Piknik na skraju drogi [książki/literatura] - Ostatnio czytane
Hubert - 16 Marca 2009, 21:22
bio, mieliśmy z Andrzejem takie plany. Nawet na dwa pięcioksięgi.
EDYTA: Z tym, że to nie byłoby to samo, co wiedźminy autorskie...
xan4 - 16 Marca 2009, 21:30
Martva napisał/a | bio: no nie. Równie dobrze A.P. mógłby napisać 'Dwa razy w roku w Skiroławkach' |
a tutaj to nie ma problemu, w weekend by zdążył
ihan - 16 Marca 2009, 21:30
bio napisał/a | Pilipiuk pisał za Nienackiego Pana Samochodzika, czemu nie miałby napisać kolejnych Wiedźminów ? Trzeba tylko go poprosić. |
To ja bardzo, bardzo proszę: NIE!!!!!!!!!!
EDIT: I teraz nie będę przez was mogła spać bo nocach, brzydaki
Martva - 16 Marca 2009, 21:32
xan4 napisał/a | w weekend by zdążył |
Nie zawsze 'szybko' znaczy 'dobrze'
xan4 - 16 Marca 2009, 21:33
ihan, a Ludzi z papieru już przeczytałaś
ihan - 16 Marca 2009, 21:36
Ło jejku, nawet nie kupiłam
bio - 16 Marca 2009, 21:39
Z Andrzejem jest tak, że i szybki i dobry ( pisarz ). Nie, jak z tą żabą, co nie mogła się rozerwać. Oczywiście Marto, że mógłby napisać kolejne Skiroławki, ale to już by nie było to samo. Nawet Andrzej ma pewne ograniczenia. Pisze świetnie( skrzyżowałem palce), ale nie genialnie.
xan4 - 16 Marca 2009, 21:40
ihan, czekam na Twoją opinię
ihan - 16 Marca 2009, 21:53
xan4, postaram się nie zawieść. Chociaż bio mnie właśnie umocnił w przekonaniu, ze rzeczywiście dziewuszkom się kompletnie, ale to kompletnie co innego podoba.
Dorian - 16 Marca 2009, 22:15
Przeczytałem wszystkie "Samochodziki" Nienackiego - po kilka razy, ale ani jednego Andrzejowego. I nie ciągnie mnie. Dla mnie może nawet jechać z kontynuacją Misia Puchatka, z siedmiu krasnoludków zrobić siedemnastu, do trylogii dopisać jeszcze pięć tomów, a może nawet pociągnąć Hary Pottera?... Może to wreszcie by dało oczekiwany efekt finansowy? Wole przeczytać skróciaka Mada, który przynajmniej jest AUTORSKI niż mielić stosy książek napisanych li tylko dla wyciągnięcia ode mnie kasy na ich zakup. A jeśli mam spędzić nad książką dwie godziny tylko po to, żeby bez żadnych przemyśleń spędzić dwie godziny z uśmiechem na twarzy, to wolę kupić za te same pieniądze pół litra dobrej wódki Przynajmniej będę wiedział że zyskuję coś więc bo... "In vino veritas"... ?
(znak zapytania dodaję gwoli obrony przed adminem, bo ponoć znak zapytania zwalnia od wszelkiej odpowiedzialności )
bio - 16 Marca 2009, 22:41
Niby tak i już się nie czepiam Pilipiuka, który czasem pisze jednak fajne opowiadanie. Co powiedzieć o kontynuatorach Howarda ? Bez nich Conan byłby malutkim temacikiem. To jest popkultura. A imię jej Milion. Czasem wyda coś dobrego, wartego uwagi, oryginalnego wśród pospolitości. Barrington Bayley napisał powieść w świecie WH40K. Ale może to też być ktoś zupełnie nowy. Jeśli zrobi coś wyjątkowego - nie zostanie przeoczony.
Ziemniak - 16 Marca 2009, 23:02
Dorian napisał/a | Przeczytałem wszystkie Samochodziki Nienackiego - po kilka razy, ale ani jednego Andrzejowego. |
Po pierwsze nie tylko Andrzej pisze kontynuacje Samochodzików, bez inicjatywy wydawnictwa nie zostałyby dokończone dwie powieści Nienackiego:
'Pan Samochodzik i nieuchwytny kolekcjoner' i 'Pan Samochodzik i testament rycerza Jędrzeja' . Poza tym Samochodziki pisze kilkunastu autorów (powstało już ponad 90 tomów) spośród których Andrzej wybija się na plus zarówno gdy chodzi o wierność stylowi Nienackiego, poziom opracowania historycznego jak i spójność i 'czytalność' całości. Ja mam już za sobą większość tych tomików i oprócz kilku ewidentnych bubli całość trzyma całkiem przyzwoity poziom, więc jeżeli nie czytałeś, radzę spróbować, powinno ci się spodobać.
Lynx - 17 Marca 2009, 08:45
Dorian, dziwny jesteś . Każdy pracuje jak może. Dobra ekspedientka namówi Cię na kupno towaru, którego wcale nie chciałeś nabyć. Autor też musi jeść. Za darmo mu nie daja. Sienkiewicz też pisał dla kasy, Anthony Trollope swoje gnioty też, płacili mu od słowa więc momentami jest średniostrawny. Poza tym de gustibus...
ihan - 17 Marca 2009, 12:47
Dorian, coraz bardziej cie lubię. Graba chłopie. Nawet bez znaku zapytania.
Dorian - 17 Marca 2009, 16:08
Dzięki, Ihan, ale zdaje się, że jesteśmy w mniejszości Graba, bo dwóch to więcej niż jeden.
Lynx dlatego też wyraziłem swoją opinię o pisaniu Pilipiuka, nie próbuję uogólniać ani zakazać komuś kupowania jego książek. Pewnie, że Pilipiuk musi zarabiać, ale niekoniecznie na mnie Z tego co Pilipiuk ostatnio pisał o sobie to miał do wyboru kopanie rowów albo pisanie... Wybrał pisanie bo lżejsze... OK, tyle, nic dodać nic ująć...
Nocturn - 18 Marca 2009, 08:08
Skończyłem "Smutek, cierń pamięć" i w dalszym ciągu uważam, że jest to fajne, pomimo, że bałem się wcześniej, że mi się nie spodoba po tylu latach.
Puckową "Pieśń łowcy" także przeczytałem i także mi sie podobało. Tylko troszkę dziecinne było. W końcu jednak to chyba pierwsza powieść Tada Williamsa była.
Teraz zacząłem czytać "S.Ę.P.Y" Roberta Cichowlasa i Jacka M. Rostockiego. na razie jestem po 3 czy 4 opowiadaniach. Zaczynało się słabo, ale się ciekawie rozwija.
Martva - 18 Marca 2009, 12:18
Nocturn napisał/a | Smutek, cierń pamięć |
Nie czytałam, ale chyba kolejność jest nieteges
Czytam trylogię o Złotoskórym, wczoraj się oderwałam chwilę po 1.00 w nocy :/
qbard - 18 Marca 2009, 16:53
Przeczytałem R. Brautigan'a Łowienie pstrągów w Ameryce. Książka z epoki flower-power, bardzo poetycka i zwariowana. Są to jakby krótkie opowiadania tworzące całość, a motywem przewodnim jest łowienie pstrągów w Ameryce.
mBiko - 18 Marca 2009, 17:44
"Głową w mur" Rafała Dabliu Orkana.
Komentarz pojawi się w stosownym miejscu.
mBiko - 20 Marca 2009, 13:35
"Zadra" T.2. Krzysztofa Piskorskiego. Komentarz j.w.
Agi - 21 Marca 2009, 00:06
"Lewa ręka ciemności" Ursuli Le Guin. Świetna książka!
W drodze z Warszawy napoczęłam dwie książki.
"Demony" Łukasza Śmigla - przeczytałam pierwsze opowiadanie, "Bestseller". Ciekawy pomysł i niezłe wykonanie.
"Zanim noc" Jacka Dukaja - duże wrażenie, jak na tekst napisany przez dwudziestolatka, bardzo dojrzały. To moja pierwsza, ale jestem pewna, że nie ostatnia książka napisana przez Dukaja.
Toudisław - 21 Marca 2009, 20:11
Martva napisał/a | Ehhh, kto by nie chciał... |
Ja
A czytam Tancerza Pies i Klecha. Teraz będę miał miesiąc z polską fantastyką...
Szenute - 22 Marca 2009, 12:51
"Głód" G.Mastertona. Świetna książka pokazująca zezwierzęcenie człowieka w obliczu kryzysu i załamania systemu, który stworzyliśmy i który utrzymuje nas przy życiu. Bardzo mocna książka ale godna polecenia.
Nocturn - 23 Marca 2009, 07:56
Cytat | Lewa ręka ciemności Ursuli Le Guin. Świetna książka! |
No!
To teraz złap "Obcy w obcym kraju" jak oczywiście wcześniej nie czytałaś
Skończyłem "SĘPY" i się utwierdziłęm w przekonaniu, że horror i jego pochodne mi nie podchodzą. Niby nic nie mam do zarzucenia, ale mi nie podeszło.
bio - 23 Marca 2009, 11:29
Jak Gerlach nierdzewny, tak Ja Gelerth nieczytalny. Fakt. nawet nie ma czego analizować, bo ten tekst umieszczony na jakimkolwiek forum do oceny, zostałby wdeptany w ziemię w mgnieniu oka. Koszmar.
Witchma - 23 Marca 2009, 11:37
Opowieść podręcznej Margaret Atwood
Kruk Siwy - 23 Marca 2009, 11:38
bio, a Ty nie jesteś aby moim dawno zaginionym bratem bliźniakiem? Musimy się o coś literacko pokłócić, bo mnie wspólność ocen okropnym niepokojem napawa.
A apropos Gerlacha, są ludzie, którym się OKROPNIE podoba. Jako pisarzu ręce nogi i reszta płetew mi opada.
bio - 23 Marca 2009, 11:51
Dlatego kupiłem, że gdzieś mi wpadł w oko pean. Nie bardzo mu ufałem, ale nie byłem przygotowany na to co między okładkami. Przeczytałem tylko kilka stron w kilku miejscach.
Bo to zła kobieta była - to fraza piękna była, przy efekcie dobrego samopoczucia autora wyrażonym na dużej ilości papieru.
Kruk Siwy - 23 Marca 2009, 11:54
Mnie pozostało tylko wspomnienie bólu głowy, próbowałem, naprawdę próbowałem w tym jakiś sens znaleźć.
Bez powodzenia i dlatego nie będzie przebaczenia. Bo to zła książka była.
Fidel-F2 - 23 Marca 2009, 14:14
a nie mówiłem
|
|
|