elam - 24 Czerwca 2007, 21:43 na pewno 
elam - 2 Września 2007, 16:20 Fidel, napisalbys cos, np dlaczego sie przeprowadzasz - ktos cie sciga?  
Fidel-F2 - 2 Września 2007, 16:27 byla tu moja rodzina (4 osoby) i potrzebowalem duzego lokum ale to 800 euro teraz pojechali to znalazlem sobie pokoik za 300 a nie mam ochoty na wspollokatorow do starego mieszkania bo to tylko problemy jak im przyjdzie do glowy sie wyprowadzic to trzeba szukac innych albo samemu bulic te 800, chodzic za rachunkami i w ogóle poswiecac na to czas a tak place za pokoj dokladam sie do rachunków i mam wszystko w d... jasne ze mniej wygodnie ale spokój świety mam elam - 2 Września 2007, 16:29 a poza tym? jak ci tam? Fidel-F2 - 2 Września 2007, 16:38 dzieki za zainteresowanie zostalem traktorzystą, rozmowa z szefem wygladała mniej więcej tak: - Sławek, umiesz jeździć traktorem - nie, nigdy nie jeździłem i nie mam prawa jazdy - ale możesz sie nauczyć? - mogę - to jutro pojedziesz z Filimem tu i tu, pokaże ci co robić no i jeżdżę pracuje przy budowie autostrady, jeździ tam mnóstwo różnego sprzetu i robi mase kurzu ja sobie tankuję beczkowóz przyczepiony do traktra i sprejuje to wodą jak pada deszcz to siedzę i czytam, nikt nie wnika przez cztery ostatnie dni przeczytałem książke i dwie Polityki przywiezione z polski w tym tempie szybko wyczerpie biblioteke przywieziną z Polski Gwynhwar - 2 Września 2007, 16:41 Zrobimy zrzutkę lyteratury dla Ciebie 
Fidel-F2 - 2 Września 2007, 16:43 ja na to jak na lato elam - 2 Września 2007, 16:44 rany julek. ja ci dobrze zycze, ale majac rolnicze korzenie tyle sie nasluchalam (i nawet widzialam na wlasne oczy) o roznych wypadkach traktorowych, ze... uwazaj na siebie, chlopie, bo z traktorami gorzej niz z kobietami - nigdy nie wiesz, co mu do lba, czyli silnika/hamulca/innej *beep* akurat strzeli.... Fidel-F2 - 2 Września 2007, 16:47 już pierwszego dzia połamałem shaft czyli przegub łączący silnik traktora z pompą w tanku :> Agi - 2 Września 2007, 16:55 Fidel-F2, własnoręcznie? 
Fidel-F2 - 2 Września 2007, 17:03 trzeba wyłączać na zakrętach a nikt mi o tym nie powiedział no i raz dwa bylo po sprawie zważ że to był mój pierwszy w zyciu kontakt z taką maszyną od strony operatora Agi - 2 Września 2007, 17:34 Fidel-F2, mam niejakie doświadczenia z taką maszyną, swego czasu jeździłam traktorem u siostry na wsi.
Piech - 2 Września 2007, 18:34 Mi po terenie budowy kazali jeździć maszyną zwaną "dumper". To było dawno temu w Anglii. Nie miałem prawa jazdy, żadnego doświadczenia. Wjechałem w zaparkowany samochód jednego z robotników. Rozwaliłem na szmelc. Fidel-F2 - 2 Września 2007, 20:57 damperem tez jeździlem sześcio tonowym a co elam - 5 Września 2007, 21:45 Fidelu, przyznaj sie, co zrobiles z Krisu??
znikl jakos nagle, a ty sie wyprowadzasz... pod jakim dolkiem go zakopales? 
Fidel-F2 - 5 Września 2007, 22:45 z krisem tośmy się jeszcze nie spotkali a jeśli przepadl to zaraz flintę narychtuję i rusze na poszukiwania Fidel-F2 - 7 Września 2007, 21:14 jestem pod wrazeniem irlandzkiej poczty miałem dwadzieścia minut na odebranie paczki, wchodzę do urzędu a tam kolejka na 40 osób. Załamałem sie ale po chwili spostrzegłem, ze otwartych jest 5 okienek. Co mi tam, stanę w tym ogonku. I dobrze zrobiłem bo po 10(!) minutach wychodziłem z przesyłką. Czemu tutaj działa wszystko jak należy a w tym naszym kraiku nawet jednej prostej rzeczy nie da sie jak należy załatwić. Czemu nie pozabijać Kaczorów, Lepperów i całą resztę tych debili? elam - 7 Września 2007, 21:18 Fidel, gdyby tak pozabijac "cala reszte tych debili", zostaloby w Polsce z 1200 osob .... Fidel-F2 - 7 Września 2007, 21:19 mało troche elam - 7 Września 2007, 21:27 hyhy chyba nie myslisz, ze ty bys sie zalapal na przezycie ? Fidel-F2 - 7 Września 2007, 22:01 szuja elam - 7 Września 2007, 22:08
Anonymous - 9 Września 2007, 16:56 Nigdzie nie zniknalem. Po prostu nie mam netu w domu. Korzystam z kawiarenki w Castlecourt. Takie centrum handlowe. Net niby mamy w chacie, ale nie mozemy sie polaczyc, reklamujemy wlasnie u operatora. Maja tu taki irlandzki odpowiednik Telekomunikacji, nazywa sie Virgin. Poza tym pracuje od poniedzialku do soboty, od 9 do 17.30, z jednym dniem wolnym do wyboru. Ten dzien wykorzystuje na zakupy i dalsze poszukiwania roboty, bo malo placa w tej hurtowni mebli, wiec kiedy mam sie laczyc. Poza tym musialem zmienic mieszkanie,potem pomagalem koledze, pilnowalem mieszkania kiedy pojechal po rodzine do Polski. Teraz juz tu sa, a ja sie mecze na kacu po parapetowie, bo sufit zaczal pekac i musielismy cos z tym zrobic. Wypilismy pare litrow gorzalki i juz nie spada na glowy tynk. Jestem dosc zajety, ale sadze, ze uda mi sie w ktory weekend spotkac z Fidelem. Zawsze moge wziac wolne w jakas sobote w jednym tygodniu i w poniedzialek w drugim. I mam dlugi weekend.Co Ty na to Fidel? Tylko nie wiem, jak dlugo jeszcze bede tu robic, bo to straszne sknery i nie chce u nich zarabiac groszy.
ihan - 9 Września 2007, 17:55 Oczekuje ustosunkowania się Fidela do zwierzeń Krzaśka w Tęczowej debacie
Fidel-F2 - 9 Września 2007, 19:35 a co tu się ustosunkowywać, prawdę powiedział, zimno było a tylko jeden kocyk mieliśmy przyroda Fidel-F2 - 24 Października 2007, 20:37 test wklajania zdjęć maskonur z wysp Skellig 
gorbash - 24 Października 2007, 20:45 Cóż... Chyba się udało...?
mBiko - 24 Października 2007, 20:48 Puffin śliczny, ale mógłby być ciutek mniejszy .
Fidel-F2 - 24 Października 2007, 20:50 a mi sie pojawia obrazek tak na oko 8x10cm Gwynhwar - 24 Października 2007, 20:51 A gdzie śpioszki o.o? |
||||||
