To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Koty, psy i inni pierzasto-futrzaści ulubieńcy.

Kai - 23 Czerwca 2010, 08:12

Ziuta napisał/a
Najlepiej coś ziołowego.
Cytrus i ocet nieźle działa, czosnek i cebula też.

Odstraszacze są dostępne w zoologicznym, są nieszkodliwe, nie śmierdzą za bardzo, każdy jest dość skuteczny.

Można jeszcze kilka razy zrobić kociakom prysznic zraszaczem (nie wiadrem! :twisted: ) szybciutko się nauczą.

Ozzborn - 23 Czerwca 2010, 14:39

Martva napisał/a
http://www.facebook.com/p...100000487005024

no i zupełnie nieopatrznie naraziłaś się na masę friend requestów na fb (np. mój):P

Anonymous - 23 Czerwca 2010, 20:03

Od wczoraj mieszka u mnie Czarne Kudłate. I Dzikie. Znaczy było Dzikie, ale trochę się zapomniało, bo jest na tyle małe, że nie umie się koncentrować za długo na jednej rzeczy :lol: Więc na przemian mruczy i syczy. Syczenie to jedyna obrona przed złym światem, bo nawet łapką nie umie pacnąć. A do tego ma pędzelki na uszach oraz przy uszach, i ogólnie wygląda jakby mamusia miała randkę z persem. :wink:

Coś czuję, że będzie miał wzięcie! A więc kciuki za dobry dom. :)

Godzilla - 23 Czerwca 2010, 21:28

Skąd bierzesz takie fantastyczne kudłatki? To już nie pierwszy egzemplarz. Też trzymam paluszki za niego.
Anonymous - 23 Czerwca 2010, 22:56

Dzięki. "Kudłatki" były raz, chociaż one nie miały przedłużanej sierści, tylko bardzo puszystą, a budową przypominały brytki. Dorosłe, nie różnią się zbytnio od przeciętnego "dachowca". A ten mały faktycznie jest kudłaty i raczej na pewno taki będzie już zawsze. Jego rodzeństwo natomiast puchate, ale sierść ma krótką. Cudaki zresztą z nich. :) Można obejrzeć tu i tu. Mają już domy.

BTW to jubileuszowy, dziesiąty mój tymczasik. 8)

dalambert - 23 Czerwca 2010, 22:58

Miria, trzymam kciuki za dobry dom i Moniastego za ogon :)
Martva - 23 Czerwca 2010, 22:59

Cudności! Chyba nie będzie problemu ze znalezieniem nowych 'rodziców'.
merula - 23 Czerwca 2010, 23:01

ten drugi z rodzeństwa jest cudowny.
dalambert - 23 Czerwca 2010, 23:02

merula, fakt, ale i pierwszy cudny pręgusik :D
Anonymous - 23 Czerwca 2010, 23:28

Dzięki za kciuki. Pręgus wygląda jak z reklamy Whiskasa. Tej (nie znalazłam na szybko polskiej wersji). Tylko troszkę mniejszy jest. Szaro-srebrny jest z pewnością oryginalny, chociaż pięknym bym go nie nazwała. :wink: Jest jeszcze cudny dymny-pręgowany, ale nie zapozował do zdjęcia. Błyskawicznie znalazły domy. Zostały dwa czarnuszki, w tym ten mój puchatek.

Kociaki zostały złapane, bo altanka, w której mieszkały, została rozebrana. Nie dałyby sobie rady. A mamusia już po sterylce.

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 16:47

Miria napisał/a
Od wczoraj mieszka u mnie Czarne Kudłate.


Jakie.. to.. jest... słoodkieee <zakochana>. Te ciciaki już nie są do wzięcia? O nie, dlaczego ja nie wpadłam na to forum wcześniej!? Zawsze chciałam mieć taka małą szczotkę, a trafiają mi się same dachowce

PS: Uu, z boku moje kaktusy :D Na pewno się ucieszą, teraz są sławne.

Anonymous - 24 Czerwca 2010, 16:54

Czarne Kudłate jest do wzięcia.

Przylepa z niego ponad miarę wszelką. Nie mogę z nim siedzieć za długo, no bo jak ja go oddam?! :|

A dachowczyk Twój przecież śliczny, karmelowy.

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 17:10

Miria napisał/a
Czarne Kudłate jest do wzięcia.


<atak serca> Buu, teraz czuje jeszcze wiekszy ból... Wzięłam bym słodziaka nawet i wczoraj ale.. no, troszkę daleko ode mnie mieszkasz, z tego co się orientuje (ma się te 2 z geografii). Niestety nie mam jak go wziąć bo sama prawa jazdy nie mam, chyba że wyślesz mi go w paczce. Buu, przynajmniej ściągnę sobie jego zdjęcie.. jest taki słoodki...

Kai - 24 Czerwca 2010, 19:01

Agrerodes, dachowce są najpiękniejsze na świecie :P

Moja dachóweczka drzemie zwinięta w precelek. Bardzo duży precelek. Praojciec precelków, jeśli tak można powiedzieć.

A na pasie zieleni przy autostradzie widziałam bażanta...

Agrerodes - 24 Czerwca 2010, 19:07

Agrerodes napisał/a
Agrerodes, dachowce są najpiękniejsze na świecie


Jak sie ma już 8 z kolei to trochę tracą na uroku :D Ale na pewno są w miarę inteligentne. Ta moja nowa kizia-mizia to mała cwaniara- sama odsłania sobie okno, wie jak wydębić jedzenie itd. Szykuje się kotek z charakterkiem. : )

Kai napisał/a
Moja dachóweczka drzemie zwinięta w precelek. Bardzo duży precelek. Praojciec precelków, jeśli tak można powiedzieć.


Masz tłustego kota? Kocham tłuste koty! Można je głaskać, przytulać, pieścić bez obaw że się połamią.. Ta moja jak na razie ma budowę wychudzonego szczura.

Martva - 24 Czerwca 2010, 19:09

http://marisella.pl/klony/
Gdybyście znali kogoś kto zna kogoś, kto by chciał takiego stwora przygarnąć...

Kai - 25 Czerwca 2010, 07:55

Agrerodes, waży prawie 7 kilo, ale jak na kotkę jest bardzo duża, więc powiedzmy, że jest puszysta :D

Ale głaskanie? Tylko wtedy, kiedy Szanowna Pani zechce, a o przytulaniu zapomnij :)

Memento - 25 Czerwca 2010, 11:36

Popodziwiajcie jak nasz piękniś pięknie się komponuje z trawą i iglakiem. :mrgreen:
Agi - 25 Czerwca 2010, 11:48

Ślicznota, normalnie.
Na kogo polował?

Kai - 25 Czerwca 2010, 11:57

Słodziak. A jaki skupiony :D
Memento - 25 Czerwca 2010, 13:02

Nie polował, zakiciałem i się obejrzał w stronę obiektywu. :D
dalambert - 25 Czerwca 2010, 13:07

Memento, i niewiele o to dba, że na nosku patyk ma :wink:
:bravo

Kai - 25 Czerwca 2010, 13:14

koło noska. :wink:

A ja ...widziałam koooooooooooota cień - na innej fotce :D

Agrerodes - 25 Czerwca 2010, 13:31

Kai napisał/a
Ale głaskanie? Tylko wtedy, kiedy Szanowna Pani zechce, a o przytulaniu zapomnij


No, to pewnie Twój kot miał łatwiejsze dzieciństwo. Moje koty najczęściej są przeze mnie męczone (głaskam je, przytulam itd) bo aktualnie nie mam rodzeństwa w domu i nie mam z kim się bawić. W każdym razie po pewnym czasie koty są już tak przyzwyczajone, że same lgną do domowników.

Memento napisał/a
Popodziwiajcie jak nasz piękniś pięknie się komponuje z trawą i iglakiem.


Kameleon! Mój ziom! :D Słoodkii

Memento - 25 Czerwca 2010, 14:36

Dziękuję Agrerodes w imieniu kotka. :D

Kai napisał/a
A ja ...widziałam koooooooooooota cień - na innej fotce :D

:D Tak mi się ładnie komponował z cieniem kfiota że musiałem trzasnąć fotę. :D

Kai - 25 Czerwca 2010, 16:33

No cudniasty jest, nie da się ukryć :) Moja też ma fotkę pt "Kotacień", jak znajdę to wstawię :D
Anonymous - 25 Czerwca 2010, 18:03

Słuchajcie, kochani, jest taka sprawucha. Ola i jej mama stały się ostatnio, nieco przez przypadek (znaczy się: adopcja była celowa, ale okoliczności owej adopcji - niecodzienne), właścicielkami pewnego psa, samojeda znaczy się, i przyda się wasza pomoc. Parę postów niżej przeczytacie już konkrety, bo ja - napisawszy wcześniejszego posta - troszkę namieszałem. Będziemy bardzo wdzięczni za pomoc, kilka dni minie, zanim się ogarniemy z tym wszystkim.

E: Była, bo w dobrej wierze, ale pokićkałem.

Kai - 25 Czerwca 2010, 19:26

KOT mądrala


Uśmiałam się :D

Agrerodes - 25 Czerwca 2010, 22:26

Żerań napisał/a
Połówka zwana Olą stała się ostatnio, nieco przez przypadek (znaczy się: adopcja była celowa, ale okoliczności owej adopcji - niecodzienne), właścicielką ślicznego samojeda.


Hyyy... Hyyyy..Hyyy <zombie> jaki... słodki... mały... słodki... i mały... i biały... słodki.... mały.... słodki.... mały... biały... Pieseeeek. Dlaczego wy z warszawy!? Gdybyście mieszkali bliżej to bym się poświęciła i wychodziła z nim na spacerki Ouuu ^^ <zakochana>

Kai napisał/a
KOT mądrala


Uśmiałam się


O. Gdy na niego patrzyłam to przypomniał mi się najbardziej leniwy kot świata :D Na Joe Monster był. Kocham tego kota, chce być taka jak on :D

Kai - 26 Czerwca 2010, 08:28

Agrerodes, daj parę emotek, zamiast tych giercowych opisów, <zombie> mnie ogromnie ciekawi :)

a poza tym - biedny kot, nic się nie poradzi, że ma właścicieli specjalnej troski... :twisted:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group