merula - 20 Maj 2013, 20:49 póki jeszcze prąd jest, to nie ma dramatu 
Witchma - 20 Maj 2013, 20:50 merula, ODPUKAJ! Lynx - 21 Maj 2013, 12:28 A jak są przerwy w dostawie ciepłłej wody? Mnie to wkurza, ostatnio niemal co wieczór. Witchma - 21 Maj 2013, 13:17 Lynx, my mamy tygodniową przerwę. Całodobową. Starscreem - 21 Maj 2013, 13:42 Miałam tak w zeszłym roku. Miało nie być ciepłej wody dwa dni - nie było tydzień czasu, akurat jak miałam gości w tym czasie... Tyle dobrze, że był sierpień, to jeszcze te zimne prysznice nie były takie koszmarne. Witchma - 21 Maj 2013, 13:51 U nas co roku w lipcu przez tydzień nie ma ciepłej wody z powodu konserwacji sieci. A teraz nam tak jakoś z zaskoczenia wyłączyli. Lynx - 21 Maj 2013, 15:28 Tia... tylko, że u nas zamiast ciepłej leci zimna. O jakichkolwiek pracach konserwacyjnych nikt nie wspomina. Przez większość doby leci ukrop, dopiero około 21, jak czas kąpać Juniora okazuje się, że woda jest ledwie letnia, albo wręcz zimna. 
Nocturn - 21 Maj 2013, 16:24 Taka ładna pogoda a ja mam dyżur i muszę być i pod telefonem i pod laptokiem do 22. Eh.... dalambert - 21 Maj 2013, 17:45 Nocturn, nie płacz, przynajmniej komary CIĘ NIE GRYZĄ 
Agi - 21 Maj 2013, 18:11 Skręciłam nogę, ale do pracy i tak muszę jutro jechać. Nocturn - 21 Maj 2013, 18:48 Agi, Dobre przynajmniej to, że nie iść ;P Witchma - 21 Maj 2013, 19:00 Agi, strasznie współczuję, znam ten ból. Trzymaj się! Agi - 21 Maj 2013, 19:09
Jak już dojadę (dobrze, że mam samochód z automatyczną skrzynią biegów), muszę wejść na trzecie piętro Niestety, nie mogę wziąć wolnego. Przyroda. ketyow - 22 Maj 2013, 18:01 Piąty dzień z rzędu burza (siódma w ciągu tych pięciu dni) i leje. Ech... Agi - 23 Maj 2013, 15:34 Mam gips na lewej kostce. Przewidywany termin zdejmowania - 7 czerwca. mesiash - 23 Maj 2013, 15:40 Agi, z doświadczenia powiem że jeżeli lekarz założył Ci gips na skręconą kostkę to najdalej po tygodniu powinnaś ją zdjąć. Ortopedzi w państwowych szpitalach zawsze zakładają gips, i bardzo często niepotrzebnie tylko szkodzą. joe_cool - 23 Maj 2013, 15:41 Agi, współczuję. Na szczęście to tylko 2,5 tygodnia, da się po tym w miarę szybko dojść do pełnej sprawności, czego Ci oczywiście życzę. Agi - 23 Maj 2013, 15:48 Dzięki. Najgorsze, że planowany wyjazd do Krakowa poszedł się kochać. Lynx - 23 Maj 2013, 15:51 Agi, <głaski>, współczuję. A w temacie- niestabilna pogoda i bóle głowy
Witchma - 27 Maj 2013, 09:44 Ciepłej wody jeszcze nie włączyli
Nocturn - 27 Maj 2013, 09:46 Duńczyki. Z uporem maniaka przesyłami mi pludrackie maile. Chociaż wszędzie pisze, że po barbarzyńsku nie kumam! A potem mnie z czasu reakcji wyliczają Godzilla - 27 Maj 2013, 20:28 Cały dzień jestem nie do życia. Dobrze, że jestem w domu - przespałam i przeleżałam dobrych kilka godzin. Czuję się, jakby mnie łamało w kościach na gorączkę, ale nie mam gorączki. Tylko jakieś głupawe uczucie w żołądku. Nie mam pojęcia o co chodzi. Witchma - 28 Maj 2013, 07:26 Wody nadal nie ma. Prawdopodobnie zostanie włączona jutro
Rafał - 28 Maj 2013, 07:38 A u mnie właśnie włączyli, już leje, a tyle trawnika do skoszenia
mesiash - 28 Maj 2013, 14:42 Jeśli chcę się bronić w pierwszym terminie, to powinienem oddać pracę do 15-ego czerwca. Niestety plagiat zabiera mi z 10 dni, więc mam de-facto tydzień. Dzisiaj dostałem od promotora odpowiedź że pierwszy rozdział trzeba napisać od nowa, bo mu się trochę koncepcja zmieniła. Na szczęście nie wpływa to na dwa pozostałe, ale będzie ciężko się wyrobić, zwłaszcza że trzeci miałem pisać w tym tygodniu dopiero. Wkurza mnie oczywiście własne lenistwo ostatnich 7 miesięcy 
Zgaga - 31 Maj 2013, 18:16 Nic mi dzisiaj nie wychodzi. Co wezmę do rąk, zamienia się w jakąś poczwarę. Iscariote - 31 Maj 2013, 18:29 Zgaga, stwórz armię poczwar i zdobądź władzę nad światem
Nocturn - 31 Maj 2013, 18:33 Nie lubię długich autobusowych podróży. Są ciepło, za dużo poirytowanych ludzi i w ogóle to jestem stworzony do leżenia e własnym łóżku a nie rozbijania się po naszym pięknym kraju. Zgaga - 31 Maj 2013, 18:35 Iscariote, masz jakiegoś dzieciaka, kota lub inne zwierzę. Pięć minut dzisiaj ze mną i będziesz miał co najmniej jakiegoś sługę Mordoru. Nocturn - 31 Maj 2013, 18:48 Zgaga, Kotowata sługa Mordoru? Nawet boje się to wyobrazić.Niech nikt nie wazy się dawać jej kota! |
||||||||
