Stoniu - 5 Lutego 2006, 15:35 Nowy awatar prosto z Blame. Lu - 5 Lutego 2006, 15:49 Stoniu: fajniutki Miria widzę też zmieniła avatarek. Teraz ma nim...coś jakby.... trudno powiedzieć 
A ja, dzięki słabości pewnego znanego rysownika komiksów pojawiającego się na tym forum, do pewnej postaci komiksowej gustującej w lateksach i broni palnej 
mam całą kolekcję fantastycznych avatarków 
Dziękuję, Max (nie ma żadnego emotikona z serduszkami  ) więc zadowolę się tym: 
Anonymous - 5 Lutego 2006, 16:37
Postanowiłam wziąć przykład z Ciebie Lu i zmieniać avatary w zależności od nastroju tudzież innych losowych czynników. Jak wiadomo, kobieta zmienną jest. I bardzo dziwną istotą w dodatku. 
NURS - 5 Lutego 2006, 19:09
nic do mnie nie dotarło!! Anonymous - 5 Lutego 2006, 21:01
A teraz dotarło? Bo mi wypisuje, ze wiadomość wysłana, ale nadal znajduje się w "do wysłania" a w "wysłanych" nie ma 
Iscariote - 6 Lutego 2006, 18:48 A ja bym zmienił Avatar ale nic godnego mnie na razie znaleźć nie moge... a ten ma fajne oczka więc zostanie... chyba że znajde zdjęcie Andersona albo szalonego Maxwella Poszukam 
Anonymous - 6 Lutego 2006, 19:16
Mnie się Twój avatar podoba. Tak... pasuje do Ciebie
Iscariote - 6 Lutego 2006, 20:20 Dobraaaa... robiem konkurs na mój nowy avatar  Jak sądzicie zostawic to co mam, czy którys z tych 
01 02 03 04 05 06 07 
Nivak - 6 Lutego 2006, 21:26 Na pewno któryś od 01 do 03, reszta jest już mało czytelna, względnie tendencyjna
Najchętniej 01 
Stoniu - 6 Lutego 2006, 21:36 Też jestem za jedynką. Lu - 6 Lutego 2006, 22:07 Głosuję za 1 albo 7 . Romek P. - 6 Lutego 2006, 22:11
Po co chcesz zmieniać? Ten jest OK. A propozycje... moim zdaniem gorsze nie tak czytelne.
Iscariote - 6 Lutego 2006, 22:18 No to 1 czy Tom'ash pasuje bardziej do mojego image 
Nivak - 6 Lutego 2006, 22:19 Kojarzę ludki po avatarze i jak ktoś zmienia, to ja się gubię
Stoniu - 6 Lutego 2006, 22:20 No ja szybko nie zmienię
Iscariote - 6 Lutego 2006, 22:23 No cóż... a taki ładny Alucardzik był... to żeby nie mieszac zostanie Tom'ash... Powściągne swoją chęć zmian ( moze to dlatego ze u fryzjera dziś byłem)
Lu - 6 Lutego 2006, 22:39
Ja też, jak chcę coś zmienić w życiu, zaczynam od zmiany fryzury...
Pako - 7 Lutego 2006, 09:31 Iscariote - albo Tom'Ash, albo 01. Ale jak Nivak - jak ktoś często zmienia awatarki, to się gubię. Tak na przykład miałem z Margotą (ktoś wie, co z nią?) ale do niej się przyzwyczaiłem
Anko - 7 Lutego 2006, 16:14 Też się gubię, jak ktoś zmienia awatarki. 
Iscariote, lepsze to, co teraz - niż ten Hellsing, wg mnie, ewentualnie jeszcze 01 i 02 ujdą...
Widzicie, jak się człowiek tyle narobi, co ja, nad awatarem, to mu się potem niezbyt chce zmieniać.
(No, jak widzicie po moim awatarze, to nie awatar taki piękny, tylko mój talent do grafiki komputerowej taki mały. )
Pako - 7 Lutego 2006, 16:24 Awatar mże szczególnie piękny czy realistyczny nie jest. ale jest charakterystyzcny i fajny po prostu I taki mi się podoba
Iscariote - 7 Lutego 2006, 16:55 Hellsinga znalazłem w necie wpisując w google "Hellsing avatar" szczerze to powiem że mnie sie podobają 5 i 6 6 ma spoko napisik, a 6 to uosobienie hardkoru... i ten język No ale niech będzie Tom'ash choć po woli mi sie nudzi.. gdzie nie jestem to ciągle mam ten sam Avatar
Anko - 7 Lutego 2006, 17:04
No i chyba awatary takie powinny być: charakterystyczne. No i pełnią tę funkcję, że wizualnie przyzwyczajają - często stają się nieodłącznym elementem jakiegoś forumowicza w oczach pozostałych. I dlatego zmienianie awatarów powoduje pewne skołowanie. 
Iscariote, Twój obecny awatar ma tę zaletę, że jest czytelny i wyrazisty. A awatar z mangi czy anime ma tę wadę, że wielu ludzi właśnie stamtąd importuje awatary... Niezbyt oryginalny pomysł...  Zwłaszcza, jeśli nawet sam nie "wycinasz" części z obrazka, ale jeszcze wygooglowałeś gotowca na necie... 
Wiesz co, lepiej zostaw tak, jak jest.
P.S. A w moim awatarze wieża też jest z jakiegoś "gotowca" (nie, nie namalowałam sama ) - rzecz w tym, że to nie jest zrzut z netu "na żywca" (jak chyba widać? ).
Iscariote - 7 Lutego 2006, 21:14 No... preparowanie mojego diabołka zajeło mi ładny kawałek czasu... a twarz wyciąłem ze zdjęcia koszulki LOSUXa
Lu - 7 Lutego 2006, 23:32
Zgadzam się z Wami, że zmiana avatarów powoduje pewne skołowacenie (doświadczyłam tego kilkukrotnie) , ale, z drugiej strony, avatar w jakis sposób reprezentuje człowieka wizualnie. Ja na przykład traktuję avatar jak ciuch - w zależności od nastroju wkładam cos innego. Więc niech sobie kołowacieją na mój widok, a co
A teraz, przed Państwem, nowy avatarek Lu !!!!!
Anko - 8 Lutego 2006, 13:28
A takie praktyki pochwalam.
P.S. Lu, z jakiego to komiksu teraz ciągniesz awatary? Duke - 8 Lutego 2006, 13:50
Więc trzeba zachowywać rewolucyjną czujność. Ps. Zmiany avatarów w zależności od nastoju nie są tylko damską domeną. Dla przykładu ostanio odkurzyłem Space Hulka2 i tak mnie naszło na zmianę
Lu - 8 Lutego 2006, 14:17
To nie ja, to Max skądś ściagnął, zrobił i przysłał mi już gotowe. Nie wiem skąd je ściągał
mawete - 8 Lutego 2006, 14:21 A ja mam cały czas tego samego avatarka- podobam sie sobie...
Dunadan - 8 Lutego 2006, 14:24 Mało ważne skąd ściągnął - avaterek jest debeściarski Lu... bardzo fana i oryginalna kompozycja
Mawete - ja też się trzymam, a co! a co przedstawia twój obrazek?...
mawete - 8 Lutego 2006, 14:29 Dunadan: mój avatarek to jest moja mordka przerobiona w potshopie....
i mam prośbę mawete nie Mawete... nawet na początku zdania, pliz... |
||||||||||||||||||||||||||||
