Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński
ihan - 9 Lipca 2009, 17:46
No nie żartuj Kruku, przecież Pufcio to na okragło rzeź i rąbanka. Kto zjadł dziewczynkę i Kiciaka? Kto przestraszył grinpisów? Kto uwalniał słonia?
Witchma - 9 Lipca 2009, 18:02
Kiziaka
Kruk Siwy - 9 Lipca 2009, 18:59
ihan, rozszyfrowałaś mnie. W Pufciu też bez przerwy rzeźnia i rąbanka. Tyle że w Pufciu ona jest BARDZIEJ.
dalambert - 9 Lipca 2009, 19:06
Kruk Siwy, ale jedzonko nie tylko gada a wręcz pyskuje i gdzie tu rąbanka
ihan - 9 Lipca 2009, 21:53
Ale zanim zaczeło pyskować to tylko kokardka została, o!
Nabyłam Bogów przeklętych, ostatni egzemplarz, z wystawy. Zobaczymy, poczytamy.
Witchma, fakt, Kiziak. Właśnie to mnie gryzło w samochodzie, że chyba źle napisałam. Dzięki.
Rafał - 10 Lipca 2009, 07:56
Też mam, ale mój był przedostatni, schodzą widać jak ciepłe bułeczki. Nabyłem wczoraj w empiku w Szczawnie-Zdroju.
Witchma - 10 Lipca 2009, 09:02
ihan, straż kiziakowa zawsze zwarta i gotowa
Ja właśnie zamówiłam sobie "Bogów przeklętych", mam nadzieję, że wkrótce dotrą.
Kruk Siwy - 10 Lipca 2009, 10:42
Kiciak też nieźle brzmi i to się wykorzysta.
Rafał, tylko żeby nie zaprzestali serwowania gdy bułeczki przestaną być aż takie świeże.
Wszyscy: no to pewnie za czas jakiś pogadamy! O Bogach znaczy.
Adon - 10 Lipca 2009, 12:53
Zamówiłem dzisiaj sobie "Bogów..." wraz z ogromnym pakietem innych książek, mam nadzieję, że księgarnia ma na stanie.
nimfa bagienna - 10 Lipca 2009, 13:19
Kruk Siwy napisał/a | Kiciak też nieźle brzmi i to się wykorzysta. |
Jeden z kotów mojej mamy miał tak na imię:)
Ozzborn - 10 Lipca 2009, 13:45
Moja wychowawczyni-chemiczka/malarka z LO tak miała na nazwisko
Kruk Siwy - 10 Lipca 2009, 14:42
Głaskaliście...?
A tfu, tfu co ja gadam.
A tak na marginesie: zaczął się 7 pazurek pufcia 2.1.
"Pfucio potwór był chory i leżał w łóżeczku..."
Virgo C. - 10 Lipca 2009, 14:43
A ja składam postulat - zająca Paszteta do pazurów włączyć
Kruk Siwy - 10 Lipca 2009, 14:44
Istna menażeeria już mi się zrobiła. Ale pasztet a właściwie Pasztet być może przekica przez któregoś pazurka. Hihih. Z dalambertem na smyczce.
ihan - 10 Lipca 2009, 17:33
Kruk Siwy napisał/a | A tak na marginesie: zaczął się 7 pazurek pufcia 2.1.
Pfucio potwór był chory i leżał w łóżeczku... |
parafrazując (z Alicji w krainie czarów na kasecie);
Pan Potwór był chory i leżał w łóżeczku i przyszedł pan doktor, jak tam potworeczku?
Żle bardzo, lecz teraz na obiad jest pora, rzekł Pufcio potworek i pożarł doktora"
Ziuta - 10 Lipca 2009, 17:52
ihan napisał/a | parafrazując (z Alicji w krainie czarów na kasecie); |
A to nie jest przypadkiem parafraza z Jachowicza?
Kruk Siwy - 10 Lipca 2009, 18:20
Jest to parafraza parafrazy parafrazy.
Wierszyk ihan, bardzo mnie się podobuje.
No mamy już pufne fanfiki, cudnie jest.
Ozzborn - 10 Lipca 2009, 18:36
Wierszyk zacny. Ale uważaj Kruku żeby Ci nie zaczęli na boku zarabiać na pisaniu Szponików o Bufciu, Chłopczyku i Miziaku dla kasy.
ihan - 11 Lipca 2009, 10:32
Tylko jakiś dobry pseudonim autorski trzeba wymyślić.
A oryginał parafrazy pierwotnej to oczywiście było:
"Pan Lew był raz chory i leżał w łóżeczku,
Więc przyszedł pan doktor:
- Jak się masz, koteczku?
- Niedobrze, lecz teraz na obiad jest pora -
Rzekł Lew rozżalony i pożarł doktora."
Ziuta - 11 Lipca 2009, 15:31
Najlepsze parafrazy Jachowicza robił Boy:
Droga Andziu, rzekła ciotka,
nie obgryzaj mi nagniotka.
Andzia ciotki nie słuchała,
zgryzła i zwymiotowała.
Pucek - 11 Lipca 2009, 19:22
Podobnych zwrotek mam zapisanych kilkanaście, pewnie nie autorstwa Boya tylko różnych domorosłych dorabiaczy. Dziatwa to śpiewała na koloniach parskając radośnie, raczej dawno temu...
Fidel-F2 - 12 Lipca 2009, 07:38
Kruk Siwy napisał/a | Pasztet być może przekica przez któregoś pazurka. Hihih. Z dalambertem na smyczce. | oddam trzydaniowy obiad mięsny coby to przeczytać
hrabek - 13 Lipca 2009, 08:51
W Auchanie nowa powieść jest za 24PLN. Jak ktoś jeszcze nie nabył, a ma Auchana w pobliżu to może się wybrać i zakupić po taniości
Kruk Siwy - 13 Lipca 2009, 09:56
To ciekawa i dobra wiadomość.
merula - 13 Lipca 2009, 10:35
chwilowo mnie nie interesuje.
Andrzej jest już po lekturze i podobało mu się. ja się dorwę może w tym tygodniu.
Kruk Siwy - 13 Lipca 2009, 10:37
merula napisał/a | chwilowo mnie nie interesuje. | ?
Ale może innych tak? No i mnie, bo to świadczy o masowej obecności książki na rynku.
Oczywista czekam na opinie o powieści.
merula - 13 Lipca 2009, 10:39
przepraszam, ze tak obcesowo wyszło, ale skoro już mam, to na razie nie planuję kolejnych zakupów.
Ale oczywiście dobrze, ze taka możliwość istnieje. jednak czy nie wpływa to na wysokość Twojego honorarium?
Kruk Siwy - 13 Lipca 2009, 10:41
Nie.
To nie jest sprzedaż w "taniej książce". Auchan i inne markety nie biorą całej fantastyki, ani nawet całej produkcji Fabryki. To swego rodzaju bonus.
merula - 13 Lipca 2009, 10:59
aha, przyjęłam do wiadomości
Zgaga - 13 Lipca 2009, 11:03
Przeczytałam "Bogów przeklętych" - w pociągu. Jak wysiadałam pasażerowie chyba odetchnęli z ulgą. Cóż - należę do mocno emocjonalnych czytelników, a czytając można się było i pośmiać i mieć różne skojarzenia (nic na to nie poradzę, ale jak się zamyślę, mam minę, jakbym wszystkim wokół chciała zrobić krzywdę), a i trochę rąbanki i zdrad wszelakich było.
|
|
|