To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Melodie przestrzeni [muzyka] - Nasze fantastyczne gusta muzyczne

Grahf - 29 Wrzeœśnia 2008, 20:44

:shock: :shock: :shock:

Nie kompromituj się kolego jak nie wiesz o czym mowa :lol:

Metal a nie jakieś popowe g*wno :twisted: .

JacAr - 29 Wrzeœśnia 2008, 20:49

OK. obiecuje sie poprawić
ja mogę tylko nadmienić, iz otrzymałem wreszcie Metallice (to takie popowometalowe g :)
i sie cieszę, bo jest to ewidentnie plyta do wielokrotnego uzytku - nie wchodzi od razu.
Ale już za drugim zaczyna cieszyć mocno.

:bravo :mrgreen: :bravo

hrabek - 1 Października 2008, 16:02

Nie tak dawno dowiedzialem sie, ze znany DJ Nitrous Oxide to w rzeczywistosci Polak. Jakiez bylo moje zdziwienie dzisiaj, kiedy dowiedzialem sie, ze Paul Miller, ktorego kawalki graja najwieksi swiatowi dj-e (a on robi im remiksy) to nikt inny jak Paweł Meller, czyli kolejny Polak. A Miller to juz prawdziwa klasa swiatowa. Niesamowite. Nie wierzylem, ze Polacy moga robic tak dobra muze.
Chal-Chenet - 1 Października 2008, 18:26

Korn "See you on the other side". W dawnych czasach myślałem, że ten zespół to jedno wielkie *beep*. Na szczęście od płyty "Issues" zacząłem się przekonywać do tego bandu. I dobrze, inaczej bowiem uciekłoby mi mnóstwo znakomitej muzyki, na przykład ten album. Jest to nieco inne granie od tego, jakie Korn serwował wcześniej, mniej tu chwytliwych melodii i refrenów, więcej psychodeli. Działa to bardzo na korzyść, obok "Issues" jest to chyba najlepszy album Korna, zostaje w pamięci naprawdę na długo. Po tym poznaje się dobrą muzykę.
gorbash - 2 Października 2008, 07:51

Możecie polecić jakiegoś Kreatora? Dorwałem właśnie ostatnią płytę i chciałbym więcej. Ma być trashowo.
Lump Kałmuk - 2 Października 2008, 11:13

ja kiedyś gdzieś miałem album "Pleasure to kill" i epkę "flag of hate". Utwory w części się pokrywają, ale z tego co pamiętam różniły się nieco wykonaniem. Obie pozycje, jak sprawdziłem, rocznik 1986, czyli najlepsze lata trashu. I obie sobie chwaliłem :)
Ponadto nie zagłębiałem się dalej w Kreatora, więc nie wiem jak dalej sytuacja wygląda.

Kostucha Drang - 2 Października 2008, 14:07

dostałem "polovirusa" KUR. Od lat tego nie słyszałem i nie mogłem nigdzie kupić. Wogóle się nie zestarzała, dalej brzmi śiwtnie, świetne teksty , zaj...a muzyka miło posłuchać.
Chal-Chenet - 2 Października 2008, 14:52

Panowie: thrashu! ;)
gorbash - 2 Października 2008, 16:22

Chal-Chenet napisał/a
Panowie: thrashu!

Ważne że ma włochate jaja z przeproszeniem.

dzejes - 2 Października 2008, 17:58

gorbash napisał/a

Ważne że ma włochate jaja z przeproszeniem.


Kluczowe jest to przeproszenie? ;)

W temacie "nowa Metallica" - podoba mi się, konstrukcyjnie płyta zbliżona do St. Anger, długaśne kawałki bez singlowych hitów.

gorbash - 2 Października 2008, 18:00

Przeproszenie dodała moja kultura osobista i wdzięk ;)
Grahf - 8 Października 2008, 17:38

Drudkh - "Forgotten Legends"

Pierwszy kontakt z zespołem :oops: . Wolno i klimatycznie, świetny pagan black :diabel: .

andre - 8 Października 2008, 18:11

Cichym ścigam Cię lotem na kazdym forum: tyle zmarnowanych (bezdrudkhowych)lat!! :D
Chal-Chenet - 9 Października 2008, 14:35

Nabyłem sobie dzisiaj Opeth - Deliverance. Właśnie odsłuchuję w pracy. :) Chwilka luzu, to i można sobie uprzyjemnić ten okres oczekiwania na pójście do domu.
Mam jeszcze nadzieję, że jak wrócę do domku to w skrzynce będzie czekało awizo, oznaczające, że przyszła płytka zakupiona na allegro: Soulfly - Dark Ages...

rumeli - 10 Października 2008, 13:05

Zasypiam przy nowym Marillionie. Poprzednia płyta też mi się nie podobała, a z kolei jeszcze wcześniejsza - "Marbles" to arcydzieło. Czyżby zespół już się powoli kończył? Przesłucham jeszcze parę razy, czarno to jednak widzę :(
Fidel-F2 - 10 Października 2008, 15:52

niemożliwe, przecież skonczył się tak gdzies na przełomie 80' i 90'
dzejes - 10 Października 2008, 16:14

Na Kill'em all się skończył ;P:
Fidel-F2 - 10 Października 2008, 16:36

dzejes, na Ciebie zawsze mogę liczyć
mad - 10 Października 2008, 23:40

Kolega chyba o Marillionie wspomniał, a nie o Metallice :shock:

Ani Metallica, ani Marillion nie skończyli się na przełomie lat 80/90. Co najwyżej skończyli się słuchacze. To znaczy ogłuchli :mrgreen:

A na poważnie: Nie ciągnie mnie do Marillionu. Zbyt łazawe rzeczy im ostatnio wychodziły.

dzejes - 11 Października 2008, 04:30

mad napisał/a
Kolega chyba o Marillionie wspomniał, a nie o Metallice :shock:


Słabują mi detektory ironii i sarkazmu. Ty na poważnie? 8)

mad - 11 Października 2008, 18:39

Na poważnie napisałem ostatną linię - co zresztą zaznaczyłem.
Grahf - 12 Października 2008, 10:08

Until Death Overtakes Me - "Symphony I - Deep Dark Red"

Świetny Ambient/Funeral Doom. Dla większości pewnie smuty :P . Baaaaaaardzo powolne i ciężkie, przeplatane ambientowymi wstawkami, muzyka zmarłych 8) .

Dunadan - 12 Października 2008, 14:15

A ja ostatnio znów zasłuchuję się w Eloy Chyba największa legenda niemieckiej muzyki rockowej a wyobraźcie sobie że jeszcze nie spotkałem Niemca który by znał Eloy'ów :shock: :shock: :shock: Jak im mówię to się dziwią a potem wstydzą :twisted: dziwny ten świat...
Chal-Chenet - 12 Października 2008, 16:18

My Dying Bride - Dreadful Hours i Songs of Darkness, Words of Light
Odkryłem te albumy na nowo, nie mogę przestać ich słuchać. Znakomita muzyka.

Chal-Chenet - 13 Października 2008, 20:05

W przerwie między kolejnymi dolinującymi albumami MDB, zapuściłem sobie nowe wydawnictwo AC/DC - Black Ice. No i co tu napisać? Ten album jest dokładnie taki, jak się można było spodziewać. Chwytliwy, wpadający w ucho. Głowa od razu się buja, jeszcze parę osłuchań i znajdzie się tu parę klasyków, które za parę lat staną się legendą. Pochwalić trzeba świetne solówki, wokal i ogólnie feeling. Świetna płyta!
Ten zespół zawsze będzie grać podobnie. W tym cały urok tego bandu, nie wyobrażam sobie, żeby mieli kiedyś eksperymentować. AC/DC to za duża nazwa na eksperymenty.
W każdym razie polecam, jeśli ktoś lubi takie brzmienia, płytka na pewno przypadnie do gustu, tym bardziej, że słychać, iż muzycy są w naprawdę wysokiej formie. Może w końcu by zagrali jakiś koncert w Polsce? Huh? Tak jak nie jeżdżę po kraju i czekam aż coś przyjedzie do Poznania (Stwierdzam ostatnio, że chyba będę czekać do usranej śmierci...), tak na nich prawdopodobnie bym się wybrał.

Chal-Chenet - 14 Października 2008, 17:52

Cradle of Filth - Godspeed on the Devil's Thunder
Zaskakująco dobra płyta! Po ostatnich produktach Kredek, spodziewałem się, że i ta płyta będzie mocno średnia, a tu proszę, bardzo miłe zaskoczenie i jeden z lepszych albumów tego roku (przynajmniej tak na świeżo, po trzech przesłuchaniach). Styl grania tej angielskiej kapeli właściwie się nie zmienił, cały czas obracają się w rejonach ekstremalnego metalu gotyckiego (to chyba najtrafniejsza szufladka :roll: ). Dlaczego więc "GOtDT" jest lepszy od paru poprzednich wydawnictw tych wampirycznych przebierańców? Właściwie sam nie wiem, siła tkwi chyba w samych kompozycjach. Te szybkie wgniatają w fotel, są mocne i jednocześnie chwytliwe, a te bardziej rozbudowane i gotyckie, tym razem nie nużą, są klimatyczne i intrygujące.
Muzycznie zmienia się niewiele, stylistyka ta sama, także styl śpiewania Daniego jest ten sam co zwykle. Nie da się ukryć, jest specyficzny, ale mnie się podoba.

Naprawdę dobra płyta, polecam.

Grahf - 15 Października 2008, 20:18

Dreams of Dying Stars - "Stardance"

andre, obczaj koniecznie. Świetny, "kosmiczny" ambient.

mad - 15 Października 2008, 22:31

Myślisz, Chal, że warto posłuchać Kredek? Mam ich dwie starsze płytki w kolekcji i słucham raczej rzadko.
EDIT: Ostatnio próbuję "łyknąć" tzw. Queen + Paul Rodgers. Po 1. przesłuchaniu sprawa nie wygląda najlepiej :(

Chal-Chenet - 15 Października 2008, 23:53

Jak dla mnie warto. Skończyli już chyba definitywnie z popowymi zapędami, płytka w klimatach Midian, jeśli ona Ci się podobała, nowa też powinna. Chociaż wiesz, jeśli już na tych starszych denerwował Cię np. wokal Daniego, to tutaj się nic nie zmieni i wtedy album nie podejdzie. Kredki to specyficzny zespół, nie da się ukryć. Może albo wejść albo nie, raczej nie ma nic pośrodku. Ja akurat lubię Kredki, dzisiaj dalej wałkowałem ten album, i cały czas mi się podoba.

A poza tym w końcu przesłuchałem album Alone Solitude Aeturnus. Jest to zespół Roberta Lowe, obecnego wokalisty Candlemass. Aż żałuję, że nie sięgnąłem po to wcześniej. Świetna muzyka. Doom metal w wydaniu bez growlingu. Naprawdę świetna rzecz. Wolne kompozycje, świetne solówki, znakomity wokal. Chyba sięgnę po resztę dyskografii, bo kapela naprawdę jest zacna!

A propos Candlemass, posłuchałem też sobie ich ostatniej EP'ki Lucifer Rising. Dwa utwory są nowe, dwa są przeróbkami starych kompozycji, gdy za mikrofonem stał jeszcze Messiah Marcolin, reszta to koncertówki. Kawałki studyjne prezentują naprawdę wysoki poziom i pozwalają snuć przypuszczenia, że nowy album tej formacji będzie zacny. Taką mam nadzieję, bo ostatni longplay King of the Grey Islands to jak dla mnie absolutna ekstraklasa i jedna z lepszych płyt w tym gatunku, z tych które słyszałem.

A tak zupełnie obok mnie przeleciała nowa płyta Bloodbath The Fathomless Mastery. Niby super-grupa death metalowa, ale jakoś to wszystko bez emocji zagrane. Nie wiem, może się jeszcze do tej muzyki przekonam. W każdym razie jeszcze dostanie ode mnie szansę.

A z zapowiadanych nowości czekam na nową muzykę Satyricon. Nowa płyta Age of Nero zapowiadana jest na 3 listopada, czyli na moje urodziny. Niech no tylko spróbują wypuścić słaby materiał, to będzie ukrzyżowanko!
W listopadzie okaże się też co tam zmajstrowała Sepultura. Niby nowe wcielenie tego zespołu to nie to samo co Sepka z Maxem, ale jednak nigdy ich nie skreśliłem. Co najmniej dwa albumy mieli naprawdę dobre (Nation i Dante XXI). Najnowszy materiał jest oparty ponoć na "Mechanicznej Pomarańczy", ciekawi mnie więc końcowy rezultat.

mad - 16 Października 2008, 00:36

Złota metalowa jesień się szykuje :D :bravo


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group