Konwenty, te fandomowe i te forumowe - Warszawa (SKOFA) (cykliczna, 2025.08.23)
gorat - 2 Stycznia 2008, 21:05
2. Ix?
3. gorat?
4. Agata
Agata - 2 Stycznia 2008, 21:20
gorat, oficjalnie mianuję Cię małpiszonem
gorat - 2 Stycznia 2008, 21:23
Zła kobieta!
Agata - 2 Stycznia 2008, 21:26
Phi! Żeby tylko zła...
Lavide - 2 Stycznia 2008, 21:46
Siem do listy dopisuję, obojętnie która w kolejności, mnie to nie potrzebne do szczęścia.
Ixolite - 2 Stycznia 2008, 22:24
OK, mogę być drugi. Adanedhel, chyba będziesz musiał jakiś wózek na książki wziąć
dareko - 3 Stycznia 2008, 10:18
Dawno mnie na liscie nie bylo, znienackowany przychodzilem. Tym razem dopiszcie, Inga z malzonkiem.
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 10:38
SKOFA v.11 - sobota, 12.I.2008
1. Adanedhel
2. Lavide
3. Agata
4. Ixolite
5. gorat
6. Inga z dareko
7. Godzilla
8. ...
Dobra! Dopisani. Pogodziłem was wszystkich z tym drugim miejscem
Ix, Ty u diabła nawet nie myśl o przynoszeniu mi wszystkich książek na Skofę Umówimy się jakoś, dostarczysz mi je w innym terminie.
Agata - 3 Stycznia 2008, 10:44
Rany, dareko has gone official
Ixolite - 3 Stycznia 2008, 11:02
Adanedhel napisał/a | Ix, Ty u diabła nawet nie myśl o przynoszeniu mi wszystkich książek na Skofę Umówimy się jakoś, dostarczysz mi je w innym terminie. |
Ale jak to tak? Wszystko albo nic!
Godzilla - 3 Stycznia 2008, 11:04
Może i mi się uda przybyć tym razem. Nareszcie SKOFA jest w sobotę!
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:12
Ixolite napisał/a | Ale jak to tak? Wszystko albo nic! |
Wszystko, chłopie. Ale w innym terminie, bo na pewno nie będę tego taszczył po skofie do domu
Agata - 3 Stycznia 2008, 12:30
Adanedhel, czemu od razu tak pesymistycznie? Bez wiary w przyjaciół? Przeciez możemy Ci pomóc zataszczyć książki do domu, a jeszcze będziesz mógł nas ugościć i herbatki zrobić, jak już dotrzemy
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 12:32
Tio, tio, tio.
Co prawda domek ADHD już nigdy potem nie będzie taki sam...
Rodion - 3 Stycznia 2008, 12:33
Będzie lepszy!!
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 12:33
Bardziej przyjazny ludziom. Brak sztucznych barier - drzwi, okien na ten przykład sprzyja wizytom.
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:34
Zrealizuję więc szczwany plan i skieruję towarzystwo kilkaset metrów dalej, by nawiedzili domostwo Kosików, hahaha! Chociaż...
Kruk Siwy napisał/a | Co prawda domek ADHD już nigdy potem nie będzie taki sam... |
Jeśli tak to może jednak się na to piszę.
Rodion - 3 Stycznia 2008, 12:38
Cytat | Jeśli tak to może jednak się na to piszę. |
Liczysz na ubezpieczenie?
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:39
Liczę na chaos, zniszczenie i zmiany. Znudził mi się stary wystrój
Rodion - 3 Stycznia 2008, 12:41
A nie obawiasz się, ze w nowym możesz sie nie odnaleźć? Gorzej! To Ciebie nie będą mogły odnaleźć ekipy ratownicze!
Agata - 3 Stycznia 2008, 12:41
ADHD napisał/a | Liczę na chaos, zniszczenie i zmiany. |
A za mną od paru dni chodzi chęć powalenia młotkiem w jakąś ścianę, co za zbieg okoliczności. Parz więc herbatkę, gromadź zapas alkoholu, chowaj kosztowności i kup każdemu po maseczce przeciwpyłowej, resztą zajmiemy się my
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 12:42
I za to chyba polubię ADHD, choć do tej pory mi się nie udało... A w kwestii chaosu obecność Rodiona gwarantuje przyspieszenie entropii...
Agata też jest w tym niezła
Agata - 3 Stycznia 2008, 12:44
Kruk Siwy napisał/a | Agata też jest w tym niezła |
Zaraz, zaraz, a Ty skąd wiesz takie rzeczy?
Kruk Siwy - 3 Stycznia 2008, 12:45
Agata, nie będę zdradzał tajemnic nocy sylwestrowej hihihihi
Agata - 3 Stycznia 2008, 12:50
Ja sobie wypraszam, byłam grzeczna jak ta lala! Nawet sałatką nie rzucałam! Nawet nie wrzucałam niedopałków do cudzych kieliszków! A tu takie insynuacje niecne! <idzie pochlipać do kącika>
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:51
Ekipy, gdy mnie znajdą, zostaną powitane stalą i ogniem
Agata napisał/a | Parz więc herbatkę, gromadź zapas alkoholu, chowaj kosztowności i kup każdemu po maseczce przeciwpyłowej, resztą zajmiemy się my |
Załatwię wszystko. Będzie kawa, herbata, soki i napoje wyskokowe. Dla głodnych przygotuje się prowiant. Zabierzcie tylko sprzęty, ciężkie młoty są bardzo mile widziane. A potem ja sobie usiądę w fotelu i obejrzę, jak sprawy się mają
Agata - 3 Stycznia 2008, 12:57
Adanedhel napisał/a | Zabierzcie tylko sprzęty, ciężkie młoty są bardzo mile widziane. |
I koniecznie szlifierki kątowe - prawie jak zimne ognie
Zanotowałam sobie to zaproszenie na różowo w kajeciku.
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 12:58
A ozdobiłaś serduszkami?
Agata - 3 Stycznia 2008, 13:00
Adanedhel, nie, narysowałam malutką różowiutką piłeczkę tarczową i czerwoniutką hałdkę azbestu.
Adanedhel - 3 Stycznia 2008, 13:01
Urocze
|
|
|