To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Spodenki - Szorty królowej matki

Anonymous - 2 Maj 2009, 13:40

Jej Wysokość czeka...

Obśmiałam się jak norka, gdy zinterpretowałam sobie ten tekst. Nie wiem, czy zgodnie z zamiarem Autora, bo wtedy elementy typu "z premedytacją pokazał w tamtej karczmie, że miał złoto" są ostro przegięte. No i czy to zakończenie musiało być takie nadęte?

Królowa Matka

Odsłona druga. Wieszcz rzecze, by mierzyć siły na zamiary, a nie odwrotnie, ale niestety to się nie sprawdza w praktyce. Chyba miało być dramatycznie i podniośle, nie wyszło. Chwilami wręcz komicznie. Albo nudno.

Królowa mojego królestwa

UWAGA! Oto najlepszy szort w tej edycji. Choć sam pomysł nie jest nowy, to wizja, kompozycja i wykonanie czynią z tekstu perełkę. Całość przemyślana, wszystko gra, urzekło mnie wykorzystanie kolorów, idealnie podkreślające wymowę ostatniego zdania. Miałam się przyczepić niekonsekwencji w stosowaniu czasów, ale po namyśle stwierdzam, że i to miało swoje znaczenie. Brawo!

Kwiaty Prawdy

Przykro mi, ale ten tekst pozostał dla mnie niezrozumiały. Poziom napuszenia odrzuca.

Memento

Rozwlekły opis, no i tyle. Nie napisane źle, ale i nie niosące żadnej interesującej treści. Oryginalność zero – odsłona trzecia.

Opoka

Pomysł dobry, trochę za dużo tych tłumaczeń, ale wciąż jest zgrabnie. Ale mało śmiesznie, a chyba miało być zabawnie.

xan4 - 2 Maj 2009, 15:17

Przeczytałem.
Dużo średnich szortów, żadnego wybijającego się, parę słabszych.
Za parę dni drugie czytanie i sprawdzenie, które zostały w pamięci.

Anonymous - 2 Maj 2009, 15:26

Pożądanie

My presciousss… To już znamy. Sporo wpadek i niedoróbek językowych. Narracja w pierwszej osobie brzmi sztucznie, bo co to ma być? Ani opowieść, ani bieg myśli. Słabiutko.

Samo życie

Szkoda, że opowieść nie jest snuta w ciekawszy sposób, bo puenta niezła, mogło być naprawdę dobrze. Wykonanie siada. Po raz kolejny widać, że pomysł to zdecydowanie nie wszystko.

Stary Testament

Coś w tym tekście jest, tylko nie wiem co. Przekombinowany, przynajmniej dla mnie, Natomiast język, mimo paru niezręczności i błędów, jest już ciekawszy, nie taki szkolny, bardziej plastyczny. I za to plus. Końcówka niby życiowa, ale nie pasuje tutaj IMO.

Zaraza

Jest dobrze, brak ględzenia i zbędnych elementów, zaciemniających obraz. Udało się stworzyć odpowiednio ponury klimat, oddać bezsilność i zagubienie bohaterki. Całość nie rzuca może na kolana, ale i tak wyróżnia się na plus.

Zasłużyć na Koronę

Wyrosłam z erpegów, choć uśmiechnęłam się na końcu. To jednak za mało.

Znikające ogórki

Opary absurdu, albo nie wiem, o co chodzi. Nie mam nic do powiedzenia.

1869

Ładnie, choć pomoc gugli okazała się niezbędna, ale to oczywiście nie zarzut. Taki przyjemny obrazek.

Punkty otrzymują:

I miejsce - Królowa mojego królestwa

II - Audiencja oraz Zaraza.

I tyle. :)

Martva - 2 Maj 2009, 15:54

Miria, dzięki :)
Lynx - 2 Maj 2009, 21:50

Przyznam się, że przeczytałam wszystkie i... żadnego nie pamietam. Jak wrócę ze szpitala, po 8 maja, przeczytam jeszcze raz. Pierwsze wrażenie- dosyć równy poziom. Całkiem przyjemnie się czytało. :D
Chal-Chenet - 3 Maj 2009, 00:00

Martva napisał/a
Też nie wiedziałam, musiałam wrzucić w Google cyferkę i świątynię i już wiem

Short mnie nie zainteresował na tyle, żebym chciał sprawdzać o co z tym chodzi.

Martva - 3 Maj 2009, 00:02

No widzisz, a u mnie ma plusa, bo pół dzieciństwa miałam świra na punkcie głównej bohaterki ;)
marekz - 3 Maj 2009, 00:08

Jak dla mnie edycja bez porównania ciekawsza od poprzedniej.

Ode mnie byłoby tak:

Superpunkt:
Królowa mojego królestwa

Punkty:
Stary Testament
Zasłużyć na Koronę
1869


Półpunkty:
Bajki Babci Anioł
Godzina Prefektów
Memento
Samo życie
Zaraza
Znikające ogórki


Antypunkty:
Gazela ze stoków gór
Jej Wysokość czeka...
Pożądanie
Królowa Matka

Martva - 3 Maj 2009, 00:28

Po parę słów komentarza? :)
Anonymous - 3 Maj 2009, 10:53

marekz, a oddałeś głosy?
Godzilla - 3 Maj 2009, 10:54

Przynajmniej te dodatnie?
Chal-Chenet - 3 Maj 2009, 11:09

Nie oddał, licznik stoi.
teddy - 3 Maj 2009, 14:16

Moje typy w porządku alfabetycznym:

Abrakadabra
Audiencja
Gazela ze stoków gór
Memento


Uzasadnienie? Podobały mi się po prostu :D Nie wszystkie do mnie trafiły, ale nie będę się nad nimi pastwił ani przyznawał antypunktów bo moim zdaniem to nie w porządku w stosunku do autorów. Sam nie potrafię niczego napisać i choćbym usiadł i trzy dni myślał to i tak niczego nie wymyślę. A oni wymyślili i już mają u mnie za to plusa :bravo

Martva - 3 Maj 2009, 14:19

teddy, dzięki za głos :)
Piąteczka do wzięcia, kto chce...?

marcolphus - 4 Maj 2009, 09:34

Straszna słabizna. Właściwie to żaden szort nie pozostał mi w głowie - musiałem rzucić okiem drugi raz. Z braku laku tylko 2 głosy na najsympatyczniejsze szorty: Godzina Prefektów i Zasłużyć na koronę. Reszta była albo niezrozumiała, albo nudna jak flaki z olejem.
xan4 - 4 Maj 2009, 10:35

Do punktów kandydowały:
Audiencja, Bajki Babci Anioł, Gazela ze stoków gór, Godzina Prefektów, Królowa mojego królestwa, Memento, Samo życie, Zasłużyć na koronę, 1869
Punkty otrzymują:
Audiencja, za całokształt i nienachalność,
Memento, 1869, za klimat,

Martva - 4 Maj 2009, 10:43

marcolphus, dzięki za głosy. Głosowaczom no-name też dziękuję :)
Kto będzie ósmy? Osiem to taka ładna liczba, ma brzuszki i w ogóle ;)

EDIT: xan4, wstrzeliłeś się. Tobie też :)

shenra - 4 Maj 2009, 16:11

Na razie głosowanie utknęło lekko. Kto następny zechce się podzielić swoim gustem czytelniczym? ;P:
Agi - 4 Maj 2009, 17:31

Przeniosłam dyskusję reformatorską do wątku ogólnego.
MOFFISS - 4 Maj 2009, 18:31

huh? Jeden zapodał antypunkty, a nie zagłosował :cry:
shenra - 4 Maj 2009, 18:34

Nikt nie jest doskonały :wink:
MOFFISS - 4 Maj 2009, 18:42

shenra napisał/a
Nikt nie jest doskonały :wink:


jak nie? Oto TEN, co obiecuje, a nie daje, nygus jeden

edit. jutro napiszę, a może i skrobnę recenzje i może nawet zagłosuję. Poziom jest całkiem, całkiem - ciekawe co trafi pod strzechy, po rED'edycji znaczy

shenra - 4 Maj 2009, 18:45

MOFFISS, btw głosowałeś? 8)

Edit: dobrze, że dodałeś :mrgreen:

anja.sfanvitch - 4 Maj 2009, 20:30

Abrakadabra - doceniam pomysłowość zakończenia, język poprawny, całość - poprawna, bez większych emocji.
Arras - ubawiłam się. Trochę zbyt feministyczny klimat, coś zgrzytnęło na początku, ale ogólnie pomysłowe i wesołe.
Audiencja - nie przypadł mi do gustu sposób prowadzenia narracji. Pomysł ciekawy, jednak wykonanie mnie nie przekonało.
Bajki Babci Anioł - Zapomnienie niezwykle interesujące, ładny motyw. Osobiście nie lubię tekstów z morałem lub prawie z, ale tu chyba zrobię wyjątek.
Ballada... - chaotyczne trochę, ale klimat brakoświatowy wyszedł świetny, aż przezroczysty! Zakończenie moim skromnym zdaniem zabiło potencjał, świetlista postać trąci banałem.
Gazela... - egzotyka fajna, ale nudziłam się podczas czytania.
Godzina Prefektów - Zakręcenie dwa razy prawie zawsze chwyta, językowo do rzeczy i rozbawia.
Jej wysokość czeka - chyba nie dla mnie. Przeczytałam, więcej nie wiem.
Królowa matka - martwota zachęcająca, klimat jest. Zakończenia tylko nie lubię.
Królowa mojego... - pomysł wydał mi się trochę naciągany. Fajne ochłapki groteski.
Kwiaty Prawdy- nie wiem, chyba, o co chodzi. Językowo do rzeczy jest, klimat też jakiś jest, ale chyba nie mój.
Memento - jakby za krótko i za mało różnorodnie, ale śmierć ma oczy ślepe i ogromne;) doceniam.
Opoka - opoki pomysł ciekawy, ma potencjał. Wykonanie nie przekonało.
Pożądanie - ciekawe, ale nie wciągnęło.
Samo życie - jeden z szortów który utkwił w pamięci po pierwszym czytaniu. Historia z popływem, fajne.
Stary testament - końcówka śmieszy nieco, wyżej całkiem fajne momenty. Niestety, są lepsze teksty w tej edycji...
Zaraza - klimat ciekawy, ale mało, mało, pociągnąć to dłużej!
Zasłużyć na koronę - nie lubię II osoby w narracji. Poza tym znośnie.
Znikające ogórki - Wesołe i pomysł ciekawy, ale weszło i wyszło. Koniec chyba nie chwycił.
1869 - po sugestiach co do szukania w Googlach już wiem, o co chodzi, ale jakoś nie zaciekawiło.

Punkty na: Arras, Bajki Babci Anioł, Samo życie i może Ballada... Fajnie było.

Edycja: pogrubienie

omeggi - 4 Maj 2009, 20:35

Audiencja i 1869 :)zagłosowałam
Martva - 4 Maj 2009, 20:52

anja.sfanvitch, omeggi, dzięki wielkie :)

Kto rozpocznie drugą dziesiątkę? 8)

Jorlanda - 4 Maj 2009, 21:36

Przeczytałam i czekałam na echo myśli i skojarzeń. Co zapamiętam i będę wspominać: to dostanie punkt. To mój sposób oceny na tę edycję.
Moje 4 punkty:
Królowa Mojego Królestwa: SUPER! Podoba mi się najbardziej. Od razu przeczytałam go trzy razy pod rząd. Lubię taki klimat. Zaskoczenie i smutek, trzy rzeczywistości splatające się w jednym zdarzeniu. I zgrabne językowo.
Zasłużyć na Koronę: Naprawdę się zaśmiałam na koniec, mimo że początek mnie od razu zmusił do przeskoczenia do końcówki. Dzięki niej wróciłam do lektury. Bardzo fajne wczucie się w świat dziecka.Punkt, mimo że pomysł nie jest niczym nowym.
Znikające ogórki: A to Polska właśnie. Może i to przaśne i takie bardzo "ku glebie", ale zapamiętałam.Podoba mi się sposób ukazania relacji między ludźmi.
Bajki Babci Anioł: temat trudny, zakończenie wcale nie jest miłe, nawet tak do końca nie wiadomo jakie i chyba to jeszcze nie koniec. W tej historii jest to coś, co ciągle pamiętam. I tyle.

No i reszta, już bez punktów.
Abrakadabra: szkoda mi się żulika zrobiło, ale i tak mu nie wierzę. Na pewno jest psycholem, a nie magiem. Opowiadanko z zabawną pointą - "nie pijcie aż tyle" heh.
Arras: przypomina mi się Seksmisja, dlatego nie zaskoczył mnie koniec. Ale fajna gra słów. I niekiepskie dialogi. Ech feministki...
Audiencja: podziwiam autorów takich tekstów za zabawę z historiami, w której występują prawdziwie żyjący w naszej pamięci. Podziwiam, bo ja nigdy nie rozumiałam historii i gierek typu król-literat.Ciekawy pomysł na krótką zaczepkę królowej.
Ballada...: Zła jestem na takie historie i nie zgadzam się na ratowanie mnie z potopu przez kosmitów z kosą. Ale zabawa konwencją przeprowadzona dość zgrabnie. Brawko za koncept mimo wszystko.
Gazela...: To mi z kolei przypomniało książki z dzieciństwa typu "Ronja córka zbójnika". Tutaj jednak bohaterka nie wzbudziła mojej sympatii. To chyba na plus dla autora/ki - trochę mnie poruszyło od środka na myśl o tych truciznach w każdej misce i w wannie. A jakby tak dalszą część napisać? Fajnie się zapowiada.
Godzina Prefektów: trochę się zgubiłam w tej intrydze ;) ale przeczytałam dwa razy i załapałam. Też chcę taki wizjer na starość!
Jej Wysokość czeka: hmm... nie umiem się wczuć w ten zew bohatera porzucającego porządną burdę i awanturę dla jakiejś babki.Jak nic czarownicy, która go zaklęła na amen. Nie mam zaufania do takich historii. Jednak ostatnie zdanko baaaaaaaaaaaaaardzo mi się podoba.
Królowa Matka: poczułam to, ten strach i boleść królowej, która za moment zginie. Mimo, że słowotok po drodze do pointy próbował zalać sedno opowieści. Ostatni akapit wzruszający i - określiłabym "archetypowy".
Kwiaty Prawdy: patos na maksa, ale w sumie jak inaczej zwrócić uwagę, i potrząsnąć. To chyba taki odwrócony symbol tego, co już nie wzbudza emocji i zaczyna być normą, a co kiedyś było raczej nie do pomyślenia w cywilizowanym świecie.
Memento: kolejna udana oda do śmierci. Tyle że jakoś tak za wcześnie się skończyła.
Opoka te kozie bobki w skarbcu królowej jakoś mnie tak zażenowały. Ale uśmiechnęłam się złośliwie po kolejnej lekturze. Odczytuję to jako ironię autora/ki pod adresem wszelkiej maści tradycji przez duże T.
Pożądanie: no panie, dla mnie golluma to rarytasik powinien być. Mimo to nie wciągnęło mnie i nie rozumiem takiej żądzy. A tekst nieco lepiej napisany powinien ją wzbudzić. Tak myślę.
Samo życie: smutna prawda, w czystej postaci. Nie przepadam za takim stylem pisania, ale pomysł łebski.
Stary Testament: ekhm... chyba nie rozumiem, za prosta jestem, za głupia, forgiwmi autorze szanowny.
Zaraza: podoba mi się forma, klimacik grozy i końcóweczka. Tylko że nie lubię obcych rozmnażających się naszym kosztem...
1869: jak wyżej, podziwiam autorów wierzących w to, że czytelnik posiada wiedzę i możliwości skojarzenia wykorzystanego przez autora faktu realnego na potrzeby fantastyczne.Niestety jestem klasycznym przykładem czytelnika, który czasem totalnie nie kojarzy nic i próbuje nowych skojarzeń tam, gdzie wskazane byłoby jednak odwołać się do podanego tropu... Dlatego wybaczenia upraszam autora/kę - bo nie trafia do mnie, nie trafia...

Martva - 4 Maj 2009, 22:10

Jorlanda, dzięki za opinie - a kliknęłaś na ankietę? Bo chyba się nic nie zmieniło od kilku godzin :)
dzejes - 4 Maj 2009, 22:10

I kolejna osoba oceniła, a nie zagłosowała ;P: Ludzie, zróbcie przyjemność jewgienijowi :D
Martva - 4 Maj 2009, 22:12

dzejes napisał/a
zróbcie przyjemność jewgienijowi :D


I mnie, i mnie! 8)



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group