Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
aniol - 14 Sierpnia 2013, 11:17
niby jak?
toz to bezmozga tleniona kretynka
sam fakt ze
"piesio musi sie wybiegac" - stad brak smyczy
"jak go puszcze poza ogrodzeniem to ucieknie" - stad wypuszczanie go na zamknietym placu zabaw
cholera wie co, pewnie wygoda piesia - brak kaganca
eliminuje idiotke z normalnych rozmow
zreszta jej malzonek tez wyglada na poldebila-troglodyte do ktorego tylko przemoc przemawia
po co z nimi rozmawiac? szkoda sliny
Navajero - 14 Sierpnia 2013, 11:49
Zostaje jeszcze lokalna prasa. Czasami to skutkuje. Konfrontacji nie polecam ( chyba, że w ostateczności). Niestety w takich wypadkach nasza dzielna policja ma brzydki zwyczaj zwalania całej winy na tego, kto trzyma się na nogach. Kwestie typu: "kto sprowokował starcie", zasadniczo jej nie nurtują.
Witchma - 14 Sierpnia 2013, 15:04
Niepoważni kontrahenci Wczoraj wysłałam wycenę i proponowany termin, a ci milczą... dzisiaj wysłałam maila z pytaniem, czy mam zaczynać tłumaczenie czy nie i cisza... Ciekawe, czy sądzą, że jeśli mi to potwierdzą na przykład w poniedziałek to proponowany termin pozostanie bez zmian
Lynx - 14 Sierpnia 2013, 15:59
aniol, przerabiałam podobne tematy z drugiej strony. Mam kundla, który też "musi się wybiegać". Jest spuszczany ze smyczy wyłącznie w kagańcu, w miejscu "nie publicznym", na tzw. "psiej łące". Spotykamy tam różne pieski z właścicielami. Są takie, które będąc na smyczy atakują. I właściciele tychże na ogół też mają pretensje do mnie, że mój bez smyczy biega. Tyle, że mój po komendzie "nie rusz!" odstąpi. Sam, nie sprowokowany, nawet nie warknie.
Farin - 14 Sierpnia 2013, 20:42
Ale się dziś wkurw... na polskich zawodników w SC2 - od kilku dni są jedne z najważniejszych zawodów w SC2 a ci dają ciała niemiłosiernie. Tak jakby się zgrali, że ten tydzień wszyscy będą mieli gorsze dni...
Grrr
Witchma - 18 Sierpnia 2013, 19:09
Łeb mnie na...migrenuje
Lowenna - 19 Sierpnia 2013, 19:12
Po spakowaniu pierwszej półki stwierdzam, że pudeł na książki będzie potrzebnych co najmniej trzy razy więcej A zanim przeniosę się z tym wszystkim do nowego miejsca, strzeli mi kręgosłup
Farin - 19 Sierpnia 2013, 20:11
spal wszystko i po problemie z kregosłupem jak i pudłami na książki
Lowenna - 19 Sierpnia 2013, 20:19
Ale byłoby ognicho
Farin - 19 Sierpnia 2013, 20:45
mogę wpaść z kiełbaskami ;]
Magnis - 19 Sierpnia 2013, 21:02
Będzie : płonie ognisko i trzaskają deski, zastęp strażaków już do nas gna .
Farin nie to, ze zjadłeś pizzę to jeszcze chcesz się na kiełbaski załapać. Łakomczuch z Ciebie .
Rafał - 21 Sierpnia 2013, 12:22
Szła, szła i przyszła w końcu pora na kasę fiskalną. Tyle lat w szarej strefie, aż w końcu za bardzo ryzykownie się porobiło. Teraz prosta droga do VATu i całej papierologii. Ech, niech szlag trafi czym prędzej ten ZUS i pokrętny system kontrolno-skarbowy.
hrabek - 21 Sierpnia 2013, 12:29
Ale za to deficyt zmniejszysz. I będziesz sobie VAT odliczał.
Rafał - 21 Sierpnia 2013, 12:55
Potrzebne mi to jak piąte koło u wozu. VATem się dzielę albo go nie ma wcale. Nie żeby to jakiś dochód dawało, ale dwie osoby mają zajęcie, wychodząc na zero.
Godzilla - 21 Sierpnia 2013, 13:49
Rafał, współczuję.
Rafał - 21 Sierpnia 2013, 13:54
Godzilla, ja tak sobie marudzę, przeżyliśmy potop szwedzki, przeżyjemy i radziecki
W ostateczności jak będzie źle zrobi się wariant B, albo C i jakoś będzie. Grunt, aby się ZUSowi nie dać.
Witchma - 22 Sierpnia 2013, 08:52
Chyba się przeziębiłam
Lynx - 22 Sierpnia 2013, 09:27
Witchma, <głask>
Farin - 22 Sierpnia 2013, 12:40
Zabieg udany, pacjent żyje i niby powinienem się cieszyć ale przestało działać znieczulenie, a ja za cholerę nie mogę znaleźć tabletek przeciwbólowych i nap... mnie niemiłosiernie.
Magnis - 22 Sierpnia 2013, 13:59
Witchma trochę lekarstw i powinno przejść . Zdrowiej nam .
Farin coś na ból trza wziąć i po kłopocie . Albo zalać robaka co Ciebie gryzie .
Witchma - 22 Sierpnia 2013, 14:43
Magnis, dzięki, jeszcze nie wiem, co mi jest, generalnie mi strasznie zimno.
Farin, tabletek generalnie się nie znajduje, trzeba je kupić
Farin - 22 Sierpnia 2013, 18:31
Wczoraj miałem naszykowane:P
Zresztą już łyknąłem ale nadal boli :/
Jedyna pociecha jest taka, że w czwartek ok 11 będę miał zdejmowane szwy i powinienem przyjechać na polcon bez większych problemów. Gorzej z noclegiem
Witchma - 22 Sierpnia 2013, 18:34
Farin, a co Ci się strasznego stało?
Farin - 22 Sierpnia 2013, 18:38
paznokieć u stopy(duzy palec) wyrwany.
EDIT: Niby nic strasznego ale Babka mówiła, że jak tym się nie zajmę to mogę nawet doprowadzić do własnej śmierci - tak mówiła na serio. Więc się zdecydowałem :]
Witchma - 22 Sierpnia 2013, 18:41
Farin, no to <głask>
Freja - 22 Sierpnia 2013, 18:48
Witchma, nie daj się przeziębieniu! Zdrówka!
Farin, trzymaj się! Ból kiedyś na pewno minie.
Farin - 22 Sierpnia 2013, 18:50
No ba!
Dzięki temu mam możliwość być na Polconie :]
Mam nadzieję, że będę mógł normalnie chodzić :]
Matrim - 22 Sierpnia 2013, 18:53
| Farin napisał/a | | Mam nadzieję, że będę mógł normalnie chodzić :] |
Drewniana laska, adidaski, kilkudniowy zarost, buteleczka przeciwbólowych. I wszystkie kobiety Twoje.
Lowenna - 23 Sierpnia 2013, 07:10
Matrim,
Ale tamten miał jeszcze motocykl a nie zabawkowe autko
mesiash - 23 Sierpnia 2013, 09:13
Farin, u mnie pół roku temu skończyło się tylko przycięciem, ale po dwóch dniach normalnie chodziłem a po tygodniu (czyli po zdjęciu szwów) już mogłem truchtać, chociaż stres pozostał
|
|
|