Fidel-F2 - 24 Października 2007, 20:59 Gwynhwar, to był tylko testy jak będą wyglądały rzeczywiste zdjęcia do allegro mBiko - 24 Października 2007, 21:04 U mnie nie mieści się w całości na ekranie. Fidel-F2 - 24 Listopada 2007, 20:45 naszło mnie, wyprawa do Fore Abbey, fragmenty 
MrMorgenstern - 9 Grudnia 2007, 10:49 Fidel, czy mi się zdaje, czy Twoje posty sa bardziej stonowane? Straciłeś pazur, czy ducha ujrzałeś? Zauważ, że zmieniona postawa przekłada się na wyniki ankiety, maż nad męże zwyżkuje jakby bardziej, niż kiedś 
Fidel-F2 - 9 Grudnia 2007, 13:21 to jeszcze ktoś bierze udział w ankiecie? przestałem zwracać uwagę może i stonowane, chyba mi sie nie chce, no i czasu mam mniej to i awantury się nie rozwijają ale chyba przeoczyłeś akcję z Dezerterem, nawet administracyjnie czerwony pasek dostałem na tydzień no i chyba co bardziej kontrowersyjne tematy są przedyskutowane a spieranie się o to samo po raz wtóry jakoś nie kręci ihan - 9 Grudnia 2007, 14:16 A może ktoś sie włamał na konto Fidela i psuje mu wizerunek przedstawiając go jako poprawnego politycznie, skłonnego do kompromisów i łagodnego? W końcu złośliwców, chcących komuś zepsuć reputację nie brakuje 
jewgienij - 22 Grudnia 2007, 18:29 Super fotki. Kierownica po prawej stronie poruszyła me wspomnienia. Tequilla - 22 Grudnia 2007, 18:45 Nu fajne ruiny. Ja żałuję, że przez 2 lata w Albionie nigdzie nie pojechałem. York koło nosa przeszedł i inne atrakcje... ech, może będzie jeszcze okazja, jak się w ciągu 2 lat finansowo nie odkuję to kto wie, czy nie powiem papa na dłużej... A Fidel faktycznie stonowany. Pomyślę przez święta nad jakimś kontrowersyjnym tematem, co go jeszcze na forum nie było. Żeby kolega z wprawy nie wyszedł... 
mawete - 22 Grudnia 2007, 18:48 Zestarzał się  
Tequilla - 22 Grudnia 2007, 19:11
się zdarza... ale żeby już pięćdziesię.. czterdzie... trzydziestokilkulatkom?
jewgienij - 22 Grudnia 2007, 19:28 Może zdziadział, bo same zabytki wokół:twisted: Fidel-F2 - 22 Grudnia 2007, 20:20
mawete - 23 Grudnia 2007, 14:36 Moja żona chyba wzrok traci... mówi, że masz sympatyczny wyraz twarzy
Fidel-F2 - 23 Grudnia 2007, 14:41
elam - 23 Grudnia 2007, 16:55 mawete, a co pijecie?  tez chce
Fidel-F2 - 31 Grudnia 2007, 20:04 garba wszystkim życzę banshee - 1 Stycznia 2008, 00:06 i wzajemnie elam - 1 Stycznia 2008, 01:54 garba to sie dostaje od pracy - to bardziej Fidelowi grozi... w koncu to on wyjechal ZA PRACA... a my tu w Polsce zostalim i sie obijamy, wiec nam najwyzej brzuchy od piwa
gorat - 1 Stycznia 2008, 01:58 No co, elam? Fidel życzy tego, co sam uważa za najlepsze
elam - 1 Stycznia 2008, 01:59 ...dla siebie...
Fidel-F2 - 1 Stycznia 2008, 11:01 gorat, grabisz sobie elam - 1 Stycznia 2008, 11:23 chyba chciales napisac : garbisz? 
Fidel-F2 - 1 Stycznia 2008, 11:46 mam zedytować literówkę? jewgienij - 4 Lutego 2008, 18:58 Fidel, jeśli masz ochotę, to możemy się "naparzać" u Ciebie
Co mi w Tobie przeszkadza: Masz tutaj status wyroczni, choć nie jesteś lubiany, a moim zdaniem guzik się znasz na literaturze. Co w Tobie lubię: Masz "jaja" i pewną charyzmę. Nie boisz się mówić wprost. Może nieco nadużywasz, ale na tle forumowym tylko znerwicowany A. PIlipiuk może Ci zagrozić.
dareko - 4 Lutego 2008, 19:15
Fidel-F2 - 4 Lutego 2008, 19:27 Witam, jewgienij, dzięki za opinię. Co do dyskusji z blogu Martvej, to niepotrzebnie podszedłeś do sprawy ambicjonalnie. Wydaje Ci się, że przyznając się do błędu utracisz prestiż. I troche w tym prawdy ale za błedy trzeba płacić. Zarzucasz mi, że nie rozumiem co mówisz. Otóż rozumiem i znajduje w Twoim toku rozumowania bład, który chce Ci wyjasnić a Ty uparcie stajesz do walki najpierw na argumenty a później wycieczkując personalnie. Mozna by nawet wskazac post w, którym póściły Ci nerwy. Rada na przyszłość. Nie wdawaj się w dyskusję gdy jesteś zdnerwowany bo popłyniesz. Bedziesz niejasny, będziesz popełniał błędy. Dodatkowo możesz zrzucić płaszczyka cywilizacji i Twoje atawistyczne jądro kaze zabijać. Spróbuję jeszcze raz wytłumaczyć w czym był problem. Porównania dzejesa określały styl wypowiedzi nie odnosząc sie nijak do tematu, który był dyskutowany. Te same określenia mogły by być użyte podczas dyskusji w dowolnym temacie. 'kieliszek' czy 'szyba' (a dokładnie 'trącenie kieliszka' i 'wykopanie szyby') w żadnym wypadku nie symbolizowały problemu Martvej. Niestety przyjąłeś sobie błedne zalożenie i dalej dyskutowałaś z tym co zrozumiałeś a nie z tym co na prawdę pisał dzejes. Naturalnie przy takim założeniu nie szło się dogadać. No i czym setnie mnie ubawiłeś. Złośliwy jestem, o czym zapomniałeś w mojej charakterystyce. Fidel-F2 - 4 Lutego 2008, 19:28 dareko, nie walcz z wiatrakami dareko - 4 Lutego 2008, 19:35 Fidel-F2, ja tylko tak, dla zmylki. Martva - 4 Lutego 2008, 19:37
Padłam Fidel-F2 - 4 Lutego 2008, 19:40 no prosze jak mi wątek drgnął...w kalesonach |
||||||||||||||||||
