To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

konopia - 7 Wrzeœśnia 2014, 11:00

Lynx, -> http://helpx.adobe.com/fl...id-devices.html
Magnis - 7 Wrzeœśnia 2014, 12:29

merula napisał/a
komp daje niepokojące sygnały. boję się, że chce urlopu.


Co się dzieje ?

merula - 7 Wrzeœśnia 2014, 12:41

po uruchomieniu wydaje cyklicznie co jakiś czas burkliwe dźwięki. a potem mu przechodzi.
Magnis - 7 Wrzeœśnia 2014, 13:02

Jeżeli to dysk to do będzie do wymiany. Sprawdź darmowym programem CrystalDiskInfo czy to dysk. Jeżeli będą błędy na dysku to można spróbować naprawić chyba, że coś poważnego to wtedy trudniej będzie coś zrobić ;) .
nureczka - 7 Wrzeœśnia 2014, 13:42

W takiej sytuacji zaczęłabym od backupu ważnych plików.
Lowenna - 8 Wrzeœśnia 2014, 10:33

Telefoniczne biura obsługi mnie wkurwiają :evil: :evil: :evil:
mesiash - 8 Wrzeœśnia 2014, 11:12

merula, u mnie tak robi zmywarka, sprawdź czy nie dosypać soli ;)
nureczka - 8 Wrzeœśnia 2014, 15:14

Chciałam żeby do domu przyjechała pielęgniarka i zrobiła zastrzyk. Znalazłam ileś tam telefonów pielęgniarek w okolicy i co? Odpowiedź standardowa "To mi się nie opłaca". Przy czym ani jedna nawet nie próbowała podać ceny. Zrozumiałabym cenę zaporową, ale na dzień dobry sie nie opłaca.
Podobno pielęgniarki w tym kraju mało zarabiają.

LadyBlack - 8 Wrzeœśnia 2014, 15:30

Dziwne, jeśli chodzi o pielęgniarki, bo u nas zawsze pomocne, nawet za darmo.
Ale nie dziwne w tzw. ogóle.
Podobne doświadczenie z mechanikami samochodowymi miałam - sobota, po 16, w środku wielkiego miasta zepsuł się samochód, usterka uniemożliwiająca jazdę, ale możliwa do dość szybkiego i nieskomplikowanego naprawienia; brat w trasie z trójka dzieci; obdzwoniliśmy kilkanaście warsztatów samochodowych, wszystko zamknięte albo właśnie kończą pracę i nie pomogą, bo nie, bo już weekend, bo się nie opłaca. Osobiście brat pukał do drzwi i prosił trzech mechaników z okolic zdarzenia, w promieniu 1,5 km, żadnemu nie chciało się ruszyć, żeby chociaż narzędzia pożyczyć.
Byliby uziemieni do poniedziałku, gdyby nie pomoc ludzi ze stacji benzynowej, za darmo, z życzliwości.

Tak jakby w weekend samochody się nie psuły.

merula - 8 Wrzeœśnia 2014, 15:32

ja chciałam rentgena zęba zrobić, prywatnie - bez skierowania się nie da :roll:

a co do kompa, to trzymajcie kciuki - to mógł być objaw przeładowanego dysku D. jest szansa że lekkie sprzątanie zniweluje problem. sprawdzę jak wrócę z pracy.

Witchma - 8 Wrzeœśnia 2014, 15:37

nureczka, mam podobne doświadczenia z serwisem AGD - z czymkolwiek się do nich pójdzie, nie opłaca im się. Nie opłaca im się zamawiać półki do lodówki ("niech sobie pani pójdzie do szklarza"), nie opłaca im się zamówić części do pralki ("a kto by to naprawiał"). Nie wiem, z czego się utrzymują.
merula - 8 Wrzeœśnia 2014, 17:56

no więc chyba było to jednak przeładowanie partycji. idę się pocieszyć w stosownym wątku :twisted:
mesiash - 9 Wrzeœśnia 2014, 15:45

merula, ale jak to prywatnie potrzebujesz skierowanie na RTG zęba? Mój dentysta zrobił RTG w ramach pierwszej wizyty, zamiast się bawić w przeglądanie.
merula - 9 Wrzeœśnia 2014, 15:56

prywatnie i do dodatkowej konsultacji u zaufanego dentysty. potrzebowałam w wersji cyfrowej, a nie na kliszy i okazało się, że nie jest to trywialna potrzeba.
charande - 13 Wrzeœśnia 2014, 09:55

Merula, jeżeli chodzi o RTG pojedynczego zęba, a nie pantomogram, to warto popytać nie w pracowniach RTG, tylko po gabinetach dentystycznych: coraz częściej mają na wyposażeniu sprzęt do prześwietleń, a nowszy sprzęt już chyba standardowo robi zdjęcia cyfrowe. W Lublinie rok temu bez problemu prześwietlono mi kilka zębów podczas wizyty diagnostycznej, w czasie której nie zostało zrobione nic więcej - chodziło tylko o zdjęcia.
dalambert - 13 Wrzeœśnia 2014, 10:16

merula, Majdańska 3 znakomite dentysty, z doskonale wyposażoną kliniką / bodajże Dentacar się nazywają/
merula - 13 Wrzeœśnia 2014, 10:16

właśnie w prywatnej klinice nie chcieli bez skierowania, jak się wczoraj dowiedziałam, zupełnie niesłusznie. obyło się tradycyjnym na kliszy, bez łaski.

pogadałam sobie wczoraj prywatnie z zaprzyjaźnionym dentystą. i konkluzja jest taka - bagno, wszędzie bagno i dyletanci... :roll:

Kruk Siwy - 13 Wrzeœśnia 2014, 10:41

A un jedyny sprawiedliwy...
merula - 13 Wrzeœśnia 2014, 11:09

tego nie powiedział.
Kruk Siwy - 13 Wrzeœśnia 2014, 11:35

Nie musiał.
shenra - 14 Wrzeœśnia 2014, 12:35

Przeziębiłam się :?
Rafał - 15 Wrzeœśnia 2014, 07:57

Ja też :? :evil:
Lowenna - 15 Wrzeœśnia 2014, 08:54

PKP :evil:
Luc du Lac - 15 Wrzeœśnia 2014, 10:45

Lowenna napisał/a
PKP :evil:


od jakiś 20 lat ;)

Magnis - 15 Wrzeœśnia 2014, 15:17

Luc du Lac może nawet więcej :wink: .

Lowenna nie daj im się :) .

Lowenna - 15 Wrzeœśnia 2014, 18:30

Pociąg Gdynia- Wrocław. W Poznaniu ponad 40 minut stania i czekania na pociąg do Berlina. Dzięki czemu całe mnóstwo ludków z mojego pociągu, w tym ja, spóźniło się na swoje przesiadki. Zdaniem chłopaka z przedziału dzieje się tak co tydzień. Co oznacza, że pociągi są źle poukładane a pkp wprowadza pasażerów w błąd podając godzinę przyjazdu do stacji znajdujących się za Poznaniem.
Na szczęście noc była ciepła i mogłam sobie posiedzieć na ławce na peronie dworca pks. Bo przecież i dworzec pkp i pks są w nocy nieczynne :evil:
Zamiast być w domu tuż po północy, byłam po 4 nad ranem :|

LadyBlack - 15 Wrzeœśnia 2014, 23:14

Przygody, jakich doświadczyłam dzięki PKP, są nie do opowiedzenia ... kulturalnymi słowy.
thinspoon - 16 Wrzeœśnia 2014, 07:20

Lowenna napisał/a
Pociąg Gdynia- Wrocław. W Poznaniu ponad 40 minut stania i czekania na pociąg do Berlina. Dzięki czemu całe mnóstwo ludków z mojego pociągu, w tym ja, spóźniło się na swoje przesiadki. Zdaniem chłopaka z przedziału dzieje się tak co tydzień. Co oznacza, że pociągi są źle poukładane a pkp wprowadza pasażerów w błąd podając godzinę przyjazdu do stacji znajdujących się za Poznaniem.
Na szczęście noc była ciepła i mogłam sobie posiedzieć na ławce na peronie dworca pks. Bo przecież i dworzec pkp i pks są w nocy nieczynne :evil:
Zamiast być w domu tuż po północy, byłam po 4 nad ranem :|


O, mam zupełnie inne odczucia związane z tą trasą. Jechałem z Wrocławia do Sopotu nocnym na bieg, wracałem po 15-tej. Zmieściłem się w dobie, bez jakichś większych obsuw. Dało się zdrzemnąć, dało poczytać.

shenra - 16 Wrzeœśnia 2014, 12:34

Anka znowu mnie w domu zamknęła, cholery idzie dostać :!: :!: :!: :!: :!: :evil:
Agi - 16 Wrzeœśnia 2014, 14:12

shenra, może chce żebyś posprzątała? :wink: :mrgreen: ;P:


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group