To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje

Lowenna - 3 Stycznia 2014, 19:10

Bardziej chodziło mi o minimalne wyroki i to bardzo często w zawiasach. Nawet przy brutalnym gwałcie i gwałcie zbiorowym. Sądy mogłyby orzekać znacznie dłuższe kary ale nie robią tego.
Fidel-F2 - 3 Stycznia 2014, 19:31

Żelazny, to musisz jechać do Somalii. Tam to mniej więcej tak działa.
ihan - 3 Stycznia 2014, 20:35

O, widzę że wróciło. Poniżej moje zdanie, co raczej oczywiste. Nie problem we wsadzaniu do więzienia, karach, konfiskatach samochodu. Problem w społecznym przyzwoleniu. Pijany, ledwo trzymający się na nogach na drodze nieutwardzonej wjeżdża w samochód z naprzeciwka, nic się nie stało, prędkość minimalna, ale przyjeżdża policja i pogotowie. Po chwili obok cała wieś niemal, pijany jest kierowcą tira, za kilka godzin ma jechać w trasę zagranicę. jest pomysł żeby zwalić winę na kierowcę samochodu, w który wjechał, powiedzieć policji, że gość nie jechał, ale prowadził skuter, bo przecież jak wezmą prawo jazdy gościowi od tira straci pracę. Nic to, że nie pierwszy raz jeździ pijany, czasem jeździ pijany samochodem osobowym, nie tylko skuterem. cała wieś wie. I co? I gucio. Spotyka się facet z potępieniem? Akurat. No, gdyby był pedałem (proszę modów o nie poprawianie, to oddaje sytuacje w 100%) i mieszkał z drugim facetem wieś dużo by miała do powiedzenia. Ale pijany kierowca? A bo to on jeden? Przecież chłop musi wypić. Nie problem w karach, problem w mentalności. I tyle.
thinspoon - 3 Stycznia 2014, 20:53

ihan napisał/a
Nie problem w karach, problem w mentalności. I tyle.


Amen.

Rafał - 3 Stycznia 2014, 23:06

Ale to truizm, nie? Gdyby nie te ułomności mentalności cały kodeks karny i wykroczeń byłby zbędny. O czym my mówimy? O jakiejś Utopii?
ihan - 3 Stycznia 2014, 23:31

OK, może znam jakąś dziwną wiejską okolicę, ale o ile złodziej niekoniecznie jest poważany i chroniony, podobnie gwałciciel. Ale pijak to całkiem inna kategoria. Ćpun, oj, ten to śmieć, ale pijak za kierownicą? Chodzi mi o skalę przyzwolenia. Acz, oczywiście, zgadzać się nie musisz.

edit: i to jeden z przypadków gdy ułomności nie dotyczą samej osoby, ale całego otoczenia. Taka drobna różnica :wink:

Witchma - 7 Stycznia 2014, 18:47

Klient właśnie przysłał aktualizację dwóch prezentacji i oczywiście tych, które już zrobiłam :evil: Mam dość, od rana prezentacje, po południu odpowiedź na pozew (coś czuję, że ten proces potrwa jeszcze długo, a ja to wszystko będę musiała tłumaczyć...), padam na tfasz. Idę się położyć i poczytać, i tak dzisiaj wyrobiłam dwudniową normę.
m_m - 8 Stycznia 2014, 00:16

Po 50 latach Piotr Kaczkowski nie jest już etatowym pracownikiem Trójki, smutne to i żenujące.
http://wyborcza.pl/1,113768,15230682.html

hebius - 8 Stycznia 2014, 00:29

Oświadczenie dyrekcji PR3 stawia sprawę w lekko innym świetle.
m_m - 8 Stycznia 2014, 00:49

Dzięki hebius, masz rację, nic nie jest tak naprawdę czarne albo białe.
Szkoda że pan Kaczkowski nie powiedział jak to naprawdę było i zrobiła się afera.

Luc du Lac - 8 Stycznia 2014, 11:58

to że politycy znaleźli sobie nowy temat zastępczy - czyli Camerona i brytyjskie zasiłki na dzieci mieszkające w Polsce...
Rafał - 8 Stycznia 2014, 12:01

No, a czym się mają zajmować? Pracą??? Politycy???? :shock: :wink:
Luc du Lac - 8 Stycznia 2014, 12:04

Rafał napisał/a
No, a czym się mają zajmować? Pracą??? Politycy???? :shock: :wink:


są jak zwykle pierwsi do wydawania nie swoich pieniędzy

a po mojemu, to normalne że Cameron z czymś takim wyskoczył, bo każdy by się tym tematem zajął

Rafał - 8 Stycznia 2014, 12:11

To jak już kompletnie nie rozumiem, wkur..tra la la cię to, że zamiast wydawać cudze pieniądze zajmują się Cameronem?
Luc du Lac - 8 Stycznia 2014, 13:23

wkrewia mnie to że zamiast zajmować się poważnymi sprawami,
oni debatują nad tym że Cameron chce uciąć zasiłki Polskim pracownikom na Wyspach - a to że chce Cameron chce to ukrócić to normalna sprawa i dziwne jest tylko to że dopiero teraz się tym zajmują w Anglii

Luc du Lac - 8 Stycznia 2014, 14:56

PGP SA wygrała przetarg na dostarczanie przesyłek sądowych i już zaczyna się burdel
Żelazny - 8 Stycznia 2014, 15:48

Czwarty dzień z katarem :evil:
Witchma - 8 Stycznia 2014, 15:51

Żelazny, no to jeszcze tylko trzy :)
Lowenna - 9 Stycznia 2014, 09:00

Zepsułam sobie forum :( I w ogóle korzystanie z sieci się zepsuło ostatnio :evil:
Martva - 9 Stycznia 2014, 13:43

Dzisiaj - wszystko. Dziecko. Kot. Bałagan i próby jego ogarnięcia. Mam nadzieję że facet się dziś nie odezwie, bo to się źle skończy.
gorbash - 9 Stycznia 2014, 13:46

Martva, otwórz piwo, siądź naprzeciwko dziecka/kota/bałaganu i je powolutku wypij (piwo nie dziecko/kota/bałagan). Przejdzie.
Martva - 9 Stycznia 2014, 13:49

Nie mam piwa :evil:
Agi - 9 Stycznia 2014, 14:12

Martva, szklanka zimnej wody też pomaga. Możesz jej również użyć do polania dziecka/kota. Bałaganu nie polewaj, bo jeszcze Ci urośnie. :mrgreen:
Martva - 9 Stycznia 2014, 14:27

Ha, przed wyjściem z domu jakieś 20 minut temu wtrąbiłam pół butelki mineralnej i piłam ją wkurzając się bo nie wiem po co, przecież nie lubię wody :D
Przespacerowałam się i o dziwo trochę mi lepiej, ale muszę wyleźć raz jeszcze, i to daleko, odebrać spodnie (cudze) od krawcowej i świąteczny prezent dla taty z księgarni i uch, wkurzam się samą perspektywą. Chociaż w ramach szukania plusów - kupię sobie pomarańcze, o.

Kruk Siwy - 9 Stycznia 2014, 14:34

Jak wyjdziesz puść sobie na słuchawkach:

http://www.youtube.com/watch?v=DVd9t8372cs

gorbash - 9 Stycznia 2014, 14:43

Martva napisał/a
ale muszę wyleźć raz jeszcze

... i kup to piwo.

Fidel-F2 - 9 Stycznia 2014, 16:07

przepisy celne i skarbowe, k...wa, jakie to jest popi...olone i pozbawione sensu

i pracownicy w skarbówce, niedouczone ćwoki

hrabek - 9 Stycznia 2014, 16:33

Fidel, żółwik, przechodziłem to samo tydzień temu. Masakra.
baranek - 9 Stycznia 2014, 18:35

Rozmowa z lekarką.
- Ma pan leukocyty poniżej minimum. Powinien pan unikać kontaktów z nieznajomymi ludźmi.
- Wie pani, to raczej trudne, jeśli się pracuje w sklepie.
- To dam panu zwolnienie do końca kuracji.

No i git. Ale po pół roku zwolnienia lekarskiego, to ja nie będę miał dokąd wracać. Z drugiej strony - jak będę co chwila szedł na zwolnienia z powodu gryp, angin i różnych innych atrakcji, też mi pewnie podziękują.
Niby nigdy przesadnie za tą pracą nie przepadałem, ale i tak *beep* sytuacja.

Fidel-F2 - 9 Stycznia 2014, 20:11

A najlepszy jest przepis o badaniu technicznym sprowadzonego samochodu. Mówi, że jeśli samochód ma ważne badanie w kraju UE to nie trzeba robić dodatkowego w Polsce, tamto jest ważne. Problem jednak w tym, że dowody rejestracyjne tam i tu mają inne rubryki i w tamtych nie ma wszystkich danych wymaganych w polskim dowodzie. Jedynym sposobem by uzyskać te dane jest przegląd techniczny. Ergo nie musisz go robić ale musisz. K'rwa!


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group