nureczka - 16 Wrześ¶nia 2014, 14:18 Zrobili mi babola w składzie ksi±żki 
dziko - 16 Wrześ¶nia 2014, 21:22
Zamienili prolog z epilogiem, czy co¶ poważniejszego? nureczka - 16 Wrześ¶nia 2014, 21:50
Niemalże. Fragment rozdziału 9.4 (o backupach) wstawili do 9.7 (o raportach ad hoc). Lynx - 16 Wrześ¶nia 2014, 22:03 konopia, dziękuję. Na szczę¶cie Pomiot dała radę 
Rafał - 17 Wrześ¶nia 2014, 07:38 Wredny katar się przypałętał, jak ja nie cierpię katarów 
Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 07:41 Albigensów i Husytów pewnie też nie,(...). [ Komentarz dodany przez: Agi: 17 Wrześ¶nia 2014, 08:24 ] Usunęłam obraĽliwe okre¶lenie. Fidel-F2, panuj nad językiem. Rafał - 17 Wrześ¶nia 2014, 07:43 A co, mieszkaj± w Katarze? 
Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 07:44 
Lowenna - 17 Wrześ¶nia 2014, 08:25 Fidel-F2, dobrze, że nie wegetarianin 
Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 08:56 Agi droga, toż to żart był, popsowała¶. Foch. Lowenna :* Agi - 17 Wrześ¶nia 2014, 09:30 Fidelu drogi, wolę popsuć żart niż dopu¶cić do awantury. A ta, jak s±dzę, byłaby gwarantowana. Nie fochaj. 
Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 09:42 Jaka awantura? Nawet się nie zanosiło. Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 09:43 Btw, nienawi¶ć do mniejszo¶ci religijnych nie jest wbrew regulaminowi? thinspoon - 17 Wrześ¶nia 2014, 10:08
Agi - 17 Wrześ¶nia 2014, 12:13
Nie przekręcaj. Rafał, o kapaniu z nosa pisał.
Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 12:14 To Twoja interpretacja. Je¶li napiszę, że asfalt powinien znać swoje miejsce to też będzie akceptowalna wypowiedĽ? Agi - 17 Wrześ¶nia 2014, 12:25 Asfalt jako rzecz nie ma inteligencji, nie może więc znać lub nie znać czegokolwiek. Je¶li tak napiszesz z góry zakładasz, ze słowo asfalt jest synonimem. dalambert - 17 Wrześ¶nia 2014, 12:28
m_m - 17 Wrześ¶nia 2014, 12:34 15 dni temu złozyłem wniosek do pewnej kopalni o niewypłaceniu domu ze szkód górniczych. Sprzedaje z rodzeństwem dom który w spadku dostali¶my. Czekam i czekam, w końcu dzwonię, pani mi mówi ze ona tych akt jeszcze nie znalazła. Za¶wiadczenie potrzebuję na wtorek
Pierwszy raz w zyciu, na spokojnie, przez 5 minut umoralniałem urzędniczkę. Obiecała ze poszuka i się tym zajmie. Nie obyło się bez typowego urzędniczego bełkotu, ze ma mnóstwo pracy itd, itp. Rozumiem, ale 2 tygodnie i nic nie ruszone? Wniosek złozyłem dzień po otrzymaniu po¶wiadczenia dziedziczenia, chciałem szybko wszystko załatwić. Jutro idę do skarbówki, bo tez potrzebuje za¶wiadczenie, tez czekam, tez nie wiem czy jest to załatwione. Chyba za mało mam do czynienia z urzędami, nie jestem przyzwyczajony do czego¶ takiego. Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 12:43 Katar nie ma inteligencji więc nie może być wredny, nie ma narz±du ruchu więc nie może samodzielnie się poruszać. Agi, przecież to elementarne. Agi - 17 Wrześ¶nia 2014, 13:04 Fidel-F2, bardzo się nudzisz? Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 13:19 Odrobinę nureczka - 17 Wrześ¶nia 2014, 13:32
A czy nie jest tak, że 2 tygodnie to ustawowy termin na załatwienie sprawy? m_m - 17 Wrześ¶nia 2014, 13:59 Tak, 2 tygodnie, dlatego dzwoniłem w 15tym dniu. Ale sprawa ruszyła, jutro jadę po odbiór dokumentów, nie będę czekał na pocztę jeszcze. Pani się przejęła, zadzwoniła przed chwil±, ze załatwione. Kwadrans pracy ł±cznie z drukowaniem 
Rafał - 17 Wrześ¶nia 2014, 15:09 Fidel-F2, nie znasz się. Kiedy¶ miałem wrotki, też były wredne. Ergo katar może być wredny, tyle, że nie mogę go precz do kosza na ¶mieci wykipać. Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 15:14 Ergo asfalt może znać swoje miejsce. Luc du Lac - 17 Wrześ¶nia 2014, 16:36 Dobrze ułożony asfalt to podwaliny nowoczesnego społeczeństwa Fidel-F2 - 17 Wrześ¶nia 2014, 16:38 ¶więte słowa Rafał - 23 Wrześ¶nia 2014, 13:01 Baba
thinspoon - 23 Wrześ¶nia 2014, 13:08
Ale że Twoja? A dostała dzienn± dawkę lania? |
||||||||||||||||||||
