Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński
Kruk Siwy - 6 Lipca 2009, 23:12
Que? Czyżby Dalcio aż tak się zmienił w twoim odczuciu?
mawete - 6 Lipca 2009, 23:15
Ano.
Kruk Siwy - 6 Lipca 2009, 23:17
No cóż, złagodniał na starość. Bywa.
mawete - 6 Lipca 2009, 23:20
Raczej nie o to mi chodziło, ale pogadamy kiedyś przy piwie
Kruk Siwy - 6 Lipca 2009, 23:24
A to jak wolisz.
dalambert - 7 Lipca 2009, 08:31
mawete, teeee co się czepiasz , chcesz w dziub
Rafał - 7 Lipca 2009, 08:39
Przeczytałem Pazurki - to jest kapitalne. Dla dzieciaków od rocznika 50 wzwyż. Dawno nie czytałem czegoś tak smakowitego szkoda, że ma to takie nieporęczne opakowanie, koniecznie musi mieć twarde okładki.
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 09:31
I myślę o tym, ale po pierwsze primo - trzeba napisać więcej a nie spieszę się z tym by nie serwować wymuszonych żartów a po drugie trzeba będzie podjąć solidne negocjace aby Pufcio ukazał się w takiej formie graficznej jaką zaplanuję a dobry i słuchający uwag autora ilustrator namaluje.
Niniejszym Rafał, przyjmuje się cię do Klubu Dużych Dzieci. (Nie mylić ze Zdziecinniałymi...) hihii
merula - 7 Lipca 2009, 09:59
Kruku, a ja mam bez pieczątki, to jakieś oszukaństwo...
no i nie dopadłam musiała, żeby machnął dedykację, buuu....
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 10:01
merula, bo ja podczas oficjalnych spotkań pieczątki udzielam. A Jarka można dopaść, praktycznie w każdy czwartek w Para.
merula - 7 Lipca 2009, 10:09
a jaka jest definicja oficjalnych spotkań???
czy piwo u Ciebie/u mnie kwalifikuje się do tej kategorii?
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 10:10
Jesteś blsko. Oficjalne jest wtedy kiedy JA ogłoszę.
No nie płakaj, jakoś ten brak uzupełnimy.
Rafał - 7 Lipca 2009, 12:49
Kruk Siwy napisał/a | Niniejszym Rafał, przyjmuje się cię do Klubu Dużych Dzieci. | Qu chwale Pazura, obywatelu Krukowniku
Agi - 7 Lipca 2009, 14:05
Sięgnęłam ponownie po "Wyjątkowo wredną ceremonię", chichoczę bez przerwy. Oj cięty masz dowcip Kruku...
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 14:12
Złośliwy jestem dość, prawda. Ale lubię swoich bohaterów, że nie aniołki to? Cóż...
A kiedy waćpani za Bogów się zabierze?
Agi - 7 Lipca 2009, 14:17
Jak kupię, czyli wybiorę się do miasta.
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 14:27
Chodzież to nie miasto...?
A może wybierasz się do Miasta? Znaczy do Warszawy?
Agi - 7 Lipca 2009, 14:45
Do Miasta na razie się nie wybieram, a w Chodzieży z fantastyki niewiele można znaleźć. W przyszłym tygodniu zaczynam urlop, to wybiorę się do Piły albo do Poznania.
Witchma - 7 Lipca 2009, 14:46
Agi, wysyłkowo już być pięć razy dotarło
mawete - 7 Lipca 2009, 16:14
dalambert napisał/a | mawete, teeee co się czepiasz , chcesz w dziub |
Chcę. Polewaj.
dalambert - 7 Lipca 2009, 19:41
mawete, no to chlup, za Pufcia i
Grabarze świata łączcie się
nureczka - 7 Lipca 2009, 22:01
Na prośbę Kruka wrzuciłam kilka zdjęć.
http://picasaweb.google.p...feat=directlink
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 22:04
Mnie tam nabardziej podoba się Żerań grający na butelce...
A - to zdjęcia z Avangardy i w zasadzie tam powinny trafić.
Jorlanda - 7 Lipca 2009, 23:31
Ekhm... ja raczej nie lepię się do Ałtorów z gratulacjami. Ale za tego Pufcia to naprawdę duża paczka cukierków się należy. Podrzucę przy okazji jakiejś Szkoda, że przegapiłam wieczór autorski...
Kruk Siwy - 7 Lipca 2009, 23:34
Autorzy lubią jak się do nich lepić.. z gratulacjami oczywiście. A cukierki czemu nie. Przekażę Pufciowi.
Miło że się podobało.
ilcattivo13 - 7 Lipca 2009, 23:51
to chyba jakiś spisek... ktoś mi na wszystkich zdjęciach przerabia oczy
nureczka - 8 Lipca 2009, 10:01
Kruk Siwy napisał/a |
A - to zdjęcia z Avangardy i w zasadzie tam powinny trafić. |
To są zdjęcia ze spotkania autorskiego i after-party
Zgaga - 9 Lipca 2009, 12:09
A jak już, po radzie Kruka, udało się kupić SFF, to oczywiście przeczytałam historię Pufcia.
W końcu udało mi się powstrzymać pośmiechową czkawkę i wyjść spod stołu.Ale twarz mi się sama uśmiecha
Kruk Siwy - 9 Lipca 2009, 12:17
Widzicie Zgaga, i o to chodzi.
Może nareszcie coś na wesoło a nie tylko kreew, śmieeerć i rąbanka?
Pufcio jeszcze nadkicnie, bo bogata to osobowość i niejednej przygody doświadczyła.
Zgaga - 9 Lipca 2009, 12:39
Trzymam kciuki coby dalej. To nawet dzieciom przeczytać można, a to jak wiadomo publika wielce wybredna.
|
|
|