Melodie przestrzeni [muzyka] - Nasze fantastyczne gusta muzyczne
Easy - 19 Września 2008, 10:00
No i nowa Metallica dotarła.
No coś w tych szatanach jest. Po dwóch wstępnych przesłuchaniach: od czasu And justice... ich najlepsza płyta.
cutler - 19 Września 2008, 14:00
Oj tak, nowa Metallica godna jest. Mnie tam zarówno LOADY jak i RELOADY przypasowały (do samochodu idealnie się nadają) a ST ANGER mym zdaniem klimatyczna bardzo, ale DEATH MAGNETIC to majstersztyk. Zawiera najlepszy instrumental jaki słyszałem, kilka konkretnych,mocnych kawałków (CYANIDE, ALL NIGHTMARE LONG wymiatają) no i lżejsze brzmienia, które porównać można do tych z czasów, gdy Metallica wybijała się płytami w stylu MASTER czy RIDE (Dreszcze przebiegają przy UNFORGIVENIE III i THE DAY THAT NEVER COMES). Rzekłbym, że rzeczywiście od AND JUSTICE nie było tak konkretnego albumu.
Hubert - 19 Września 2008, 14:51
Słuchajcie, po jaką płytę Flotsam & Jetsam warto sięgnąć najpierw? Przez próbki na Last.fm wreszcie znalazłem zespół, który nie ryczy, a gra dosyć mocno.
Chal-Chenet - 19 Września 2008, 15:01
Czy ktoś słyszał może nowe Queen? To jest płyta studyjna? Warto się tym interesować?
Stormbringer - 19 Września 2008, 15:11
Tak, nowy Queen jest studyjny. Nie odsłuchiwałem, ale czytałem jedną recenzję - bodaj z Teraz Rocka. Ponoć jak na Queen, to poniżej oczekiwań - zaledwie poprawne, rockowe granie. No ale trzeba się będzie przekonać samemu.
JacAr - 19 Września 2008, 18:30
Metallica, heh...
a wiecie, że w eMpiQ dwa warianty sprzedają? Za 36,90 i 66,90.
W tym droższym wariancie są słowa tłumaczone na polski...
A na rapidzie poblokowali wszystkie zasoby z Metallicą...
A ktoś wie co z nowym Ramms+einem?
Miał być ponoć na jesieni, a teraz w ogóle nic o nich nie slychać...
J
JacAr - 19 Września 2008, 18:33
I jeszcze: http://pl.youtube.com/watch?v=y-CukK3eYt0
znacie the Black Keys?
Dwóch gosci a wymiataja jak kwintet (Hendrixów
J
Agi - 19 Września 2008, 18:40
JacAr, korzystaj proszę z funkcji "edytuj", jeśli chcesz coś dodać lub zmienić w dopiero co wysłanym poscie.
cutler - 19 Września 2008, 18:44
JacQ, no co, tłumacze się cenią;) Ja nigdzie singli nie mogę dostać. Poszły jak woda.
Hubert - 19 Września 2008, 19:14
Pantera wróciła do łask. Cowboys From Hell trzęsie domem w posadach.
Chal-Chenet - 20 Września 2008, 14:01
Stormbringer napisał/a | czytałem jedną recenzję - bodaj z Teraz Rocka. Ponoć jak na Queen, to poniżej oczekiwań - zaledwie poprawne, rockowe granie. |
Kupiłem sobie tego "Teraz Rocka", odsłuchałem też płytę. Generalnie jest dobra. Proste, rockowe granie, czasem bardziej wpadające w ucho, czasem mniej. Balladki całkiem przyjemne, na płycie bywa też lekko bluesowo, momentami też jest szybciej i żywiej. Rozumiem, że zostali przy nazwie Queen, zespół to w końcu nie tylko jedna osoba, nawet tak charyzmatyczna i otoczona legendą jak Freddy. Myślę, że mają prawo do używania starej nazwy. (Chociaż teraz i tak jest to Queen + Paul Rodgers.)
Hubert - 20 Września 2008, 14:25
Zrobiłem sobie thrash-metalowy poranek.
Najpierw poszło całe Seasons in the Abyss Slayera. Ta płyta się nie starzeje. Sporo fajny riffów, jeszcze autentyczna agresja no i świetny wokal Arrayi. Ale największym plusem jest kawałek tytułowy. Może i się ciągnie, ale ma w sobie coś niezwykłego. Klimat, świetny riff, zawodzącą solówkę. No po prostu czuć pustynny klimat. Do tego utwór jest mocno inspirujący...
Potem zapuściłem sobie Killing is my business Megadethu. Myślałem, że ta kapela już mi się znudziła, ale nie. Jedna z pierwszych ich płyt, jakie słyszałem wciąż do mnie trafia. Mimo lipnego masteringu - chyba wolę jej słuchać niż RIPa. Rust jest strasznie udupiające, a Killing daje czadu i pokazuje, że Mustaine nawet najarany do nieprzytomności ma mnóstwo pomysłów. Bezpretensjonalne granie, tak zalatujące latami 80', że bardziej już chyba nie można. Słychać frustrację i wściekłość (dlaczego oni mnie, k..., wywalili? ). W sumie bardzo dobrze i przyjemnie słucha się wszystkich kawałków.
Już wtedy słychać było tendencję Rudego do tworzenia łamańców gitarowych.
Dodam, że i RIP, i KIMB otrzymałem jako prezent od mamy jakieś dwa lata temu. Miało być albo, albo. Przyniosła obie
Ciekaw jestem, co zmaluje Mustaine na nowej płycie. Może coś ostrzejszego od UA? W końcu nowy gitarzysta (jak mu tam było?) gra bardziej technicznie. Fakt, Wstrętu wciąż słucha mi się dobrze, ale to rzeczywiście już nie to (a może - jeszcze nie to?), do czego przywykłem. Trochę zbyt dopieszczone brzmienie, jak na zespół, który grał zadziornie (może jeszcze zagra?) - zdałem sobie sprawę po którymś przesłuchaniu. Niemniej, kilka kawałków wciąż bardzo cenię.
No to czekam, trzymam kciuki i mam nadzieję, że Rudy wyciągnął wnioski z Death Magnetic wiadomej kapeli - że jednak można, a nawet trzeba dać gitarom wycisk.
A dziś wysyłam mamę po So far, So good, So what?!. Poszedłbym sam, ale pielęgnuję w domu swoje zapalenie płuc
Witchma - 20 Września 2008, 14:27
Sosnechristo, masz czas, co by tu epistoły wypisywać, a szorty się marnują...
Hubert - 20 Września 2008, 14:29
Zobaczysz, jeszcze mi się to przyda.
Witchma - 20 Września 2008, 14:31
Sosnechristo, jeśli nie zagłosujesz na szorty, to już nic Ci się może nie przydać Tak - to groźba karalna
Możesz przy czytaniu słuchać sobie muzyki, nic mi do tego...
marw - 20 Września 2008, 14:37
Nawiązując jeszcze do rozmów o jakości nowej płyty Metallici, w tym miejscu jest ciekawy artykuł na ten temat.
Witchma - 20 Września 2008, 14:38
marw, a czy TY głosowałeś już na szorty
Hubert - 20 Września 2008, 14:46
A czy Ty przesłuchałaś już Death Magnetic?
Chal-Chenet - 20 Września 2008, 14:48
Witchma, zaczynam się Ciebie bać!
Co za szczęście, że ja już zagłosowałem...
Btw, postaram się niedługo zapoznać z Death Magnetic w wersji dla Guitar Hero 3. Jestem bardzo ciekawy jak to będzie brzmieć.
Witchma - 20 Września 2008, 14:53
Sosnechristo, jeszcze nie, ale to, co słyszałam w radiowej trójce mi się nawet podoba....
A słyszeliście legendę, skąd się wziął tytuł pierwszej płyty? Podobno tak wykrzyknął James Hetfield, kiedy usłyszał, że są tacy, co to na szorty głosować nie chcą...
Chal-Chenet napisał/a | Witchma, zaczynam się Ciebie bać! |
Błogosławieni ci, co zagłosowali bez strachu
Hubert - 20 Września 2008, 14:59
Cytat | A słyszeliście legendę, skąd się wziął tytuł pierwszej płyty? Podobno tak wykrzyknął James Hetfield, kiedy usłyszał, że są tacy, co to na szorty głosować nie chcą...
|
A to bezecnik. (F*ck'em all - tak to miało pierwotnie brzmieć, czyż nie?)
Chal-Chenet - 20 Września 2008, 15:09
Witchma napisał/a | A słyszeliście legendę, skąd się wziął tytuł pierwszej płyty? Podobno tak wykrzyknął James Hetfield, kiedy usłyszał, że są tacy, co to na szorty głosować nie chcą... |
Tak się rodzą shortowe miejskie legendy.
Witchma - 20 Września 2008, 15:17
Sosnechristo, jak miało, tego legenda nie mówi, wszyscy wiemy, na czym się skończyło... a Tobie się kończy czas na głosowanie
Hubert - 20 Września 2008, 15:18
To już podpada pod Megadeth: Countdown to Extinction
Witchma - 20 Września 2008, 15:21
Nie trawię Megadeth Ale jakby zagłosowali na szorty...
Hubert - 20 Września 2008, 15:25
Spróbuj im tylko grozić, a będziesz miała ze mną do czynienia!
Witchma - 20 Września 2008, 15:27
E tam, ich będzie prosić o głosy:
Hubert - 20 Września 2008, 15:29
Cholera, Mustaine może ulec. Z niego teraz taki chrześcijanin się zrobił...
Agi - 20 Września 2008, 16:40
Witchma, nie terroryzuj ludzi, bo nam z Forum uciekną
Chal-Chenet - 20 Września 2008, 16:46
Death Magnetic w wersji z Guitar Hero 3 brzmi chyba lepiej. Perka nie jest tak bardzo z przodu. A jak ktoś twierdzi, że płyta straciła w tej wersji na agresywności, to musi chyba tylko pogłośnić trochę! Tak jest chyba lepiej, w wersji CD trochę ta produkcja raziła, było za głośno. Najbardziej na tym cierpiał "The Day that never comes". Wydaje mi się, że jest trochę lepiej.
Swoją drogą taki zespół, a nie mogą dopilnować produkcji? Hmmm.
|
|
|