Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
thinspoon - 13 Stycznia 2014, 20:39
| Lynx napisał/a | Schowałam gdzieś buty i nie mogę ich znaleźć. |
Sprawdź na stopach.
merula - 13 Stycznia 2014, 20:53
pracowałam ostatnie dwie soboty. dziś zarządzono, że kolejne dwie będą pracujące obowiązkowo. słodko.
chociaż podobno mogę sobie wybrać tylko jedną. nadal nie czuję się jakoś szczególnie szczęśliwa z tego powodu. zwłaszcza, że nie wiem, czy mi coś za to ekstra zapłacą.
Martva - 13 Stycznia 2014, 21:26
Już myślałam że udało mi się uniknąć większości rozbryzgów pomyj wylanych jak co roku na pewnego witrażystę z Warszawy, to dziś przez przypadek wdepnęłam. Uch.
Fidel-F2 - 13 Stycznia 2014, 21:52
Tak, też mnie to wku&wia niemożebnie.
Lynx - 13 Stycznia 2014, 22:02
thinspoon, ha. Ha.
Na stopach mam kapcie, a skutecznie schowałam najwygodniejsze buciki na obcasie, takie wieczorowe, do tańca, wiesz? Może widziałeś? Satynowe pantofelki zdobione czarną koronką. Rozmiar buta "włoska" 5.
thinspoon - 13 Stycznia 2014, 22:07
| Lynx napisał/a | thinspoon, ha. Ha.
Na stopach mam kapcie, a skutecznie schowałam najwygodniejsze buciki na obcasie, takie wieczorowe, do tańca, wiesz? Może widziałeś? Satynowe pantofelki zdobione czarną koronką. Rozmiar buta włoska 5. |
Sprawdziłem te, w których byłem na sylwku, ale płaska podeszwa je dyskwalifikuje. Poza tym "satynowe z koronką"? Na pewno chodzi o buty, nie o majtki?
Lynx - 13 Stycznia 2014, 22:24
thinspoon, o buty. O moich bieliźnianych preferencjach nie będę pisać na forum, ale jeśli masz ochotę na ogólną rozmowę o bieliźnie, to może w blogasku Martvuni?
Nie sądzę również, że mógłbyś je sobie ode mnie pożyczyć, odnoszę nieodparte wrażenie, że nosisz obuwie w rozmiarze o wiele większym niż ja noszę.
Twój sylwestrowy image był naprawdę rozkoszny
merula - 13 Stycznia 2014, 22:28
podobno dla prawdziwej kobiety nie istnieje problem za małych butów
Lynx - 13 Stycznia 2014, 22:31
Aha, no zapomniałam, że thinspoon jest kobietą
Martva - 13 Stycznia 2014, 22:31
Mój kolega pożyczył na Sylwestra buty od siostry. Na obcasie. On nosi 41, siostra 37. I on w tych butach wytrzymał dobre parę godzin, łącznie ze spacerem do monopolowego (Kraków-Podgórze, trochę kostki brukowej po drodze). Wychodzi że jest prawdziwszą kobietą niż ja
thinspoon - 13 Stycznia 2014, 23:16
| Lynx napisał/a | Aha, no zapomniałam, że thinspoon jest kobietą |
To można dość łatwo sprawdzić, ale jak już kiedyś na forum wspominałem, najpierw trzeba mnie na jakieś lody zaprosić, czy inne kino.
Lynx - 13 Stycznia 2014, 23:46
thinspoon, nie ma problemu, jak będziesz w mojej okolicy, to nawet na obiad moge Cię zaprosić.
thinspoon - 13 Stycznia 2014, 23:53
| Lynx napisał/a | | thinspoon, nie ma problemu, jak będziesz w mojej okolicy, to nawet na obiad moge Cię zaprosić. |
Jesteśmy umówieni. Nie obiecuję, że będę w lateksowej spódnicy.
Lynx - 13 Stycznia 2014, 23:54
Ale koniecznie "pod krawatem"
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 08:34
| Rafał napisał/a | | Luc du Lac, dlaczego nie aktualizujecie adresu? Po prostu? |
adres rejestracyjny nie jest jednoznaczny z adresem faktycznego biura - że tak powiem, biura zmienia się jak rękawiczki, a siedzibę nie
| Rafał napisał/a |
Edit: ponadto narażacie się na niemałą grzywnę za brak skrzynki. Albo sami się narażacie, albo narażacie właściciela/zarządcę nieruchomości. Może zaboleć. |
do tej pory właściciel nie pozwalał na wywieszanie skrzynek, i do tej pory nie było problemu - Poczta Polska miała zlecenie przekierowania korespondencji na adres biurowy, i wszystko było ok.
nie, żebym bronił Poczty Polskiej - ale przetarg na dostarczania nadzwyczaj ważnej korespondencji wygrała firma-kogucik*, która nie spełniała podstawowych warunków przetargowych - bo dała o 84 mln mniej niż Poczta Polska.
*Polska Grupa Pocztowa SA w 100% należy do cypryjskiej BADENHOP HOLDINGS LIMITED
Rafał - 14 Stycznia 2014, 08:51
| Luc du Lac napisał/a | | adres rejestracyjny nie jest jednoznaczny z adresem faktycznego biura - że tak powiem, biura zmienia się jak rękawiczki, a siedzibę nie | Ale tak robią tylko hochsztaplerzy typu Habiak (kbiz.pl) albo uciekające panicznie przed wierzycielami padaczki. Nie jest to normalna praktyka biznesowa. | Luc du Lac napisał/a | | do tej pory właściciel nie pozwalał na wywieszanie skrzynek, i do tej pory nie było problemu | A od ponad roku za niemanie skrzynki można dostać 10 tys. zł. Szanse rosną jak jest się upierdliwym wobec instytucji, która może tak przylać. Dlatego się tak dziwię, to jak pstrykać dobermana w nos.
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 09:16
| Rafał napisał/a | | Luc du Lac napisał/a | | adres rejestracyjny nie jest jednoznaczny z adresem faktycznego biura - że tak powiem, biura zmienia się jak rękawiczki, a siedzibę nie | Ale tak robią tylko hochsztaplerzy typu Habiak (kbiz.pl) albo uciekające panicznie przed wierzycielami padaczki. Nie jest to normalna praktyka biznesowa. |
hmmm, chyba nie rozumiesz - wszystko zależy od rodzaju działalności
siedziba mojej firmy znajduje się w absolutnym centrum Wrocławia, nikt nic nie ukrywa
jeżeli ktokolwiek chce znaleźć firmę, to ją bez problemu znajdzie
[quote="Rafał"] | Luc du Lac napisał/a | | do tej pory właściciel nie pozwalał na wywieszanie skrzynek, i do tej pory nie było problemu | A od ponad roku za niemanie skrzynki można dostać 10 tys. zł. Szanse rosną jak jest się upierdliwym wobec instytucji, która może tak przylać. Dlatego się tak dziwię, to jak pstrykać dobermana w nos.
nie wiem, przed chwilą przejrzałem artyk. na ten temat - i problem raczej dotyczy odbiorców indywidualnych/ tzn. zwykłych ludzi - a nie firm.
Firmy zazwyczaj mają biura czynne od 8 do 16 i tam listonosz dostarcza przesyłki. Nie do skrzynki.
problem pojawił się właśnie w tym przypadku - gdy nagle, przesyłki sądowe zaczęła dostarczać nowa firma - która absolutnie nie ma bazy do obsługi tego typu korespondencji
ps. znajomy adwokat mieszkający sporo kilometrów poza Wrocławiem, obecnie odbiera przesyłki sądowe w zieleniaku
pss. wiele kiosków (które miały być własnie pkt. odbioru dla PGP) już w pierwszych dniach działania nowego operatora, zrezygnowało ze współpracy z PGP
Rafał - 14 Stycznia 2014, 09:47
| Luc du Lac napisał/a | | chyba nie rozumiesz - wszystko zależy od rodzaju działalności | Zaciekawiasz, nie mogę sobie wyobrazić siedziby bez adresu, toż nawet KRS czy zwykła rejestracja w gminie bez adresu się nie obędzie. Pętla na głowę to się nazywa. Zobacz, biorę sobie wasz adres rejestrowy, wymyślam zobowiązanie, składam pozew o nakaz zapłaty, otrzymuję, biorę komornika, ten działa swobodnie, a wy o wszystkim się dowiadujecie jak wam zajmują rachunek i zabierają samochody. Bo choć korespondencji nie odbieracie, to jeżeli jest wysłana pod adres rejestrowy jako polecona, uważana jest za skutecznie doręczoną.
Ciekawi mnie jaki to rodzaj działalności - napisz choć ogólnie, bo z czymś takim się nie spotkałem.
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 10:06
| Rafał napisał/a | | Luc du Lac napisał/a | | chyba nie rozumiesz - wszystko zależy od rodzaju działalności | Zaciekawiasz, nie mogę sobie wyobrazić siedziby bez adresu, toż nawet KRS czy zwykła rejestracja w gminie bez adresu się nie obędzie. Pętla na głowę to się nazywa. Zobacz, biorę sobie wasz adres rejestrowy, wymyślam zobowiązanie, składam pozew o nakaz zapłaty, otrzymuję, biorę komornika, ten działa swobodnie, a wy o wszystkim się dowiadujecie jak wam zajmują rachunek i zabierają samochody. Bo choć korespondencji nie odbieracie, to jeżeli jest wysłana pod adres rejestrowy jako polecona, uważana jest za skutecznie doręczoną.
Ciekawi mnie jaki to rodzaj działalności - napisz choć ogólnie, bo z czymś takim się nie spotkałem. |
no mówię że nie rozumiesz - adres siedziby oczywiście że jest, w KRS w US w ZUS , na poczcie itd, tylko że w siedzibie zazwyczaj w godz. 8-16 nikogo nie ma - kiedyś był tam portier... ale utrzymywanie portiera tylko po to żeby odbierać pocztę...
profil - ogólnie gastronomia
Rafał - 14 Stycznia 2014, 10:09
No to gratuluję odwagi!
A w temacie: drukarka.
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 10:24
| Rafał napisał/a | No to gratuluję odwagi!
|
? jakiej odwagi ?
wszystkie pisma do nas do tej pory dochodziły - nie było żadnego problemu, i w tym przykładzie co przytoczyłeś to pismo by też doszło,
zresztą cyt. "Zobacz, biorę sobie wasz adres rejestrowy, wymyślam zobowiązanie, składam pozew o nakaz zapłaty, otrzymuję, biorę komornika, "
zanim dostaniesz wyrok z nakazem zapłaty, musisz najpierw zawezwać firmę do zapłaty za usługę/towar (i musisz mieć na to potwierdzeni) i wykonać jeszcze parę innych czynności.
i właśnie o to się rozchodzi - teraz nowy operator nie potrafi dostarczyć nam np. takiego komorniczego wezwania do zapłaty - mimo że wzywający dopełnił wszelkich formalności teleadresowych
Rafał - 14 Stycznia 2014, 10:34
No widzisz, dostarczyć nie potrafi, ale doręczenie będzie skuteczne.
Luc du Lac - 14 Stycznia 2014, 10:41
| Rafał napisał/a | | No widzisz, dostarczyć nie potrafi, ale doręczenie będzie skuteczne. |
od 02.01.2014 przesyłki sądowe - czyli np. zawiadomienie o postępowaniu, wezwania do stawiennictwa, wezwania do uzupełnienia itd itp są przesyłane przez operatora który ma problemy z dostarczaniem tych przesyłek. Wszelkie inne dochodzą "normalnie".
Wina leży tylko i wyłącznie po stronie operatora, który nie potrafi doręczyć przesyłki - ale oczywiście dla sądu to nie ma znaczenia
nureczka - 15 Stycznia 2014, 20:17
Kupiłam upgrade nawigacji. Przed aktualizacją jakoś działało, chociaż kilku dróg brakowało. Po aktualizacji mogę sobie co najwyżej popatrzeć na komunikat "Failed to get Hardware ID"
kfa... kfa... kfa...
Witchma - 16 Stycznia 2014, 19:50
Grrr... problemy z pieniędzmi za fakturę. A VAT zapłacić trzeba
Martva - 16 Stycznia 2014, 22:23
Wkurzyłam się na 'pożyczę Ci kasę, jak będziesz grzeczna;)', a potem wkurzyłam się na wkurzenie tej osoby moim wkurzeniem. Przecież to oczywiste że taki tekst będzie wkurzał, nawet jeśli z założenia był żartem. Pfff.
Żelazny - 17 Stycznia 2014, 11:20
Od wczoraj jadę na starej nokii z zielonym ekranem wielkości 2x3cm. W mojej lumi 610 sypnął się system i nie obędzie się bez serwisu. Windows w telefonie - porażka...
thinspoon - 18 Stycznia 2014, 13:38
Empik. Zamówiłem w promocji UW paczkę sześciu książek. Odebrałem w salonie, ale z pośpiechu i przez głupotę nie sprawdziłem na miejscu zawartości. W domu okazało sie, że zamiast Listów z Hadesu jest Droga cienia w miękkiej oprawie, zupełnie z *beep* wzięta, za to z naklejką z kodem paskowym z Listów z Hadesu. Napisałem reklamację w tej sprawie. Dostałem informację, że oczywiście mogę reklamować, czyli odesłać Drogę cienia wraz z inną książką objętą promocją albo odnieść do Empiku a oni zwrócą mi pieniądze. O zwyczajnej wymianie mowy być nie może. Odniosłem książki. Okazało się, że takiej reklamacji nie mogą przyjąć, bo muszę odesłać calość i ewentualnie zamówić raz jeszcze. No *beep* mać.
Magnis - 18 Stycznia 2014, 14:50
Szkoda, że od razu nie zajrzałeś do paczki. Wtedy sprawa byłaby prosta i klarowna. Od razu byś nie przyjął i zrobił zwrot, a tak będziesz musiał poczekać aż przyślą prawidłowo ponownie.
Trzeba było iść do Empiku stacjonarnego i od ręki kupić. Byłoby po problemie .
thinspoon - 18 Stycznia 2014, 14:57
| Magnis napisał/a | Szkoda, że od razu nie zajrzałeś do paczki. Wtedy sprawa byłaby prosta i klarowna. Od razu byś nie przyjął i zrobił zwrot, a tak będziesz musiał poczekać aż przyślą prawidłowo ponownie.
Trzeba było iść do Empiku stacjonarnego i od ręki kupić. Byłoby po problemie . |
Dzięki, następnym razem jak będę zakupy robił, to napiszę do Ciebie z prośbą o radę.
|
|
|