Planeta małp - Co nas wk***wia, znaczy się, irytuje
Rafał - 5 Lutego 2013, 11:32
Znaczy się w złym dziale piszę?
Ale i tak bardziej *beep* niż szokuje.
Zgaga - 5 Lutego 2013, 13:44
Nooo dobra... Dostałam "z góry" przypomnienie o sporządzeniu sprawozdania do GUSu. Na piątek. Przypomnienie - ha, ha... Czyli wcześniej "góra" dostała jakiś list przewodni, ha, ha...
A na dodatek nie dostałam ID i hasła. Beep* do kwadratu.
Luc du Lac - 5 Lutego 2013, 13:55
| Zgaga napisał/a | Nooo dobra... Dostałam z góry przypomnienie o sporządzeniu sprawozdania do GUSu. Na piątek. Przypomnienie - ha, ha... Czyli wcześniej góra dostała jakiś list przewodni, ha, ha...
A na dodatek nie dostałam ID i hasła. Beep* do kwadratu. |
poszukaj sprawozdania z zeszłego roku - pewnie id i hasło tam będzie
Luc du Lac - 5 Lutego 2013, 13:57
| Rafał napisał/a | Rozłożenie przez wierzyciela należności na raty stało się podstawą dochodzenia w kierunku udzielenia kredytu bez zgody nadzoru bankowego. Szok.
Zapamiętajcie sobie, że jak zgodzicie się komuś na zwrot długu w częściach zamiast jednorazowej spłaty, to panowie z PG poinformują was, że jest to zagrożone grzywną do 5 mln zł i 3 latami odsiadki oraz zaproszą do się na pouczające pogawędki. |
masz do tego jakieś pismo ? z paragrafami ? wykładnią itp ?
ilcattivo13 - 5 Lutego 2013, 14:53
Rafał - no to mają przerąbane wszyscy komornicy, wszyscy windykatorzy bankowi, z USów i firm windykacyjnych. Plus urzędy miast, gmin, starostwa powiatowe i insze spółki kołchoźne. I setki tysięcy firm. Kuuuul
hrabek - 5 Lutego 2013, 14:58
Rafałowi coś się musiało ewidentnie pozajączkować. Inaczej firmy typu Provident musiałyby się zwinąć.
Rafał - 6 Lutego 2013, 08:20
Nu a jednak. Ze względów oczywistych nie mogę skanować czy przepisywać pisma ani przytaczać szczegółów, ale ogólnie temat wygląda tak: kilka lat temu mój zakład pracy miał problemy ze zbyciem 2 produktów (reszta poszła), więc potencjalni nabywcy byli kuszeni ustanowieniem ograniczonych praw do produktu po wpłacie 1/2 ich ceny, a pełne prawa miały być ustanowione po spłacie reszty, która mogła być spłacana w ratach nawet przez 10 lat, przy czym niewpłacona reszta była oprocentowana stopą redyskonta weksli. Obecnie jest dawno po całkowitym zamknięciu sprawy. Mija właśnie 5 lat, do rejonowej prokuratury wpada donos w temacie, ląduje w koszu jako totalna bzdura, ale za donosem idzie skarga do okręgowej, okręgowa podejmuje postępowanie wyjaśniające i stąd trzepańsko papierów i inne okoliczności w wykonaniu panów z PG w kierunku właśnie udzielenia kredytu bez zgody nadzoru bankowego. Śliczności, sam bym takiego kretyństwa nie wymyślił, a ktoś potrafił
Witchma - 6 Lutego 2013, 08:45
Podwyżka cen biletów w CC. A potem się dziwią, że ludzie ściągają filmy.
Rafał - 7 Lutego 2013, 13:57
30 stycznia ok.11 podłączyłem zestaw do eNki i zgodnie z deklaracjami dostawcy sygnału TV (platforma "N") czekałem na odblokowanie sygnału 24 godz. Potem czekałem kolejne 24 h, potem interweniowałem, minęło kilka dni, dowiedziałem się u konsultanta, ze problem został rozwiązany co mnie zadziwiło, bo dalej sygnału nie mam, konsultant przyjął kolejne zgłoszenie awarii, czekam i czekam i piszę i ślę monity, aż w końcu jest! Pojawił się mail w skrzynce, w końcu jakaś rzeczowa odpowiedź chyba nadeszła, otwieram, patrzę, a tam: | Cytat | Witam,
informuję, że zaistniała sytuacja jest obecnie wyjaśniana. Prosimy o cierpliwość. |
Nosz urwał nać!
mesiash - 7 Lutego 2013, 14:17
Rafał, przeczytaj umowę i zobacz ile masz czasu na reklamację i zwrot opłat z tego tytułu. Jeśli możesz, to zrób to po upływie czasu promocyjnego. W ten sposób za 11 dni niedziałającej usługi TP w pierwszym miesiącu dostałem zwrot ponad dwukrotnie wyższy niż koszt tamtego miesiąca (bo zwrot liczyli od normalnej kwoty, a nie promocyjnej).
Rafał - 7 Lutego 2013, 15:41
mesiash, thx, coś trzeba będzie pomyśleć.
merula - 7 Lutego 2013, 22:41
nie znalazłam ostatnio żadnego miejsca, gdzie można kupić dobre pączki.
od jakiegoś czasu mam smaka, a znajduję tylko jakieś nędzne namiastki i wyroby pączkopodobne.
a sama nie umiem zrobić takich jak lubię
nemezis871 - 7 Lutego 2013, 23:23
Zaczyna mnie wkurzać moja zleceniodawczyni. Po pierwsze chyba myśli, że tak jak w powieści Jachimka mogę mieć dobę nawet tygodniową i że dam radę napisać nie wiadomo ile zleceń, a po drugie po kiego diabła upiera się na jakiś tam typ zleceń, skoro dobrze wie, że ich nigdy nie robiłam, na dodatek na gwałt, posyła jakiś plik wzorcowy, a później pisze, że miało to wyglądać tak samo jak poprzednie zlecenia, które robiłam No po kiego? Mam w nosie, nie robię.
ihan - 7 Lutego 2013, 23:31
Wrrr, chciałam oglądnąć Kolekcjonera 3D, to jak trafił się luźniejszy tydzień, gdy mogłabym jakoś dotrzeć do kina po 18-tej, jak na złość grają tylko po 22. No kureczka zielononoga, jeszcze potem jakoś do domu dojechać muszę komunikacją, a jakoś przed północą cokolwiek rozsądnego przestaje jeździć. Czuję spisek.
charande - 8 Lutego 2013, 00:21
nemezis871, głęboko Ci współczuję, też mam problem ze zleceniodawcą, acz z innej dziedziny. Fantazjuję dziś o paleniu i mordowaniu.
nemezis871 - 8 Lutego 2013, 00:24
W ogóle to jest jakieś straszne, zupełnie nie wiem o co w tym biega, nigdy nie robiłam tego typu pierdół i powinnam mieć na nauczenie się tego conajmniej dzień cały, a nie jakieś... dwie godziny, nauka w trybie przyspieszonym. Dobrze, że chociaż w zamian przesunęła to, co było na dzisiaj I przy okazji to co na jutro chyba też, a przynajmniej mam zamiar w tej kwestii negocjowac, bo już sobie zaplanowałam typowo babskie popołudnie
charande - 8 Lutego 2013, 00:41
Pociesz się, że nie czeka Cię - w ramach wynagrodzenia za przekład - nanoszenie na plik w komputerze korekty, którą redaktorka wykonała ołówkiem na 150 stronach wydruku, dokonując tak światłych i poważnych zmian merytorycznych, jak zamienienie wszędzie "kiedy" na "gdy" i "bowiem" na "gdyż"...
nemezis871 - 8 Lutego 2013, 00:44
A to już przeczytałam i szczerze Ci współczuję Ja ostatnio byłam stroną drugą, ale to był tekst krótki, czasopismo lokalne, maks 30 stroniczek i dostałam wydruk. No to dawaj czerwony cienkopis i mazać. Ale już sobie poradzono z nanoszeniem poprawke z tego co wiem
Swoją drogą i tak wolę poprawiać kogoś niż siebie, swoich błędów prawie nie widzę
charande - 8 Lutego 2013, 01:11
To nanoszenie korekty to tylko pół problemu - wynikła jeszcze jedna kwestia, tzn. jeszcze jedno wymaganie, wkurzyłam się, ale nic nie mogę raczej zrobić. I tym sposobem nie popiszę sobie w najbliższych tygodniach ani nie pojadę na Pyrkon, bo inne prace czekają w kolejce. Zonk.
Fidel-F2 - 8 Lutego 2013, 07:45
| charande napisał/a | | Fantazjuję dziś o paleniu i mordowaniu. | a co z gwałtami? to też ważna część pracy wikinga, kto wie czy nie najwazniejsza
charande - 8 Lutego 2013, 10:19
Niee, do mojego nastroju bardziej by pasowało palenie i mordowanie w charakterze smoka. Albo Balroga z biczem
Anix - 9 Lutego 2013, 13:09
Sesja, a raczej wesołe podejście mojej wykładowczyni z Historii Literatury Polskiej. Dała taki test, że na 80 osób zaliczyły go tylko DWIE. Tak. 78 osób ma poprawkę, w tym ja. I jeszcze tego samego dnia zaraz po poprawce mamy z tego samego przedmiotu DRUGI test, z Renesansu, haha. Może jeszcze frytki do tego...?
Nie jestem nadczłowiekiem, nie dam rady ogarnąć tego w takiej ilości... jeszcze żeby dała wyniki tydzień temu, to by miało sens, ale NIE. Wysłała to wesoło w czwartek i wymaga cudu.
Fidel-F2 - 9 Lutego 2013, 13:18
wrzuć pare pytań
Taselchof - 9 Lutego 2013, 13:48
Spokojnie u nas ekonomie oblewało 85% , z logiką było nie wiele lepiej.
Anix - 9 Lutego 2013, 16:26
PSIAKREW, wyć mi się chce, do zaliczenia łaciny zabrakło mi TYLKO 7%!
Oficjalnie jestem w stanie załamki, płakać mi się chce, a chusteczek nie ma ;/
ilcattivo13 - 9 Lutego 2013, 17:05
spoko, w końcu przestawisz się na studencki tryb nauczania i jedyne, na co będziesz mogła potem narzekać, to opóźnienia w przelewaniu stypendium naukowego
Anix - 9 Lutego 2013, 17:08
Stypendium naukowe, haha, czy ty mnie nie przeceniasz...? Z takim trybem to dobrze będzie, jak zaliczę na tróje...
Ale dziękuję za pokłady wiary w coś takiego jak ja.
Lynx - 9 Lutego 2013, 17:11
Anix, nie histeruj, dasz radę, jak nie za pierwszym to za następnym razem
Anix - 9 Lutego 2013, 17:16
W histerii mnie nie widziałaś, Lynx na razie jestem w fazie rezygnacji i uznania, że się może nie powieszę, bo to trochę za dużo kłopotów papierkowych dla rodziny. Potem przyjdzie negacja. Następnie etap buntu. A potem też coś będzie, będę się brechtać jak poje**na, bo to zabawne. A potem znormalnieję. A następnie coś, nie wiem, co.
Eeech...
Agi - 9 Lutego 2013, 17:17
Anix, dasz radę.
|
|
|