Gry o tron - Piłka skopana, a sprawa polska
Chal-Chenet - 22 Kwietnia 2011, 09:25
Jak to Mourinho skomentował?
Adanedhel - 22 Kwietnia 2011, 09:29
http://www.sports.pl/Pilk...5752,1,459.html
Chal-Chenet - 22 Kwietnia 2011, 09:39
Thx.
Dobrze gada. Mourinho w każdym klubie, do którego trafia robi niesamowitą robotę. Widziałbym go w United po sir Alexie, jako kolejnego trenera na lata.
hrabek - 22 Kwietnia 2011, 10:49
A widzieliście, że niedługo cieszył się Real z pucharu Króla?
ketyow - 22 Kwietnia 2011, 11:01
hrabek, z tego co wiem, to upadła mu replika.
Hmm... teraz jednak piszą, że replika stanie w gablocie a upadł prawdziwy, który pojedzie do jubilera.
Matrim - 22 Kwietnia 2011, 11:58
Chal-Chenet napisał/a | Widziałbym go w United po sir Alexie, jako kolejnego trenera na lata. |
Tyle że on raczej nigdzie "na lata" nie zagrzał miejsca Osiągnie wszystko z jednym klubem, to idzie do następnego.
Virgo C. - 22 Kwietnia 2011, 12:28
Matrim napisał/a | Tyle że on raczej nigdzie na lata nie zagrzał miejsca |
Sprowadzić do polskiego klubu, jako emeryt może klub zmieni
Chal-Chenet - 22 Kwietnia 2011, 12:28
Matrim napisał/a |
Tyle że on raczej nigdzie na lata nie zagrzał miejsca Osiągnie wszystko z jednym klubem, to idzie do następnego. | Do czasu, mam nadzieję.
mad - 22 Kwietnia 2011, 13:15
Jakoś sobie tego nie wyobrażam.
Chal-Chenet - 26 Kwietnia 2011, 22:43
2:0 i Schalke powinno się cieszyć, że nie dostali w plecy przynajmniej piątki.
Dobry mecz, pod dyktando United, rewanż powinien być formalnością.
Glory, Glory!
ketyow - 26 Kwietnia 2011, 23:03
Bramkarz miał co robić. I robił. Z jednej strony życzę barcy jak najgorzej, z drugiej fajnie by było jakby to Manchester ją skopał
Chal-Chenet - 26 Kwietnia 2011, 23:15
Ja tam bym wolał, żeby Barcelona odpadła już w półfinale.
Matrim - 26 Kwietnia 2011, 23:57
Chal-Chenet napisał/a | 2:0 i Schalke powinno się cieszyć, że nie dostali w plecy przynajmniej piątki. |
No i kto strzelił? No kto? Dziadek walnął!
Chal-Chenet - 27 Kwietnia 2011, 07:22
Ryan wciąż rządzi i dzieli, wspaniała forma!
ketyow - 27 Kwietnia 2011, 21:00
Ma ktoś stream?
Adanedhel - 27 Kwietnia 2011, 22:21
I niech ktoś mi jeszcze mówi, że Barcelonie się nie pomaga. Na gębach mają frazesy o fair play i reszcie a zachowują się jak banda zniewiesciałych półgłowków i znów sędziego potrzebują...
ketyow - 27 Kwietnia 2011, 22:43
Ech, szkoda słów...
Chal-Chenet - 28 Kwietnia 2011, 00:09
Czerwona kartka - sporna (ja bym pokazał żółtą, ale wiadomo, Stark to fan Messiego).
Edit. Nawet nie sporna - jedynie żółta - http://www.youtube.com/watch?v=EueH4dfwnjE
Mourinho odesłany na trybuny? Za co? Kpina. On tylko przyklasnął decyzji sędziego.
Mam nadzieję, że Giggs & co. skopią Barcelonie dupsko w finale.
jewgienij - 28 Kwietnia 2011, 15:58
Miło było obserwować gasnący ironiczny uśmieszek Murinho.
Boiskowe i pozaboiskowe chamstwo to na Barcę za mało. O czerwonej kartce dla Pepe nie ma dyskusji, można było dać spokojnie, zwłaszcza że Real zaczął polować na nogi nie na piłkę. Ordynarna nakładka, jeszcze z wygięciem stopy, żeby bardziej uderzyć. Nie wspominam o o "akcjach" Adebayora i tego gościa, co w polu karnym stawał na nodze leżącego przeciwnika.
Jak jest piłkarska przepaść między Messim, a piłkarzami Realu widać było przy drugiej bramce.
Fajnie, bo MU-Barca to dla mnie wymarzony finał.
Chal-Chenet - 28 Kwietnia 2011, 17:06
jewgienij napisał/a | Ordynarna nakładka, jeszcze z wygięciem stopy, żeby bardziej uderzyć. | Nie było kontaktu, obaj trafili w piłkę.
jewgienij napisał/a | tego gościa, co w polu karnym stawał na nodze leżącego przeciwnika. |
Nie było to celowe, ale przynajmniej żółtko powinno być.
jewgienij napisał/a | Nie wspominam o o akcjach Adebayora | On najprędzej z tej trójki powinien dostać czerwień.
Adanedhel - 28 Kwietnia 2011, 17:25
jewgienij napisał/a | Boiskowe i pozaboiskowe chamstwo to na Barcę za mało. |
Oczywiście, nie sposób Barcy przebić.
jewgienij napisał/a | O czerwonej kartce dla Pepe nie ma dyskusji, można było dać spokojnie, zwłaszcza że Real zaczął polować na nogi nie na piłkę. |
W którym momencie? Chyba po czerwonej kartce. Szkoda, że ich nie połamali.
Jakby za takie wejścia dawać czerwone to co drugi mecz każda drużyna kończyłaby w 10.
ketyow - 28 Kwietnia 2011, 18:04
Nie mówiąc o tym, że Barcy się tam dużo bardziej czerwona należała, a skończyło się na żółtej. I czerwona dla Mourinho? No tak, jak się go wykluczy z kolejnego meczu, to już niczego się nie musi biedna barcunia obawiać.
jewgienij - 28 Kwietnia 2011, 19:35
Trudno mi ustalić w 100 procentach, czy był kontakt, mogę nawet założyć, że nie, ale tak jak Pepe się po prostu nie gra w tej dyscyplinie. Przy odrobinie pecha mógł wyłączyć Alvesa na dłużej, jak Wasilewskiego, to są niebezpieczne zagrania nie mające nic wspólnego z walką sportową.
Przewaga dziwnych zagrań była jednak zdecydowanie po stronie Realu, wystarczy prześledzić jakiekolwiek skróty.
A Mourinho może i Kasparow futbolu, ale przy tym burak i płaczek. A odgrywanie się na trenerze przeciwników ( jakby to Guardiola te kartki dawał albo bramek nie uznawał) żałosne, jak całe to meczowe i przedmeczowe pajacowanie.
terebka - 28 Kwietnia 2011, 19:45
Z Mourinho, czy bez Mourinho, Real nie ma startu do Barcy. Dziwi natomiast kompletny brak obiektywizmu w powyższych komentarzach. Niechęć do Dumy Kataloni Was zaślepia, drodzy fani Realu.
Sędziowie winni... Tja. Wszyscy przeciw biednemu, uciśnionemu Realowi. Najciekawsze i wielce znamionujące, że ten spisek i bezzasadna niechęć sędziów ciągnie się za Mourinho jak zużyta srajtaśma, przylepiona do obcasa - gdzie by się nie pojawił, wszyscy są przeciwko niemu. Biedaczek. Biedny żuczek.
zniewieścieli półgłówkowie... O tak, Cristiano Ronaldo za to to wzór twardziela i walczaka. Normalnie portugalski Gatuso.
szkoda, że ich nie połamali... Widocznie i tego nie potrafią zrobić dobrze.
Z jaką łatwością przychodzi Wam wytykanie Barcelonie wszystkiego tego, co w przypadku Realu najchętniej byście upchnęli pod dywan.
jewgienij
+1
Adanedhel - 28 Kwietnia 2011, 20:03
Tak, Terebka, tylko że Realu nie cierpię równie bardzo. Nie mów o mnie fan Realu. Ronaldo jest boiskowym matołkiem i w siatkę powinien grać, a nie w piłkę. I niestety Real kosić nie potrafi. Takiego Jurgena Kohlera im brakuje. On by to załatwił w pięć minut.
Ale przynajmniej nie płakali przy byle dotknięciu i nie zwijali się z bólu, jakby im co najmniej *beep* urwało. Jak Barcelonie idzie to wszystko w porządku, ale jak coś jest nie tak zaraz sami pajacują, koszą, a potem wychodzą z tymi cudownymi hasłami jak "więcej niż klub". Banda nadętych hipokrytów.
I znów, Real przynajmniej nie udaje, że są rzeczy ważniejsze od zwycięstwa.
A sędziowie dwa sezony temu pięknie załatwili Chelsea. Rok temu w rewanżu czerwoną od czapy zobaczył piłkarz Interu, ale Włosi potrafili się wybronić. W tym roku najpierw Arsenal, gdy tylko ośmielili się wyrównać, potem Real dostaje od sędziego w plecy.
W tym momencie naprawdę nie dziwię się komentarzom Mourinho.
Nitj'sefni - 28 Kwietnia 2011, 20:18
Nie będę się rozpisywał. Po prostu: "Well done, well done, well done...".
terebka - 28 Kwietnia 2011, 20:19
Mówiąc "nie ma startu" mam na myśli obecny stan. No, niestety, Barca obecnie ma więcej atutuów i na dziesięć spotkań z Realem, prawdopodobnie osiem zakończy zwycięsko. Sędziowie nie mają nic do tego. Tak trudno się z tym pogodzić, że trzeba się uciekać do jakichś pisowskich tłumaczeń? Czerwone kartki dla Realu niemal w każdym meczu? Litości. Ta dyscyplina ma jednak jakieś normy i jeżeli ktoś kosi kogoś równo z murawą, albo ktoś inny zachowuje się jak skończony cham, to czemu się dziwić?
Ja też się nie dziwię komentarzom Portugalczyka, bo to bufon czystej wody. Założę się, że wita każdy dzionek całując lusterko.
Cenię dorobek tak Barcy jak i Realu. Nie wybielam jednego kosztem drugiego. Obie drużyny mają swoją ciemną stronę Mocy: *beep* zawodników, którzy padają jak ścięci przy byle powiewie choćby. Z jednej strony pajac Murinho, zd drugiej włączanie zraszaczy. Ale w spiski nie uwierzę.
Taselchof - 28 Kwietnia 2011, 20:20
http://images50.fotosik.p...89d4c1c8857.jpg
ketyow - 28 Kwietnia 2011, 20:28
Adanedhel, +1
Sam Realu nie lubię, ale to co dzieje się z meczami, gdy gra Barcelona jest po prostu żałosne i nie zasługuje na miano piłki. Chciałbym oglądać mecze, w których Barca sama broni swojego tytułu świetnej drużyny piłkarskiej, ale jakoś nie mogę się doczekać, bo w każdym trzeba ją jeszcze faworyzować. Gdyby ich mecze były uczciwie sędziowane, to mecz Realu i Barcy obejrzałbym nie opowiadając się po żadnej ze stron, jako że obu nie lubię - obejrzałbym po prostu dobry mecz, dwóch drużyn, które potrafią się popisać dobrymi zagrywkami. Jednak każdy mecz Barcy pozostawia niesmak, czy jakieś obrzydzenie - czemu nie podyktowano i Barcy czerwonej wczoraj? Czemu Mourinho wywalili z boiska? I gdyby to był pojedynczy mecz nasuwający takie wątpliwości uznałbym, że może nie był najlepiej sędziowany. Ale to jest notoryczne, przykładów można by mnożyć a wystarczy spojrzeć na powyższe, które nadmienił Adi. Choćby brak kar za wymuszone pauzowanie, kiedy inni dostają. Kiedy mecz miał być sędziowany przez Portugalczyka zaraz protesty, że Real będzie faworyzowany, ale jak dostajemy gościa który lubuje się w piłkarzyku Barcy to już ok.
Adanedhel - 28 Kwietnia 2011, 20:28
Tylko jakoś strasznie często sędziowie w ważnych momentach wolą ich od przeciwników.
Może i wygraliby 8 na 10 meczów z Realem i Arsenalem, ale jakoś nie wygrywali ani jednego ani drugiego przed czerwonymi kartkami.
|
|
|