Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 07:47 W końcu sprzątaczki puściły coś znośnego... Joanna, I love you 
Adanedhel - 25 Lipca 2007, 08:13 "Joanna, I love you"?  Cóż to? 
Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 08:39 Taka piosenka o.O Adanedhel - 25 Lipca 2007, 08:44 Może ta? Nie ma co, rzeczywiście musiała Ci się spodobać
Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 08:53 Właśnie ta
rysiull - 25 Lipca 2007, 10:07 Gwynhwar, sprzątaczki wam w empiku muzę zapodają? 
Adanedhel - 25 Lipca 2007, 10:13 Jak zmusić sąsiada zbyt głośno grającego techno do ściszenia muzyki? To chyba tak odnośnie rozmowy o techno z bodajże wczoraj. Zastanawiam się nad obrzuceniem jego mieszkania cegłówkami, ale chętnie wysłucham innych propozycji. Rodion - 25 Lipca 2007, 10:16 Vivaldi o 4-tej nad ranem?
Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 10:16
7.00-9.00 to czas sprzątaczek, przez otwarciem. Przeboje lat 80tych to jeszcze nic... Kiedyś zapodały jakąś płytą polo disco, z rozbrajającymi tekstami piosenek, uwaga cytuję: "Przeleć mnie"; "Jestem dojrzałym bananem, a więc zdejmij mi skórkę, ssij mnie powoli" koniec cytatu... o.o hrabek - 25 Lipca 2007, 10:18 a to blok? Przejdz sie do piwnicy i wykrec mu glownego korka. Jak trzy dni z rzedu bedzie musial zmieniac korasy, to moze sie nauczy 
Adanedhel - 25 Lipca 2007, 10:19 Rodion, z tą 4-tą nad tanem może być problem... Posterunek policji jest trzydzieści metrów ode mnie  Muszę z czymś innym pokombinować...
rysiull - 25 Lipca 2007, 10:21 Gwynhwar o dżiza ! współczuję ! ja bym zatłukła od razu za taką muzykę ..... Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 10:22 My mieliśmy mega polew
Adanedhel - 25 Lipca 2007, 10:22 O! Korki to może być to Ale fajnie byłoby zrobić jakiś mix i połączyć to z czymś. Gość naprawdę mnie denerwuje
Rafał - 25 Lipca 2007, 10:25 Adanedhel, konkrety, sąsiad zza ściany? spod podłogi, czy nad sufitem? Czy mieszka dalej? Czarny - 25 Lipca 2007, 10:27
Sam sobie podałeś rozwiązanie Adanedhel - 25 Lipca 2007, 10:27 Za ścianą. Coś jeszcze podać? Czarny, o tej porze pewnie by olali. rysiull - 25 Lipca 2007, 10:28 Gwynhwar, no to przynajmniej dobrze że to trwa dość krótko..... Adanedhel, proponuję jeszcze głośniejsze disco polo .... 
Adanedhel - 25 Lipca 2007, 10:30 rysiull, na razie to zagłuszyłem go Kornem Ale on potrafi tak całymi dniami. A jakbym dał głośniej to sprzężenie by mnie powaliło. Moje obecne głośniki nie są najlepsze... Muszę podłączyć stare głośniki od wieży. Są stare, ale zagłuszyłyby startujący samolot
rysiull - 25 Lipca 2007, 10:33 ja bym proponowała Behemota albo Vader , nawet ja nie jestem w stanie tego długo słuchać .... a zawsze też możesz go odwiedzić i poprosić o uciszenie się...... oczywiście w grzeczny sposób
Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 10:33 78 sztuk HP już poszło o.o Mało czy dużo? Rafał - 25 Lipca 2007, 10:34 Głośniki do ściany i punktualnie o 6 raniutko pobudka radiem co to ma ryja, a ty na spacerek do sklepiku po bułeczkę i jogurcik. 55 dB w dzień jest dopuszczalne u sąsiada, ściana tłumi jakies 20 - 30 dB, kolumny 50-tki powinny wystarczyć, masz takie? Rodion - 25 Lipca 2007, 10:37
Od kiedy? Słowik - 25 Lipca 2007, 10:37 To już od 6 rano można legalnie hałasować? Adanedhel - 25 Lipca 2007, 10:37 Rafał, spokojnie. Te, które chcę podłączyć, to chyba ze 120 mają. rysiull, ja jestem pokojowy... to znaczy prędzej puszczę mu Behemota o 6 rano
Rafał - 25 Lipca 2007, 10:38 Byle do 55 dB, w nocy 45 dB, czyli 3 razy ciszej
Gwynhwar - 25 Lipca 2007, 10:40 Rodion, od daty premiery
agnieszka_ask - 25 Lipca 2007, 10:40 Adanedhel, napuść na niego filozofa gościu wymięknie po kilku zdaniach, włączy muzykę relaksacyjną i zacznie się zastanawiać nad celem swojej marnej egzystencji
rysiull - 25 Lipca 2007, 10:42 Adanedhel, z doświadczenia wiem że Behemot skuteczny..... Rodion - 25 Lipca 2007, 10:43
Eeee.... Ale tak normalnie to ktoś tam do was czasami zagląda? 
|
||||||||||||||
