Selena - 29 Listopada 2011, 02:56 Miss Darkworld Freja - 29 Listopada 2011, 08:03 Ze wszystkich najbardziej przypadł mi do gustu Miss Darkworld - bardzo fajne i zabawne. Punkty jeszcze dla Z życia demonologa oraz A.Bodaj - to wszyscy diabli - też całkiem niezłe, podobały się. baranek - 29 Listopada 2011, 17:47 Selena, Freja, dziękuję. furious_wizard - 29 Listopada 2011, 23:34 Dawno już nie rozprawiałem o szortach, więc dzisiaj przynajmniej kilka. baranek, aż tak dobrze to ja się na zwierzętach nie znam, więc uznaję, że masz rację. Przysługa Całkiem przyjemny ten szort, chociaż niewiele z niego pamiętałem i musiałem sobie po tym czasie przypomnieć. Nie mam tu za bardzo do czego się przyczepić, ale jakoś tak bez polotu. Końcówka i puenta fajna, ale można było na nią położyć większy nacisk. Z życia demonologa Początek był fajny, chociaż przy długi opis, który po pewnym czasie męczył. W połowie zgrzytnął mi też bohater. Spokojnie, spokojnie (może miał być taki suspens) i nagle wpada w szał. Perfekcjonista, który raczej powinien być spokojny, nagle wpada w szał? To chyba jakby miał taki charakter, to już dawno by umarł? Puenta świetna! Zastanowię się na punktem. Ostatnia podroż Henocha Po przeczytaniu tego tekstu wcześniej nie rozumiałem nic! Dlatego też nic nie pamiętałem. Po drugim czytaniu, coś zaczęło świtać i chyba rozumiem ogólną idee szorta. Niemniej jednak, nie potrafię wgłębić się w szczegóły tekstu. Fabuła też nie sprawia, że nachodzi mnie na to ochota. Punktu nie będzie. Na dzisiaj tyle, bo Tigera brak 
Edit: Posty scalone. Witchma, sorry, ale chyba późna pora sprawiła, że nie za bardzo myślałem już. Proszę o usunięcie postów powtarzających treść. Witchma - 30 Listopada 2011, 08:04 furious_wizard, no naprawdę, w takim odstępie czasowym edycja postów nie boli. B.A.Urbański - 30 Listopada 2011, 23:07 Przysługa - mieszane uczucia, ale w sumie raczej na plus. Z życia demonologa - super pomysł, ale ta nagła zmiana tempa przeszkadza trochę. Live is brutal - tu może w obronie autora napiszę, że z czegoś trzeba czerpać pomysły. Miss Darkworld - ludzkie diabły? Ciekawe. Ostatnia podroż Henocha - zagmatwany, ale w sumie niezły. Jeden diabeł wystarczy - nie ruszył mnie Eden - nie podobało mi się całościowo. A.Bodaj - to wszyscy diabli - podobało mi się, chociaż można doszlifować. Puenta super! Igrając z diabłem - tu też mi się podobało. Świetne nawiązania. Skojarzyło mi się ze skeczem "Tofik". I Judasz też był super! Kwaszona kapusta - chyba jeszcze nie potrafię docenić takich tekstów Księga grzechów - całkiem niezły Punkty jeszcze przemyślę, bo sporo mi się podobało, a boję się za bardzo nimi szastać. dalambert - 1 Grudnia 2011, 12:21 Generalnie bardziej przemawiają do mnie Szorty-Żarty, niż szorty refleksyjne tych tu było nie wiele w tym jeden dobry / Kwaszona kapusta, acz nie z mojej bajki/. Ale i zarty mają swoje granice szczególnie granice inwencji i ta wykazana w Live is brutal poprostu mnie omal nie zabiła, coż dobrze, że było jescze "okrutal" brrrrrr Przysługa dobrze odaje codzienne życia problema z Unią, ale ten diabeł coś za dobry, nie dość, ze wnoski wypełnia to jeszcze... No, TAKA przysluga to juz przesada. Z życia demonologa bardzo miła opowiastka, tylko na cholerę ostatni akapit, ładna anegdotka dobita "drugą puentą" Mis dakwort tyż pikne i się czyta.. Ostatnia podróz Henoha - fajne ale jak dla mnie zbyt mądre i refleksyjne 
Jeden diabeł - a moze dwa,, a może by tak trzy , brrrr Eden ech, pomyślana niedoróbka, autor sie namęczył, ale przefajnowal w końcówce, jak to w Fundacjach dobroczynnych bywa , brrrrr A bodaj to diabli FAJNE i wzruszyła mnie ta głęboka wiara w ludzkość i jej mozliwości
Igrając z diabłem - znakomicie się ubawiłem, cóż człek ze mnie prosty = podobałomisię i już 
O Kwaszonej już pisałem - refleksyjnie ładne, ale nie moja bajka. Księga grzechów - hi, hi, hi koniecznie powiesic na fejsbuniu kochanym należy 
Czyli punkty Z życia demonologa,A bodaj to diabli, Igrając z diabłem, Księga grzechów - no sporo, ale comitam. baranek - 1 Grudnia 2011, 18:00 furious_wizard, wciąż do przodu 
B.A.Urbański, daj znać na które teksty poszły punkty. dalambert, nie ma sensu sobie żałować punktów tak pod koniec roku. dzięki. B.A.Urbański - 1 Grudnia 2011, 19:10 baranek, postaram się, ale nie będzie to łatwe. W tej chwili typów jest chyba 6. Chciałbym to ograniczyć do około 3. Z całą pewności punkt pójdzie na Igrając z diabłem. Witchma - 1 Grudnia 2011, 19:15 Ode mnie punkty dla: Z życia demonologa (choć ostatni akapit naprawdę nie był potrzebny) A.Bodaj – to wszyscy diabli baranek - 1 Grudnia 2011, 19:34 Witchma, dzięks. B.A.Urbański - 2 Grudnia 2011, 16:29 Po długich i wyczerpujących naradach z moim ja, diabelskim ja i diabelsko-anielskim ja - doszliśmy do wniosku, że zagłosujemy na Igrając z diabłem. W ramach wyróżnienia: A.Bodaj – to wszyscy diabli, który też się podobał, ale chyba brakowało ostatniego szlifu, nadającego połysk. ihan - 2 Grudnia 2011, 18:12 Przysługa Kolejny głos w dyskusji o wyższości małżeństwa nad wolnymi związkami. Mocno mi się w nastroju z Księgą Jesiennych Demonów kojarzy. Z życia demonologa
Cóż, w większości zawodów jest tylko jeden osobnik spełniający jednocześnie trzy warunki: najstarszy, najpotężniejszy i żywy. To zawsze imponuje.
A to akurat ładne, choć nie wiem czy zamierzone. Bo człowiek zaczyna się zastanawiać nad tym ile wymiarów ma przestrzeń. Skłania do zadumy. Poza tym nie zrozumiałam kompletnie o co chodzi. Live is brutal Cóż, brutalnie nudne i kiczowate. Ziew, ziew, ziew. Nudę przerywały perełki:
… obu bliźniaków.
Nieważne… W zasadzie głos w dyskusji nad miernymi gustami widzów, którzy milionami takie nudy i banały śledzą. Podsumowując styl i temat shortu, mogłabym polecieć klasykiem: mniej niż zero. Dno straszliwe. Autorze, dla mojego własnego dobra, jako potencjalnego czytelnika, mam nadzieję, że masz na oku jakiś inny zawód niż autor. Miss Darkworld Można się uśmiechnąć. Nie żeby od razu wybuchnąć szczerym śmiechem, ale unieść kącik ust. Głos w debacie na temat wszelkiego typu wyborów miss. Ot, taka Miss Agent w wersji devil. Ostatnia podroż Henocha
który zabrał Kompletnie nie wzruszyła mnie ta historia. Jakieś zaskoczenie by było miłą odmianą. Jeden diabeł wystarczy Opowieść marynistyczna:
rozwija się powoli, by potem wezbrać ostatecznie:
Wybacz autorko, ale będę szczera: kalki, kalki, kalki. Ziew. Językowo OK., ale IMHO treściowo straszliwie nudno. W milionach wersji czytałam. Ziew. Ale, autorko, którą podejrzewam, to mój problem, bo pewnie większości się podobało. Eden Nie wiem czy ten odcinek sponsoruje literka n jak nuda, ale znów nudnie jak makroekonomiczne modele, nie przymierzając. Żeby się jeszcze Mariuszowi jogurt w teczce rozlał i zalał laptop na przykład, to byłby jakiś powiew świeżości. A.Bodaj – to wszyscy diabli Rozumiem, że teraz wszyscy musza małpować Lampkę, ale „Mefi” jest… No jest straszne. Z drugiej strony wzrusza wiara w ludzkość, doprowadzająca Szatana na skraj załamania nerwowego. Igrając z diabłem Uff, główny sponsor, literka „n”, tu na szczęście nie dopisał. Cóż za powiew świeżości, autorze, choć w przypadku autora, którego podejrzewam, to raczej norma. I to był komplement. Choć nie wiem czy w konwencji powinno być:
Ale, to takie czepiactwo drobne. Kwaszona kapusta PUNKT Zainteresowało. Potrafiło wpłynąć na nastrój, zostawiając smutek. Taki promyczek wśród reszty. Chciałabym bardzo zobaczyć czy autor umie malować innymi uczuciami, bo jednak smutek jest najłatwiejszy. Dałam się zmanipulować i wciągnąć w jesienne klimaty. I bardzo podoba mi sie puenta. Choć chrupanie liści należałoby chyba zmienić. Ale to taka nieśmiała sugestia. Księga grzechów
jak
może być „u płota”. Ale raczej, na progu, lub od progu… O proszę, i poczułam się zaskoczona. Myślałam, że o Naszą Klasę chodzi. Tylko, na Bogów na dole, krócej. Albo ciekawiej, albo krócej, bo część czytelników może nie doczekać końca. Aha, wyszło na to, że tym razem mnie sponsorowała literka "m", jak maruda. baranek - 2 Grudnia 2011, 18:31 B.A.Urbański, prawdziwego miłośnika króciaków poznaje się po tym, jak kończy. dzięki. ihan, dziękuję. B.A.Urbański - 3 Grudnia 2011, 00:53 baranek, nie wiem czy można mnie już nazywać miłośnikiem. Poznałem szorty podczas poprzedniej edycji. To był mój pierwszy. Od tego czasu sporo się dzięki szortom nauczyłem i teraz uważam, że są niedoceniane przez wiele osób. Na razie siedzę i czytuję szorty innych, ale może jak poćwiczę i napiszę coś lepszego, to uda się na Szortal wysłać. furious_wizard - 3 Grudnia 2011, 06:06 Za dużo tekstów i nie udało się wszystkiego zrecenzować. Niestety brak czasu... A szkoda, bo na koniec zostawiłem jeszcze kilka, które warto wspomnieć. Teraz napiszę tylko komu przyznaję punkty, a może jak wrócę w przyszłym tygodniu to dokończę. Punkty otrzymują: Igrając z diabłem - za skubanie kitki, za Bubika, za Judasza i generalnie się podobało. Kwaszona kapusta - ihan mnie przekonał - szort inny niż wszystkie i to trzeba zauważyć i ta narracja! Księga grzechów - za pomysł z księgą, za "Cukrową Górę", za Św. Mikołaja (akurat na czasie) i za puentę. Radek - 3 Grudnia 2011, 23:24 - Ostatnia podroż Henocha - A.Bodaj - to wszyscy diabli merula - 4 Grudnia 2011, 00:50 Ostatnia podroż Henocha podoba mi się klimat Igrając z diabłem nawet w piekle mają Prima Aprilis?
Kwaszona kapusta za nawiązanie albo moje skojarzenie z piosenką Maleńczuka, którego lubię Księga grzechów bo coś w tym jest baranek - 4 Grudnia 2011, 08:51 Radek, merula, dzięks. AngelsDream - 4 Grudnia 2011, 10:15 Z życia demonologa i Miss Darkworld - oba za stosunkowo lekkie podejście do tematu, ale nie lekceważące. I Księga grzechów, za warsztat i nie tylko. Nie ma to, jak trafić w czytelnika, który właśnie 'przed momentem' zawiesił konto. I po prostu trafiło na podatny grunt, cóż poradzić. Dałam się skusić autorowi/autorce. baranek - 4 Grudnia 2011, 10:41 AngelsDream, dzięki. Pucek - 4 Grudnia 2011, 12:17 No, na ten raz to tylko jeden szort mi nie podszedł, a z pozostałych - trudno wybrać, które to mają być te niby gorsze... Po punkcie dostają w końcu: Z życia demonologa Przysługa Miss Darkworld Igrając z diabłem baranek - 4 Grudnia 2011, 12:22 dzięki Pucku. Chciałem jeszcze tylko uprzedzić, że ogłoszenie wyników może się troszkę opóźnić. albowiem zaraz wychodzę do pracy i nie zdążę wrócić na czas. Ale nie będzie to duże opóźnienie. Ziemniak - 4 Grudnia 2011, 12:23 Miss Darkworld, Jeden diabeł wystarczy, Igrając z diabłem RedActor - 4 Grudnia 2011, 18:22 Przysługa Szort może i sympatyczny, ale wyraźnie napisany pod puentę. Dużo było juz tutaj tego rodzaju opowiadanek i być może nastąpił przesyt. Choć tak w ogóle złe to nie jest. Z życia demonologa Taka sobie scenka. Może nawet i zabawna, na taki lekki uśmiech, ale za mało, żeby dać punkt. Na kolana nie powala. Live is brutal Kiedyś mnie tu zjechano za przerobienie dowcipu na szorta i jak teraz na to patrzę z boku to faktycznie trochę to średnie rozwiązanie. Zwłaszcza, że dowcip nienowy. Miss Darkworld Zabawne i przewrotne. Z nóg nie zwala, ale w sumie przyjemne. Kolejny z „żartobliwych” szortów, jakich to wiele się pojawia w każdej praktycznie edycji. Ostatnia podroż Henocha Szczerze mówiąc to musiałem zajrzeć drugi raz, żeby sobie przypomniec, o czym jest ten szort. Nie żeby to było złe, ale jakoś przemknęło niezauważalnie. Może po prostu do mnie nie trafiło. Jeden diabeł wystarczy Nuda. Przegadane. I tyle. Eden Matrix wiecznie żywy, jak widać. I w sumie nie mam nic naprzeciwko, ale mogłoby się coś w tym opowiadaniu dziać. A tu w sumie – niby Armagedon, a wieje nudą A.Bodaj – to wszyscy diabli Kolejny szort z kategorii „śmieszny”. Ale chyba już trochę przekombinowany, bo zamiast śmieszyć chwilami drażni. Taki „kabaretowy” szort rzekłbym. Igrając z diabłem Jak wyżej. Ale tu już dowcip lepszy i chwilami autentycznie bawi. Plus za motyw z Judaszem. Kwaszona kapusta Zupełnie do mnie nie trafiło. Przegadane jak dla mnie. Księga grzechów Już od dawna wiadomo, że facebook to zło i że Mikołaj zna adresy wszystkich niegrzecznych dziewczynek. Nic nowego jednym słowem Kolejny śmieszny, ale mniej niż pozostałe.
Daję punkt dla Miss Darkworld, bo jakoś najbardziej do mnie przemówił. Matrim - 4 Grudnia 2011, 19:45 Z życia demonologa - ale tylko bez ostatniego akapitu. Miss Darkworld - za suchary. Ostatnia podróż Henocha - za pewien rodzaj klimatu. Jeden diabeł wystarczy - za zmyłkę i biesa-podglądacza. Agi - 4 Grudnia 2011, 21:11 Skoro baranka nie ma, może się Ałtorzy sami poprzyznawają?
shenra - 4 Grudnia 2011, 21:14 Powiedział, że przyjdzie. Nie pierwszy raz mamy opóźnienia w odsłonie. Damy radę
dalambert - 4 Grudnia 2011, 21:15 Ej te nerwy, to napięcie Baranek dawaj 
Matrim - 4 Grudnia 2011, 21:16
Bo odsłaniać się gwałtownie, to nie przystoi...
|
||||||||||||||||||||||||||||
