nureczka - 3 Lipca 2016, 12:24
Moja historia nie jest aż tak tragiczna, aczkolwiek też płaciłam euraskami więc też boli. Tym niemniej dzięki za wsparcie - wizja gorszego nieszczęścia nieco pomaga. Luc du Lac - 4 Lipca 2016, 02:04 bio - nie lepiej było bonami towarowymi ? bio - 4 Lipca 2016, 12:54 Nie miałem. A pomyłka tak w ogóle wzięła się stąd, że nikt z nas nie miał wtedy pojęcia, że istnieje takie coś jak piwo bez procentów. Mimo komunizmu byliśmy niewinni niczym dzieci. Martva - 12 Lipca 2016, 09:40 Sypie mi się sieć i nie wiem czy nie ogólnie komp, w perspektywie mam dwie klientki które powinnam załatwić do niedzieli, niedzielną imprezę do promowania na fp, galerię półstacjonarną która pewne odezwie się nagle i też powinna do końca tygodnia oraz niezapłaconą ale klikniętą sprzedaż przez galerię internetową (czyli powinnam sprawdzać pocztę co pół godziny) ketyow - 13 Lipca 2016, 22:51 Polakom nie chciało tłumaczyć się instrukcji do kotłów gazowych Vaillanta, więc dołączają tą samą do różnych modeli (różniących się niemal niczym, dopóki nie wymienia się jakiejś uszczelki gdzieś w środku). Tak się złożyło, że zamówione z instrukcji uszczelki okazały się nie do tego kotła, niewielka różnica, ale nie pasują, więc kilkadziesiąt euro poszło się walić, a teraz jeszcze parę dni bez ciepłej wody. Kuuurwa, co za kraj, co za ludzie leniwi. bio - 13 Lipca 2016, 23:10 Zimna woda hartuje ducha jak i ciało. Nie jęcz. Pomyśl o ludziach z pustyni. Próbować herbaty parzonej piaskiem i się nie skarżyć. A Eskimosi nie mają świeżej sałaty i rzodkiewki tylko foki i foki. A ciepłej wody - to nawet takiego słowa nie znają. Nie jęcz. Ludzie myjący się w zimnej wodzie żyją dłużej i płacą mniejsze rachunki za ciepłą. Nie jęcz. Bo ja zaraz zacznę jęczeć. A nie chce mi się. Mam inne powody do jęczenia. I nawet nie pomyśl, ze to te fajne. ketyow - 14 Lipca 2016, 08:30 Ok, woda nie jest zimna - zimna to jest w Bałtyku. Tutaj jest lodowata. Zresztą, o co by nie chodziło - przede wszystkim kpiną jest podejście producenta. Jak Tobie się nie chce jęczeć, to nie czytaj tego tematu - to pomaga. Martva - 14 Lipca 2016, 09:59 To jest temat stworzony do jęczenia, borze szumiący. I jak już jesteśmy - wkurza mnie Poczta Polska albo mój ulubiony sklep. Mam nadzieję że Poczta. A konkretnie śledzenie przesyłek. Dostałam od sklepu info, że wysłali, numer przesyłki podany i link do odpowiedniej strony. Strona mówi że brak danych o takiej przesyłce. A ja bym bardzo potrzebowała być z nią na bieżąco, bo chciałabym ją dorwać przed weekendem - najchętniej z pominięciem listonosza, który jest leniwą glizdą i jak go znam, przyniesie mi w poniedziałek awizo z piątkową datą. bio - 14 Lipca 2016, 11:34 Jak bym nie rozgryzał tego równania, to mi nie wychodzi, że wynikiem wkurwa jest jęczenie. Rzucanie mięsem i piorunami jak najbardziej. Martva - 14 Lipca 2016, 11:45 Rzucaj i daj jęczeć innym ketyow - 14 Lipca 2016, 15:26 Martva, miałem ostatnio to samo. To była wina poczty, znaczy paczka została wysłana, numer był dobry, a system zaczął ją pokazywać dopiero po doręczeniu. fealoce - 14 Lipca 2016, 18:02 A jak już jesteśmy przy poczcie : jak to możliwe, że płytka CD zapakowana w kopertę bąbelkową a potem w normalną przybyła do nas pęknięta?  Co oni z tymi listami wyrabiają?
ketyow - 14 Lipca 2016, 18:25 Mi kiedyś w transporcie połamali metalową kulkę. Martva - 14 Lipca 2016, 18:27 Po 24h od nadania pojawiła się w systemie, hurra. Priorytet, czyli miałaby szanse dojść na jutro. Gdybym to ja ją wysyłała, a nie miała dostać. Nie wiem czy mój listonosz w ogóle chodzi w piątki i czy jest sens iść i o nią żebrać u pań w okienku, komuś ostatnio tłumaczyli że musi 'przejść' przez listonosza. Kurde. ketyow - 15 Lipca 2016, 09:19 Trójmiasto pływa. Ponoć spadło 160l na metr kwadratowy w ciągu 14 godzin. Ogólnie to pada już codziennie od ponad tygodnia. Nam "jedynie" przesiąkła chałupa na łączeniu ścian z podestem i pozalewało ściany i sufity w piwnicy, w tym w kotłowni remontowanej w ubiegłym roku... Ale możemy się uznać za szczęściarzy. Korki wczoraj po południu miały po kilkanaście kilometrów w każdą stronę. Niektórzy być może nadal nie dopłynęli do domów. http://www.trojmiasto.pl/raport/ http://www.trojmiasto.pl/...ar-n103646.html Luc du Lac - 15 Lipca 2016, 13:09 stopy wody pod podwoziem ! ps. u nas dzisiaj nie pada 
Magnis - 15 Lipca 2016, 16:58
Pewnie rzucali gdzieś lub wrzucili na nią coś ciężkiego i się połamała  .
thinspoon - 15 Lipca 2016, 18:08 *beep* ja *beep* i *beep*. Luc du Lac - 15 Lipca 2016, 23:19 ?? - nam w drzwiach woda się zainstalowała
ihan - 17 Lipca 2016, 22:31 Już któryś raz, gdy usiłuję być szlachetna/miła i na przykład wyrazić zainteresowanie czymś co mnie ogólnie nie interesuje, lub pogratulować czegoś, co jest mi obojętne okazują się drugie dna, o których nie wiem, bo skąd, i moje zainteresowanie/gratulacje co najwyżej mogą komuś pootwierać rany. Parszywe uczucie jak człowiek ma naprawdę dobre intencje, a potencjalnie może wyjść beznadzieja. Anonymous - 18 Lipca 2016, 21:03 Hejka słowianie. Mnie wkurzają natomiast ludzie i ich zwierzęca natura. Przypominają mi na zmianę stado tchórzliwych surykatek albo agresywnych małp z wyszczerzonymi kłami. Walka.. tchórzostwo.. a gdzie dialog wyższych form intelektu opartych zamiast na odruchach wywodzących się wprost z pnia mózgu, na tworach intelektu? Bez urazy ale to forum jest moim oddechem po głębszym nurkowaniu. Swobodna wymiana myśli w ujęciu pacyfistycnym to lubię.. wkurza mnie też że nie wiem gdzie szukać odpowiedniej partnerki. Takiej z wymianą myśli, która nie będzie ulegać w stopniu większym ode mnie, odruchom stadnym. To nie tak że nie potrafię znaleźć sobie partnerki sexualnej, ale nie o to mi chodzi. Umiem tańczyć, i to nieźle. Umiem zatańczyć zarówno miłość jak i wojnę. Sęk w tym że prawdopodobieństwo znalezienia partnerki, w tańcu z którą będę mógł się porozumieć na poziomie intelektualnym jest raczej niskie. Cóż taniec to mój drugi oddech. Nie uwierzycie może, ale potrafię go wstrzymać nawet na pół roku. Cóż począć, jestem gadem. Anonymous - 18 Lipca 2016, 21:13 Ja p......ę niedobre ze mną, jeszcze trochę i zacznę pisać wierszem 
bio - 18 Lipca 2016, 22:43 burkson, na początek zacznij od haiku. Aby nie nudzić epicko. Anonymous - 18 Lipca 2016, 23:03 Co są dzisz o stos. Efektów relatywistycznych w życiu codziennym? Np. Zastąpieniu koncepcji czasu kolejnością zdarzeń międzycząsteczkowych? To kilka dość prostych wzorów na poziomie pierwszej, może drugiej klasy liceum i operacje na raczej małych liczbach. Ostatnio trochę się w to bawię, trochę dla odwrócenia uwagi, trochę dla zabicia czasu. Niestety.. wyniki są raczej niewielkie
Luc du Lac - 19 Lipca 2016, 12:05 kur%^&& coś zj$&* w buforze drukowania ( z ręki wczoraj go wyłączyłem) - i teraz ni uja nie mogę nic drukować, nie ma drukarek, nie mogę dodać drukarek ^*()_ !!! czeka mnie reinstalacja sytemu .... f.u.c.k ! Anonymous - 19 Lipca 2016, 15:23 Jezu.. on jest jeszcze bardziej zdenerwowany ode mie 
Nocturn - 19 Lipca 2016, 16:15 Odwołali mi szkolenie za to wlepili z dnia na dzień wizytacje klienta psując plany. Chyba czas otworzyć coś własnego. Chociaż wtedy będe miał mniej czasu niż teraz, ale za to będę sam sobie winny I nie będe zwalał na innych swoich frustracji. Anonymous - 19 Lipca 2016, 17:45 Jesteś pewna że chcesz żeby cię przejżali? ihan - 23 Lipca 2016, 12:07 Jest 28C, a mnie marzną stopy w skarpetkach. Przecież nie będę chodzić w skarpetkach frotowych i butach z miśkiem, bez przesady. Gdzie są do cholery upały, przecież podobno jest lato!!!!!!!!! Martva - 23 Lipca 2016, 13:32 Haaa, sprzątam pracownię, najzimniejsze pomieszczenie w domu i właśnie w ramach przerywnika byłam na spacerze po gazetę, bo mi było zimno w stopy ^^ Okno otwarte na oścież, ale to północna strona więc niewiele daje. |
||||||||||
