To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

Anonymous - 23 Października 2015, 20:45

Agi napisał/a
Fenrir, grałam postacią sezonową. W cztery popołudnia przeszłam całą grę, zabiłam Diablo i tyle. Grałam na podwyższonym poziomie trudności. Co to jest HC?


Aaa, to wiele wyjaśnia - Diablo 3 bez dodatku (Reaper of Souls) to faktycznie demówka na parę popołudni, zabawa się rozpoczyna w dodatku, jak masz dostęp do nowych rzeczy. (jak na razie mam na liczniku 1300 godzin, i mnie to przeraża)

HC - hardcore, giniesz raz i na dobre.

Agi - 23 Października 2015, 20:52

Chyba kupię ten dodatek. Bo tak jak jest teraz już mnie nudzi.
Anonymous - 24 Października 2015, 09:08

To zapraszam jakby coś, Fenrir#2770, na razie mam co prawda tylko wychuchanego łowcę i barbarzyńcę do pomocy, ale w przyszłości planuję trochę poszerzyć asortyment. :mrgreen:
Martva - 29 Października 2015, 10:15

Dziesięć dni się męczyłam z antybiotykiem. I już było prawie dobrze. I, *beep*, przestało :evil:
Agi - 29 Października 2015, 10:38

Martva, mam podobnie. Antybiotyk, dziesięć dni zwolnienia, tydzień w pracy i zaczęło się od nowa. Wczoraj już nie dałam rady i przyjechałam do domu w połowie dnia. Dziś mam urlop, próbuję się wygrzać, ale jutro muszę być w firmie bo przewodniczę komisji przetargowej. Nie wiem co będzie dalej, prawdopodobnie od poniedziałku kolejne zwolnienie.
Martva - 29 Października 2015, 10:47

Ja się nawet nie czuję źle, poza wrażeniem zapchanej głowy, przytkanymi uszami i permanentnym katarem (nie mam chyba gorączki, nic mnie nie boli etc), ale tak się zaczynało przed antybiotykiem. A tu w przyszły piątek Falkon i nie ma że nie :|
Kurczę, nie wiem, może powinnam jednak jeść antybiotyk dłużej. Albo chłop mnie znów poczęstował jakimś wirusem dla odmiany. Mam dość.

Luc du Lac - 2 Listopada 2015, 13:32

NOKIA - rejestracja. masakra
Lowenna - 8 Listopada 2015, 20:15

Jest niewiele rzeczy, które obrzydzają mnie bardziej niż pies pchający mordę do jedzenia i trzepiący kudły nad talerzami
ketyow - 9 Listopada 2015, 17:53

+1. A niestety odkąd teście psa przygarnęli w zeszłym roku, to najlepiej to by go w ogóle do talerza wepchnęli. Antytresura, tak rozpieszczonego zwięrzęcia w życiu nie widziałem i cholera mnie bierze jakie to nieposłuszne :roll:
ihan - 24 Listopada 2015, 23:18

Myślicie, że 2,5 miesiąca jest wystarczającym czasem by dało się zatrudnić w budżetowce osobę która już pracuje, etat będzie finansowany z grantów? Nie, nie wystarczy. Bo jeśli jeszcze etat będzie w cząstkach finansowany z dwóch źródeł, każde w różnych podjednostkach jednostki matki, mimo, że ten sam okres zatrudnienia wg naszych kadr spowoduje to powstanie 2 (słownie : dwóch umów), czyli w sumie jedna z nich będzie trzecią umową i nikt mi się nie zgodzi zatrudnić tego pracownika, bo byłaby to umowa na czas nieokreślony. Nic, że mam środki na ściśle określony czas. Nic to, ze przecież jest coś takiego jak wypowiedzenie umowy. A teraz jak w swej łaskawości ustawodawca zrobił każdą umowę na okres powyżej 33 miesięcy na czas nieokreślony w ogóle nie da się z grantów zatrudniać innych osób niż świeżynki, bo nikt mi nie podpisze takiej umowy i tyle, i przez pierwszy rok będzie się ich uczyć pracy, a potem kopa na szeroką drogę do pośredniaka. Że co, że umowa na czas nieokreślony to nie dożywocie i korporacje sobie z tym radzą? Tak ale mają one jakąkolwiek obsługę prawną, a mój pracodawca żadnej obsługi prawnej nie zapewnia. Kadry od nas się dowiadują, że będzie zmiana w prawie pracy. Ciśnie mi się na usta bardzo złe słowo. Wrrrrrrrrr.
Luc du Lac - 25 Listopada 2015, 01:07

Jaka to uczelnia? :)

Jakaś wyjątkowo twarda materia u Ciebie siedzi.

Agi - 25 Listopada 2015, 07:14

Luc du Lac, bo to najstarsza uczelnia. :wink:
Luc du Lac - 25 Listopada 2015, 08:18

Agi napisał/a
Luc du Lac, bo to najstarsza uczelnia. :wink:



aaa , ta w Tarnowie.
Już jasne . Pewnie jeszcze w dukatach im płacą ...
Starość nie radość.

Fidel-F2 - 25 Listopada 2015, 08:35

Luc du Lac, znaczy chciałeś zażartować?
Luc du Lac - 25 Listopada 2015, 10:17

Fidel-F2 napisał/a
Luc du Lac, znaczy chciałeś zażartować?


nie wyszło ??:)

ihan: szczerze powiedziawszy ni wiem w czym problem, u was w dziale kadr jakieś twardotłuki pracują.
M. pracuje przy projektach lekko 10 lat, jest weteranką bojów w administracją uczelnianą UWr, i choć walka o etat zawsze wiąże się z 2-3 miesięczną kampanią podjazdową to zawsze wychodziła z niej zwycięsko. Do tego zawsze obowiązuje złota zasada - "Co administracja postanowi, Rektor uchylić może" :)

Rafał - 26 Listopada 2015, 12:15

Głupota ludzka nie ma granic. Wracam sobie do domu mijając Wrocław obwodnicą, a tam dzwonek. No nic, zdarza się, policja zamknęła AOW i trzeba było przebijać się miastem. No trudno. Dobiłem do obwodnicy śródmiejskiej i migruję w kierunku stadionu, ale wszystko praktycznie stoi. Okazało się, że dekiel z policji zablokował sobie cały jeden pas ruchu, bo przyszło mu do głowy kontrolować pojazdy. Pewnie na wino zbierał.

Już za Wrocławiem, drugi debil wpadł na pomysł, że podłubie sobie w asfalcie w godzinach szczytu, bo przecież nocą trzeba spać, żeby rano wstać. Korek od Kobierzyc do Jordanowa. Masakra.

Jedno co mnie cieszyło, że w trasie sobie troszkę potestowałem autko, dwie paczki idzie i jeszcze chce, ale na więcej wymiękłem, bo mam nowe używane zimówki i to był w sumie ich pierwszy raz. Może latem jak mrozu nie będzie zobaczę ile faktycznie fabryka dała pod maskę :wink:

hrabek - 26 Listopada 2015, 12:20

Głupota ludzka nie zna granic. Wracam sobie do domu, a tam debil ciśnie 200 na ewidentnie używanych zimówkach. Przerażające jest, że jak mrozu nie będzie może jeszcze szybciej zechce pojechać.
Rafał - 26 Listopada 2015, 12:44

:mrgreen:

Hrabku, hrabek się nie boi, takie rzeczy tylko na pustej autostradzie :D

mesiash - 26 Listopada 2015, 13:10

Rafał, nie zmienia to faktu, że 200 na nienzanych oponach niekoniecznie jest mądre ;)
Rafał - 26 Listopada 2015, 13:26

Dlatego właśnie zwolniłem, to samo pomyślałem. :wink:
ihan - 27 Listopada 2015, 23:10

Taaak, dzisiaj wracałam autobusem Tarnów-Kraków 2h 20 minut, bo pewnie podobni dwaj geniusze wyjechali na drogę

http://www.gazetakrakowsk...nauty,id,t.html

"najzabawniej" było jak zawróciliśmy przed jednym zjazdem na autostradę, bo kierowca dostął telefon, że nie da sie zjechać, przejechaliśmy pół Krakowa, utknęliśmy w korku na drugi zjazd, spod którego zawracała policja, bo tam tez bylo zablokowane. Cóz, pozwiedzaliśmy wioski po drodze różne.

Luc du lac, no to mnie rozbawiło do łez:

Luc du lac napisał/a
Co administracja postanowi, Rektor uchylić może
, no kawał roku, będę współpracownikom powtarzać. Acz nie będę juz narzekać, bo wykonaniu miliarda telefonów, poruszeniu radcy prawnego i nie wiem kogo jeszcze udało się załatwić. I dzięki dobrej woli części pań. Za co im chwała, bo już się wydawało nie do załatwienia.
Martva - 2 Grudnia 2015, 19:51

Boli mnie coś w czaszce/twarzy, nie wiem czy kiełkuje druga fala zapalenia zatok (kurde, dwa miesiące temu to nawet nie wiedziałam gdzie mam zatoki), czy migrena, czy jeszcze coś innego. Pożarłam trochę ibupromu i się modlę żeby mi na oczy nie siadło, bo mam masę masę masę pracy.
ihan - 5 Grudnia 2015, 17:54

Piętnastoletni syn koleżanki zapisał się do młodzieży wszechpolskiej. Nie zdawałam sobie sprawy jak ta organizacja ma ścisłe powiązania z KK, no jakoś nie byłam świadoma. Ostatnio powiedział rodzicom, że nie mają się czym martwić, że nosi glany z białymi sznurówkami, bo tych z białymi sznurówkami inni nie biją (to znaczy nie wiem, oni biją innych czy co?). I wnerwia mnie to, bo to koleżanka, którą lubię i nie wiem czy powinnam się odzywać, bo w zasadzie co mi do tego jak inni wychowują swoje dzieci, zwłaszcza gdy to przypadek gdy matka żadnych wad swojego dziecka nie widzi. I w zasadzie można się nie odzywać, ale wtedy nie można mieć pretensji jak taka banda białosznurówkowych da mi w mordę na ulicy. Ale jak się odezwę będę wrogiem krytykującym super latorośl.
nureczka - 5 Grudnia 2015, 21:55

Zafascynowała mnie kwestia sznurówek.
Luc du Lac - 5 Grudnia 2015, 23:40

[ihan]15 latek? .
Twoja koleżaka ma nas.rane w głowie.
Zakładam że samotnie wychowuje syna.
Bo jeżeli nie - to znaczy ze to u nich rodzinne, tylko nie znalas jej z tej strony.

ihan - 6 Grudnia 2015, 10:59

Tak, młody ma 15 lat. Zaskakujące, że ojciec i babcia (!!) są przeciw, mama zakochana w synu problemu nie widzi. Co do koloru sznurówek, google mówi:
Skini noszą sznurówki w kolorze białym, co oznacza przekonania skrajnie prawicowe i nacjonalistyczne, natomiast Punki w kolorze czerwonym, co oznacza przekonania skrajnie lewicowe i anarchistyczne.
W takich miasteczkach jak Tarnów, gdzie pracy nie ma, pomysłu na życie też niespecjalnie, różne nacjonalistyczne ruchy mocno się nasilają, mocno wspierane przez księży. Szkoda, że dzieciaki nie wpadną na to, ze super jest służyć ojczyźnie, jak już muszą, dobrze się ucząc, zostając lekarzem, budując drogi i domy, lub wykonując jakikolwiek użyteczny zawód i pomagając innym.

Kruk Siwy - 6 Grudnia 2015, 18:01

Znam jedną mamę, co to dzieciskom na ustawki nosiła kastety i pałki, bo jej latwiej bylo przez kordony policyjne przejść.
I wcale oważ mama nie jest "elementem". Tylko żadnych wad u dzieci nie widzi, a oni się tak fajnie bawią... serio, serio.

Martva - 6 Grudnia 2015, 20:52

No co, aktywność fizyczna na świeżym powietrzu i jeszcze w grupie rówieśników, samo dobro.
konopia - 7 Grudnia 2015, 12:36

Martva, +1! :mrgreen:


znów ma padać, :evil: w zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy: od poniedziałku do czwartku, no i wczoraj. Skosić trawę by się zdało, ale za mokro.

feralny por. - 7 Grudnia 2015, 13:40

Kosić trawę w połowie grudnia?


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group