Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
charande - 1 Października 2013, 01:02
Ojej, ja w zeszłym roku łyknęłam sporą muchę (z tych bzyczących ) na wycieczce w Beskidach, i nawet pamiętam gdzie - na zejściu z Eliaszówki. Szliśmy przez las, latała ich cała chmara, a ja gadałam jak najęta. No i w pewnym momencie... było GULP, a potem "o cholera"
Witchma - 1 Października 2013, 08:07
Przypominam, że wątek kulinarny jest tutaj
Jezebel - 1 Października 2013, 10:50
Skórna alergia na nie-wiadomo-co znów daje o sobie znać -_-
Luc du Lac - 1 Października 2013, 20:33
audyt za 10 dni
audyt który ma COŚ znaleźć
mesiash - 2 Października 2013, 09:23
Luc du Lac, audyt to zawsze dobra wiadomość, no chyba że to właśnie Ty jesteś jednostką, dającą ciała
Luc du Lac - 2 Października 2013, 11:55
| mesiash napisał/a | Luc du Lac, audyt to zawsze dobra wiadomość, no chyba że to właśnie Ty jesteś jednostką, dającą ciała |
co ty tam godosz chopie... to nie audyt wewnętrzny
audyt zlecony przez naszego głównego kontrahenta, który ma znaleźć kija aby zlać biednego psa
Rafał - 2 Października 2013, 12:36
Iii tam, właśnie jestem po kompleksowej kontroli PINBu na takiej jednej większej budowie, zostałem nawet pochwalony za wzorowo prowadzoną dokumentację BHP i BIOZ, którą chwilę wcześniej ściągnąłem z netu
Oczywiście, gdyby to był PIP... nie śmiał bym się. Na wszelki wypadek pogoniłem wszystkich po kaski i kazałem barierki i balustrady pozakładać wszędzie gdzie się da.
Luc du Lac - 2 Października 2013, 13:22
| Rafał napisał/a |
Oczywiście, gdyby to był PIP... nie śmiał bym się. Na wszelki wypadek pogoniłem wszystkich po kaski i kazałem barierki i balustrady pozakładać wszędzie gdzie się da. |
e tam, PIP to fraszka
Rafał - 2 Października 2013, 17:11
Inspektor PIP zawstydził Chucka Norrisa.
Lowenna - 2 Października 2013, 17:59
Jak to jest, że wchodzę do sklepu i najbardziej podobają mi się najdroższe sukienki?
merula - 2 Października 2013, 18:59
Lowenna, standard. moja mama zawsze mi mówiła, że mam dobry gust, ale drogi
hijo - 3 Października 2013, 06:32
Najazd 4 autokarów izraelskich turystów. Od wczoraj tłuką się, drą, biegają po hotelu bez szacunku dla innych gości i obsługi. Za grosz wychowania, zblazowane miny, zachowują się jakby wszystko należało do nich. Moja niechęć do tej nacji niestety mocno wzrosła
Chal-Chenet - 3 Października 2013, 07:14
| Jezebel w wątku obok napisał/a | | Inne studenty już dziarsko maszerują na zajęcia |
No właśnie. Niech sczezną w piekle.
Nie dosyć, że zrobiliście, studenty kochane, tłok w tramwajach, to jeszcze większość z Was nie umie zdejmować plecaków, gdy nimi jeździcie. nawet w tłoku. Marudzę na ten temat gdziekolwiek jestem, ale autentycznie mnie to *beep*.
Swoją drogą, Jezebel, nic osobistego.
I denerwuje mnie, że już włączono skrypt beepujący przekleństwa. Czasem trzeba rzucić *beep*, a nie beepem. Poza tym zazwyczaj każdy sam się filtruje, nie nadużywamy przekleństw.
Fidel-F2 - 3 Października 2013, 07:26
ja, beep, nadużywam
Chal-Chenet - 3 Października 2013, 09:11
A to pardon.
Jezebel - 3 Października 2013, 09:11
| Chal-Chenet napisał/a | No właśnie. Niech sczezną w piekle.
Nie dosyć, że zrobiliście, studenty kochane, tłok w tramwajach, to jeszcze większość z Was nie umie zdejmować plecaków, gdy nimi jeździcie. nawet w tłoku. Marudzę na ten temat gdziekolwiek jestem, ale autentycznie mnie to irytuje.
Swoją drogą, Jezebel, nic osobistego. |
Spoko, ja nawet plecaka nie noszę A studentem już dawno być nie powinnam, więc patrząc na to bydełko trochę z boku podzielam Twoją irytację
A skoro już jesteśmy przy studenckich sprawach... Nadal, cholera, nie wiem, czy w końcu zaczynam jutro praktyki, czy jednak nie
Rodion - 3 Października 2013, 09:37
Dzisiejszy i jutrzejszy dzień, jestem sam a roboty na trzech.
O której wrócę do domu sam nie wiem?
Luc du Lac - 3 Października 2013, 10:57
| Rodion napisał/a | Dzisiejszy i jutrzejszy dzień, jestem sam a roboty na trzech.
O której wrócę do domu sam nie wiem? |
proste - nie wrócisz (3x8h = 24h )
hebius - 3 Października 2013, 12:25
Ciężko się zadomowić na nowym forum.
Rafał - 3 Października 2013, 12:28
hebius, e tam, napisz szorta, walnij orta, pokłóć się z kimś, zaprzyjaźnij, porozrabiaj - a jak się postarasz, to nawet krawat ci założę
Witchma - 3 Października 2013, 12:28
Jeśli dotarłeś do tego wątku, to już jesteś zadomowiony
hebius - 3 Października 2013, 12:42
Na razie to ja jeszcze łażę po kątach i się zastanawiam, gdzie mój wpis nie będzie wyglądał zbyt głupio
ketyow - 3 Października 2013, 12:47
hebius, jak wchodzę na inne forum fantastyczne to też tak mam - jakoś tak dziwnie spamować z kimś obcym
Jezebel - 3 Października 2013, 12:48
Jak dobrze, że bezwstydne postolejstwo nie wymaga zbyt głębokiego zastanawiania się
merula - 3 Października 2013, 12:48
wszędzie i nigdzie
my tu tolerancyjni jesteśmy
ontopicznie: boli mnie coś w szyi. migdałki, węzeł chłonny albo jakieś inne coś co tam mam, nie wie, ale irytuje. niepokoić zacznę się za kilka dni.
Fidel-F2 - 3 Października 2013, 13:13
| hebius napisał/a | | Na razie to ja jeszcze łażę po kątach i się zastanawiam, gdzie mój wpis nie będzie wyglądał zbyt głupio | Pomaga jeśli ma się coś do powiedzenia. Przynajmniej na początku a potem to już poleci.
Luc du Lac - 3 Października 2013, 14:06
| Fidel-F2 napisał/a | | hebius napisał/a | | Na razie to ja jeszcze łażę po kątach i się zastanawiam, gdzie mój wpis nie będzie wyglądał zbyt głupio | Pomaga jeśli ma się coś do powiedzenia. Przynajmniej na początku a potem to już poleci. |
Fidel coś o tym wie
Matrim - 3 Października 2013, 14:21
Choróbsko jakieś wstrętne Z nosa leci jak z kranu (okresowo, co jest jeszcze gorsze chyba...), gardło drapie... Mam nadzieję, że tradycyjnie dziś jest dzień najgorszy i jutro będzie już znośniej, ale póki co zasadźcie orchidee na moim grobie...
Tylko po bokach, żebym nie zniszczył
Fidel-F2 - 3 Października 2013, 14:24
Fidel wie wszystko.
fealoce - 3 Października 2013, 14:26
Matrim, mam to samo...
|
|
|