeni. Nic, że próbowałam ustalić i uzgodnić od końca sierpnia. Wystarczy, że w ostatnim tygodniu byliśmy na konferencji z ograniczonym dostępem do netu. Nie mam siły już się nawet złościć. Uzupełniająco, partnerzy, z którymi pisaliśmy projekt, wystawili nas 2 dni przed deadline'em. No, nie mogę się doczekać żeby jutro iść do pracy. Znaczy fizycznie, bo czarno wzięłam urlop na jutro, ale fizycznie no muszę być. :evil: :evil: :evil:
Fidel-F2 - 16 Października 2016, 11:10

I między innymi dlatego wszystkich purpuratów należałoby wsadzić do pierdla bez śledztwa, sądu i wyrzutów sumienia.

http://wyborcza.pl/duzyfo...awla-kanie.html

Beata - 24 Października 2016, 10:32

Tak są wydawane nasze pieniądze: http://www.money.pl/gospo...,0,2177210.html
Owszem, irytuje mnie to. :evil:

Fidel-F2 - 24 Października 2016, 16:24

paniska się bawią, ciekawe kiedy berety i birety będą trzecią dorożką posyłać
merula - 27 Października 2016, 20:48

dzisiaj jednej pani tak się śpieszyło, że próbowała mnie wypchnąć z drogi. to sobie postała spisując oświadczenie sprawcy kolizji.

na szczęście obyło się bez większych strat.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group