Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
Godzilla - 23 Września 2014, 21:26
Próbuję odzyskać hasło na Fejsie. Nie przysłali mi kodu na mail. Czekam
Edit: udało się. Potrzebowałam dłuższej spokojnej chwili przy kompie, żeby dokopać się do różnych opcji w Gmailu i dostać się do fejsbukowego spamu.
merula - 26 Września 2014, 05:00
spanie się popsuło, głowa mnie notorycznie boli. nie lubię tak.
Luc du Lac - 26 Września 2014, 14:01
po raz kolejny ktoś dał *beep* w chwili gdy każda minuta była bezcenna
Szpital - Borowska - Wrocław
a już najbardziej mnie wkrewia to, że kontrola NFZ wykaże oczywiście uchybienia, i przysrają jakąś karę. Szpitalowi.
Czyli jak zwykle ukarzą lokalną społeczność, a menda która była za to faktycznie odpowiedzialna będzie siedziała na jakiejś ciepłej posadce.
zawsze zastanawiał mnie czy taki członek nie myśli o tym, że kiedyś zastuka siekierą do jego drzwi jakiś zrozpaczony ojciec i przetestuje jak szpital sobie radzi z obrażeniami wewnętrznymi
merula - 28 Września 2014, 18:33
jestem sfrustrowana. mam poczucie, że ile bym ostatnio w robocie nie zrobiła, to jest to i tak za mało.
dalambert - 29 Września 2014, 21:47
Przestałem oglądać "tesT o filmie polskim " na TVP1 - żenada mnie wygoniaŁA . krygowanie i bezczelny lans prowadzących i uczestników OKROPNE
merula - 30 Września 2014, 13:02
dysk w laptopie do wymiany
Martva - 30 Września 2014, 17:23
Chciałam sobie zamówić soczewki przez internet i albo sklep ma burdel na stronie, albo jestem za głupia. Zaraz mnie coś trafi
charande - 30 Września 2014, 19:45
merula, czyli jednak ten nieszczęsny dysk ostatecznie się poddał?
merula - 30 Września 2014, 21:02
jeszcze walczy. konsultant społeczny daje mu jednak szanse przeżycia. jedyny problem, że orzeka zdalaczynnie i się liczę mocno z takim finałem. środki zaradcze (kontakt z serwisem i gwarancjodawcą) wstępnie wdrożone.
Witchma - 2 Października 2014, 11:33
Migrena-gigant
Lowenna - 2 Października 2014, 12:29
Nie mogę się dostać do jednego z moich kont na gmailu
Luc du Lac - 2 Października 2014, 12:36
guzik od spodni odpadł... w kiblu i wpadł do klopa
thinspoon - 2 Października 2014, 12:39
Luc du Lac napisał/a | guzik od spodni odpadł... w kiblu i wpadł do klopa |
dalambert - 2 Października 2014, 13:35
Luc du Lac, noś agrafkę dyżurna
hrabek - 2 Października 2014, 13:37
pokulałem się ze śmiechu...
Lowenna, co znaczy nie możesz, co dokładnie się dzieje?
charande - 2 Października 2014, 14:26
Cytat | pokulałem się ze śmiechu... |
Jest takie przysłowie: nie śmiej się, bratku, z cudzego wypadku
Magnis - 2 Października 2014, 14:58
Luc du Lac napisał/a | guzik od spodni odpadł... w kiblu i wpadł do klopa |
Noś pasek i nie będzie wtedy sprawy albo igłę, nici oraz zapasowy guzik .
Lowenna napisał/a | Nie mogę się dostać do jednego z moich kont na gmailu |
Spróbuj odzyskiwania hasła .
Fidel-F2 - 2 Października 2014, 18:07
charande napisał/a | Jest takie przysłowie: nie śmiej się, bratku, z cudzego wypadku | słabe jest, a kiedy mam się śmiać? jak mnie co trafi?
Lowenna - 3 Października 2014, 15:35
Magnis, hasło znam i działa. Teoretycznie wchodziłam na pocztę, widziałam maile, a nie mogłam absolutnie nic zrobić. Otworzyć otrzymanych, napisać nowe, zupełny brak współpracy. Na szczęście dziś już normalnie działa
OT: wkurza mnie dziś wszystko. Idę odespać te 3 dni
Lowenna - 7 Października 2014, 11:12
Zapalenie zatok się rozhulało.
W trakcie suszenia włosów suszarka odmówiła współpracy.
Poplamiłam nową spódnicę przygotowując śniadanie do pracy.
Podarłam rajstopy zakładając buty.
Uciekł mi autobus.
Pracuję dziś do 20. Jeżeli poodwołuję wieczorne zajęcia by nie zarażać, to nie mam ich kiedy przeprowadzić.
*beep*
Luc du Lac - 7 Października 2014, 11:21
Lowenna napisał/a | Zapalenie zatok się rozhulało.
W trakcie suszenia włosów suszarka odmówiła współpracy.
Poplamiłam nową spódnicę przygotowując śniadanie do pracy.
Podarłam rajstopy zakładając buty.
Uciekł mi autobus.
Pracuję dziś do 20. Jeżeli poodwołuję wieczorne zajęcia by nie zarażać, to nie mam ich kiedy przeprowadzić.
*beep* |
to zatoki są zaraźliwie ?
Lowenna - 8 Października 2014, 10:57
Luc du Lac, nie jestem pewna czy innej zarazy przy okazji nie rozsiewam. A miałam spędzić w maleńkim pomieszczeniu godzinę z czteromiesięcznym maleństwem i kolejną godzinę z nastolatką z zaawansowaną cukrzycą, dializą nerek i mnóstwem innych schorzeń. Wolałam im czegoś nie sprzedać.
Na szczęście udało się spotkania poprzekładać w miarę logicznie.
Chal-Chenet - 10 Października 2014, 12:43
Jedynie irytuje. Chciałem sobie kupić nową powieść A. Zimniaka, ale na Woblinku chwilę po tym jak się zdecydowałem, weszła promocja na parę złotych i już rzyć - nie można wykorzystać kodu, trzeba czekać aż ta wspaniała oferta się zakończy... Wrr.
hrabek - 10 Października 2014, 12:53
To jest rzeczywiście kłopot z Woblinkiem, gdy chcesz wykorzystać kod dający większą zniżkę niż ich promocja, a się nie da. A oprogramowanie tego wcale nie jest takie trudne, więc mogliby to zrobić.
Napisz do nich. Im więcej głosów, tym większa szansa, że się uda to zmienić.
nureczka - 10 Października 2014, 12:59
Chal-Chenet napisał/a | trzeba czekać aż ta wspaniała oferta się zakończy... Wrr. |
Oby w tym czasie kod się nie przereminował.
Chal-Chenet - 10 Października 2014, 13:10
hrabek napisał/a | Napisz do nich. Im więcej głosów, tym większa szansa, że się uda to zmienić. | Chyba tak zrobię.
nureczka napisał/a | Oby w tym czasie kod się nie przereminował. |
Wiesz co? Sprawdziłem... Kod jest ważny do dzisiaj, do 20.
nureczka - 10 Października 2014, 13:34
Chal-Chenet napisał/a | Wiesz co? Sprawdziłem... Kod jest ważny do dzisiaj, do 20. |
Mam trzy kody ważne do 18.10. Jeśli jesteś zainteresowany daj znać na pw.
Chal-Chenet - 10 Października 2014, 14:04
Done. Thx.
Lynx - 13 Października 2014, 16:28
Maura od 10 rano na SORze w szpitalu Żeromskiego w Krakowie. Od wczoraj ma silne zawroty głowy, do tego rano doszły mdłości i wymioty i ucisk w okolicach karku i potylicy. Ok. 14 była neurolog, odesłała ją do laryngologa. Młoda leży i czeka, "bo mają dużo ciężkich przypadków" . K...wa mat' - do tej pory podali jej tylko kroplówkę, po której mdłości się zmniejszyły, zawroty głowy nadal tak samo silne.
Nie wiem co mam robić.
nureczka - 13 Października 2014, 17:32
Lynx, trzymaj się! Dużo zdrówka dla Maury! Mam nadzieję, że się w końcu wszystko wyjaśni.
PS. Z doświadczenia wiem, że jeśli już trafi na oddział, powinno być lepiej. Byleby ją z tego SORu wyekspediować dalej.
|
|
|