Mistrzowie i Małgorzaty - Tomasz Bochiński
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 11:15
hrabek, widzisz chłopie... niestety kasa z tych ładnych książek co stoją na półkach wpada na moje konto gdy księgarze zapłacą. Empik jest głównym dystrybutorem, a płaci nader niechętnie.
Rafał - 30 Czerwca 2009, 11:22
Kruk Siwy napisał/a | kasa z tych ładnych książek co stoją na półkach wpada na moje konto gdy księgarze zapłacą. Empik jest głównym dystrybutorem, a płaci nader niechętnie. | E tam, autor wszak za satysfakcję autorem jest, bo jak sprzeda nawet 1000 egz z których skapnie mu złotówka-dwie za sztukę brutto to i tak ledwo na skromną imprezkę z okazji wydania książki starczy.
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 11:24
No w sumie masz rację, ale wymagać ode mnie żebym DOKŁADAŁ do imprezy to już przesada jest.
Rafał - 30 Czerwca 2009, 11:29
No dobra, aluzju poniał Sasza, przyniosę już tę sałatkę
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 11:30
Tylko żeby świeżutka była!
Ciekaw jestem Twojej opinii, jak już gdzieś pokątnie wypożyczysz czy cuś.
Witchma - 30 Czerwca 2009, 11:38
Ja sobie znów zbieram zamówienie tutaj, Bogowie już w koszyku, a niewiele brakuje do progu darmowej przesyłki
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 11:42
Rzeczywiście tanio. No i fajnie. Nie jeden Merlin na świecie.
Rafał - 30 Czerwca 2009, 11:46
Kruk Siwy napisał/a | Ciekaw jestem Twojej opinii, jak już gdzieś pokątnie wypożyczysz czy cuś. | Słowo zucha, tym bardziej, że Monck jest moim idolem.
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 11:49
Monck czy uprawiane zajęcie? Bo to świeże powietrze i klienci raczej milkliwi nie mający zastrzeżeń do usługi...
Rafał - 30 Czerwca 2009, 11:57
Praca na świeżym powietrzu, dużo zieleni, zawsze zadowoleni klienci, śpiew ptaszków, ciekawa kamieniarka, niebanalne ubiory, ta, ma to swoje plusy.
Przypomniałem sobie właśnie jak kiedyś jadąc z transportem zwłok zwierzał mi się syn właścicieli zakładu pogrzebowego (kierowcą był): robota normalna, cała rodzina przy tym robi, tylko babcia miała na początku opory przy myciu nieboszczyków
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 11:59
Bo późno zaczęła widać tym fachem się zajmować.
No i czasami nie wiadomo dlaczego klient tak się szczerzy w trakcie obmywania, a zapytany niestety nie odpowie.
gorat - 30 Czerwca 2009, 13:29
Witchma Nie widziałaś jeszcze może czegoś o podobnych upustach i odbiorem osobistym w Warszawce? Bo rozumiem, że patrzysz głównie na koszt wysyłki. -21% wszędzie? O w zęby, miałbym 12 na plus w ciągu ostatnich dni
Witchma - 30 Czerwca 2009, 13:38
gorat, zawiły Twój post... Ale przecież w tej księgarni właśnie można w Warszawie odbierać osobiście i to w dwóch miejscach - Plac na Rozdrożu (przejście podziemne, paw.13) i ul. Andersa 24...
gorat - 30 Czerwca 2009, 14:11
Nie mogę uwierzyć, a dowodem możliwości istnienia tej księgarni byłoby istnienie konkurencji o podobnych parametrach
Agi - 30 Czerwca 2009, 21:02
Kruku Siwy, ponowna wizyta w Krainie potworów podziałała jak balsam na moje skołatane nerwy. Tekst skrzy się dowcipem i inteligencją, szkoda tylko Puckowych obrazków, świetnie się komponowały.
nureczka - 30 Czerwca 2009, 21:04
Na życzenie publiczności.
Kiziak-miziak, odsłona pierwsza
Kiziak-miziak, odsłona druga
Brawa dla Pucka
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 21:04
Jakby to kiedyś książkowo szło to się Pucka hm... zgwałci i nakaże narysowanie.
Howgh!
Kiziak dla Witchmy! Choć nie tylko...
Uwaga! Obrazki po kliknięciu stają się wyażniejsze.
Agi - 30 Czerwca 2009, 21:07
Kruk Siwy napisał/a | akby to kiedyś książkowo szło to się Pucka hm... zgwałci i nakaże narysowanie. |
No!
Witchma - 30 Czerwca 2009, 21:11
Dziękujemy (znaczy się ja i mój Kiziak)
mBiko - 30 Czerwca 2009, 21:22
Chciałbym zdementować, w Łodzi Empik nie stanął.
Pucek - 30 Czerwca 2009, 21:43
No i co ja mam robić?
Tu groźby karalne jako kij, tam na horyzoncie marchewka...
Chyba zacznę trenować rysowanie...
Fidel-F2 - 30 Czerwca 2009, 22:48
przeczytałem Pufcia, miodzio
scena z glizdą z powagą i bez skrupułów łykaną powaliła
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 23:46
Cóż, co z serca darowane trzeba godnie żołądkiem przyjąć.
Fidel-F2 - 30 Czerwca 2009, 23:56
fajne to bo jak sądze można tębajkę czytać 5-6 latkowi, jak bedzie miał 12 to zajarzy więcej, a jak minie mu dwudziestka to jeszcze coś. Pisz Kruku, pisz, jak sie uzbiera więcej to w wersji książkowej kupię synowi.
Kruk Siwy - 30 Czerwca 2009, 23:59
Yes sir! Robi się! Drugie dwadzieścia pazurków w pisaniu jest.
Fidel-F2 - 1 Lipca 2009, 00:00
Tak trzymać!
dalambert - 1 Lipca 2009, 20:56
Kruk Siwy, nie będe udawał, ze nie znalem Pufcia wcześniej , ale zobaczyć go w druku i przeczytać jeszcze raz to prawdziwa przyjemność -fakt odstaje od reszty / jest dobra, ale standard/ a Kraina Potworów to prawdziwa perełka - inteligentnego dowcipu i znakomitej narracji , prawdziwa perła wsród trupów, apokalips i receprur na śmierć i kłopoty
A niby to taka błachostka Kruk.
Widać Stara Gwardia nie rdzewieje i szufladkować się nie daje
Kruk Siwy - 1 Lipca 2009, 21:17
Misia dalambertcie, !
A serio, mam nadzieję że i innym w wieku od 5 do 105 podobać się będzie.
dalambert - 1 Lipca 2009, 21:41
Kruk Siwy napisał/a | Misia dalambertcie, ! |
TYLKO bez karpia
a słusznie Ci sie należy Pufcio to Potwór wspaniały jest,a Kiziak obawiający się co by mu dziób nie wyrósł hi, hi,
zaś obrońcy Pibździoszka Mdłego samo życie
nureczka - 2 Lipca 2009, 10:28
To znowu ja, OMM.
Bardzo serdecznie zapraszam wszystkich na spotkanie autorskie Kruka na Avangarddzie.
Czas i miejsce: Piątek, godzina 15:00, sala LIT2.
Jeśli chcecie:
- dowiedzieć się, jak narodził się Pufico
- poznać historię "Bogów przeklętych"
- po raz kolejny zobczyć oblicze Kruka,
- zdobyć autograf,
- pogać z kumplami,
- i w ogóle miło spędzić czas,
Przybywajcie!!!
PS. jak widać, długie lata spędzne w Bezdusznej Korporcji nie poszły na marne. Ten styl, ach ten styl..
|
|
|