Zadomowienie - powitania na forum - Biją :)
Iscariote - 12 Marca 2006, 10:46
działają do dwóch razy dłużej niż zwykłe baterie
elam - 12 Marca 2006, 11:49
-a na akumlatorki tez dziala? bo mam tu taka fajna ladowarke.. (piesci malakiasza pradem 220 V)
-mam dzis ochote na pieczonego krolika...
no, Iscariote, bez obrazy, wyhodujesz sobie innego mutanta.. a ja glodne jestem, snif,snif
Iscariote - 12 Marca 2006, 12:02
Nie z Malakiaszem takie numery...
Rozwścieczony królik podkicuje do elam... I rozdziawia pyszczek pokazując wspaniałe kły... Iscaiote przytrzymuje go za pomocą smyczy.
-Chodź Malakiasz, chodź... ta pani tylko żartowała...
I widziesz co narobiłas? teraz Malakiasza bedę musiał na terapię wysyłać, a on bardzo nie lubi psychologów
elam - 12 Marca 2006, 12:12
nie lubi?? dlaczego??
mieso z psychologa jest takie delikatne....
URIEL SEPTIM - 12 Marca 2006, 14:37
Witam, wItam, wiTam, witAm, witaM!!!!!!!!!!!!!
URIEL SEPTIM kłania się,
...gdy dłonie androida zamkneły sie na jego szyi,(URIEL SEPTIM) wystrzelił ze swego słuzbowego, staroswieckiego pistoletu, który nosił pod pacha. Pocisk magnum kaliber 0.38 cala trafił androida w głowe i rozwalił obudowe muzgu...
Pako - 12 Marca 2006, 14:49
Ah... ten muzg...
Kiedy muzg androida rozbryzgnął sie na ścianie mÓzg Uriela był już zeskrobywany z drzwi. Androidy są piekielnie szybkie...
elam - 12 Marca 2006, 16:57
takie sa skutki picia head&shoulders... pul muzgu zanika razem z polowa lupiezu...
witaj.
i uwazaj. my bywamy zlosliwi, zwlaszcza w tym watku - powiedzial gremlinek i na powitanie obcial nowemu glowe..
Aga - 12 Marca 2006, 17:53
Piotr Nowiński napisał/a | Witam wszystkich serdecznie. Lubiących nadmierne czułości ostrzegam - posiadam na wyposażeniu solidną dębową lagę i nie zawaham sie jej użyć w razie potrzeby. |
Eeee tam. Z czym do ludzi? Ja mam smoka i nie zawaham się go użyć! (Trza tylko Romka spytać, czy pożyczy swojego, bo ten mój to jakiś wybrakowany.) No, zionąć mi tutaj ogniem na wszystkich nowych, raz, dwa!
A kiedy za Agą pozostały tylko zgliszcza, ta odwróciła się z wrednym uśmieszkiem tak gwałtownie, że aż zafurkotał długi, czarny płaszcz i powiedziała do nowych: Follow the white rabbit... Yyy... nie ten film. W każdym razie witam!
inquisitor - 12 Marca 2006, 19:45
Witam których nie witałem, bo dawno mnie tu nie było. A tobie URIEL SEPTIM to chyba porządny egzorcyzm jest potrzebny albo i coś powarzniejszego. Inquisitor w poszukiwaniu wiedzy zagląda do swojego oprawinego w uran podręcznika fizyki teoretycznej, mam - mruczy z satysfakją poczym wiąże uriela w kij i piecze go na małym ogniu nad stosem atomowym polewając wenusjańskim piwem i zaglądając do niewielkiej książeczki pod tytułem "Gotowanie w próżni" autorstwa Ijona Tichego i opatrzonej komętarzem prof. Tarantogi - miamuśne będzie to stary sprawdzony przepis
elam - 12 Marca 2006, 20:44
Aga napisał/a | : Follow the white rabbit... Yyy... nie ten film. W każdym razie witam! |
hej, Ago, nasz forumowy rabbit Malakiasz jest czarny , jak to tlumaczyl juz Iscariote..
i lepiej go nie followac. W ogole, nie zblizac sie. NIE DRAZNIC KROLIKOW
Dunadan - 12 Marca 2006, 21:53
Witaj NIkor i Uriel!
Nikor - nick od serii obiektywów?
Godzilla - 13 Marca 2006, 10:55
Witaj, Nikor, witaj, Uriel, rączki ściskam! Coś kruche kości macie, ale nic to. Czujcie się powitani.
Nikor, czekam na twoją przesyłkę. Poczta Polska jak zwykle lotem sokoła... itd.
mawete - 13 Marca 2006, 11:31
Witam wszystkich któeych nie wirałem
Sandman - 13 Marca 2006, 12:23
Powitać, powitać, ja tam krzywdy robić nikomu nie będę, przynajmniej fizycznie. Poczekam aż zaśniecie ...
darko - 13 Marca 2006, 20:05
Witam tych których ominęły moje pieszczotki
Vinc - 13 Marca 2006, 22:09
Witam szanowne zgromadzenie !
Vinc mnie zwą, a z krain nadmorskich (relatywnie ) przybywam
Ćwierć wieku na karku - mam nadzieję, że w dysputach podzielę się doświadczeniem i niejedno piwo obalimy
No, to idę się rozejrzeć z kim tu można się za łby intelektualne (zważcie - 6 sylab! ) wziąć
Dunadan - 13 Marca 2006, 22:14
intele-ktualnie... to 2 sylaby... no nie ważne - witaj!
elam - 13 Marca 2006, 22:38
witaj Vincu! trafiles na moj zly humor, bo gremlinia grypa mnie meczy, gardlo boli i swedzi tak gleboko w uszach, ze nijak sie podrapac bez uszkodzenia mozgu
no i przez to wszystko mam straszna ochote kogos dzis za leb wziac ... niekoniecznie intelektualnie ale skoro jestes chetny...
.:CyberCat:. - 14 Marca 2006, 19:06
Witaj Vinc chętnie zapoznam cię z moim blasterem....
darko - 14 Marca 2006, 22:44
...a ja z podeszwą swego buta:)
ketman - 15 Marca 2006, 11:15
No to rzucam szybkie 'cześć' przez półotwarte drzwi i robię unik przed nadlatującym glanem jednocześnie myśląc: "Co za przemili ludzie! Gdzie indziej pewnie polecialyby oba."
darko - 15 Marca 2006, 11:25
No Ciebie już lubię potrafisz znajdywać pozytywy jak widać w każdej sytuacji
ketman - 15 Marca 2006, 11:36
Takiego powitania się nie spodziewałem! To moze oslabić moją czujność na później.
< mimo wszystko trochę się rozluźniam >
Miło jest usłyszeć dobre słowo na początek. Witam! Już pełną gębą.
Godzilla - 15 Marca 2006, 11:48
Vinc, Ketman, witajcie! Ściskam wam łapy serdecznie <chrup, chrup>
I już macie marmoladę zamiast rączek
Czyli bawcie się dobrze.
.:CyberCat:. - 15 Marca 2006, 14:25
zabiore się do budowy mojego pupilka mechanicznego "Doga" :]
Sznajper - 15 Marca 2006, 14:32
witam wszystkich
Myrtille - 15 Marca 2006, 14:35
Myrtille wchodzi,rozgląda się...o nowy
Wyjmuje z rękawa sztylet i celuje w samo serduszko ketman'a
-Nie martw się do wesela się zagoi...może
-Witaj ketman!!!
Rafał - 15 Marca 2006, 14:43
Sznajper, coś te zęby na początek należy spiłować, najlepiej pilnikiem-tarnikiem. Potem sznapsem przez łeb i ... niech Cie Lu wykańcza, bo to w końcu jej terytorium.
.:CyberCat:. - 15 Marca 2006, 14:56
Wszystkiergo najlpeszego dużo kamieni na głowe, nie dużych fortepianów, i mało piasku na ulicy. aha i jeszcze żebu Lu Cie nie pożarła :] Ona to wyjątkowo robi najbierw odgryza nogi..czeka.... potem skóre rodziera i przypieka na ogniu (aż mi ślinka cieknie:D). I zjada.
Smacznego!!
GAndrel - 15 Marca 2006, 15:12
CyberCat witaj i się uspokój. Nie chodzi o to żeby pisać dużo tylko żeby pisać z sensem.
|
|
|