Blogowanie na ekranie - Wnimanje! Gawra wirtualnego suwalskiego niedźwiedzia!
fealoce - 23 Sierpnia 2012, 15:20
Agi, nie posnęli - po prostu knują
Agi - 23 Sierpnia 2012, 15:44
fealoce, interesujące, a co mianowicie?
ilcattivo13 - 23 Sierpnia 2012, 16:04
Dzięki, Agi, za tego nieświecia w stanie czystym
A co do knucia, to jak znam tych "wszystkich", to na pewno będą to jakieś naprawdę szczwane plany
fealoce - 23 Sierpnia 2012, 16:27
Nie wiem co, ale knują
feralny por. - 23 Sierpnia 2012, 17:41
fealoce - 23 Sierpnia 2012, 19:33
ilcattivo13 - 23 Sierpnia 2012, 20:31
Dwoi mi się w oczach Dwa gryzli?
ilcattivo13 - 24 Sierpnia 2012, 15:19
Mam dziś spotkanie klasowo-licealne. Piętnaście lat po maturze... Ciekawe, ilu osób nie poznam
Matrim - 24 Sierpnia 2012, 21:21
ilcattivo13 napisał/a | A Ty myślisz, że u mnie chodniki z obu stron domu to się same ułożyły? Że jak cztery piętra się nad ziemię wznosiły, a potem dom się wykańczał, to materiały wróżki targały? Temi! Temi rencyma i na tem grzbiecie siem targało materiały! |
Ale kiedy to było, no? Na tyle dawno, że już zostałeś "doformowym wracaczem" I zauważ, napisałem "śmiech przez łzy", znaczy "rozumiem, co Cię boli", więc nie mydl mi tu oczu zaprzeszłymi osiagnięciami - powinieneś każdego roku te chodniki rozebrać, wynieść materiał sto metrów od domu, przynieść i układać na powrót (ewentualnie biegać przez alaskańskie śniegi z drewnianą kłodą na ramionach, boksować wołowe tusze i co tam jeszcze klasyk wymaga).
A w ogóle, to moje bóle pozdrawiają Twoje bóle
ilcattivo13 - 25 Sierpnia 2012, 00:23
Jeśli chodzi kłodę i wołowe tusze, to powiem ci jedynie to - normalny zdrowy wirtualny nieświeć nie chodzi na łatwiznę. O!
A poza tym, to łotewer
Spotkanie klasowe udało się całkiem nieźle, było 10 "uczniów" + "wychowawczyni". Na 26 żyjących z 28 ogółem to niezły wynik. Poza tym wiem co u kogo za kominem świszcze (tudzież świszczy, łotewer), dlaczego Suwałki nie będą miały lotniska (Białystok rzecze - "Bo nie") i dlaczego łotewer ("Bo łotewer").
A poza tym, abstrahując od układu odniesienia, bobranoc.
P.S. A poza tym, wytłumaczyłem kumplowi ze szkolnej ławki dlaczego Martin do pięt Wegnerowi, Eriksonowi i Cookowi nie dorasta i dlaczego jeśli Conan, to tylko w starych tłumaczeniach. OooooOOOOOOoooooO!
Edit: A już całkiem absolutnie bezapelacyjnie poza tym (i nie abstrahując od układu odniesienia), to "Wiiiitaaaj święęęęęętyyyy Miiiikooołaajuuuu..."
ilcattivo13 - 26 Sierpnia 2012, 14:44
mła napisał/a | Piętnaście lat po maturze... |
Tak to jest, jak się nieświeć leni zdjąć drugą skarpetkę przy liczeniu Szesnaście lat minęło, a nie piętnaście...
************
Przyszły moje uchwyty do pompek i muszę stwierdzić, że naprawdę solidnie odciążają nadgarstki. A poza tym, włączają się do ćwiczeń mięśnie przedramion i dużo mocniej pracują trycepsy (bo można się ciut niżej opuszczać). I albo minimalnie lżej się na uchwytach ćwiczy i można robić dłuższe serie, albo przez tydzień forma skoczyła mi 50% To drugie jest całkiem możliwe, bo cycki mi... hmmm... namacalnie stwardniały
ilcattivo13 - 28 Sierpnia 2012, 21:17
W niecały tydzień waga spadła mi o ~2 kg. Przy czym wtedy ważyłem się na czczo, a teraz po solidnej porcji arbuza
Z drugiej strony, po mojej dzisiejszej kondycji widać wyraźnie, że przestawienie się organizmu z gospodarki węglowodanowej na tłuszczową ma też swoje ujemne strony. Ale nic to, jeszcze z tydzień, mięśnie nabiorą większej krzepy i będzie git
illianna - 29 Sierpnia 2012, 13:42
ilcattivo13, to Ty tak jak ja jesteś 77 albo ew. 76 jeśli chodziłeś do technikum
ilcattivo13 - 29 Sierpnia 2012, 16:42
illianna - '77 (i liceum ekonomiczne). I jestem z tego dumny, bo to był dobry rocznik dla ludzkości A począwszy od rocznicy Jedynie Słusznego Dnia Zwycięstwa, jeszcze lepszy
***************
Dziś zważyłem się przed śniadaniem i było 2,8kg różnicy. Coooool!
A do codziennej porcji ćwiczeń dołączyłem 15 minut "spięć" na ustrojstwie, które przywieźli kiedyś Francmani i zostawili. Muszę tylko skoczyć za skład złomu i skombinować jakieś obciążenie, bo jest ciut za lekko. I przedłużkę do "kierownicy", bo jest przystosowana chyba dla jakiegoś pokurcza
ilcattivo13 - 30 Sierpnia 2012, 01:06
Napisałem reckę na 10 400 znaków... Kto to będzie czytał
dalambert - 30 Sierpnia 2012, 07:51
ilcattivo13 napisał/a | Napisałem reckę na 10 400 znaków... Kto to będzie czytał |
Dawaj jakoś się pzemęczymy, najwyżej skomentujemy pięcioma znakami
ilcattivo13 - 30 Sierpnia 2012, 13:56
poszła do xana, niedługo pewnie wklei
Zgaga - 31 Sierpnia 2012, 16:11
Tak jakby tylko zadek został:
ilcattivo13 - 31 Sierpnia 2012, 17:25
Dzięki, Zgaguniu
Zazdroszczę temu misiowi - w tym roku, ze względu na zatoki i płuca, ani razu sobie nie popływałem, że o nurkowaniu nie wspomnę
Edit:
Chyba właśnie zaczęła się wojna. Niemcy, przy pomocy żółciutkiego samolotu Wilga (albo czegoś w tym guście) zrzucili niby-bomby na stację PKP Było dużo strzelania, a teraz nad stacją unosi się - poprawka - unosiła się (bo już przewiało) chmura dymu z petard
Mam dziwne wrażenie, że żeby zrzucić te niby-bomby, to musieli tą Wilgą oblecieć całą Ziemię "pod prąd" stref czasowych
ilcattivo13 - 2 Września 2012, 19:47
Specjalnie dla tych, którzy jeszcze zaglądają do mojej Gawry, mój pierwszy w tym roku tekst
Jeśli komuś spodobała się jego... hmmm... "konwencja", to lepiej niech nie zagląda do spoilera, gdzie wrzucam alternatywny ciąg dalszy...
Jazda polska
Kłusowali tak już kilka minut. Leniwie, bez pośpiechu. To miała być jazda dla przyjemności i nic więcej. Już wcześniej rozpuściła swoje długie, lekko kręcone włosy, które teraz falowały w takt ruchów jej ciała. Wyprostowała plecy, rozluźniła barki i pozwoliła odpływać napięciu, które zgromadziło się w niej w ciągu dnia. Z jej ust wyrwało się przeciągłe westchnienie.
Mmmmmmmm...
Nie pierwszy raz dosiadała tego rumaka i tworzyli razem zgrany duet. Ufała mu, a on odpłacał jej tym samym. Ich ruchy były idealnie zsynchronizowane, jakby oba ciała i obie dusze stanowiły jedność. To tylko zwiększało przyjemność płynącą z jazdy. Nagle udami i łydkami wyczuła rosnące napięcie mięśni wierzchowca. Wiedziała, że chce przyśpieszyć i pozwoliła mu na to.
Uch, jak dobrze...
Szybsze tempo jazdy sprawiło, że w dole jej brzucha pojawiło się to niezwykłe napięcie. Mała, pulsująca ciepłem iskierka, która z każdą sekundą i każdym kolejnym ruchem ogiera zdawała się rosnąć i rozgrzewać. Wiedziała, że to uczucie zwiastuje nadejście czegoś, co jak fala tsunami przetoczy się przez jej ciało, zabierając ze sobą całe zmęczenie, w zamian oferując błogostan i totalne rozluźnienie. Zapragnęła, by stało się to jak najszybciej. Przeszła do półsiadu i zmusiła wierzchowca do większego wysiłku.
Szybciej! Szybciej!
Zamknęła oczy. Czuła, że wzrok tylko przeszkadza jej całkowicie zatracić się w tej szalonej jeździe. I rzeczywiście, wkrótce jej zmysły zalała gwałtowna fala bodźców. Chłonęła je łapczywie wiedząc, że zaraz wszystko się skończy. Ciało wierzchowca zaczęła pokrywać warstewka potu, więc w obawie przed ześlizgnięciem się przylgnęła do niego, wczepiając się obiema dłońmi w grzywę i wtulając w nią głowę. Jej nozdrza poczuły delikatną woń piżma. Uwielbiała ją i nigdy nie miała jej dość. Krew zahuczała jej w skroniach, zagłuszając odgłosy wydawane przez rumaka. W chwilę później wyczuła nadciągający szybko kataklizm. Coś jej szeptało, że tym razem będzie potężniejszy niż zwykle. W końcu rosnąca pod jej żołądkiem kula żaru eksplodowała! Porwana falą wybuchu gwałtownie wygięła ciało w tył i ciągle zaciskając pięści odrzuciła ramiona na boki. Uniosła głowę, by przesłać niebiosom głośny jęk rozkoszy.
Iiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaa!!!
Fidel-F2 - 2 Września 2012, 20:12
ilcattivo13 napisał/a | Iiiiiiiiiiiiiiiiaaaaaaaaaaa!!! | hmm, narratorką jest oślica?
Ziemniak - 2 Września 2012, 20:22
Fidel-F2,
ilcattivo13 - 2 Września 2012, 21:20
Fidel-F2 napisał/a | hmm, narratorką jest oślica? | yyyy... nie. I nie chcę wiedzieć, skąd wiesz, jakie dźwięki wydaje rycząca w ekstazie oślica
Fidel-F2 - 2 Września 2012, 22:07
no to Ci powiem
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=gKqlFFxbCFY
[ Komentarz dodany przez: Agi: 3 września 2012, 16:39 ]
Tylko dla dorosłych!
Matrim - 2 Września 2012, 22:13
Fidel-F2, no zdecydowanie nie jest to "All Along the Watchtower" (chooociaż i "along" i "watchtower" znalazłoby pewną interpretację), więc proszę Cię - opisz linka, wrzuć w spoiler i dodaj ostrzeżenie, że ludzie o słabych sercach niech nie przekraczają tej bramy...
ilcattivo13 - 2 Września 2012, 22:13
No nic, Fidel, mogę tylko pogratulować Ci hobby
Edit: z drugiej strony, to wyjaśnia, dlaczego Clerks 2 podobali Ci się bardziej, niż jedynka
ilcattivo13 - 12 Września 2012, 18:30
Edit: I tak mi się skojarzyło z moim remontem
Edit2: i wreszcie coś z nieświeciem
Rafał - 12 Września 2012, 19:07
Zarypiste
ilcattivo13 - 12 Września 2012, 19:31
No to masz jeszcze deserek. Przez wzgląd na swój podpis nie mogłem tego nie wrzucić
Fidel-F2 - 13 Września 2012, 06:40
eee no Agi, jakie dla dorosłych? normalna przyroda, imho troszki wam się pogięło spojrzenie na rzeczywistość
|
|
|