Martva - 20 Lipca 2015, 13:09 Przenosiłam skrzynkę z zielskiem (zielsko jest kolejnym powodem *beep* bo nie było mnie parę dni, nikt go nie jadł i zakwitło, a nie powinno), gdzieś była schowana pokrzywa (mała, schowana naprawdę dobrze), w dwóch miejscach na przedramieniu mam bąble na bąblach, boli jak wściekłe, chyba w życiu się tak pokrzywą nie oparzyłam 
elam - 20 Lipca 2015, 19:40 Ale to zdrowe jest. A pokrzywę, jak mała, powinnaś zjeść. Samo zdrowie. Uwielbiam pokrzywy w maju. Teraz są już za duże. A twoja w sam raz. smacznego. No zjedz cholerę, zemsta słodka jest  )
ihan - 22 Lipca 2015, 20:53 Mhmm, biały ser, z zielenina w postaci pokrzywa, mlecz, krwawnik, rewelacja. A mnie w.... pracodawca. Opary absurdu albo mnie zabiją, albo ja zabiję kogoś. Martva - 27 Lipca 2015, 19:40 Dostałam sms-a od banku, że mam zadłużone konto. Problem w tym, że to konto zlikwidowałam w maju. Przeszłam się więc do oddziału, bo miałam po drodze - pan i pani sprawdzali coś dłuższą chwilę w systemie i stwierdzili że się naliczyła opłata za kartę za czerwiec i mam do zapłacenia 10zł z groszami i czy chcę złożyć reklamację. Powiedziałam że nie wiem czy chcę składać reklamację, wiem natomiast że wcale nie chcę płacić 10zł czerwcowej opłaty za kartę która została przy mnie zniszczona w maju. Dostałam druczek reklamacyjny i info że ktoś zadzwoni to wyjaśnić w ciągu dwóch tygodni. Yyyyy. Oraz: nie mam internetu, admin wyjechał na 3 tygodnie i od razu się coś schrzaniło. Jak wyjeżdżał ostatnio, też tak było. Pech, ale mnie drażni, akurat potrzebuję mieć internet w tym tygodniu (zawodowo). Godzilla - 4 Sierpnia 2015, 19:52 To sprawdź jeszcze, czy cię nie wciągnęli do rejestru dłużników, czy jak mu tam. Podobno tak bywało z powodu złotówki opłat bankowych, które bank niechcący-naumyślnie naliczał po zamknięciu konta. konopia - 10 Sierpnia 2015, 08:55 pogoda, znów nie ma czym oddychać, ja chcę do mojej chłodnej, wilgotniej Anglii 
sprawdzałem wczoraj w domu było aż 28 stopni, upał normalnie. u siebie to rzadko kiedy mam 22 nic to, może jeszcze jakoś wytrzymam ten kolejny tydzień w Ojczyźnie, pogoda jak na kanarach (nawet lepsza) tylko gdzie te baseny itp... Martva - 10 Sierpnia 2015, 09:38 Przyznaję że jest ciut za ciepło nawet dla mnie (!). Acz wczoraj oglądałam nagrywanie teledysku w klimatyzowanym budynku i po godzinie zszokowałam kolegów informacją że muszę wyjść z tej sali i znaleźć nasłonecznione miejsce koło okna, bo mi zimno (to była solidna klimatyzacja, oni wszyscy mieli zakryte buty i skarpetki, i rękawki w T-shirtach, a ja nie). 30 stopni jest super, 35 już niekoniecznie. Chociaż już za parę miesięcy będę tęsknić i kląć. mesiash - 10 Sierpnia 2015, 10:09 Wczoraj termometr w sypialni w szczycie pokazał 28.5 stopnia. Całe szczęście w nocy było "tylko" 23, to się dało trochę schłodzić mieszkanie. Lowenna - 19 Sierpnia 2015, 10:03 Panowie od mebli, którzy w poniedziałek mieli zainstalować zmywarkę i zmienić zlewozmywak. Przyjechali wczoraj. kuchnia nadal w rozsypce. Nie mam gazu, wody ani kanalizacji w tejże. A ja, głupia, myślałam, że uwinął się w 2 godziny 
ihan - 19 Sierpnia 2015, 21:13
33C jest OK. Ja już tęsknię od niedzieli. Nie klnę, bo zimno wyzwala we mnie stany depresyjne, a nie wściekłość. W niedzielę w ciągu chyba 15 minut temperatura spadła o 10C, z 33 do 23. Koszmar. Siedziałam w koszuli flanelowej i zimowej kurtce, bo już nie miałam co na siebie ubrać. Ja. Chcę. Ciepła. Jest mi źle. fealoce - 19 Sierpnia 2015, 22:58 pfff, nad Biebrzą w ciągu dnia było 30 stopni, a nocą 6. To dopiero był hardcore! spałam w kilku warstwach + śpiworze a i tak zmarzłam. Martva - 19 Sierpnia 2015, 23:11 ihan, zastanawiałam się nad Tobą w poniedziałek  właśnie a propos pogody i oziębienia.
Dziś było głupio, rano zimno, wieczorem zimno, w środku dnia niby ciepło ale marzły mi stopy jak siedziałam w pracowni. Chyba się wyniosę na taras z koralikowaniem jutro. ihan - 19 Sierpnia 2015, 23:32 Miło mi, że o mnie pomyślałaś. fealoce, wygrałaś. konopia - 20 Sierpnia 2015, 10:50 Martva, we wtorek cały dzień lało i było w porywach do 14 stopni, wczoraj było 21 i czyste niebo  ,
dziś 17 i pełna pokryw chmur, byle tylko nie padało, w domu koło 19 aż chce się żyć, ostatnie dwa tygodnie w Polsce strasznie się męczyłem, w tych ponad trzydziestostopniowych upałach. wolę założyć bluzę niż zdychać. Zaczynam się zastanawiać nad sensem przyjeżdżania do Ojczyzny w wakacje, może przełożyć te odwiedziny na maj. Syn strasznej wysypki dostał jak byliśmy, jak nam powiedziano może to być uczulenie na słońce   Widac młody klasycznym deszczowcem już jest.
przedszkole, syna mego, tak go wytresowali, ze już się nie bije tylko płacze jak go biją, zrobili mi z syna ciapę, do niedawna nic się nie liczyło (płeć, wielkość) lał wszystkich równo jak coś mu nie pasowało, tylko potem trzeba było przepraszać za niego, ale jakis taki szczęśliwszy był, mniej płaczliwy, wczoraj dostał kopa i zamiast zlać agresora to przybiegł do mnie z płaczem a tamten był mniejszy, jeszcze pół roku temu musiał bym go odciągać tak by go lał i wszystkich w około.
Godzilla - 25 Sierpnia 2015, 18:14 Rachunek za wodę Mamy dopłacić 500 zł (za pół roku). Może trochę więcej nam wyszło na liczniku, ale przede wszystkim cena za ciepłą wodę podskoczyła o 30%.
thinspoon - 3 Września 2015, 20:20 Ruch uliczny w Krakowie. Konkretniej to natężenie buraków na drodze. Wsadzą mnie za pobicie, prędzej czy później
Fidel-F2 - 3 Września 2015, 21:02 Jeździsz rowerem? Hmmm, to będzie Ci się należało. Z rowerzystą jest jak z wojskowym kwatermistrzem. Romek P. - 3 Września 2015, 21:16 Zacznę współczuć rowerzystom, kiedy nauczą się korzystać z dzwonka. Ja sobie, k****!!!!, oczu na plecach nie wyhoduję. A w tym tygodniu już dwa razy omal wjechali mnie i psu do tyłków. Ja to pal sześć, ale on jest za mały na czołówkę. Nic osobistego, ale to mnie wkurza na maksa. thinspoon - 3 Września 2015, 21:46
Nie, rower się jeszcze nie przeprowadził. A rowerzyści w Krakowie to osobna historia. Będę gonił i lał pałą. Dla sportu. konopia - 4 Września 2015, 09:31 CO włączyłem, sezon grzewczy się rozpoczął standardowo we wrześniu
Na przyszły tydzień zapowiadają przymrozki. I znów ma padać, super, byle tylko trawa i badyle w ogrodzie przyhamowały ze wzrostem. Martva - 7 Września 2015, 21:49 Organizatorzy takiej jednej imprezy targowo-artystycznej. Niby zbierali zgłoszenia do końca sierpnia, potem dwa razy przedłużyli w sumie o tydzień (myślałam że za mało ludzi wypełniło formularz i namówiłam konkurencję), a teraz dostałam maila z hasłem 'zaskoczyła nas liczba zgłoszeń, znacznie większa niż się spodziewaliśmy'. To po co były te cyrki z przedłużaniem? Kurdeż. Rafał - 11 Września 2015, 15:06 Bende kląć. Dwa dni *beep* się jak głupi *beep* próbując podłączyć *beep* TV do *beep* ampa. Nie wiem czemu Sony i Denon tak się, *beep*, nienawidzą, że współpracować ze sobą nie chcą. Nakupowałem od *beep* *beep* kabli, pozapinałem nimi każdą *beep* dziurę i *beep*. Dwa, *beep*, dni. Masa durnych instrukcji, masa porad, jedna głupsza od drugiej, aż w końcu poszło. Bangla. Ale jak to zrobiłem - *beep*, nie wiem. Generalnie sygnał idzie po optyku, ale wymagało jakichś kosmicznych ustawień i dodatkowego sygnału po ARC kablem z obsługą sieci Eternet - cokolwiek to znaczy. A Sony pisze, że się nie da, że wymaga standardu "Bravia synchro" acha, ja wam *beep* "się nie da". 
Luc du Lac - 11 Września 2015, 22:37 Hmm? Ja mam podłączone Sony do Denona. ... Nie było zadnego problemu Rafał - 12 Września 2015, 15:01 Szczęściarzu ty
hrabek - 15 Września 2015, 03:29 Ja kiedyś miałem Denona i na intuicję mogłem zmieniać wejścia audio jak chciałem. A kiedy się zepsuł, to kupiłem tak zachwalanego Harman-Kardona i teraz nie mam pojęcia jak dobrać się do optyka. Jednego znalazłem, bo był w presetach, drugiego musiałbym przekonfigurować, żeby nie szedł z HDMI, tylko właśnie z optyka, a przy okazji, żeby np. podał obraz z s-video. Nie da się tego zrobić intuicyjnie. Innych rzeczy, które w Denonie załatwiało się jedym klawiszem też nie. Głupie te nowe amplitunery. Rafał - 15 Września 2015, 13:47 Mam wrażenie, że sprzęt zrobił się bardziej kobiecy. Czasem się musi powymądrzać i strzelić focha
Martva - 5 Października 2015, 12:00 Czekam na przesyłkę. Polecony priorytet, nadany 30 września wieczorem. Nie mam pretensji że jeszcze nie doszła, ale mam nadzieję że strona ze śledzeniem przesyłek się wyjątkowo sypie, bo jeśli ten list naprawdę w dalszym ciągu leży na poczcie we Wrocławiu, to chyba się jednak zdenerwuję. EDIT: skarżenie się pomaga 
Fidel-F2 - 5 Października 2015, 13:30 Odrobinę, ale psioczenie bardziej. ketyow - 5 Października 2015, 18:21 A moja paczka od piątku rano nie może się ruszyć z Zabrza. Godzilla - 6 Października 2015, 10:50 Oni chyba mają notoryczne opóźnienia we wpisywaniu danych do komputera, nie można polegać na tej stronie. |
||||||||||
