To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

mesiash - 6 Maj 2016, 16:43

ketyow, skoro zarzekasz się, że przeczekasz weekend, to nie boli.

Moja ósemka jak się już rozpędziła, to bolała i po ketonalu.

ketyow - 6 Maj 2016, 21:32

Rano myślałem, że padnę, ale po wyciśnięciu ropy i wysmarowaniu ibupromem i dentoseptem jest ok (po wstaniu z wyra pierwsze co to sprawdzałem pociągi do Olsztyna, ale na dentystę i tak bym się nie wyrobił). Natomiast u mnie w ogóle chodzi o dziąsło, to nie ząb boli, choć być może ząb będzie do usunięcia tak czy owak.
Silaqui - 6 Maj 2016, 21:42

No i muszę kupić sobie nowe oprawki :/ stare spadają mi z "twarzy" przy minimalnym odchyleniu od pionu. Niby powinnam wpierw nawiedzić okulistę, ale przy mojej minimalnej wadzie chyba sobie odpuszczę. Tylko czy optyk zrobi mi nowe bryle według zeszłorocznej specyfikacji?
konopia - 6 Maj 2016, 21:49

tak, optyk potrafi ze starych okularów zmierzyć dioprie szkieł, i rozstaw źrenic też sobie zmierzy,
kumpel kiedyś rozbił okulary i optykowi udało się ustalić ile to było tych plusów czy minusów z tych kawałków, które mu zaniósł.

nureczka - 6 Maj 2016, 21:53

Potwierdzam, dobry optyk skopiuje okulary.
ketyow - 6 Maj 2016, 22:03

Dobry optyk to zmierzy wadę bez okulisty przed sprzedaniem okularów.
Silaqui - 6 Maj 2016, 22:09

ketyow napisał/a
Dobry optyk to zmierzy wadę bez okulisty przed sprzedaniem okularów.

A jakie namiary czy coś? Wadę wzroku serio mam niewielką, za to okulary są mi niezbędne by nie umierać na ból głowy.

ketyow - 6 Maj 2016, 22:15

Ja robiłem w Olsztynie w salonie Loox, który chyba został przez coś przejęty. Myślałem, że to normalne przed zakupem, że mi sami sprawdzają wadę. Natomiast nie wziąłbym już plastikowych soczewek, trudno się czyszczą.
Silaqui - 6 Maj 2016, 22:30

ketyow napisał/a
Ja robiłem w Olsztynie w salonie Loox, który chyba został przez coś przejęty. Myślałem, że to normalne przed zakupem, że mi sami sprawdzają wadę. Natomiast nie wziąłbym już plastikowych soczewek, trudno się czyszczą.

od zawsze mam szkiełka, plastikowi nie ufam. Wiem z reklam, że Visioncośtam sprawdza wadę, ale ceny oprawek mają takie... klękajcie narody. a metalowych i w moim guście to już w ogóle nie da się znaleźć :/
No i od 15 lat wada wzroku mi się nie zmienia, nic a nic :P

Luc du Lac - 6 Maj 2016, 23:03

hmm, od lat nie byłem u okulisty po okulary,
optyk potrafi właściwie wszystko wymierzyć i poustawiać a okulista niekoniecznie.
ba, kiedy leżałem w szpitalu - optyk zrobił mi dobre okulary tylko na podstawie swoich zapisków sprzed kilku lat.

plastik, plastik uber alles, lekkie, mniej wrażliwe - nie wiem czym czyści keytow, ale nigdy nie miałem z tym problemów....

ketyow - 7 Maj 2016, 10:58

Na plastiku wiecznie zostają smugi. Może masz inny próg tolerancji co do czystości okularów, mam znajomych, którzy chodzą w tak zapaćkanych, że pewnie w nich widzą mniej niż bez nich.

Ja w Loox płaciłem 450 zł za dwie pary okularów, metalowe oprawki, plastikowe soczewki z dodatkową powłoką antyrefleksyjną. Była chyba promocja, że w drugiej parze płaciło się tylko za oprawki. Zresztą te ciekawsze oprawki kosztowały mnie zaledwie 90 zł, ale zgubiłem je jak uciekałem w lesie podczas ataku dzika. Wiem nawet, w którym mniej więcej miejscu, ale jakiś psiarz-spacerowicz je ukradł (już następnego dnia rano nie było), rozwiesiłem potem plakaty, ale nie oddali złamasy.

Kruk Siwy - 7 Maj 2016, 12:18

Zaraz tam złamasy, dzik zabrał, cfaniaczek. A to nie użyte bydlątka są. Plastikowe soczewki to zuo. Doczyścić nie można, rysują się błyskawicznie. Kupa.
Luc du Lac - 7 Maj 2016, 13:04

Nie wiem, widać robiliście te plastiki w jakiś lewych firmach . Od lat używam plastików i nie mam problemu ze smugami - popracuj nad technika czyszczenia . Rysowanie dopiero po kilku latach. A dla osób z trochę większą wadą słoiki nie są żadną alternatywą .
konopia - 7 Maj 2016, 16:04

Luc du Lac, +1
dobra szmatka i tyle.

Kruk Siwy - 7 Maj 2016, 18:19

Co wy tam wiecie, obywatele. Ja jako okularnik od pół wieku stwierdzam: plastiki są do d...
Dobrą szmatką to sobie odwłok można wyczyścić. Flanelą najlepiej.

ihan - 7 Maj 2016, 19:17

Na podstawie naszych doświadczeń z NCBiRem, który w oficjalnym piśmie stwierdza, że oni sami, swój własny regulamin mogą sobie stosować albo nie, ergo kasę przyznają chyba właśnie na podstawie kalendarza księżycowego i faz tego satelity, kwota może być dowolna i nie brałabym na poważnie żadnych ograniczeń.
Lowenna - 7 Maj 2016, 21:27

Okulista + badanie wady wzroku to ZUO :!: Przy wyrabianiu okularów tylko optometrysta. Przez ćwierć wieku nikt tak dobrze mnie nie przebadał i nie dobrał szkieł jak pan Rosa w Opolu. Z czystym sercem polecam każdemu

Edytka: Wku^#*&% mnie, że po 2 tygodnia nieobecności na forum właśnie odznaczyło mi wszystkie nieprzeczytane posty. WRRRRRRR

konopia - 8 Maj 2016, 09:39

:cry: tak to już jest jak jedziemy na przestarzałym silniku,
nawet tapatalka nie można włączyć

Fidel-F2 - 8 Maj 2016, 09:56

Ceterum censeo Carthaginem delendam esse
Martva - 9 Maj 2016, 11:16

Silaqui, badanie wzroku przy zakupie okularów mają chyba w większości salonów, nie tylko w VE i Fielmannie. Kupowałam ostatnio okulary w niedużym zakładzie z dala od centrum, zapytała o badanie mierząc pierwsze oprawki - pani się prawie oburzyła że oczywiście. Stare też mi zbadała, miałam karteczkę i nie byłam pewna czy jest do starych czy jeszcze starszych.
Swoją drogą jak robiłam risercz optykowy wśród znajomych, zapytałam o Kraków i dostałam namiary na Tarnów, Wieliczkę, Myślenice, Pabianice, Chorzów i Gliwice :roll:

ketyow - 10 Maj 2016, 18:00

Ostatnio kurier pocztexu zostawił paczkę na schodach i uciekł. Przed drzwiami byłem jakieś 15 sekund po dzwonku a jego już nie było. Kiedy wyszedłem wyjrzeć przed chatę, to nie było już nawet samochodu - musiał uciekać biegiem. No *beep*, a co jeśli zamówiłbym sprzęt za 3000 zł, a ze schodów zwinąłby go regularnie łażący po chałupach złomiarz?

Dziś najeżdżam na firmę od naprawy bagażu (rozwalili mi na lotnisku w Wawie), że do tej pory się nie uporali z wymianą - okazuje się, że od tygodnia wisi w systemie kurierskim GLS, że przesyłkę dostarczono i odebrałem ją ja. *beep*, co za naród złodziei i mend.

ihan - 10 Maj 2016, 21:46

Musi być, trafiłeś na tych gorszego sortu. Przedstawicieli narodu znaczy.
Luc du Lac - 10 Maj 2016, 21:48

hmm,
ja mam wręcz przeciwne doświadczenia z kurierami/firmami wysyłkowymi.
Aż jestem zdumiony 100% odbiorem tego co M. zamówiła

ketyow - 10 Maj 2016, 23:11

Dwa tygodnie temu nie wiedziałem co to są problemy z przesyłkami. No, jeszcze za czasów Gdyni coś tam się działo, ale już od paru lat było wzorowo. Teraz pojechali po całej linii. Jeszcze mi ostatnio Sony próbowało ostatnio sprzedać używany obiektyw jako nowy - no po prostu wszędzie oszuści, zero świętości. Naród wy*rany.
Rafał - 11 Maj 2016, 08:09

ketyow, a może ty masz po prostu pecha? Hm?

Żona zamawia bywa nawet po 3 dostawy tygodniowo, różni kurierzy i nigdy nic nie wcięło, najczęściej towar jest na drugi dzień po nadaniu, kurierzy sami wydzwaniają na komórkę przed doręczeniem, jestem dość zadowolony. Choć na początku z GLS były jakieś zgrzyty, ale po dwóch opr na centrali zaczęli pracować jak w zegareczku.

Edka: jakbym miał polecać, to przede wszystkim DHL i K-ex, potem pocztex i faktycznie, na samym końcu GLS.

Fidel-F2 - 11 Maj 2016, 08:28

Też zamawiam różne rzeczy dość często i regularnie, choć nie trzy razy tygodniowo, i tylko raz coś było nie tak, ale musiał to być jakiś drobiazg bo już nie pamiętam szczegółów.
Martva - 11 Maj 2016, 09:49

Klnę regularnie na mojego listonosza, ale kurierzy są dość w porządku. I Pocztex bodajże, czy jak się tam nazywa kurier PP, też.
Nocturn - 11 Maj 2016, 10:02

Naprawdę czas zmienić pracę I to szybko, przyzwyczaić się do częstego wypadania na idiotę ewentualnie zostać impregnowanym idiotą.
ketyow - 11 Maj 2016, 10:08

Ja też dużo zamawiam i nie miałem takich problemów. Najwyraźniej pozmieniali się kurierzy w okolicy, tam ciągle rotacja. Rzadko kiedy można sobie wybierać skąd ja chcę kuriera, na ogół do wyboru jest jeden, czasami dwóch. Poza tym z miesiąc temu też coś GLSem dostałem. Natomiast nigdy, NIGDY kurier do mnie nie dzwoni, żeby zapytać czy jestem w domu, albo poinformować, że była paczka, jeśli mnie nie ma. Miałem już na koncie przesyłki chyba wszystkich firm kurierskich, ale żeby dzwonili... No, raz zadzwonił dwa tygodnie temu, bo nie wiedział jak dojechać... :roll:
Luc du Lac - 11 Maj 2016, 10:27

dziwne - ostatnio mało M. zamawiała, ale w okresie październik-grudzień było z kilkadziesiąt paczek - 95% zagraniczne i o dziwo wszystkie doszły. A kurierzy zawsze dzwonili


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group