To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - "Nowe idzie" - antologia

Czarny - 4 Lutego 2009, 09:37

Dobra to ja Wam zagłosuję i trochę pooceniam:

Wegner - numer jeden, wstyd się przyznać, ale były momenty, że człowiekowi gula w gardle stawała :oops:
Rogoża, Kilian, Zbierzchowski - dobrze napisane, ale nie z moich rejonów zainteresowań - nie lubię psychiki człowieka rozkładanej na atomy, mam nadzieję że nie tylko taka będzie przyszła polska fantastyka.
Majka, Miszczak - podobało mi się, choć czasem trochę dłużyło, do faworytów nie zaliczę, bo wolę jednak klimaty około fantasy od twardego SF.
Skalska - to mi się nawet bardzo podobało, przypomniało Armaged-dom Diaczenków tematycznie i nastrojowo. Drugi głos
Juraszek, Olejniczak i Przechrzta - bliżej moich klimatów, choć to nie czyste fantasy. U Olejniczaka miałem wrażenie, że wstęp to jakieś 80% tekstu, różne wątki, różne postacie wprowadzane i potem rach ciach i koniec - to mi się nie podobało, ale pomysł na świat tak. Rzyg bardzo udany, a komando dziewcząt Przechrzty przypomniało mi filmy klasy B typu Cyborg, które bardzo lubiłem oglądać. Te trzy pozycje mniej więcej równo oceniam. Dostajecie wszyscy trzeci punkt - niestety ankieta nie ma takiej możliwości.

Cała książka dobrym pomysłem jest i słusznie należą się podziękowania mc za cały ten projekt i Rafałowi, że to wydał (ale jemu mniejsze bo zrobił to dla kasy :lol: )

Edit. pominąłem Małeckiego - bardzo niesłusznie, też dobry kawałek prozy. Podobało mi się.

Navajero - 4 Lutego 2009, 10:22

Dzieki Czarny za ten punkt ex aequo ;) ( jak zagrożę mawete, że nie będzie więcej dziewcząt w obcisłych moro, dostanę drugi :mrgreen: ).

Na poważnie - przeczytałem tekst Parowskiego. Interesujący.

mc - 4 Lutego 2009, 12:57

Czarny, Powergraph ryzykował najwięcej, bo najpierw musiał sporo zainwestować, tak a propos tej kasy...

Ale to tylko tak, na marginesie, hehe. Przede wszystkim dzięki - lepiej późno niż wcale... - czytelnikom, za pomysł ankiety, i modom, za błyskawiczną reakcję! Strzał w dychę.
A może i los Autores by poprzydzielali swoje punkty?... Nikt się chyba nie obrazi?

No i już nie przeszkadzam, jeśli ktoś ewentualnie dalej chce wypytywać Navajero...

Witchma - 4 Lutego 2009, 13:03

U mnie (jak już wiadomo) numerem jeden jest bezsprzecznie Najpiękniejsza historia wszystkich czasów, ale jak wybrać dwa teksty spomiędzy opowiadań:
Rzyg
Harpunnicy
Wyspa
Każdy umiera za siebie
Oko cyklonu
?

Mam dylemat.

Navajero - 4 Lutego 2009, 13:07

mc napisał/a
A może i los Autores by poprzydzielali swoje punkty?... Nikt się chyba nie obrazi?

Eee... to byłby już hardkor :D

Witchma - 4 Lutego 2009, 13:12

Navajero napisał/a
to byłby już hardkor :D


Czemu? Załóżmy, że każdemu najbardziej podoba się własne opowiadanie, któremu nie przyznają punktów, to jeszcze dwa punkty każdemu zostają :D

Navajero - 4 Lutego 2009, 13:36

A po co takie kombinacje alpejskie? Nie wystarczy, że ocenią czytelnicy i recenzenci? Osobiście zainteresowany byłbym ewentualnie oceną głosujących portfelami, tzn. wynikami sprzedaży ;)
Witchma - 4 Lutego 2009, 13:38

Navajero napisał/a
Nie wystarczy, że ocenią czytelnicy


A to ałtorzy już są na tym etapie, że nie czytają cudzych dzieł...?

Navajero - 4 Lutego 2009, 13:40

Ależ czytają, jednak IMO nie wypada im oceniać ani siebie, ani konkurencji. Oczywiście to tylko moje zdanie, jeśli vox populi zechce, to niech oceniają, ale ja odpadam w tej konkurencji z powodów jw. :)
Kuba - 4 Lutego 2009, 15:33

To ja zapodam swoje typy:
1. Noc szarańczy
2. Przenicowanie
3. Płonąc od środka

C.Zbierzchowski - 4 Lutego 2009, 15:34

A ja - w świetle wypowiedzi Navajero - już wcześniej niecnie zagłosowałem :?
ale nie na swoje opowiadanie, przyrzekam
chociaż podobała mi się (lub bardzo podobała mi się) zdecydowana większość tekstów z antologii, postanowiłem poprzeć mój ulubiony nurt humanistyczno-psychodeliczny :wink:
tak więc szczęśliwymi biorcami punktów zostali: Tomek Kilian, Piotrek Rogoża i Kuba Małecki
wybór był bardzo trudny, ale pocieszam się, że kilku autorów świetnych opowiadań poradzi sobie bez mojego wsparcia, czołówka i tak się już wyłoniła
pozdrawiam, Cz.

mc - 4 Lutego 2009, 17:46

A tam "niecnie"...

To z tym "nieocenianiem kolegów" to dla mnie jakiś fetysz; zwłaszcza, jeśli wyróżnia się nie in minus, tylko in plus, znaczy, chwaląc, hehe. Kilka postów wyżej pisze Navajero o forum dla autorów itp., na którym mogliby porozmawiać - ale o czym mieliby rozmawiać, jeśli o tekstach nie wolno?... Normalnie Navajero krygujesz się jak jedna z bohaterek w Twoich tekstach, hehe...

Bo gdyby przyjąć taką zasadę "niemówienia o kolegach", to automatycznie trzeba założyć - bo to jest jej domyślna przyczyna - nieuczciwość i nieumiejętność rozmawiania o literaturze bez zawiści i osobistych animozji u wszystkich autorów - także u 10 Nowych, także u Ciebie, Navajero (także u Mnie, żeby nie było), no u wszystkich. To ja już chyba bardziej wolę autorów oceniających (w zgodzie ze sobą) i ryzyko "prywatnej wycieczki", która na moje oko zdarza się i tak niezwykle, ale to niezwykle rzadko (jeśli w ogóle)...

Tzn. autor też chyba bywa czytelnikiem (i to "czytelnikiem innym" - być może zwracającym uwagę na detale, które nie-autorom - do czasu, aż poczytają o nich w opiniach autorów, hehe; bo temu np. takie opinie mogłyby służyć - umykają).

Witchma - 4 Lutego 2009, 17:49

Zdecydowałam się, to muszę szybko zagłosować, zanim się rozmyślę:

Punkty dla Wegnera, Skalskiej i Małeckiego. Rzekłam.

Navajero - 4 Lutego 2009, 18:23

mc napisał/a
To z tym nieocenianiem kolegów to dla mnie jakiś fetysz

A dla mnie to naturalna konsekwencja tego, że koncentruję się na pisaniu, a nie na recenzowaniu, przynajmniej jeśli chodzi o polskich autorów. To moja indywidualna decyzja. Nie sądzę też aby można było być jednocześnie dobrym pisarzem i dobrym recenzentem/ krytykiem. I także to jest moje osobiste, niekoniecznie posiadające status prawdy objawionej przekonanie :)
mc napisał/a

zwłaszcza, jeśli wyróżnia się nie in minus, tylko in plus, znaczy, chwaląc, hehe

Z tym bym się zgodził, sęk w tym, że jeśli wyróżniasz na tle innych to oceniasz nie tylko in plus, ale i in minus. I wbrew temu co napisałeś istnieje wyraźna świadomość takiego stanu rzeczy w środowisku pisarskim i wydawniczym, czego efektem jest np. niepodawanie do wiadomości publicznej ilości realnie sprzedanych egzemplarzy danej ksiażki w skali rocznej, bo byłoby to wartościowanie... Podaje się tylko kilka rekordowych pozycji.
mc napisał/a

Kilka postów wyżej pisze Navajero o forum dla autorów itp., na którym mogliby porozmawiać - ale o czym mieliby rozmawiać, jeśli o tekstach nie wolno?...

Ależ miałem na myśli właśnie, że tam - byłoby wolno. Jednak nie publicznie.
mc napisał/a

Normalnie Navajero krygujesz się jak jedna z bohaterek w Twoich tekstach, hehe...

A to już Twoje wrażenie, które Ci wolno mieć jak najbardziej. Tak jak każde inne, każdemu :)
mc napisał/a

Bo gdyby przyjąć taką zasadę niemówienia o kolegach, to automatycznie trzeba założyć - bo to jest jej domyślna przyczyna - nieuczciwość i nieumiejętność rozmawiania o literaturze bez zawiści i osobistych animozji u wszystkich autorów - także u 10 Nowych, także u Ciebie, Navajero (także u Mnie, żeby nie było), no u wszystkich.

Ja bym tego nie nazwał nieuczciwością ( choć pewnie i to się zdarza), raczej trudnością w ocenianiu siebie na tle innych w publicznej debacie :)
mc napisał/a

To ja już chyba bardziej wolę autorów oceniających (w zgodzie ze sobą) i ryzyko prywatnej wycieczki, która na moje oko zdarza się i tak niezwykle, ale to niezwykle rzadko (jeśli w ogóle)...

Widać nieco inaczej odbieramy rzeczywistość.
mc napisał/a

Tzn. autor też chyba bywa czytelnikiem (i to czytelnikiem innym - być może zwracającym uwagę na detale, które nie-autorom - do czasu, aż poczytają o nich w opiniach autorów, hehe; bo temu np. takie opinie mogłyby służyć - umykają).

Owszem, takie opinie mogłyby być ciekawe i pożyteczne, ale właśnie na forum niepublicznym. Konkludując - mam właśnie takie a nie inne poglądy, ale przecież nie zabraniam mieć innym zupełnie przeciwnych :)

Edit:
Aczkolwiek i na tym forum niepublicznym ekipa pisarska musiałaby być... eee... starannie dobrana, aby po wymianie koleżeńskich uwag, rozmowa nie zamieniła się w powszechne mordobicie :mrgreen:

jewgienij - 4 Lutego 2009, 18:24

mc napisał/a
A tam niecnie...

To z tym nieocenianiem kolegów to dla mnie jakiś fetysz; zwłaszcza, jeśli wyróżnia się nie in minus, tylko in plus, znaczy, chwaląc, hehe. Kilka postów wyżej pisze Navajero o forum dla autorów itp., na którym mogliby porozmawiać - ale o czym mieliby rozmawiać, jeśli o tekstach nie wolno?... Normalnie Navajero krygujesz się jak jedna z bohaterek w Twoich tekstach, hehe...


Nie masz racji, MC ;P: na autorskim forum wszelkie oceny byłyby wewnątrzpartyjne, niejawne, tutaj wskazujesz na kogoś w blasku jupiterów i przy pełnej publiczności.
Ja nie wskażę nikogo, bo dla mnie - jak dla Bogdana Wenty - egzamin zdała cała drużyna. Każdy zawodnik/zawodniczka potrącił inną strunę mej "duszy", nie było fuszerki, uważam zbiór za bardzo mocną rzecz, a uczestników za autorów przez duże A. To najlepsza antologia od wielu, wielu lat. Wewnętrzny plebiscyt jest fajną zabawą, ale największą przyjemność czerpię z faktu, że każdy dał coś swojego, aby ta budowla była jednocześnie różnoraka i spójna. ;P:

Gustaw G.Garuga - 4 Lutego 2009, 18:43

A ja z innej beczki: w ankiecie jest Tomek, nie Tomasz, Kuba, nie Jakub, Piotrek, nie Piotr, Aśka, nie Joanna - to czemu nie także Jędrek, Adaś i Czarek?? (O Dawidka, Pawełka, Jewgienijka (?) i Robercika się nie upominam, bo to zdrobnienia innego, cokolwiek niepełnoletniego typu ;) ) Pytam w ramach zacieśniania więzi na linii autor-czytelnik, a także autor-autor :D
Witchma - 4 Lutego 2009, 18:44

Gustaw G.Garuga napisał/a
Robercika się nie upominam,


Ale już Robcio...

Agi - 4 Lutego 2009, 19:40

Gustaw G.Garuga, nazwiska wraz z imionami przekopiowałam do ankiety z pierwszego posta mc :
mc napisał/a
Wśród zaproszonych autorów znaleźli się (w porządku alfabetycznym nazwisk)

Dawid Juraszek, z tekstem „Rzyg”
Tomek Kilian - „Przenicowanie”
Paweł Majka - „Oko cyklonu”
Kuba Małecki - „Każdy umiera za siebie”
Andrzej Miszczak - „Harpunnicy”
Jewgienij T. Olejniczak - „Noc szarańczy”
Adam Przechrzta - „Smak apokalipsy”
Piotrek Rogoża - „Więcej niż słowa”
Aśka Skalska - „Wyspa”
Robert Wegner - Najpiękniejsza historia wszystkich czasów”
Cezary Zbierzchowski - „Płonąc od środka”.

Uznałam, że Redaktor Antologii wie lepiej i niczego w pisowni nie zmieniałam.
Jeśli jednak jest takie życzenie, mogę poprawić - w jedną, albo w drugą stronę. :D

Gustaw G.Garuga - 4 Lutego 2009, 19:55

Czyli to Michasia sprawka! Czekam(y) zatem na eksplikację od samego redaktora :wink:
mc - 4 Lutego 2009, 20:06

Redaktor, proszę ja Kolegów, otóż redaktor ma zawsze rację... (No chyba żeby jej nie miał...)
Hubert - 6 Lutego 2009, 18:56

mc napisał/a
otóż redaktor ma zawsze rację... (No chyba żeby jej nie miał...)


Ty się nie baw w semantyczne gierki, tylko powiedz jaka jest prawda!

A do mnie wczoraj Nowe przyszło. Czy raczej ja do niego w pewnym sklepie. Ocenię, kiedy ocenię, teraz muszę się trochę pozbierać do kupy.

Toudisław - 10 Lutego 2009, 08:10

Jewgienij T. Olejniczak: Noc szarańczy
- Tomek Kilian: Przenicowanie
- Andrzej Miszczak: Harpunnicy
- Piotr Rogoża: Więcej niż słowa
- Adam Przechrzta: Smak apokalipsy
- Joanna Skalska: Wyspa
- Paweł Majka: Oko Cyklonu
- Dawid Juraszek: Rzyg
- Robert M. Wegner: Najpiękniejsza historia wszystkich czasów
- Cezary Zbierzchowski: Płonąc od środka
- Jakub Małecki: Każdy umiera za siebie

Nowe idzie czyli antologia młodych polskich pisarzy mające wskazać w jakim kierunku zmierza Fantastyka i jak będzie się pisać za kilka lat. Czy ten cel się udał? Myślę że nie do końca bo nie wierzę w to by te opowiadania były miarodajną próba gustów czytelniczych które to gusta sterują tym co się wydaje. Jednak cześć na pewno przetrwa i nie jest to pomysł całkowicie nieudany. Pierwsze co zwróciło moją uwagę to to ze przeważa SF a na dodatek silną reprezentacje ma Post Apokalipsa. To nie jest klimat za którym ja jakoś bardzo przepadam bo wydaje mi się już zużyty do granic możliwości. Jednak Jewgienij T. Olejnicza pokazał że się myliłem i że się da. Mamy Fajny świat z pewnymi logicznymi dziurami ale jednak wciągający. Efekt apokalipsy dał mroczny i przerażający Paryż gdzie ludzie wyczekują końca. Szkoda tylko że Autor nie co przesadziła z opisem rozmachu apokalipsy bo to rzutuje na stworzony przez niego świat. Inne opowiadanie post apokaliptyczne jest już może i fajnie napisane ale bardziej sztandarowe przewidywalne. Chodzi o Adam Przechrzta: Smak apokalipsy. Troszkę zmarnowany pomysł. Od czyta się dobrze ale szybko się zapomina.
- Paweł Majka: Oko Cyklonu Tutaj chciałbym by w tym kierunku udało sie polskie SF. Jasne że troszkę tutaj warsztatowo brakuje że postacie trzeba by dopieścić ale jest już to ciekawy promyczek nadziei. Kojarzyło mi się ze Ślepowidzeniem i to jak najbardziej pozytywne skojarzenie. Jedno z lepszych opowiadań w Zbiorze.
Tomek Kilian: Przenicowanie na mnie nie zrobiłąo wrażenia. momentami wręcz znudziło. Nie co ciężki temat troszkę wykorzystany po łebkach.

- Andrzej Miszczak: Harpunnicy ciekawe opowiadanie z jeszcze ciekawszym zakończeniem. Postać głównego bohatera jednak troszkę przysłania resztę. jak się tworzy tak ciekawa osobowośc trzeba uważać by nie powstał teatr jednego Autora

- Piotr Rogoża: Więcej niż słowa krótkie ciekawe nie wykorzystane. plusik za narrację

Joanna Skalska: Wyspa i znowu nie wykorzystane. Miałem skojarzenia z Diaczenkami i prysły one podczas zakończenia. Szkoda bo zapowiadąło się o wile wile lepij

- Dawid Juraszek: Rzyg Tutaj zakończenia było właśnie silną stroną opowiadania. Nadal mam wrażenie że nie do końca go zrozumiałem. Opowiadania ciekawe
- Robert M. Wegner: Najpiękniejsza historia wszystkich czasów- Fajne miłe i przyjemne opowiadanie mocno niezwiązujące do legend arturiańskich. Kojarzy mi się z Sapkowskim i z Wrześniem Paczyńskiego. lekkie i ciekawe.

- Jakub Małecki: Każdy umiera za siebie za szybko zorientował się o co biega. Rzeczywiste dobry klimat ciężki i mroczny. Ale nie przepadam że taką rzeczywistością w Fantastyce

- Cezary Zbierzchowski: Płonąc od środka ledwo to opowiadanie pamiętam. Widać nie zwróciło mojej uwagi.

Ogólną cechą zbioru jest pewne niewykorzystanie pomysłu. Ale że pisali to często debiutanci rokuje nadzieję

mBiko - 10 Lutego 2009, 20:36

Bój się Boga, Toudisławie! Postaraj się zrobić chociaż elementarną korektę zanim wstawisz jakiś dłuższy tekst. Literówka zdarzyć się może każdemu, ale Ty zdecydowanie zaniedbałeś tego posta.

Popraw zwłaszcza nazwisko Tomasza Pacyńskiego.

Witchma - 16 Lutego 2009, 14:50

No wreszcie przeczytałam tę recenzję w CzF. Kurczę, smutno mi się jakoś zrobiło... tyle frustracji na dwóch stronach to rzadko się zdarza. Dowiedziałam się przede wszystkim tego, że jeśli mi się te teksty podobają, to jestem za młoda i za głupia, żeby się wypowiadać o literaturze. Może czas, żeby ktoś MP powiedział, że jego jedynie słuszna wizja literatury fantastycznej nie jest jedynie słuszna...
xan4 - 18 Lutego 2009, 09:21

Witchma, miałem podobne odczucia po przeczytaniu,

z jednej strony miło mi, że MP zaklasyfikował mnie do młodych ludzi, jednakże z drugiej strony przeczytać, że skoro podobało mi się opowiadanie agrafka to nie znam się na literaturze...

Witchma - 18 Lutego 2009, 09:32

Myślę, że MP jest trochę jak nauczyciel, który uznaje, że na piątkę to tylko bogowie zasługują (w jego skali to chyba Dukaj), on sam na czwórkę (bo przecież jest skromny), a reszta to co najwyżej trzy na szynach.
Rozbroiło mnie określenie "Rzygu" jako "serii starć bez polotu". Tam nie odwaga była ważna, tylko język. Ale może jestem głupia, że na takie szczegóły zwracam uwagę.
A "Najpiękniejszej bajki wszystkich czasów" co prawda nie czytałam, ale czytałam coś podobnego, na co określenie "może być" jest według mnie co najmniej nieadekwatne. Nie przeczytałam w NF ANI JEDNEGO tekstu, który poruszyłby mnie tak bardzo jak "Najpiękniejsza historia...". I pewnie długo nie przeczytam.

xan4, mnie też się tekst agrafka podobał, choć był dość trudny w odbiorze. Ale doceniam wyobraźnię autora.

xan4 - 18 Lutego 2009, 09:43

Po przeczytaniu opowiadań polskich z ostatniego numeru NF zastanawiam się dlaczego MP puszcza coś tak słabego, a nie kupiłby większości opowiadań z ww. antologii,
Agi - 19 Lutego 2009, 22:57

Wróciłam do antologii "Nowe idzie" i dokończyłam lekturę.
Nie było opowiadania, które nie podobało mi się, były natomiast takie, które podobały się bardziej.
Głosowałam na Najpiękniejszą historię wszystkich czasów, Harpunników i Smak apokalipsy.

Witchma - 20 Lutego 2009, 08:47

Agi napisał/a
Nie było opowiadania, które nie podobało mi się, były natomiast takie, które podobały się bardziej.


Fatalnie to o Tobie świadczy ;P:

jewgienij - 20 Lutego 2009, 09:16

Niestety. Maciej Parowski już dawno stracił redaktorski węch i funkcję redaktora pełni raczej za zasługi, skądinąd olbrzymie. Wszystko, co ciekawe, dzieje się teraz poza NF. Ma dobre chęci, ale same dobre chęci to za mało, wszyscy je mamy.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group