To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Polscy autorzy to niewdzięcznicy

Romek P. - 14 Wrzeœśnia 2010, 09:04

Rafał, zdarzają się takie powody. Ja raczej nie dziękuję w swoich książkach nikomu, czasem co najwyżej je dedykuję, ale... raz, przy "Wilczej krwi, smoczym ogniu", zdarzyło mi się podziękować na końcu kilku osobom, które mi bardzo pomogły, realnie: bez pomocy których część tekstów by nie powstała. Więc bywają, moim zdaniem, podziękowania uzasadnione.

Nieuzasadnione też, długie listy płac w hamerykańskich książkach to przesada, ale w drugą stronę też bym nie szedł. To zależy od faktycznego wpływu danej osoby na tekst, ja to tak widzę.

RD - 14 Wrzeœśnia 2010, 11:29

Wiem, że się zdarzają i z tym nie dyskutuję. Ale podziękowania dla redaktora i korektorów, którzy wykonali swoją pracę i wzięli za nią wynagrodzenie, to już przegięcie. Chyba że któraś z tych osób uczyniła coś naprawdę wyjątkowego.
dalambert - 14 Wrzeœśnia 2010, 11:35

Np. wtłukła tfurcy, że ryceż jednak pisze się przez rz :wink:
nureczka - 14 Wrzeœśnia 2010, 11:36

Otóż to. Jeśli korektor i redaktor, to dlaczego nie drukarz, gość od składu, dystrybutor? Bez nich też książka nie trafiłaby do czytelnika.
Nie dajmy się zwariować.
PS. Nienawidzę tłumaczenia podziękowań. Szczególnie w tekstach angielskich, gdzie czasem naprawdę trudno określić jakiej płci jest "dziękowany".
A trafiły mi się nawet podziękowania dla psa, który cierpliwie znosił skrócenie spacerków w trakcie powstwawania wiekopopmnego dzieła. Sic!

Gustaw G.Garuga - 14 Wrzeœśnia 2010, 11:38

nureczka napisał/a
czasem naprawdę trudno określić jakiej płci jest dziękowany.

O, tak. Dlatego staram się tak formułować zdania, żeby nie musieć odmieniać nazwisk, choć to czasem po prostu językowa ekwilibrystyka.

jewgienij - 14 Wrzeœśnia 2010, 12:45

Zwłaszcza że redaktorów chciałoby się często raczej zastrzelić niż dziękować im. :)

Takie laurkowe podziękowania to moim zdaniem pozerstwo autora, delektowanie się nadmierne faktem wydania. W pewnej mierze może to się też brać z tego, że samo napisanie książki to dla wielu żadna praca, i można zabłysnąć pracowitością: te godziny w bibliotekach i archiwach, wyprawy do buszu, żeby zbadać topograficzne szczegóły, dyskusje z noblistami i pracownikami NASA. :wink:
Jak ktoś mi pomógł, to wolę mu flaszkę postawić, a nie krygować się na przysłowiową Łitnej Hjuston, ilu to fachowców znam i jak mnie lubią i wspierają.

RD - 14 Wrzeœśnia 2010, 16:06

nureczka napisał/a
A trafiły mi się nawet podziękowania dla psa, który cierpliwie znosił skrócenie spacerków w trakcie powstwawania wiekopopmnego dzieła. Sic!

Ale w znaczeniu, że co - łaskawie nie lał na dywan?

nureczka - 14 Wrzeœśnia 2010, 16:29

RD napisał/a
Ale w znaczeniu, że co - łaskawie nie lał na dywan?

Tego już, niestety, autor wiekopomnego dzieła nie uściślił.

RD - 14 Wrzeœśnia 2010, 16:42

A szkoda :mrgreen:
shenra - 14 Wrzeœśnia 2010, 17:54

nureczka napisał/a
Jeśli korektor i redaktor, to dlaczego nie drukarz, gość od składu, dystrybutor? Bez nich też książka nie trafiłaby do czytelnika.
A tak w ogóle to drzewo :mrgreen:
Ziuta - 14 Wrzeœśnia 2010, 17:56

Itede itede, aż w końcu dziękujemy Panu Bogu (jak autor wierzący) bądź Darwinowi (za to to, że i autor i czytelnicy wyewoluowali) ;P:
Agi - 14 Wrzeœśnia 2010, 17:57

I Gutenberg, nie zapominajmy o Gutenbergu.
Gustaw G.Garuga - 14 Wrzeœśnia 2010, 18:00

...i tu proponuję zakończyć, bo jeszcze trochę, a do reszty spalicie jakiemuś autorowi pomysł na parodię podziękowań ;)
RD - 14 Wrzeœśnia 2010, 18:31

shenra napisał/a
nureczka napisał/a
Jeśli korektor i redaktor, to dlaczego nie drukarz, gość od składu, dystrybutor? Bez nich też książka nie trafiłaby do czytelnika.
A tak w ogóle to drzewo :mrgreen:

Jeśli drzewo to może to, pod którym podnosił nogę inkryminowany piesek na przykróconych spacerach...

Lowenna - 15 Wrzeœśnia 2010, 13:20

Ostatnio zakupiłam wielkie dzieło. 52 strony z okładkami :roll: w tym dwie strony podziękowań...


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group